dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Moj Synek , mój Anioł , mój Skarb ... odeszłeś tak nagle ...
Kajtek  
05-12-2019 23:32
[     ]
     
Tęsknota za ukochanym dzieckiem to najgorsza tortura jaka można dostać od życia!!!Kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży poczułam strach i lęk czy sobie poradzę , pierwszego syna urodziłam 10 lat temu,całą ciążę chodziłam w strachu czy moje dziecię będzie zdrowe bo lekarze wykryli wadę serduszka w 14 tygodniu ciazy ,zaczęły się wtedy badania genetyczne i amnopunkcja . Bałam się strasznie ale wierzyłam że będzie wszystko dobrze i tak było Filip jest dziś zdrowym chłopcem. .Nasze życie kręciło się wokół Filipa naszego szczęścia, chciałam mieć drugie dziecko ale ciągle zwlekalismy z decyzją, gdzieś z tylu głowy bałam się że będę przechodzić to samo co z Fifim, strach o swoje dziecko . Dzien w którym dowiedziałam się że będę mama po raz drugi wywrócił nasz świat do góry nogami , najpierw strach a potem łzy szczęścia że będzie drugie serduszko w naszym życiu. Ciaza przebiegała bez zarzutów , cieszyłam się że wszystko jest dobrze do czasu ... Walka i strach o moja rodzinę zaczęła się w lipcu , lęk i stres który wydarzył się w naszym zyciu spowodował że w 31 tygodniu ciąży znalazłam się na oddziale z bólami brzucha i skurczami , modlilam się do Boga zeby pomógł nam przetrzymać chociaż tydzień dwa zeby Franus urodził się zdrowy . Wytrzymalismy trzy i pół tygodnia, skurcze były tak silne że nie dało się ich zatrzymać i tak 15 sierpnia urodził się mój syn Franiu , byłam przeszczesliwa że jest zdrowy , silny że wszystko dobrze A Matka Boża będzie szczególnie o niego dbać bo urodził się w Jej Święto. Nasza radość była ogromna , nasz promyczek rósł, starszy brat się opiekował był dumny , a ja z mężem pomimo przykrości jakimi doświadczył nas Los patrzyłam i mówiłam że nic piękniejszego nie moglo nas w życiu spotkać jak nasze dzieci . Tego tragicznego ranka nie zapomnę do końca życia ... Mój synek obudził się w nocy na karmienie tak jak zawsze , najadł się , odbił, uśmiechnął się do nas przytulilam go do siebie ( zawsze zasypiał na mojej klatce piersiowej) i zasnął ,było tak jak każdej nocy nic złego się nie działo . Położyłam mojego synusia i sama zasnęłam.Nad ranem obudziłam się przed Frankiem na karmienie .. mój synek się już nie obudził, zaczęła się walka o oddech mojego dziecka , mojego życia, mojego serduszka. Ratowalam z mężem nasze dziecko modlilam się by wrócił zeby mnie nie zostawiał , blagalam lekarzy zeby nie przestawali zeby ratowali moje dziecko .. Mój aniołek odszedł we śnie.. zostawił mnie , nas ...Dalej nic Nie pamiętam co działo się że mną, czuje się tak jakby ktoś wymazal mi kawałek pamięci.. Nie umiem żyć bez Franka , nie umiem oddychać, moje serce rozpadło się na milion kawałków, nie umiem patrzeć na siebie w lustrze ,nie wybacze sobie do końca życia że zasnęłam, mogłam nie spać, mogłam czuwać ciągle o tym myślę że gdybym nie zasnęła mój synek by żył.. Wiem że jest Filip mój starszy syn kocham go nad życie , dzięki niemu i mężowi jestem , Filip chce mamę taką jaką byłam jeszcze nie tak dawno szczęśliwa i radosna ale ja nie umiem nie potrafię . Ból i tęsknota jaka została jaka jest we mnie jest silniejsza , rozrywa mnie od srodka. Ciągle zadaje pytanie dlaczego?? Dlaczego to nie bylam ja, oddalabym życie swoje za Franka , Mój misiu odszedł o całe życie za wcześnie ..Nie zaspiewam Mu kolysanki , nie przeczytam bajeczki, nie ucaluje stopek, nie przytulę , nie poczuje Jego zapachu, nie usłyszę Jego głosu, uśmiechu ,nie potrzymam Jego rączki, nie pocaluje go w brzusio, nie zasnie mi na piersi a ja tak jak zawsze nie poglaszcze Go po główce i nie ucaluje do snu! zostały łzy , ból ,smutek zal , cierpienie , pustka i tęsknota a wraz z Nim odeszla część mnie ..siedzę po cichutku zamykam oczy i myślę że to zły sen z którego się obudzę i zobaczę mojego synka przy sobie usmiechajacego się do mnie i powiem Mu jak bardzo Go kocham i jak ważny jest dla nas razem ze swoim bratem . 
Kasia
Ostatnio zmieniony 19-12-2019 12:36 przez kajtek

Re: Moj Synek , mój Anioł , mój Skarb ...
AniaS 85  
06-12-2019 08:54
[     ]
     
Kasiu tak bardzo mi przykro. Nie ma słów pocieszenia na to co się stało. Przytulam Cię do serca, bo sama Wiem jak to boli. 
Ania S 85

Re: Moj Synek , mój Anioł , mój Skarb ...
deli  
06-12-2019 23:46
[     ]
     
Brak mi słów... ogromnie Ci współczuję. Mocno mnie poruszyła Twoja tragedia. Mi też umarł syn Franuś, też jestem Kasia i choć było to już "dawno" wszystko mam przed oczami. Nasz historia była inna, ale ból po stracie dziecka jest taki sam... ogromny, niesprawiedliwy, rozrywający serce.
Przytulam Cię, z całych sił. Dla Twojego Franusia ((*))((*))((*)) 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Moj Synek , mój Anioł , mój Skarb ... odeszłeś tak nagle ...
Kajtek  
19-12-2019 12:50
[     ]
     
Syneczku Minął miesiąc odkąd Cię nie ma A ja dalej siedzę po cichutku w pokoju i mam nadzieję że się się obudzę z tego snu , że będziesz obok mnie patrzył tymi slicznymi oczkami , tak bardzo tęsknię i nie mogę zrozumieć dlaczego , dlaczego Bóg zabiera nam dzieci przecież nasze aniołki miały całe życie przed sobą !! Franuś tak bardzo Cie kocham i tęsknię mój Aniołku za Tobą ... Moje dziecko , mój skarb , mój Anioł ❤ Gdyby miłość mogła uzdrawiać A łzy mogły wskrzesac dziś Byłbyś z nami Synuś... 
Kasia

Re: Moj Synek , mój Anioł , mój Skarb ... odeszłeś tak nagle ...
Kajtek  
28-12-2019 15:22
[     ]
     
Synku .. dziś mija 43 dzień jak Cię nie ma A ja tęsknię coraz bardziej , coraz mocniej!! To nieprawda że czas leczy rany , mnie ten czas rozrywa od środka. Patrzę na zegar .. teraz obudził byś się z drzemki , dostał byś mleczko A może już deserek .. leżał byś w bujaczku A mama calowala by twoje stopki ... Tak pięknie byś się śmiał do brata do nas ...poszlibysmy na spacer jak codzień, patrzył byś tymi pięknymi oczami na mnie A ja na Ciebie.. Dziecinko moja wieczorem przyjadę do Ciebie puszcze ci Twoja ulubiona kołysanke tak jak każdego wieczoru i przytule Cię w moim sercu w moich myślach... Kocham Cię mój kotylku, mój Aniele mój Skarbie 
Kasia

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora