dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ARCHIWUM
Nie jesteś zalogowany!       

Przeczytajcie!!!
edzia26  
19-11-2009 11:27
[     ]
     

Href="http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,11699401,wiadomosc.html"

target="_blank">http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,11699401,wiadomosc.html
 
Mama Natalki,Kingusi i aniołka Kacperka http://kacperektarczewski.pamietajmy.com.pl/ http://nasza-klasa.pl/profil

Re: Przeczytajcie!!!
beti23  
19-11-2009 11:37
[     ]
     
Wstrząsające.

Ale niestety takie są realia. Ja straciłam trzy ciąże. Dwukrotnie puste jajo płodowe i

trzecia ciąża z Adasiem:( Nikt nigdy nie zaproponował mi rozmowy z psychologiem... A co do

podejścia lekarzy, niestety dla nich to rutyna... Kolejny statystyczny przypadek:( 
-------------------------------------------------------------------
Fasolka 5tc 12.2007, Fasolka 5tc 04.2008, Adaś ur.zm.w 23tc. 27.01.2009r
"Tak bardzo chcę być z Tobą, czuć Twego serca bicie, za każdą z takich chwil oddałabym całe życie&

Re: Przeczytajcie!!!
tacozapomniała  
19-11-2009 12:56
[     ]
     
Przeczytałam i przemyślałam. I nie bardzo rozumiem, kogo oskarżać za to, co sie stało.Czy

rodzice dziecka nie mogli zapytać, co należy zrobic z ciałkiem? Moze nie w szpitalu, ale już

w domu. Nie było komu pomóc? Wypowiada sie matka tej dziewczyny - ona tez nie wiedziała, co

dalej? Jakos mi to wszystko nie pasuje. Moze głupio gadam, ale nie wydaje mi się, zeby

wszędzie panowała taka bezradność. Trzeba pytać, jesli sie nie wie. Kogo? Lekarza, MOPS,

nawet księdza. A ta opiekunka społeczna mogla sie nieco powstrzymac. Teraz okazała sie

gorliwa, a ile razy pomoc spoleczna nawalala? Same wiecie...Szkoda tylko tej dziewczyny, za

mloda na takie przejscia. A ten tytuł artykułu..od razu sugeruje sensację i kolejne

przestępstwo. Bo takie wiadomości sa tylko dla sensacji. Uwazam, ze nikomu sie do niczego

nie przydają.Ze wszystkiego mozna zrobić efekt, wystarczy tylko odpowiednio ubrac w słowa.

Huzia na młode matki, pozbawiające życia nowonarodzone dzieci! 


Re: Przeczytajcie!!!
Batman  
19-11-2009 13:13
[     ]
     
artykuł jest bulwersujący ale odpowiedzi na niego jeszcze bardziej zwłaszcza jedna cytuję:

"masz dziecko to masz przegrane życie" nie no masakra to się w głowie nie mieści

skąd tacy ludzie sią biorą brak mi słów nic tylko naprać takiej głupiej po pysku ... 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Przeczytajcie!!!
natkaszczerbatka  
19-11-2009 13:26
[     ]
     
mam mocną pokusę do wykorzystania swoich uprawnień

administratora i skasowania tego wątku ...
w czym pomaga zajmowanie się podobnymi

artykułami? 


Re: Przeczytajcie!!! - do natki
buleczka  
19-11-2009 13:54
[     ]
     
nie wiem w czym dziewczynom pomaga wyszukiwanie takich

artykułów,
wiem jedno ja bym tej Matki broniła, bo może i młoda ale została strasznie

skrzywdzona a teraz to się nad jej głową sąd toczy zamiast współczucie 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

Re: Przeczytajcie!!! - do natki - do buleczki
natkaszczerbatka  
19-11-2009 14:11
[     ]
     
sprawa jest oczywista, najbardziej przerażające

jest to, że przy takich wątkach jest zawsze największy ruch!

Głupi są ci co takie

artykuły publikują, ale nie wiem co myśleć o takich, którzy po ich przeczytaniu robią szum -

zaraz się wkurzę i naprawdę skasuje ten wątek.

A to o moim Brunciu

Href="http://www.swiatelkapamieci.pl/2002/581-pamieci-brunona-22102002.html"

target="_blank">http://www.swiatelkapamieci.pl/2002/581-pamieci-brunona-22102002.html
 


Re: Przeczytajcie!!! - do natki - do buleczki
buleczka  
19-11-2009 16:38
[     ]
     
nie denerwuj się Natka, złość piękności szkodzi :)) a dziewczyny

mają się gdzie wygadać i wyładować napięcie 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

Re Do Natki
edzia26  
20-11-2009 15:39
[     ]
     
Chcesz to

sobie kasuj ten watek, ale nie wiem co Ci to da.
Skopiowałam go tutaj aby pokazać Wam

jak jest w naszym kraju, jak są traktowane matki po "stracie". Tego artykułu

wogóle nie powinno być, ponieważ takie historie nie powinny mieć miejsca. 
Mama Natalki,Kingusi i aniołka Kacperka http://kacperektarczewski.pamietajmy.com.pl/ http://nasza-klasa.pl/profil

Re: Przeczytajcie!!!
weraamela  
19-11-2009 16:25
[     ]
     
Natko takie artykuły pokazują jak bardzo nasza służba zdrowia jest popie... innych słów nie

znajduję...

Tak właśnie większość matek jest traktowanych po stracie,brak

informacji,totalna znieczulica.. 
Asia mama Weroniczki,Kornelki i aniołka Ameli(06.06.07)

Odeszłaś o całe życie za wcześnie królewno nasza(*)(*)(*)

Re: Przeczytajcie!!!
buleczka  
19-11-2009 13:31
[     ]
     
Czy ja wiem gdzie leży wina.
Głowno to małe miasteczko. Prawie wszyscy się znają -

poczta pantoflowa działa tam szybciej niż błyskawica. Jeden szpital. Co się dziwić, dbać nie

muszą bo przecież innego tam nie ma, a "młode matki" nie są specjalnie dobrze

traktowane przez personel. Szczytem cynizmu był sam fakt położenia Dziewczyny na 8 osobowej

sali, gdzie leżą matki z dziećmi, płaczącymi dziećmi, gdzie ona słyszała płacz o jakim

marzyła. Zero psychologa czy współczucia, no bo po co. Nie wątpię w to że Dziewczyna była w

szoku po samej stracie, nie mówiąc już o kolejnym szoku psychicznym na tej sali poporodowej.

Fakt że się wypisała na własne żądanie świadczy tylko o bólu jaki czuła leżąc tam, patrząc i

słuchając. Wychodząc dostali "małe plastikowe pudełko z płodem" i heja na razie bo

jesteśmy zajęci żywymi. Umieścili dziecko tam gdzie uznali że mu będzie najlepiej, w

chłodniej zamrażarce. Wysprzątali ją bo chcieli zapewnić jak najlepsze warunki.
Pani z

opieki społecznej dziewczyna zwierzyła się bo bezradna, obolała, zrozpaczona sama nie

wiedziała co dalej robić. I tu jeszcze w łeb dostała. Komendę i przesłuchania zaliczyła.

Teraz po całym głownie wszyscy plotkują że dzieciaka urodzina i do zamrażarki schowała, a

może nawet zabiła, bo jej nie stać, wyrodna matka.
Straty moralnej i duchowej tej

dziewczyna nie da się opisać.
A ludzie z którymi się zetkneła mają niewątpliwie nasrane

w mózgach. 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

Re: Przeczytajcie!!!
hhana  
20-11-2009 09:48
[     ]
     
o rany , to

u mnie w mieście,a ja nawet nic nie słyszałam jak dotąd o tym . 
Hania , mama Wiktorii i Kamili ze mną (12 i 7 lat) ,Aniołka Rysia w niebie (11 t.c [*] 31.12.2007 ) i Alicji ur.04.07.2010 .
http://rysiokowalski.pamietajmy.com.pl/

Re: Przeczytajcie!!!
buleczka  
20-11-2009 10:56
[     ]
     
u ciebie Haniu, i jak znam życie i Głowno to zaraz usłyszysz niestworzone historie, które

ja już od ciotki słyszałam :)) 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

Re: Przeczytajcie!!!
angel.mp  
19-11-2009 14:05
[     ]
     
Nie

to jakiś dramat !!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Przeczytajcie!!!
jolek  
19-11-2009 17:38
[     ]
     
Tyle się

pisze i mówi o depresji poporodowej-a co dzieje się z naszą psychiką po stracie dziecka

.
Kiedy odeszła moja Kasia byłam po 40 -stce -niby dojrzała ,ale to wszystko mnie

przerosło i męża również -dużo by pisać .
Nad rodzicami którzy tracą swoje dzieci

powinni czuwać psycholodzy i pomagać .Jak jest same wiecie najlepiej .Ta dziewczyna jest

jedną z nas i bardzo jej współczuje .
Dla Jej córeczki zapalam światełko

(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) 
mama Kasieńki

Re: Przeczytajcie!!!
Francesca  
19-11-2009 17:30
[     ]
     
Bardzo jej współczuję :( Nie wiem czy istnieje szpital, w którym

jest oddział poporodowy z oddzielnymi salami dla matek z dziećmi i dla matek bez dzieci.

Psychologa dla matek po śmierci dziecka też pewnie w żadnym szpitalu nie ma... Tak wyglądają

realia niestety... 
http://ku-pamieci-mojej-coreczki-wiktorii.blog.onet.pl/2009/11/06/historia-wiktorii/

Re: Przeczytajcie!!!
chomiczka  
19-11-2009 18:23
[     ]
     
Niestety wiem aż za dobrze, że w polskich szpitalach wciąż króluje bezduszność, pomijam tu

całkowicie kwestię wiedzy i fachowości lekarzy. Ale są też i takie ośrodki, gdzie ktoś

czasem pomyśli o udręczonej psychice matki po stracie dziecka, a nieraz nawet i przed, jeśli

wiadomo, że jest bardzo źle i znikome szanse na szczęśliwe zakończenie. Lekarze podczas

mojego długiego pobytu rozmawiali ze mną w większości delikatnie, starali się wyjaśniać,

odpowiadali na pytania, położne na ogół też wykazywały się zrozumieniem (ale cudów nie ma,

zawsze znajdzie się jakaś czarna owca, której nigdy nic nie wzruszy). Proponowano kilka razy

rozmowę z psychologiem i zgodnie z taką polityką zaraz po porodzie trafiłam z położnictwa na

małą salę na bloku ginekologicznym, gdzie były jeszcze dwie kobiety po stracie. Na oddziale

noworodkowym też wszyscy odnosili się do nas życzliwie. Rok 2009, szpital nr 2 w Bytomiu.

(p.s.: trzeba wziąć jeszcze poprawkę na to, że jak się trafi na jakiś 'specjalny'

zestaw ludzi (np. sezon urlopowy), to w tym samym miejscu - ale w innym czasie - wszystko

może wyglądać zupełnie inaczej i wspomnienia mogą być już inne...)
Francesca

napisał(a):
> Bardzo jej współczuję :( Nie wiem czy istnieje szpital, w którym jest

oddział poporodowy z oddzielnymi salami dla matek z dziećmi i dla matek bez dzieci.

Psychologa dla matek po śmierci dziecka też pewnie w żadnym szpitalu nie ma... Tak wyglądają

realia niestety... 


Re: Przeczytajcie!!!
mph  
19-11-2009 18:40
[     ]
     
Dziewczyny ja musze powiedziec, ze nie we wszytkich szpitalach tak to wyglada... Ja

rodizlam w K-cach w CZD w 31t.c.cc i mialam jednoosobowy pokoj-nie musialam ogladac

rozweselonych twarzy matek i sluchac placzu nie swojego dziecka.Mialam i ja i moja coreczka

bardzo dobra opieke, jednak los chcial inaczej...Zaproponowano nam opieke

psychologiczna,jednak nie chcielismy. 
Mama
Hani(*)31.t.c. 17.07.09-24.07.09
Zuzi 08.09.2011 r.
Ostatnio zmieniony 19-11-2009 19:20 przez mph

