Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
beti23  
01-12-2009 12:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziś dzwoniłam do poradni genetycznej Szpitala Wojewódzkiego w
Olsztynie by zapisać się na wizytę. Mam skierowanie ze szpitala.Mam w związku ztym pytanie.
Z kąd ma takie zkierowanie wziąć mój mąż? Pani w rejestracji powiedziała, że on też musi
mieć. Wizytę wyznaczono mi na 13 kwietnia:( jakaś masakra... A już mielśmy zacząć starać się
o maleństwo a tu tak długo trzeba czekać na wizytę i obawiam się że jeśli dostaniemy
zkierowanie na badania genetyczne, to również trzeba będzie na nie długo czekać:( Co ja mam
zrobić?:( Normalnie się załamałam.... Nie stać mnie chyba na takie badania prywatnie:( Ale
mam takie pytanko : Jeśli chciałabym zrobić te badania prywatnie to czy potrzebne jest
zkierowanie od genetyka? Ile kosztują takie badania? Proszę pomóżcie... ------------------------------------------------------------------- Fasolka 5tc 12.2007, Fasolka 5tc 04.2008, Adaś ur.zm.w 23tc. 27.01.2009r "Tak bardzo chcę być z Tobą, czuć Twego serca bicie, za każdą z takich chwil oddałabym całe życie&
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania
na wizytę:( | |
|
karolina_23  
01-12-2009 12:29 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
zgadza się, mąż też musi mieć skierowanie, bo on
też będzie badany. Mnie skierowanie do mnie i do męża wypisał ginekolog, tylko nie
pamiętam czy na tym samym druczku, czy na drugim, ale na pewno mi wypisał dla mnie i dla
męża, i na pewno ginekolog. Trzymam kciuki żeby wszystko się udało i abyście już wkrótce
mieli zdrowe ziemskie dzieci. Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
beti23  
01-12-2009 12:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Aha, tylko to dopiero będzie wizyta u genetyka w Olsztynie i
chyba on dopiero kieruje na badania genetyczne bo w olsztynie ich nie robią tylko wysyłają
do łodzi lub warszawy ------------------------------------------------------------------- Fasolka 5tc 12.2007, Fasolka 5tc 04.2008, Adaś ur.zm.w 23tc. 27.01.2009r "Tak bardzo chcę być z Tobą, czuć Twego serca bicie, za każdą z takich chwil oddałabym całe życie&
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania
na wizytę:( | |
|
karolina_23  
01-12-2009 12:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nas jak lekarz kierował do genetyka to od razu
mieliśmy skierowanie dla nas obojga. Ponieważ genetyk przeprowadza wywiad z obojgiem
partnerów, a potem dopiero jest pobranie krwi. Ja badania miałam w Poznaniu i wszystko
było jednego dnia. Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres
oczekiwania na wizytę:( | |
|
kasia 3.01.09  
01-12-2009 12:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie wiem co prawda o jakie badania chodzi,
ja z mężem robiliśmy badanie kariotypów. Prywatnie w klinice in vitro, żadnego skierowania
nie potrzebujesz, telefonicznie umawiasz się na dzień i godzinę, dzwoniąc w piątek w
poniedziałek pobrali nam krew do badań i 6 tyg. czekania na wyniki. Niestety do najtańszych
badań to nie należy płaciliśmy 370 zl. od osoby, ale jestem z Warszawy, myślę że gdzie
indziej można zrobić taniej. Gdzieś czytałam, że w granicach 500 zl. całość. Państwowo Ci
nie pomogę, próbowałam na nfz zrobić badania w kierunku trombofilii i jest to jedna wielka
paranoja. mama Zosi (ur i zm. 1.05.09) 24 tc., Stasia ur. 11.03.10 36 tc., i Olka ur. 9.08.13 40 tc.
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania
na wizytę:( | |
|
karolina_23  
01-12-2009 12:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ja pisząc, że skierowanie jest potrzebne miałam na
myśli badania na NFZ. i to było badanie kariotypu. Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
beti23  
01-12-2009 13:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję, mi chodzi o badanie kariotypu ale myślałam, że jest
ono znacznie droższe około 1000 od osoby ------------------------------------------------------------------- Fasolka 5tc 12.2007, Fasolka 5tc 04.2008, Adaś ur.zm.w 23tc. 27.01.2009r "Tak bardzo chcę być z Tobą, czuć Twego serca bicie, za każdą z takich chwil oddałabym całe życie&
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania
na wizytę:( | |
|
aniakomis  
01-12-2009 14:23 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja też robiłam NFZ w Poznaniu. Pod koniec sierpnia się
umawialiśmy. Termin mieliśmy na 5.10. W jednym dniu rozmowa i pobranie
krwi-kariotypu. Po dwóch tygodniach Pani zadzwoniła że wszystko z nami dobrze. Wynik
prawidłowy. Nie wiem dlaczego nam udało się tak szybko. Mieliśmy czekać za wynikiem min
4tyg.
Zaraz po telefonie sprawdziłam dni płodne :-) akurat były i zaczęliśmy
starania Udało się Teraz jest ok 7tydzień ciąży. Za tydzień idę podglądać czy
serduszko bije.
Trzymam za Was wszystkie kciuki, żeby wyniki były szybko i dwie
kreseczki też.
Pozdrawiam Ania
mama Aniołka Julka Ania mama Aniołka Julka 27.07.2008 -22.09.2008 Małej fasolki 6t.c.sierpien 2016 10letniej Zuzi i 7letniej Uli
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
Wera  
01-12-2009 15:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ja również w Poznaniu miałam robione w CGM. Badanie
refundowane przez NFZ, skierowanie na druku do poradni specjalistycznej od lekarza
rodzinnego. Rejestrowałam się pod koniec kwietnia, w połowie czerwca była wizyta u genetyka
(wywiad) oraz pobranie krwi. Wyniki po 6 tyg. U nas są prawidłowe. Też tylko kariotyp. W
moim mieście czas oczekiwania pierwszy wolny termin pobrania krwi w kwietniu był na koniec
listopada, a wyniki byłyby po nowym roku. Dlatego wybrałam Poznań. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania
na wizytę:( | |
|
aniakomis  
01-12-2009 15:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jeżeli chodzi o skierowanie to razem z mężem mieliśmy od
lekarki rodzinnej na osobnych druczkach. Na miejscu Pani jeszcze chciała do skserowania
ważne legitymacje ubezpieczeniowe. Naprawdę miło, sympatycznie i szybko tam
jest.
mama Aniołka Julka Ania mama Aniołka Julka 27.07.2008 -22.09.2008 Małej fasolki 6t.c.sierpien 2016 10letniej Zuzi i 7letniej Uli
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
mph  
01-12-2009 18:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja jestem z Katowic i zapisaliśmy się z mężem na
pierwszy wolny termin juz w sierpniu a termin dostaliśmy na luty:/ i to także jest wizyta
prywatna refundowana z NFZ. Zatem kolejki... Skierowanie jest podstawa bezplatnej
wizyty(mozna je uzyskac od gina lub od rodiznnego) Mama Hani(*)31.t.c. 17.07.09-24.07.09 Zuzi 08.09.2011 r.
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
agunia  
01-12-2009 20:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witam! My z mezem mamy wystawione skierowania do poradni
genetycznej na osobnych druczkach od lekarza ginekologa. Zapisywalismy sie we wrzesniu i za
tydzien 7 grudnia jest termin. Tak bardzo sie boje. Nasz synek mial agenezje nerek i pod tym
katem beda badania. Moze ktos napisze jakie to badania z krwi czy???????? Agnieszka
mama anioła ADRIANKA(*20.05.009)
KOCHAM CIĘ SYNECZKU
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
mph  
01-12-2009 20:24 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
tak-to badania kariotypow z krwi Waszych Mama Hani(*)31.t.c. 17.07.09-24.07.09 Zuzi 08.09.2011 r.
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania
na wizytę:( | |
|
chomiczka  
01-12-2009 20:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Niestety z tego, co ja wiem, to badania z krwi =
kariotyp rodziców akurat pod kątem agenezji nerek nic nie wykażą, kariotypy wychodzą
prawidłowe. W tym badaniu ogląda się tylko chromosomy, czyli same te duże jednostki, ich
wygląd mówi o tym, czy jest dobrze czy nie bardzo. Z biologii wiadomo, że każdy taki
chromosom ma w sobie kilka tysięcy genów, tam niestety szukać nie będą... Nawet jeśli
agenezja nerek jest genetyczna, a co do tego nie ma pewności, to musieliby szukać właśnie w
genach, w tych najmniejszych jednostkach, a nie mają nawet pojęcia gdzie szukać... Genetycy
z reguły odpuszczają kariotyp przy tego rodzaju problemie, z danych internetowych wynika, że
taka wada się nie powtarza (wielotorbielowatość nerek to już co innego). Jak ktoś chce, dla
spokoju sumienia, to oczywiście można krew zbadać. Od wizyty u genetyka do samego badania
pewnie minie kilka tygodni, a potem jeszcze ze 4 czekania na wyniki. Przy badaniu kariotypów
może ewentualnie wyjść przez przypadek jakaś zupełnie inna skłonność do wady typowo
chromosomowej (gł. poważne i dobrze poznane wady zespołowe jak np. trisomia 18) i wtedy się
wylicza procentowo ryzyko. Genetyka w tym temacie i wielu innych ma przed sobą jeszcze lata
doświadczeń i masę badań...
agunia napisał(a): > Witam!
> My z mezem mamy
wystawione skierowania do poradni genetycznej na osobnych druczkach od lekarza ginekologa.
Zapisywalismy sie we wrzesniu i za tydzien 7 grudnia jest termin. Tak bardzo sie boje. Nasz
synek mial agenezje nerek i pod tym katem beda badania. > Moze ktos napisze jakie to
badania z krwi czy???????? > Agnieszka mama anioła ADRIANKA(*20.05.009)
>
> KOCHAM CIĘ SYNECZKU
|
|
do chomiczka - wielotorbielowatość
nerek | |
|
Francesca  
18-01-2010 18:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
chomiczka napisałaś "wielotorbielowatość nerek to
już co innego". Co chciałaś przez to powiedzieć? Bo mi pani genetyk powiedziała, że
wielotorbielowatość nerek to wada jest poligeniczna, a nie chromosomowa więc nie ma
wskazania do badań genetycznych jak np. badanie krwi czy badanie kariotypu. Nie wiadomo co
powoduje tą wadę, to przypadek 1 : 20 000. Może w pierwszych tygodniach ciąży byłam w
stresie, może wzięłam jakiś lek, może byłam narażona na jakieś czynniki chemiczne, może
byłam przeziębiona, może były jakieś inne czynniki, może krwawienia. Nie ma też wskazania do
badań prenatalnych w kolejnej ciąży. Wystąpienie po raz drugi tej wady to przypadek 1 : 1
000 000. W ogóle mnie nie zapytała o wyniki sekcji zwłok, których nomen omen nie dostałam. W
szpitalu po śmierci córeczki zrobiono sekcję zwłok i ustnie powiedziano mi co stwierdzono w
wyniku sekcji, ale niczego nie dostałam na piśmie tylko na kartce do USC było napisane, że
córeczka zmarła na wielotorbielowatość nerek i hipoplazję płuc. http://ku-pamieci-mojej-coreczki-wiktorii.blog.onet.pl/2009/11/06/historia-wiktorii/
|
Ostatnio zmieniony 18-01-2010 18:54 przez Francesca |
Re: do chomiczka - wielotorbielowatość nerek | |
|
mph  
18-01-2010 19:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Francescka moja córeczka także miała problemy z
nerkami(wodonercze) spowodowane zawiłymi moczowodami. Wyniki sekcji powinnas oczywiscie
dostac takze na pismie. Powod-jak u Ciebie-nieznany(brak wiedzy medycznej)-może czynniki
chemiczne, może stres, może zima... Zmarła z konsekwencji wywołanego cc wcześniactwa. Jednak
na wszelki wypadek mozna zrobic badania genetyczne(my własnie jestesmy po i czekamy na
wyniki hodowli). Wiemy, ze napewno corka była gentycznie zdrowa. Mama Hani(*)31.t.c. 17.07.09-24.07.09 Zuzi 08.09.2011 r.
|
Ostatnio zmieniony 18-01-2010 19:15 przez mph |
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
Benia  
01-12-2009 20:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tez jestem z Olsztyna, Poradnie genetyczna
"przerabialam" w 2008 roku. Jezeli chodzi o skierowanie, to obydwoje z mezem
mielismy je od swoich rodzinnych lekarzy - (2 oddzielne). Niestety w Olsztynie sa takie
realia, ze na wizyte u genetyka czeka sie baaaaardzo dlugo. Ale duzo dluzej czeka sie na
same badanie kariotypu. Nam ustalono termin na badanie kariotypu z prawie rocznym
wyprzedzeniem (wizyte u genetyka mielismy w sierpniu 2008 a badanie kariotypu ustalono na
maj 2009). Nie czekalismy. Znalezlismy w necie klinike, w ktorej zrobilismy badanie
prywatnie. Wizyte umowilismy 3 dni po naszym telefonie. Cena za kariotyp moj i meza (w 2008
r.) to lacznie ok. 650 zl. Na wynik czekalismy ok.3-4 tyg. Z gotowym wynikiem udalismy sie
do poradni genetycznej. Jeszcze jedno: jak chcielismy te same badania zrobic prywatnie w
naszym wojewodzkim miescie Olsztynie!!! to powiedziano nam, ze bede one kosztowaly 1000 zl.
i moga je nam zrobic za trzy miesiace.
Swiatelka dla Twojego Aniolka
(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
Benia - Mama Mateuszka (ur. i zm. 13.12.2007 - 39 tc)
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na wizytę:( | |
|
Agnieszka
Busko Kaliszczyk  
01-12-2009 20:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dla męża skierowanie powinien wypisać lekarz rodzinny.W
B-stoku czekaliśmy pierwszy raz 5 dni.Nasza pani dr się rozchorowała i przełożyła termin na
za tydzień.W sumie na badania czekaliśmy 2 tyg na wynik prawie 5tyg(wynik super).kolejne
badania mam w styczniu.tym razem neurologiczne. pozdrawiam i powodzenia ______________________________ 27/04/96 Dominik 26/01/98 Mateusz 09/02/09 Oliwka i Filipek 12tc(*) 25/09/09 Jaś Kazimierz 23tc(*) 21/12/09 Aniołek(*) 17/09/10 Gabrysia 27tc
|
|
do Agnieszki Busko Kaliszczyk | |
|
marlena5  
03-12-2009 18:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Hej! Jakie Twoje dziecko miało wady? Ja byłam u genetyka i twierdzi
że te badania są nie potrzebne umnie i u męża a moja córcia miała dużo mnogich wad
|
|
Re: do Agnieszki Busko Kaliszczyk | |
|
Agnieszka
Busko Kaliszczyk  
04-12-2009 12:24 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jaś
nie miał wad,my genetycznie wad też nie mamy.Po prostu zdarzyło się :-( ______________________________ 27/04/96 Dominik 26/01/98 Mateusz 09/02/09 Oliwka i Filipek 12tc(*) 25/09/09 Jaś Kazimierz 23tc(*) 21/12/09 Aniołek(*) 17/09/10 Gabrysia 27tc
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres
oczekiwania na wizytę:( | |
|
osamotniona25  
04-12-2009 15:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
witam, my czekamy na wizytę od 2 miesięcy
,właśnie 17.XII. będziemy mieli taką wizytę.Mam już dokumentację medyczną naszej
Córeczki,boję się tej wizyty:( Nie wiem jak mam się zachować:( .Nie wiem o co będą nas pytać
:( . Może ,któraś z was wie jak to wszystko wygląda ? Nasza Córcia miała wadę
serca,zastanawiam się czy będziemy mieli robiony tylko kariotyp ,czy jeszcze jakieś
dodatkowe badania :(
Byłaś,Jesteś,Będziesz miłością którą pragnę w sercu mieć.
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
marlena5  
04-12-2009 16:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moja córcia też miała wade serca, byłam u genetyka we
wtorek! O nic takiego nie pytał a badania nam są nie potrzebne! Córcia miała złożono wade
serca zmarła po 19 dniach a Twoja jaką miała wade ciężką, zmarła przy porodzie?
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres
oczekiwania na wizytę:( | |
|
osamotniona25  
05-12-2009 20:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
nie moja Córeczka żyła 14 dni. Pomimo
wcześniactwa poradziła sobie z oddychaniem(wadę wykryto po dwóch dobach:( ) wady ,które
miała to hipoplazja łuku aorty, hipoplazja lv ,mv,AoV,pda Z PRZECIEKIEM dwukierunkowym,
okołob łoniasty vsd z przeciekiem dwukierunkowym,ASDII. Nie miała operacji,ale to długa i
ciężka dla mnie historia nie do opisania :( jeszcze się nie pozbierałam,dziś mija 5 miesięcy
jak odeszła :( . Boje się tych badań ,ale chcemy wiedzieć czy to nasze geny są
odpowiedzialne za szereg tych wad :( ciężkie to wszystko i trudne, bez odpowiedzi ...na
nurtujące pytania. Eh :(
Byłaś,Jesteś,Będziesz miłością którą pragnę w sercu mieć.
|
|
do osamotnionej | |
|
marlena5  
06-12-2009 12:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moja też
miała ciężko wade serca, widzisz tylko u ciebie wykryto po 2 dobach a mnie wypuszczono do
domu ponieważ nie wykryto tej wady dostała 10 punktów. W nocy serduszko ustało. zawieżliśmy
na pogotowie reanimowali ale nie udało się. To nie wada genetyczna badania nie potrzebne ale
od czego te wady serca? Czy Ty wiedziałam podczas ciąży czy usg wykazało? Bo ja to nic nie
wiedziałam i z jednej nocy taki koszmar! Odezwij się po badaniach jestem ciekawa co Tobie
powiedzą!
|
|
...do marlena5 | |
|
osamotniona25  
07-12-2009 15:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Nie w ciąży nic nie wiedziałam(bardzo żałuje,bo może gdybyśmy byli tego
świadomi,wszystko potoczyło by się inaczej) co wizytę miałam robione usg,za pytanie czy z
dzieckiem wszystko w porządku,czy jest zdrowa zawsze słyszałam odpowiedź pozytywną. Gin do
którego chodziłam nie jest tym ''z gorszej półki'' jeden z lepszych...Ale
nie mam do niego pretensji,ponieważ badało mnie też paru innych ginekologów( trzy razy
leżałam w szpitalu). Nas nie wypuścili do domu,bo córka urodziła się wcześniakiem z wagą
1.700,nawet nikt by nas nie puścił. Rozmawiałam z lekarzem ,jednym ,drugim,trzecim i każdy
mówi inaczej... że wada genetyczna, mój gin mówi(bo co ma teraz powiedzieć) ,że wirus na
przełomie 42 dnia życia płodowego dziecka zaatakował najsłabsze ogniwo i takie tam. Dziwi
mnie,że żaden z lekarzy takiej wady nie zauważył... :( Teraz tylko gdybam....:( .Odezwę się
po wizycie. Jeżeli doktor która nas przyjęła powie,że wada nie powstała poprzez geny będę
próbowała u innego genetyka. Nie dam się zwieść,bo tutaj chodzi o dobro dziecka ,o które
może w przyszłości będziemy się starać po raz kolejny i moją psychikę(a jest ona na skraju
wyczerpania).Pozdrawiam i siły życzę ...Bardzo dużo...
Byłaś,Jesteś,Będziesz miłością którą pragnę w sercu mieć.
|
Ostatnio zmieniony 07-12-2009 16:58 przez marzena1166 |
Re: ...do osamotnionej | |
|
marlena5  
07-12-2009 19:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ok to dzięki odezwij się bo ja też nie wiem co robić? Siedze i gdybam jak Ty bo nie wiem od
czego też miałam wirusa grypy w 5 tygodniu z bardzo wysoko gorączko i byłam ciężko chora i
powiedział że przez to? Moje gg 8293000 odezwij się
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
vika  
23-12-2009 16:52 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
My po diagnozie Trisomi u Tosi prawie z marszu
meilismy wizyte u genetyka, potrzebne bylo tylko sierowanie od lekarza rodzinnego. Na
badania czekalismy tydzien, na wyniki cos kolo miesiaca.... Chcialam zrobic to prywatnie
ale koszty sa tak ogromne i na szczescie okazalo sie, ze z racji podwyzszonego ryzyka nie
musimy czekac w kolejkach. Mama Tosi [*] *22.06.2009 +07.07.2009
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na wizytę:( | |
|
Agnieszka
Busko Kaliszczyk  
04-12-2009 16:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Podstawowe badanie to kariotyp.Jeśli poradnia ma podpisaną
umowę z NFZ na inne badania to pewnie będą Tobie i Twojemu mężowi robić. Nie bój
się,pobiorą krew,zrobią wywiad rodzinny i na pierwszą wizytę to wszystko. Powodzenia ______________________________ 27/04/96 Dominik 26/01/98 Mateusz 09/02/09 Oliwka i Filipek 12tc(*) 25/09/09 Jaś Kazimierz 23tc(*) 21/12/09 Aniołek(*) 17/09/10 Gabrysia 27tc
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
babe2k  
07-12-2009 20:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Beti my też zapisaliśmy sie do poradni genetycznej tak w
razie czego chodz lekarze mówia ze nie ma takiej koniecznosci gdyz to byl czysty przypadek i
koljne malenstwo bedzie zdrowe bo nie jest to choroba gentyczna rowniez czekamy baaaardzo
dlugo zapisalismy sie w pazdzierniku a termin jest na kwiecien 30 wiec ogrom czasu ale i
tak ja jestem nie gotowa na kolejna ciaze pod wzgledem fizycznym i psychicznym dzieki temu
nie spieszy sie nam .
Trzymajcie sie Mama Olusia 14.08-15.08.2009
|
|
Re:długi okres oczekiwania na wizytę:( Do bebe | |
|
beti23  
08-12-2009 10:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
U mnie mój lekarz mówi, że to badanie to po to bym miała komplet badań
choć jego zdaniem nie jest konieczne. Przechodziłam dwukrotnie puste jajo ( przyczyna znana-
za mało progesteronu) Trzecia ciąża z Adasiem hmm... Mój synek był zdrowy... Jednak mój
lekarz mówi, żeby zrobić te badania genetyczne chociażby po to by siebie usokoić, bym nie
bała się kolejnej ciąży....Twierdzi jednak, że ze starankami nie muszę czekać aż będę miała
wyniki. Od śmierci Adasia minęło już przeszło 10 miesięcy ale ja nadal nie jestem gotowa.
Pozdrawiam. ------------------------------------------------------------------- Fasolka 5tc 12.2007, Fasolka 5tc 04.2008, Adaś ur.zm.w 23tc. 27.01.2009r "Tak bardzo chcę być z Tobą, czuć Twego serca bicie, za każdą z takich chwil oddałabym całe życie&
|
|
Re:długi okres oczekiwania na wizytę:(
Ja już jestem po wizycie | |
|
osamotniona25  
18-12-2009 11:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Byliśmy umówieni na wczoraj o godz 14. Tak też
weszliśmy, Pani Doktor najpierw sporządziła wywiad rodzinny, następnie skserowała sobie
potrzebne wiadomości z dokumentacji medycznej. Długo rozmawialiśmy na temat wady naszej
Córki, nie była w stanie powiedzieć z jakiej przyczyny i co miało na to wpływ, pobrali nam
krew i za cztery tygodnie mamy dzwonić i pytać się czy już są wyniki,przez telefon nam nie
powiedzą jak wyszły, mamy się umówić telefonicznie na wizytę. Powiedziała ,że będą szukać
tych wadliwych chromosomów ,ale pewnie kariotyp wyjdzie prawidłowo, kazała w to wierzyć i
nie zamartwiać się tak, bo to nie służy mojemu zdrowiu :( ale jak tu ma się człowiek nie
zamartwiać....Za miesiąc się okaże czy dowiem się co było przyczyną.Dodam,że Pani Doktor to
bardzo miła osoba, ale bez stresu się nie obyło....
Byłaś,Jesteś,Będziesz miłością którą pragnę w sercu mieć.
|
|
Re:długi okres oczekiwania na wizytę: do
osamotnionej | |
|
marlena5  
18-12-2009 20:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Hej! Dziękuje że napisałaś! Zastanawiam się dlaczego
mi i mężowi nie pobrali kariotypu z krwi, doktor powiedział że nie potrzeba, ani z chromosów
też i dalej nie wiem jaka przyczyna i pewnie nigdy się nie dowiem. Odezwij się po wynikach.
A ta twoja Pani doktor co na to wadę powiedziała że niewiadomo skąd?? Ja już nie mam głowy
to tak boli. Tak kocham moją córeczkę
|
|
Re:długi okres oczekiwania na wizytę: do
marlen | |
|
osamotniona25  
19-12-2009 12:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
U mnie w rodzinie wystąpiły zgony noworodków :( :( :( Pani
Doktor brała to pod uwagę. Niestety nie zna przyczyn wady. Mnie też strasznie boli odejście
Mojej Córeczki...Nie mogę tego zaakceptować,nie chcę. Nie potrafię. . . Nic nie ma
sensu,staram się żyć...funkcjonować... nie wychodzi. Mocno przytulam i dużo siły życzę.
Byłaś,Jesteś,Będziesz miłością którą pragnę w sercu mieć.
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres
oczekiwania na wizytę:( | |
|
osamotniona25  
29-12-2009 15:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Zaczęło się... wszystko pod górkę... Dzwonili z
poradni, przypadkiem gdzieś zagubili fiolkę z krwią mojego narzeczonego :( absurd .... :/
,Dzwoniłam,pytałam o co chodzi.... Niestety nic się nie dowiedziałam,jutro każą dzwonić. . .
I tu nasuwa się pytanie, czy na prawdę zgubili, czy też może jednak coś się nie zgadza i
chcą ponownie sprawdzić? Nie wiem już sama co myśleć,ale jak na razie nie zamartwiam się
....poczekam do dnia wyników...
Byłaś,Jesteś,Będziesz miłością którą pragnę w sercu mieć.
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres
oczekiwania na wizytę:( | |
|
sylwia1975  
29-12-2009 16:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ludzkie glupstwo, jak mogam zgubic ach
wszystko jest mozliwe w tym swiecie ja mam rodzinne leidena czynnik factora v tzw
trombofolia ciazowa pisze bo 8 na sto kobiet ma lara zmarla 04 09 2009 w 29 tyg. zator w
lozysku pan. gineg.uznal ze heparyny nie trzeba bo nie jest to medycznie brane az tak pod
uwage no ico nic w nastepnej ciazy mam dostac fraxeparine nie iwem czy tego chce niejestem
gotowa na jakie kolwieg ciaze mamy sevennke ziemskam po cesarce 7 lat ma wiem tylko jedno
na internecie tez znajdzie sie duzo inf. np.wikipedia pozdrawiam sylwia
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
mph  
04-01-2010 19:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czy któraś z Was wie ile dni czeka się na wyniki
kariotypu małżonków?
Po tak długim oczekiwaniu-idziemy na badania za tydzień:) Mama Hani(*)31.t.c. 17.07.09-24.07.09 Zuzi 08.09.2011 r.
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres
oczekiwania na wizytę:( | |
|
osamotniona25  
05-01-2010 12:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wiesz nam powiedzieli,że ok 3 tyg. Teraz po tym
jak zagubili fiolkę,oraz pobraniu krwi na ''nowo'' pewnie jeszcze z trzy
będziemy czekać. Myślę,że któraś z Mam odezwie się. Pozdrawiam
Byłaś,Jesteś,Będziesz miłością którą pragnę w sercu mieć.
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
sylwia l-s  
06-01-2010 08:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
My czekaliśmy ok.5 miesięcy. Wiem , że standardowo czeka
się 3 miesiące. Najpierw trwa hodowla a potem badanie. ------------- Kacper 25tc(*),Marcel 17tc(*),Mikołaj 23tc(*),Okruszek 8tc(*) , Laurka ur.30.03.2011
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
mph  
05-01-2010 17:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
skierowanie dla meza bierzesz od lekarza rodiznnego. na
badanie do samej pani genetyk czekalam krotko ale na badanie kariotypow az 4 miesiace, ale
wreszcie za tydzien idziemy na te badanie z czego sie cieszymy. jezeli chodiz o kopszt
badan prywatnych to nie mam pojecia bo my idziemy na nfz, ale pewnie skierowania wtedy nie
potrzebowalibyscie. Mama Hani(*)31.t.c. 17.07.09-24.07.09 Zuzi 08.09.2011 r.
|
|
Re: Wizyta u genetyka- długi okres oczekiwania na
wizytę:( | |
|
mph  
05-01-2010 17:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
skierowanie dla meza bierzesz od lekarza rodiznnego. na
badanie do samej pani genetyk czekalam krotko ale na badanie kariotypow az 4 miesiace, ale
wreszcie za tydzien idziemy na te badanie z czego sie cieszymy. jezeli chodiz o kopszt
badan prywatnych to nie mam pojecia bo my idziemy na nfz, ale pewnie skierowania wtedy nie
potrzebowalibyscie. Mama Hani(*)31.t.c. 17.07.09-24.07.09 Zuzi 08.09.2011 r.
|
|
:: w górę ::
|