dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Jestem aniołowa mama Lillianki (26.02.2016)
mh333  
24-02-2017 19:49
[     ]
     
Witam wszystkie aniołowe mamy i łacze sie w bólu z tymi które to przeszly tak jak ja , bo nikt nie zrozumie tego jesli tego nie przezyl. Ja urodzilam i stracilam moja corke tego samego dnia gdyz urodzila sie za wczesnie 23,2 tyg.z powodu zapalenia w moim organizmie doszlo do porodu jak pozniej sie okazalo ona takze miala zapalenie ploc ale tak poza tym byla zdrowa. Za dwa dni jest rocznica i rycze codziennie od tygodnia bo wszystkie mysli wracaja DLACZEGO . Brakowalo jej 5 dni zeby lekaze jej mogli pomoc , tu gdzie mieszkam dziecku urodzonemu przed tyg. 24 sie nie pomaga. Musialam urodzic moja kruszynke wiedzac ze nie dostanie zadnej szansy na walke . Umierala przez godzine lezac na mojej piersi . Tego bólu nie moge sie pozbyc do dzis . 


Re: Jestem aniołowa mama Lillianki (26.02.2016)
Wera  
24-02-2017 22:11
[     ]
     
Bardzo Ci współczuję. Przed Tobą trudny czas, rocznice są i będą nadal bardzo boleśnie przypominać zdarzenia związane z odejściem naszych aniołków. Z czasem oswoisz ten ból a nieuchronny upływ czasu przyniesie ukojenie. W pierwsza rocznice po śmierci mojej córeczki, zamówiłam stroik, wybrałam znicz, napisałam list i wysłaliśmy do Helenki balony na których każde z nas napisało cos od siebie.
Dla Lili (*) rocznicowe światełko.
Dużo sił dla Ciebie. 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
Ostatnio zmieniony 26-02-2017 23:57 przez Wera

Re: Jestem aniołowa mama Lillianki (26.02.2016)
misia81  
25-02-2017 17:32
[     ]
     
Bardzo Ci współczuję.
Ciężkie są te pierwsze rocznice, pierwsze święta.... Z biegiem lat jest łatwiej.... 


Re: Jestem aniołowa mama Lillianki (26.02.2016)
BeataJ  
27-02-2017 09:39
[     ]
     
Współczuję, wiem co czujesz. U mnie było podobnie, mój synek urodził się, z powodu zakażenie w moim organiźmie, w 21,5 td. U nas ratują od 22tygodnie, nam brakowała dwa dni, nie ratowali go mimo iż kwalifikował się wagą. Jego serduszko biło jeszcze 2 godziny po urodzeniu.
Światełko dla córeczki. Dla każdej z nas okres narodzin i śmierci jest bardzo ciężkim czasem. 
Beata, mama Sandruni *03.06.2010, Aniołka Ksawusia *+24.10.2011, Kacperka *25.08.2012

Re: Jestem aniołowa mama Lillianki (26.02.2016)
neibos  
05-04-2017 00:27
[     ]
     
Bardzoooo mi przykro . Nie ma słów pocieszenia. Moja córka zmarła tego samego dnia co twoja 26 luty tylko 3 lata wcześniej. Oby drugi świat gdzie tam istniał. Bo ten na ziemi nie jest za dobry . 
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora