dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Mój mały bohater
AniaS 85  
05-11-2018 18:52
[     ]
     
Długo zbierałam się do opisania swojej historii. Nie lubię pisać i poprostu nie umiem ale spróbuję.
Gdy w styczniu b.r. dowiedziałam się że jestem w ciąży ogarnęło mnie radość. W domu mam 3,5 letnią córkę i zawsze z mężem marzyliśmy o drugim dziecku. Gdy na teście ciążowym zobaczyłam dwie kreski od razu zadzwoniłam do męża. Strasznie się cieszyliśmy. Córce też od razu powiedziałam , że mamusia nie może jej teraz podnosić bo ma dzidziusia w brzuchu. Zadzwoniłam tego samego dnia do lekarza w celu potwierdzenia ciąży. Po paru dniach wizyta u lekarza i jest potwierdzenie ciąży i usłyszenia po raz pierwszy pięknie bijącego serduszka. Czułam się w ciąży świetnie. Wszystko przebiegało dobrze. Pierwsza wizyta na badania prenatalne. Dzidzia strasznie się wierciła i nie można było dobrze go zbadać. Lekarz zalecił zrobienie testu pappa ponieważ mam 33 lata żeby wyeliminować ryzyko jakiejkolwiek choroby. Następna wizyta wszystko niby dobrze ale z testu papka wyszło duże prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu Downa. Gdy lekarz mi to powiedział zalała mnie fala ciepła. Jechałam do domu z płaczem i ze strachem co dalej. Od razu też zadzwoniłam do lekarza genetyka, by wykonać odpowiednie badanie w celu wykrycia wady genetycznej u mojego dziecka. Oczywiście wykonałam badanie genetyczne na które czekałam 6 długich tygodni. Gdy odebrałam wyniki jaka była moja radość z mężem, że nasze dziecko jest zdrowe. Okazało się że pod sercem noszę syna. Zawsze marzyłam o synu i córce. Moje marzenia zaczynają się spełniać. Wtedy myślałam, że nic złego nas już nie spotka. Czas leciał, brzuszek robił się coraz większy. Córka ciągle to całowała i głaskała i nie mogła się już doczekać braciszka. Termin porodu miałam na 17 września. Czerwiec i lipiec był ciężki dla mnie z powodu upałów. Puchłam i strasznie było mi ciężko. Wszystko było ok aż do 9 sierpnia. Z 8-9 sierpnia dostałam skurczy był to 33 tc ciąży. Czułam że coś jest nie tak. Przecież za wcześnie na poród. Od razu też pojechałam z mężem do szpitala. Tam już wszystko działo się bardzo szybko. Okazało się że mały ma obrzęk płodu. Od razu wykonano cc. Zapytano nas czy wyrażamy zgodę na ochrzczenie syna. Lekarze poinformowali nas że nasz synek nie przeżyje. Był renomowany 2 razy. Zdążyłam się z nim pożegnać. Był taki piękny. Mój syneczek Szymon. Żył 3 dni. Walczył dzielnie . Za niedługo miną 3 miesiące jak to nie ma, a ja nadal płaczę i nie umiem się pozbierać. Codziennie chodzę na grób. Jest mi ciężko to wszystko zrozumieć. Chociaż mam w domu córkę to strasznie mi go brakuje. Staram się jakoś żyć dalej dla mojej rodziny ale jest mi ciężko. Nie potrafię już się śmiać. Boję się tego co przyniesie mi przyszłość. Ale dzięki tej tragedii docenia to co mam.
Byłeś i jesteś moim małym cudem. Moim bohaterem. Na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Opiekuj się Twoją siostrą i daj mi siłę by to wszystko przetrwać.
KOCHAM CIĘ SZYMONKU 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
Ania2310  
06-11-2018 07:52
[     ]
     
Bardzo mi przykro... to straszne co Nas spotkało i bardzo trudne do zrozumienia, do pojęcia dlaczego? Ja wciąż czekam na dzień w ktorym zaświeci słońce, minie niedługo 7 miesięcy odkad nie ma ze mną Olusia i nie było jeszcze dnia żebym o tym wszystkim nie myślała... myślę o Nim codziennie. Pewnie niedługo byłby chrzest. Musimy być silne i dzielne tak jak Nas mali bohaterowie byli, chociaż to jest bardzo trudne :( życzę Tobie z całego serca dużo siły i zdrowia, Twoj bohater nad Tobą czuwa, jestem tego pewna. Trzymaj się kochana, ściskam Cię mocno... (*) 


Re: Mój mały bohater
Mama.Jasia  
06-11-2018 11:58
[     ]
     
28 listopada minie rok. Jaś urodził się w 30 tygodniu i już nie żył. Do tej pory nikt nie jest w stanie powiedzieć nam dlaczego. Z czasem uczysz się z tym żyć,ale nie było dnia, żebym o Nim nie pomyślała choć przez chwilę. Co wieczór patrząc na Jego zdjęcie i robiąc znak krzyża proszę,aby się nami opiekował. Pojawiają się nadal dni smutne, przeplakane noce. Noszę pod sercem drugiego synka i boję się potwornie, ale wiem, że trzeba walczyć,a Nasze aniolkowe dzieci wolą mieć uśmiechnięta mamę, która pamięta. To trudny czas,ale tylko od Ciebie samej zależy jak on będzie wyglądał. Życzę Ci dużo siły, wiary i nadziei. 


Re: Mój mały bohater
basieneczka13  
08-11-2018 19:52
[     ]
     
Bardzo mi przykro z straty synka. To wszystko jest takie trudne,jest nas tak wiele...
Mój synuś urodził się w 34tyg ciąży,okaz zdrowia. Sam oddychal,jadl sporo. W 9dniu nagle wszystko zaczęło się psuć.
Nawet nie myślałam że to mogą byc ostatnie chwile z nim. Po paru godzinach odszedł do nieba. W szpitalu załapał groźną bakterie,ktora wywołała sepse. Mój synuś,dlaczego on? Obok leżało mniejsze dziecko od mojego,i akurat jego musiała ta bakteria dopasc! U mnie jutro mija 5miesiecy.
Filipek był moim pierwszym planowanym dzieckiem...
Światełko dla naszych aniołków [*] 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
08-11-2018 21:53
[     ]
     
Basieneczka 13 Tak strasznie jest mi przykro. U mnie jutro miną 3 miesiące jak mojego synka nie ma że mną. Przytulam Cię mocno. Musimy się jakoś trzymać. Niech nasze aniołki nad nami czuwają [*] 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
09-11-2018 16:11
[     ]
     
Dzisiaj mijają 3 miesiące od kiedy Cię nie ma już z nami. Nie ma dnia abym o Tobie nie myślała. Mam nadzieję, że tam gdzie jesteś jest Ci dobrze. Do zobaczenia synku. KOCHAM CIĘ [*] 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
01-12-2018 10:16
[     ]
     
Kochany synku za niedługo miną 4 miesiące jak Cię nie ma z nami, a ja wciąż nie mogę się z tym pogodzić. Nie ma dnia abym nie płakała za Tobą. Przed nami Mikołaj i Święta. To miał być nasz czas. A teraz wolałabym wykreślić je z kalendarza. Jest mi strasznie ciężko bez Ciebie. Nie wiem jak mam sobie z tym bólem poradzić. Szymusiu kochany daj mi siłę by to wszystko przetrwać. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
Ania2310  
02-12-2018 00:17
[     ]
     
(*) swiatełko dla Szymusia 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
09-12-2018 09:50
[     ]
     
Mijają 4 miesiące bez Ciebie. Nie ma dnia abym o Tobie nie myślała. Tęskniła . Płakała.
Dla Ciebie syneczku (*) 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
25-12-2018 10:01
[     ]
     
Tak bardzo tęsknię za Tobą mój Aniołku. Kocham Cię i zawszę będę o Tobie pamiętać [*]. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
deli  
30-12-2018 22:31
[     ]
     
Dla Twojego dzielnego Szymusia ((*))((*))((*))


Dużo sił Ci życzę n tej trudnej drodze. Z czasem będzie lżej, powoli zaczniesz zauważać rzeczy które teraz nie mają dla ciebie znaczenia, czas zacznie przyspieszać... ściskam Cię. 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
09-01-2019 14:56
[     ]
     
Dzisiaj mija 5 miesięcy odkąd Cię nie ma. Codziennie myślę i zastanawiam się dlaczego to nas spotkało. Gdy zamykam oczy często sobie Ciebie wyobrażam. Jakbyś wyglądał. Do kogo byłbyś podobny. Ale gdy je otwieram to wiem, że nigdy się tego nie dowiem. Codziennie stojąc nad Twoim grobem proszę Cię o siłę, by przejść przez ten trudny dla mnie czas. O opiekę nad nami i Twoją siostrą. I nie mówię Ci dowodzenia. Tylko do zobaczenia synku. Bo wierzę, że kiedyś się spotkamy.
KOCHAM CIĘ SYNECZKU(*)- mama. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
basieneczka13  
09-01-2019 20:16
[     ]
     
Mój synuś odszedł dokładnie 09 czerwca,dziś mija 7miesięcy. Poszlam do pracy,próbuje żyć dalej,chce dla niego,chce dla wspaniałego narzeczonego którego tylko mam.
Ale to nie jest to samo,cały czas myślę o moim synku. Pewnie by juz siedział,miał ząbki. A nie leżał tam biedny w zimnej ziemi. I że nic nie mogę dla niego zrobić,mój mały śliczny aniołek... ech czemu musimy cierpiec? :(
Wiesz Ty podobnie jak ja spędziłas z synkiem chwilkę czasu,może tym powinnyśmy się pocieszać? Wiem może to głupie,ech sama jyz nic nie wiem :(
Swiatelko dla naszych chłopców [*] 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
09-01-2019 20:25
[     ]
     
Basieneczka13 może faktycznie miałyśmy "szczęście" pożegnać się i zobaczyć nasze dzieci. A żyć musimy dalej. Choć nie jest to już to samo życie niż przedtem to trzeba dalej walczyć. Dla siebie. Dla swoich przyszłych dzieci. A nasze Aniołki zawsze będę z nami. W naszych sercach. Nigdy o nich się nie zapomni. Dla Twojego Aniołka Basieneczka13 (*). 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
09-02-2019 16:10
[     ]
     
6 miesięcy. 6 miesięcy tęsknoty. 6 miesięcy płaczu, bólu i pytania DLACZEGO. Dlaczego Ty. Dlaczego to nas musiało spotkać. Synku, chociaż Cię nie ma tu na ziemi to mam nadzieję, że jesteś z nami każdego dnia. W naszych myślach, sercu. Tak bardzo za Tobą tęsknimy i kochamy Cię. Już na zawsze zostaniesz w naszych sercach . Nigdy Cię nie zapomnimy. I zawsze będziemy Cię kochać. Na zawsze mój Syneczku (*). 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
Ania2310  
09-02-2019 21:49
[     ]
     
Światełko dla Twojego synka (*) a dla Ciebie dużo siły. 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
09-03-2019 19:04
[     ]
     
7 miesięcy. 7 miesięcy smutku, tęsknoty, żalu i ciągłego pytania Dlaczego.
Na zawsze w moim sercu i pamięci Szymonku (*). 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
basieneczka13  
09-03-2019 20:11
[     ]
     
U mnie dziś mija 9miesięcy.
Bez mojego malutkiego synusia :(
Serce placze cały czas, ja tez mogłam spędzić czas tak jak Ty z Szymonkiem... nie myślałam,że to bedzie ostatni czas,ostatnie chwile razem. Prrzeciez nic nie zapowiadalo tragedii, wychodzilismy prawie do domku...
To jest takie straszne, my aniolkowe mamy musimy tak cierpieć. Ale nasze aniołki nie cierpią, są szczęśliwe- mam nadzieję.
Myślisz już o rodzeństwu dla Szymonka?
Trzymaj się kochana ,jestem z Tobą :* 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
09-03-2019 22:39
[     ]
     
Basineczku myślę o rodzeństwie ale strasznie się boję. Muszę i tak odczekać bo miałam cc. Może to i dobrze. Odczekać rok. Zrobię badania, psychicznie dojdę do siebie i zobaczymy.
A jak u Ciebie? Dziękuję Ci za ciepłe słowa. Ściskam Cię mocno. Niech nasze Aniołki czuwają nad nami. Mam nadzieję, że szczęście do nas powróci. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
basieneczka13  
10-03-2019 13:28
[     ]
     
Ja kochana tez mialam cesarke, mam już nawet zielone światło, udalam się do nowego lekarza który namawia i mówi,że to w jakiś sposób ukoi ból. A ja mam cały czas w glowie Filipka,patrze na niego i myślę : jak moge mieć drugie jak to nie bedzie juz on,nie bedzie tak wyglądał,nie będzie... strach też robi swoje,po smiwrci synka stracilam wiarę w siebie, uważam,że nie nadaje się na matkę,że nie będę dobrą mamą itp. Może jeszcze nie pora na mnie. Filipek był pierwszym dzieckiem wiec nawet nie wiem jak to jest byl mamą.
Światełko dla naszych synkow [*] 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
10-03-2019 15:47
[     ]
     
Basineczku nie mów tak, że się nie nadajesz na matkę. Pewnie, że się nadajesz. Zrobiłaś wszystko, by ratować Filipka. Niestety los obszedł się z nami okrutnie. Zrobiłaś dla swojego syna co mogłaś. Byłaś przy nim, kochasz i pamiętasz o nim. Jesteś wspaniała i nigdy nie katuj się takimi myślami. Jeżeli nie czujesz się jeszcze psychicznie na siłach co do następnej ciąży to może poczekaj. Ja wiem, że kolejne dziecko nie zastąpi nam naszych Aniołków. To już będzie inny człowiek o innym imieniu. Ale myślę, że następną ciąża pozwoli trochę ukoić nasz ból. Kochana nie poddawaj się walcz o swoje marzenia. Jesteś silną wspaniałą kobietą-mamą. Na końcu tej walki będzie czekać szczęście. Małe tęczowe szczęście. Tego z całego serca Ci życzę. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
basieneczka13  
11-03-2019 22:23
[     ]
     
Dziękuję Ci Aniu bardzo za Twoje słowa.
Tobie życzę tego samego. Mało co już tutaj zaglądam bo jestem zapisana do paru grup na Facebooku. Ty też może jesteś? Jak nie to zapraszam :) buziaki 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
12-03-2019 06:32
[     ]
     
Ja jestem na innym forum. Gdybyś chciała pogadać z dziewczynami, których ta tragedia też dotknęła to daj mi znać to wyśle Ci namiary na to forum. Nie będziesz z tym bólem sama. Piszemy tam o wszystkim. Dostałam od tych dziewczyn duże wsparcie w tych ciężkich dniach i miesiącach. Pozdrawiam Cię i ściskam mocno. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
Ania2310  
12-03-2019 12:48
[     ]
     
Ja bym bardzo prosiła o namiary na to forum Aniu. 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
12-03-2019 14:02
[     ]
     
Aniu 2310 A możesz napisać Twojego maila to Ci wyśle to forum. Bo tutaj raczej nie mogę takich rzeczy pisać:( 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
Ania2310  
12-03-2019 17:28
[     ]
     
andzia1245@wp.pl proszę bardzo i z góry dziękuję :* te fora bardzo pomagają... 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
12-03-2019 18:02
[     ]
     
Aniu wysłałam Ci tego linka na maila. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
basieneczka13  
12-03-2019 22:40
[     ]
     
Ja tez prosilabym linka do tego forum. Myślałam,że już o wszystkich forach wiem.
basiakosciuk200@interia.pl dziękuję :* 


Re: Mój mały bohater
Mama.Jasia  
14-03-2019 17:04
[     ]
     
Dziewczyny, mój tęczowy cud już jest z nami 2 tygodnie. Warto wierzyć i warto dać sobie szansę na szczęśliwe macierzyństwo. Nigdy nie zapomnę o Jasiu. Pierwsze co zrobilam po porodzie to opowiedzialam Mikolajowi o jego starszym braciszku, który jest i będzie jego Aniołem Stróżem. Na pierwszy spacer wybraliśmy się na cmentarz.Zastanawiam się, czy Mikołaj jest do niego podobny, jakby to było gdybym miała ich przy sobie obu. Niestety... aczkolwiek teraz nadszedł czas na radość z macierzyństwa, po tym wszystkim. Wam również życzę, żebyście w końcu doczekały swoich ziemskich maluszków i miały siłę, aby w końcu się na nie zdecydować. 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
14-03-2019 17:55
[     ]
     
Mamo Jasia twoja historia pokazała, że marzenia się spełniają. Że chociaż jest w nas strach przed kolejną ciążą to warto walczyć. Warto przetrwać te 9 miesięcy dla tego małego cudu. Cieszę się że Ci się udało i masz dwóch Aniołków. Jednego na dole, a drugiego u góry. Wszystkiego dobrego kochana dla Ciebie i synusia. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
basieneczka13  
14-03-2019 23:06
[     ]
     
Witaj mamoJasia.:) czekałam aż się do nas odezwiesz powiem szczerze,Gratulacje kochana.
Teraz to czeka Cię tylko te piękne chwile. Jasiu czuwa nad Wami i nie pozwoli już Żeby spotkało Was coś złego. Szczęścia i zdrowia życzę! Buziaki 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
23-03-2019 11:05
[     ]
     
Za oknem wiosna, a w sercu nadal zima :(. Tęsknię za Tobą syneczku (*). 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
Ania2310  
23-03-2019 18:51
[     ]
     
Przytulam Cię kochana. Wiosna, kobiety spacerują z wózkami,a my mamy przed oczami siebie, ze tez tak byc powinno. A zamiast tego w naszym sercu jest ból. Może kolejna wiosna będzie łaskawsza i dla Nas tez zaświeci mocniejsze słońce. 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
26-05-2019 13:49
[     ]
     
Dzień Mamy. Dla innych kobiet i matek to piękne święto ale dla mnie to przypomnienie tego jak bardzo tęsknię i kocham Cię. Myślałam, że będziemy go obchodzić razem. Tak bardzo mi Ciebie brakuje na codzień. Niby wszystko toczy się dalej. Ale to tylko pozory. Bo ja ciągle myślę o Tobie. I chociaż Cie nie ma ze mną to jesteś w moim sercu i tam już zostaniesz na zawsze :*. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
hanna38  
30-05-2019 22:59
[     ]
     
Cześć, wutaj! Mam nadzieję,że zdecydujesz się na kolejne dziecko. Ja jestem mamą po stracie i potem urodził mi się synek. Ma już cztery lata, a ja jestem bardzo szczęśliwa. zachęcam Cię do ciąży, chociaż to będzie inna ciąża niż poprzednia. 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
01-06-2019 09:49
[     ]
     
Hanna mam nadzieję, że uda mi się poraz kolejny zostać mamą. I powiedzieć tak jak Ty innym dziewczynom, że pomimo straty dziecka jest się szczęśliwą kobietą i mamą.
Wszystkiego dobrego dla Ciebie Haniu i Twojego synka. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
01-06-2019 09:45
[     ]
     
Dzisiaj Twoje święto mój skarbie. Pamiętam, Tęsknię i strasznie Cię kocham -Mama.
[*] 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
06-08-2019 19:05
[     ]
     
Tak bardzo za Tobą tęsknię syneczku. W piątek obchodziłbyś swoje pierwsze urodziny. Ale byłby z Ciebie duży chłopczyk. Zamiast świeczki na torcie położę Ci znicz na Twoim grobku. Nie wiem jak dam radę. Będzie ciężko :(.
Kocham Cię mój Aniołku 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
Ania2310  
08-08-2019 16:48
[     ]
     
Aniu życzę Ci dużo siły w tym dniu :* i zapalam światełko dla Twojego Aniołka (*) 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
09-08-2019 14:11
[     ]
     
Mój mały Aniołku, Ty jesteś tak blisko,
Choć oczy nie widzą, serce czuje wszystko,
Rozkładasz skrzydełka, przytulasz do siebie,
Czuję Twą obecność, jestem obok Ciebie,
I swą małą rączką wycierasz łzy moje,
Choć Ciebie nie widzę, obok Ciebie stoję,
Uśmiechasz się do mnie, utulasz ból duszy,
Tak tęsknię za Tobą, rozpacz szczęście kruszy,
Głaszczesz mnie po głowie, bym się nie martwiła,
Z mojego uśmiechu rodzi się Twa siła,
Więc cichutko prosisz bym była radosna,
Bym wierzyła mocno, że znów przyjdzie wiosna,
Bym już nie płakała, bym otarła oczy,
Że mnie mocno kochasz, co dzień przy mnie kroczysz,
Ty troszczysz się o mnie codziennie od rana,
Bez chwili wytchnienia jestem pilnowana,
Opieką otaczasz, czuwasz nieustannie,
Czuję Twoją miłość, czerpię ją zachłannie,
Mój mały Aniołku, tak bardzo Cię kocham,
Staram się uśmiechać, choć serce mi szlocha,
Jestem z Ciebie dumna maleńki Syneczku,
Chciałabym Cię tulić, mieć obok w łóżeczku,
Ale jesteś potrzebny u dobrego Boga,
Nie możesz być z nami, bo inna Twa droga,
Moja miłość do Ciebie tak wielka wyśniona,
Choć nas los rozdzielił, jest wciąż nieskończona! 
Ania S 85
Ostatnio zmieniony 10-08-2019 07:54 przez Ania S 85

Re: Mój mały bohater
PM  
09-08-2019 23:22
[     ]
     
Piękny wiersz...
[*] urodzinowe światełko dla Twojego Synks 


Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
09-08-2019 16:08
[     ]
     
Kochany syneczku dzisiaj obchodziłbyś pierwsze urodzinki. Zamiast tortu i prezentów zapalimy Ci znicz. Serce nadal krwawi. Tęsknota nie mija. Codziennie wyobrażam sobie Ciebie. Tak strasznie mi Ciebie brakuje.
Opiekuj się nami mój syneczku. Nigdy o Tobie nie zapomnimy. Tak mocno Cię kochamy- mama, tata i Twoja siostrzyczka. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
12-08-2019 19:00
[     ]
     
Rok temu. Godzina 19:00. To wtedy syneczku straciłam Cię na zawsze. :,(.

Tęsknie i kocham Cię mój Aniołeczku. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
Miroslawa  
14-08-2019 20:41
[     ]
     
Rocznicowe światełka (*)(*)(*). 
M.M

Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
15-10-2019 10:10
[     ]
     
Niby zwykły dzień ale dla nas Aniołkowych mam jest on szczególny.
Dla wszystkich Aniołków zapalam dzisiaj światełko (*).
Pamiętamy. I zawsze będziemy pamiętać. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
01-11-2019 11:55
[     ]
     
Dla Ciebie kochany syneczku i wszystkich Aniołków
(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
Strasznie za Tobą tęsknimy i kochamy Cię z Twoim tatą i siostrą. Na zawsze w naszych sercach i pamięci :****. 
Ania S 85

Re: Mój mały bohater
AniaS 85  
24-12-2019 13:11
[     ]
     
Dzisiaj kolejna Wigilia bez Ciebie syneczku. Ale ja pamiętam o Tobie i zawsze będę. Kocham Cię i tęsknię za Tobą, gdzie kolwiek jesteś Aniołku. Opiekuj się nami tam z góry [*][*][*]. 
Ania S 85

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora