Ja jestem w podobnej sytuacji co Ty martek, tylko że ja miałam amniopunkcję tydzień wcześniej. Teraz też jestem w trakcie tego koszmarnego czekania - czuję się jak gdzieś zawieszona, może to straszne ale teraz np udaję sama przed sobą że nie jestem w ciąży, nawet pomaga w codzienności, staram się czymś zajmować i nie myśleć o tym.