moja córeczka odeszła | |
|
go  
29-10-2005 19:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
dzisiaj umarła moja córeczka, żyła 2
miesiące i 8 dni, nie wiem, jak działa to forum, ale chciałabym z kimś porozmawiać, bo
bardzo mi ciężko.
|
|
Re: moja córeczka odeszła | |
|
renia  
29-10-2005 20:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
go bardzo mi przykro współczuje ci
jezeli chcesz pogadac mój gg 1145517
|
|
Re: moja córeczka odeszła | |
|
go  
30-10-2005 14:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
przeprasza, ale nie wiem jak to
funkcjonuje. Dziekuje ze napisalas. Go
|
|
Re: moja córeczka odeszła | |
|
murziczek  
30-10-2005 00:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo Ci
wspołczuję,tutaj mozesz napisac wszystko co czujesz,co Cię boli,co znienawidziłas.Wszystkie
nieracjonalne pomysły,mysli itd.Ja takich miałam sporo...Jezeli chcesz,to pisz
murziczek@wp.pl .Dziewczyny roznie piszą o spotkaniach z psychologiem,ale chyba pomaga
troszkę.Moze miałabys ochotę za jakis czas pogadac z kims takim?Przemysl to sobie i jak
przyjdzie czas,to daj znac.Pomogę Ci szukac w Twoim miescie.W Warszawie jest Centrum Terapii
Kryzysowej czy jakos tak,pewnie w innych miastach tez działaja. Bardzo mi
smutno,chciałabym pomoc Odezwij się,bardzo proszę Iwona Iwona
|
|
Re: moja córeczka odeszła | |
|
go  
30-10-2005 14:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
W czwartek ide do psychiatry, nie wiem
czy moze mi zaoferowac cos oprócz tabletek, a tego nie chce, bardzo kocham moje dziecko, to
ze ja urodzilam bylo cudem, bo cztery miesiace lezalam w szpitalu i odchodzily mi wody
plodowe, jestem bardzo zla na lekarzy ginekologow, ktorzy traktuja kobiety przedmiotowo i
mysla tylko o pieniadzach, w tamtym roku poronilam ciaze blizniacza, w 5 mies., odeszly mi
wody, lekarz powiedzial, zebym probowala od nowa, bo kolejna ciaza bedzie ok., ale nie byla
i moja coreczka umarla. To moje jedyne dzieko, mam juz 37 lat i boje sie probowac, komu mam
zaufac, przeciez musze isc do lekarza, zrobic jakies badania, mimo wszystko chce miec
dziecko, bo mam tyle milosci, która przyniosla moja córeczka i nie wiem, co z nia począć!
|
|
Re: moja córeczka odeszła | |
|
ania29  
30-10-2005 14:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jeśli masz taką potrzebe to
jestem na gg.1013027.Współczuję Ci bardzo i przykro mi.
|
|
Re: moja córeczka odeszła | |
|
Magda  
02-11-2005 12:29 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ogromnie mi przykro:( Służę
pomocą pogadania.teclawmagda@wp.pl Trzymaj się.
|
|
Re: moja córeczka odeszła | |
|
Dorota  
03-11-2005 18:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak bardzo mi przykro, jeżeli
mogę pomóc napisz fiutak@tkk.net.pl, mam 31 lat córeczkę straciłam ponad 7 miesięcy temu,
żyła 2 dni.
|
|
Re: moja córeczka odeszła | |
|
Agnieszka  
04-11-2005 14:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witam Wiem,ze zadne słowa nie
ukoja twojego bolu. Wczoraj dowiedziałam sie o stronie "dla nas",czyli dla
rodzicow osieroconych. Ciesze sie ze nie jestem sama ,ze moge komus chociazby w taki
sposob podzielic swoj bol,ktory znosze juz ponad 4 lata.Rodzina nie chciała słuchac mojego
"wołania o pomoc" ,zostałam sama ze swoimi cierniami. 11.06.2001 r.urodziłam
martwego synka,od tamtej pory moje zycie to koszmar.Brakuje mi go w kazdej minucie mojego
zycia.Najgorzej jest własnie teraz -Swieto zmarłych,zamiast bawic sie z nim w lisciach
,zgarniam je z jego grobu.Dzien matki,dzien dziecka-to są dni kiedy najbardziej jest mi go
brak.Jezeli bedziesz na siłach i bedziesz potrzebowała wsparcia to zawsze mozesz do mnie
napisac.Jestem z toba.
|
|
:: w górę ::
|