błąd lekarza | |
|
Paweł i Iwona  
30-11-2009 18:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
z winy
lekarza straciłam dwójke dzieci pierwsze w 2 miesiącu ciąży a kolejne w 7 miesiącu i 2
tygodniach.lekarze którzy ratowali mi życie stwierdzili że jest wina lekarza.Byłam u
ginekologa na badaniu i stwierdził że wszystko jest ok chociaż miałam rozwarcie nie wysłał
mnie do szpitala tylko kazał iść do domu i pić dużo wody gdyby nie szybka interwencja
lekarzy ze szpitala na Pomorzanach w Szczecinie obecnie mój mąz był by sam bez dziecka i
bezemnie,brakowało 15 minut abym sie wykrwawiła.Chciałabym móc ostrzec inne kobiety ze
Szczecina aby nie chodziły do lekarza na ul.Bol.Śmiałego lekarz nazywa się Władysław
Mizgiert jest lekarzem po 65 roku zycia.
martaannawesolowska.pamietajmy.com.pl
|
Ostatnio zmieniony 13-12-2009 08:53 przez Paweł |
Re: błąd lekarza | |
|
patrycja grzybowska  
30-11-2009 18:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
współcuzje naprawde idziemy do lekarza bo chcemy mu powierzyc swoje
zdrowie i dziecka atu taki zawód mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006) mama 6 letniej Amelki i malutkiego Antosia
|
|
Re: błąd lekarza | |
|
Wera  
30-11-2009 18:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
bardzo mi przykro
z powodu tego co cię spotkało, brakuje słów...
dla Twoich dzieci (*) mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: błąd lekarza | |
|
emilka40  
30-11-2009 22:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ja
pojechałam do szpitala bo sączyły mi się wody, które były czyste. w szpitalu stwerdzili, że
mam rozwarcie więc czekałam na zabieg około tygodnia. Założyli mi szew i wypuścili do domu.
Po tygodniu wróciłam ze skurczami maleńki już nie żył, a moje wody były czarno zielone...Moj
kochany synek umarł w 30 tygodniu ciąży. Podejrzewam,że podczas zabiegu dostało sie jakieś
zakażenie nie mam dowodów ani nawet sił żeby kogokolwiek oskarżać pozostaje mi czekać na
wyniki sekcji zwłok, ale pomimo wszystko czy cokolwiek one zmienią??? Wiem, że masz żal
kochana do tego lekarza, który powinien Cie chronić i dbać o Ciebie i Twoje maleństwo, ale
nie zadręczaj sie tym bo ciężej Ci bedzie pogodzić się z tym wszystkim.
Zapalam
światełka dla Twoich aniołków ( ******** ) I dla Ciebie mój maleńki(**)
|
|
Re: błąd lekarza | |
|
jolek  
01-12-2009 08:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jak bumerang
ciągle wraca temat lekarzy -lekceważą nas -twierdzą że panikujemy A NASZE DZIECI
UMIERAJĄ .
Brak wiedzi -zrozumienia -ich pośpiech Nasz BÓL do końca życia i
rosnąca nienawiśc do białych fartuchów . Teraz jest trudno żyć ,a może to wegetacja mama Kasieńki
|
|
Re: błąd lekarza | |
|
Werka  
01-12-2009 09:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Barszo mi przykro... ja akurat na swojego lekarza nie moge
powiedzieć nic złego, mimo straty chodze do niego cały czas, ale w swoim otoczeniu mam mamy
po stracie i mamy w ciązy, które stoczyły niejedna walkę z lekarzami. Jak mi opowiadają to
aż nie chce sie wierzyć, że takie coś ma miejsce...BRAK SŁÓW!!!!
Dla Twoich
Aniołeczków...(*)(*)(*)(*)(*) dajcie mamusi siłę.
Przytulam z całego serca... Weronika Aniołek Filipek (*+ 22.04.2008) http://filipreszela.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: błąd lekarza | |
|
sylwia1975  
01-12-2009 14:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
skad ja to znam ja stracilam 3 dzieci przes leiden factor v to rodzaj tromboliny mam
ziemskam sevennke 7 lat urodzona cesarkam pierwsza ciaza w 18 tyg peklo lozysko trzecia po
sevennie leiden factor 5 lara zatory w lozysku 7 mniesiecy w ciazy oskarzylam ginegologa on
sie przyznal ze nie dal na roscieczenie krwi fraxeparyny ale co z tego Lary mi nie wroci
mnieszkam w holandi ale tu nie jest duzo lepiej co widze pozdrawiam sylwia
|
|
Re: błąd lekarza | |
|
vika  
01-12-2009 18:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
mi podano
relanium dozylnie, a które jestem uczulona... o mały włos nie pisałabym tutaj :( Mama Tosi [*] *22.06.2009 +07.07.2009
|
|
Re: błąd lekarza | |
|
Marlena  
01-12-2009 23:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ja
rodzilam w Szczecinie na Unii Lubelskiej.... bez komentarza- mi wywolali porod zamiast
czekac ile sie da i walczyc o ciaze, a Mojego Tomulka zamiast ratowac na rekach zniesli
pietro nizej... __________________________________
Tomulek(27tc) Dzieciątko(12tc) Maleństwo (6tc)
|
|
:: w górę ::
|