Zgadzam się z Dorką 71 , że jest to egoizm. Dla własnej wygody, rodzice okaleczają dziecko. Ja miałam w najbliższej rodzinie taką chorą dziewczynkę. Była głęboko upośledzona i ciocia opiekowała się nią jak niemowlęciem do 15 -tego roku jej życia. Tak jak przewidywali lekarze, zmarła w okresie dojrzewania. Jej rodzice otoczyli ją taką miłością , że ja , jako dziecko odwiedzając ją , widziałam jej szczęście na twarzy. Ona promieniała. Pozostanie na długo w mojej pamięci.
|