Czesc dziewczyny.W poniedzialek urodzilam mojego synka,kurcze niejest latwo rodzic martwe dziecko.Dobrze ze byl przy mnie maz i super polozna.Wpiatek o 10 jest pogrzeb cieszymy sie ze udalo nam sie zalatwic,ze Staś bedzie lezal obok swojej siostrzyczki.Niech sobie spia moje anioleczki.Jutro przed pogrzebem jedziemy ubrac Stasia.Jutro bedzie bardzo ciezki dzien mimo,ze juz wiemy jak to wyglada niechce wiecej przez to przechodzic jestem na wykonczeniu,ale mysle ze zrobilismy wszystko co w naszej mocy i dalismy Stasiowi szanse na zycie. megi