nasza walka dobiegła końca,wczoraj Zuzia zgasła w mych ramionach z uśmiechem na buzi.Z uśmiechem,który był najpiękniejszy w jej życiu. Walczyła,jestem z niej dumna i dziękuje jej za 9 miesięcy życia i ostatni tydzień,który spędziła w domu. Tak krótko a da ła tyle radości. Życzę powodzenia innym wojownikom i Wy rodzice dawajcie im siłe... "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."