Re: Przeczytajcie!!!
justka  
20-11-2009 09:09
[     ]
     
U mnie

było podobnie jak u mph jednoosobowa sala i zaproponowana pomoc psychologa której nie

chciałam. Staś miał fachową opiekę sprowadzono z innego szpitala natychmiast neurologa. A

więc bezduszność to nie standard. Ja rodziłam w Wa-wie na Karowej. 
Adaś(*1995 12tc), Klaudia(1996), Natalia(2001), Staś (35tc 30.04.2008-*14.05.2008) i Pawełek 04.08.2009 :)

Re: Przeczytajcie!!! - ten szpital ;////
hhana  
20-11-2009 10:05
[     ]
     
W szpitalu w którym tej rodzinie stała się tragedia nie ma

żadnej pomocy ze strony psychologów ,personel medyczny wogóle nie interesuje się matkami

które utraciły swoje dzieci, sprawdzają wyłącznie stan narządów rodnych i brzucha po

porodzie,lub poronieniu, wygląd krwawienia i nic poza tym. Matki po stracie wpychają do

ogólnych sal z innymi ,tymi po porodzie,jak i oczekującymi do których przychodzą

tabuny gości,śmieją się,rozmawiają wesoło i nikt na te kobiety zrozpaczone nie zwraca

uwagi . Nie wiem co to za dziewczyna , nie słyszałam o tym,ale mieszkam tutaj ,to mała

mieścina i zapewne wieść ta się rozniesie . Gdybym mogła znać tą biedną dziewczynę

starałabym się jej w jakiś sposób pomóc.

Mnie w tym szpitalu też nie spotkało nic

dobrego kiedy straciłam dwa lata temu swojego maluszka. Po czyszczeniu które odbyło się

szybko,ale bardzo boleśnie ( nie czekano aż znieczulenie zacznie działać) wpakowano mnie do

sali z dziewczyną z wielkim brzuchem i stadem odwiedzających ją gości,a tuż za ścianą

znajdowała się sala noworodków,możecie zatem sobie wyobrazić co słyszałam przez cały czas

pobytu w szpitalu...:((((
Nikt nie przyszedł do mnie i nie zapytał nawet jak się

czuję ,o zabraniu szczątek nie mogłam nawet marzyć,bo nikt nie poinformował mnie że

posiadam taką możliwość i prawo !!!!
Tej dziewczynie wydano zwłoki bez informacji

jak ma się zachować,co załatwić i gdzie się udać .Dlatego z nie wiedzy umieściła ciałko

w zamrażarce ,bo sądziła,że muszą poczekać na wyniki badań,które jak znam życie niczego

jej nie powiedzą.
Ten szpital jest w nowoczesnym stylu,panują w nim wysokie

standardy,oddział położniczy jest do pozazdroszczenia ,wiele placówek w Łodzi nie

posiada takiego oddziału,ale na tym jego atuty się zamykają.Opieka znacznie gorsza!!!

Położnice po szczęśliwych porodach często są zdane tylko na siebie ,ostatnio zapanował

dziwny zwyczaj -a mianowicie po urodzeniu dziecka wszystko musi być dostarczone z domu

,ubrania,papmpersy,kosmetyki,wcześniej szpital dysponował kaftanikami ,becikami,a sponsorzy

dostarczali mnóstwo paczek z pampersami ,sama widziałam na własne oczy ile tego mają,ale

matki muszą zaopatrzenie robić same - paranoja !!!!

Głęboko zastanawiam się czy chcę

w tym szpitalu jeszcze raz urodzić,mam wielkie obawy i prawdopodobnie zacznę szukać

placówki na terenie Łodzi ,tutaj najzwyczajniej się boję .

Współczuję tej Renacie

bardzo . . . 
Hania , mama Wiktorii i Kamili ze mną (12 i 7 lat) ,Aniołka Rysia w niebie (11 t.c [*] 31.12.2007 ) i Alicji ur.04.07.2010 .
http://rysiokowalski.pamietajmy.com.pl/

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora