dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
natkaszczerbatka  
29-11-2010 20:28
[     ]
     
Niezależnie od tego czy jest malutkie i jeszcze się nie urodziło, czy też jest trochę starsze - to zawsze będzie nasze dziecko, przede wszystkim
człowiek. Strata dziecka to śmierć najbliższego człowieka, rozstanie z nim ... być może na zawsze.

Co najbardziej boli w takiej sytuacji? Reakcja otoczenia, niezrozumienie przyjaciół? Patrzenie na inne dzieci w tym samym wieku?

Może jak zidentyfikujemy ból - uda nam się go oswoić? I życ dalej? Z perspektywy ośmiu lat od śmierci mojego syna, uważam, że niestety nie da się oswoić tego bólu. Nie chodzi o takie oswojenie że raz jest lepiej raz gorzej, chodzi o takie oswojenie, które daje ulgę na stałe ...

Może komuś z Was się udało? 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
EwelinaW  
29-11-2010 20:57
[     ]
     
Mnie się chyba udało...Czuję radość myśląc o mojej Zuzi, a nie ból. Czuję spokój o nią...więc chyba oswoiłam. Traktuję nieobecność fizyczną mojej córki, jako coś naturalnego. Choć może to dziwnie brzmi. Po prostu już wiem, że tak miało się stać. Nie wiem dlaczego, ale tym się nie zadręczam. Nie zastanawiam się już nad odpowiedziami do pytań, które moge zadać tylko jednej osobie. Osobie, która miała właśnie taki plan. Nie mam żalu, nie czuję się pokrzywdzona...Chciałabym, żeby była, ale gdybym mogła cofnąć czas, zrobiłabym wszystko tak samo. Dzień po dniu, wyglądałyby identycznie. Ten ostatni też.

Mama Królewny Zuzi (*)
i Księżniczki Natalki

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
natkaszczerbatka  
29-11-2010 21:01
[     ]
     
Może to chodzi o to, że najbardziej boli wtedy kiedy uważamy, że tak się nie powinno stać. Jeśli z jakiś powodów uznamy to za przeznaczenie - wtedy jest łatwiej?

Kiedy uważamy, że życie naszego dziecka nalezy do nas. A tymczasem wcale do nas nie nalezy ...
Jak to pojąć? 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
sylwia1975  
29-11-2010 21:26
[     ]
     
nie wiem ,wiem ze losu nie da sie oszukac,ale nadal twierdze ze nasza Lara znami chciala byc lecz nie mogla, z milosco do niej mam niej bolu,mam wrazenie ze jak bym stale plakala to bylo by jej przykro ,wierze ze ona tam gdzies jest ,moje sloneczko odeszlo ,ale pozostala milosc. 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
EwelinaW  
30-11-2010 14:14
[     ]
     
Wiesz, walcząc o każdy dzień życia Zuzi, toczyłam swoją wojnę z Bogiem. W myślach mówiłam Mu "A widzisz? Znów jest tak, jak ja chcę". Nie wiedziałam, że to były Jego żarty. Pozwalał mi na to, aby potem pokazać, że nie mam nic do powiedzenia, że moja córka należy do Niego i chce być właśnie przy Nim. Pozwoliłam jej pójść swoją drogą. To była chwila, jakiś nadzwyczajny moment, w którym uświadomiłam sobie, że nie ja tu rządzę...Zuzia nie była przeznaczona tylko i wyłącznie nam. My chyba też nie jesteśmy na Ziemi, tylko dla naszych rodzin i przyjaciół. Ktoś nas kiedyś przecież zawoła...A ktoś bliski nam, będzie prosił, abysmy zostali...

Mama Królewny Zuzi (*)
i Księżniczki Natalki
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
tacozapomniała  
29-11-2010 21:59
[     ]
     
Najdotkliwszym bólem był u mnie ból duszy.Bylo to ból niemal fizyczny, zaległ ogromnym ciężarem na sercu, był niemożliwy do wytrzymania i wpędzał w strach, że nigdy się nie skończy,a żyć z nim się nie da. Byłam przerażona, tym bardziej, że nigdzie dotąd nie spotkałam się a takim rodzajem bólu, nie wiedziałam, że może taki istnieć, nawet sobie tego nie wyobrażałam. Nic mnie nie obchodziło,jak reaguje rodzina (było w porządku),nie wiem, czy coś mówili znajomi, nic nie było ważne, tylko ten ból. Pojawiła się wówczas chęć ucieczki, wyjazdu gdzieś daleko, niestety niemożliwa do zrealizowania. Nie pamiętam, kiedy ten straszny ból minął, w jaki sposób mijał, kiedy sobie uświadomiłam, że już go nie czuję. To najgorsze trwało stosunkowo krótko, może miesiąc? Potem "puściło", ustępując miejsca cichej rozpaczy, smutkowi i przygnębieniu. A teraz, po 30-tu latach, przywołuję echo tego bólu i wspominam, wracam, znów robię sobie wyrzuty... 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
natkaszczerbatka  
29-11-2010 22:12
[     ]
     
to trochę jakby się chciało stać niewidzialnym? Zniknąć? Roztopić się? Na dodatek taki ból który polega na tym, że się nienawidzi swojego ciała, które stało się trumną własnego ukochanego dziecka ...
To dużo trudniejsze niż nieporozumienia ze znajomymi, widok równolatków własnego dziecka ...

I w tym pragnieniu bycia niewidzialnym, zniknięcia słyszy się nagle płacz swojego żywego dziecka ... wtedy się obudziłam. Gorzej, kiedy żywego dziecka nie ma ani potem ani przedtem.

Też tak mieliście? 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
miska  
29-11-2010 23:03
[     ]
     
natkaszczerbatka napisał(a):
> to trochę jakby się chciało stać niewidzialnym? Zniknąć? Roztopić się? Na dodatek taki ból który polega na tym, że się nienawidzi swojego ciała, które stało się trumną własnego ukochanego dziecka ...

> To dużo trudniejsze niż nieporozumienia ze znajomymi, widok równolatków własnego dziecka ...

>

> I w tym pragnieniu bycia niewidzialnym, zniknięcia słyszy się nagle płacz swojego żywego dziecka ... wtedy się obudziłam. Gorzej, kiedy żywego dziecka nie ma ani potem ani przedtem.

>

> Też tak mieliście?


Lepiej bym tego nie ujęła..... 
Ania mama Mateuszka(7tc),Julci(20tc)z ZD oraz Haneczki(13tc)

Po każdej burzy przychodzi słońce...

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?-do natkiszczerbatki
Wera  
01-12-2010 12:35
[     ]
     
> to trochę jakby się chciało stać niewidzialnym? Zniknąć? Roztopić się? Na dodatek taki ból który polega na tym, że się nienawidzi swojego ciała, które stało się trumną własnego ukochanego dziecka ... <


Dosłownie zniknąć, przestać istnieć w tym jednym momencie, pomyślałam nie chcę dłużej żyć kiedy dowiedziałam się że Helenka nie żyje...
Potem stopniowo wracałam do życia jak po ciężkim wypadku, poskładały się moje części i stanęłam na nogi. Nadal boli gdy o tym myślę, najbardziej chyba to, że nic nie mogę zrobić tylko się pogodzić z tym że jej nie ma.

> To dużo trudniejsze niż nieporozumienia ze znajomymi, widok równolatków własnego dziecka ...


Z sentymentem jakimś spoglądam na pięciolatków mojej koleżanki i kuzynki, jak gdyby w nich było odbicie mojego utraconego aniołka...Za Helenką się nie rozglądam wiem że jej tu nigdzie nie ma...

> I w tym pragnieniu bycia niewidzialnym, zniknięcia słyszy się nagle płacz swojego żywego dziecka ... wtedy się obudziłam. Gorzej, kiedy żywego dziecka nie ma ani potem ani przedtem.

>

> Też tak mieliście?<


Trzymam na rękach dziecko, moje dziecko, zastanawiam się czy tak trzymałabym Helenkę... chyba nie. Byłabym jedną z tych szczęśliwych matek, które nie znają bólu po stracie. Nie myślałabym notorycznie, że moje dziecko może umrzeć, tak jak teraz. Będąc w ciąży pytałam milion razy dlaczego tamto dziecko umarło, a teraz dajesz mi drugie. Jeśli znowu ma mnie to spotkać to już nie chcę, nie chcę cierpieć. Potem przyszedł jakiś spokój i pokora, do końce niech będzie wola "Twoja". Urodziłam żywe dziecko. Nadal czasem odzywa się jakiś wewnętrzny strach, o to żyjące dziecko i chyba będzie do końca moich dni. W moich modlitwach prosiłam Boga aby to dziecko żyło dłużej ode mnie...

Jestem na cmentarzu widzę krzyż przy pomniczku w naszym rzędzie...podeszłam zmarło następne trzecie dziecko osieroconej już matce. Popłakałam się.
Potem zamyśliłam się że przecież jesteśmy tylko "Pielgrzymami" na tej ziemi... 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
niuniaa  
29-11-2010 22:15
[     ]
     
serce mi pękało z rozpaczy kiedy trumienkę mego synka spuszczali w dół..wtedy dopiero do mnie dotarło że go już nie zobaczę,nie przytulę nie uściskam.mimo że jestem młoda 20 lat mam to był dla mnie to największy ból jaki doznałam w życiu.teraz wiem że mu tam lepiej,nie cierpi bo jego życie na ziemi mogłoby być bardzo ciężkie(dostał wylewu do wszystkich narządów).nigdy o tobie nie zapomnę Mój Najdroższy Skarbie.Twoja Mamusia 
http://maksymiliannarloch.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail
&lt;A Href="<A Href="     
mnie strasznie bolała reakcja otoczenia, bolało że zachowywali się jakby NIC SIĘ NIE STAŁO, dla mnie to tak wyglądało... Nie pytali nawet o Franusia, bo skoro dziecko umarło to rozmawiać o Nim nie trzeba. Tak jakbym w ogóle w ciąży nie była. Czułam żal... jak można mieszkać z kimś przez ścianę, obserwować jak oczekują pierwszego dziecka, cieszyć się że będzie nowy sąsiad a potem ani jednego zdania.... jakby to było naturalne że u nas po ciąży był czas jeżdzenia do szpitala, potem pogrzebu a teraz chodzenia na cmentarz. A jeszcze bardziej bolało unikanie nas, czuliśmy sie jak trędowaci... 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
Ewa Romańska  
29-11-2010 22:40
[     ]
     
Najbardziej to mnie bolalo patrzenie na trumne mojego dziecka. sam porod i bole to nic w porównaniu z wityta w prosektorium pozniej stanie nad trumna swojego ukochanego i wyczekiwanego dziecka. Trumna która on moj syn powinien zegnac a nie ja jego. Bolala tez reakcja rodziny ze strony meża, ludzi ktorzy powinni byc wspierac i pomagac a nie traktowac nas jak "tredowatych" jak ludzi ktorzy choruja na bardzo cieżka i zarazliwa chorobę. Zawsze mowilam ze chyba sie bali ze ich zarazimy " smiercia".


Ewa mama Filipka 5,11,2009 37tc 

Ostatnio zmieniony 29-11-2010 22:42 przez Ewar

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
Elżbieta2701  
30-11-2010 19:57
[     ]
     
WŁAŚNIE TO JEST STRASZNE, TEŻ JEST TAK W MOIM PRZYPADKU, ALE MOJA MAMA MI POWIEDZIAŁA ŻE MOJE BRATOWE NIE WIEDZĄ CO MAJĄ MI POWIEDZIEĆ I DLATEGO WOLĄ MNIE UNIKAĆ, TAK JEST TEŻ ZE ZNAJOMYMI MĘŻA. W CZERWCU CÓRKA KOLEŻANKI Z PRACY UDUSIŁA SIĘ PĘPOWINĄ GDY ONA WRÓCIŁA DO PRACY TEŻ NIE WIEDZIAŁAM CO JEJ POWIEDZIEĆ, SAMA JUŻ BYŁAM W CIĄŻY I DLATEGO ŻEBY NIE SPRAWIĆ JEJ BÓLU UCIEKŁAM NA ZWOLNIENIE. DZISIAJ JA PRZEŻYWAM TO SAMO I WCALE NIE MAM ŻALU DO TYCH LUDZI KTÓRZY NIE WIEDZĄ JAK ZEMNĄ ROZMAWIAĆ 
Ela, mama Gracjanka 8 lat, Aniołka Dominika(35tc)24.11.2010 oraz Franka ur.19.03.2012r
http://dominikpliszczak.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
morena  
29-11-2010 23:26
[     ]
     
Mnie osobiście najbardziej bolało to, że nie zobaczę Oliwci, że runęły wszystkie plany, bolały ciuszki, które zostały po niej-np. sukienka, którą kupiłam jej na tydzień przed śmiercią, bolał ogromnie brak tego, co widziałam codziennie, czego doświadczałam w kontakcie z nią, te uśmieszki, pogaduszki, łaskotki, rytuały. Przed jej śmiercią nie docierało do mnie, że takie rzeczy się dzieją, że umierają dzieci...po jej śmierci wiem, że wszystko jest możliwe i że żadnej chwili człowiek nie może być pewien w 100%. Myślę, że boli to najbardziej, bo nie jest to naturalna kolej rzeczy, że to jest zawsze wbrew logice i wszelkiemu porządkowi, gdy umiera dziecko. śmierć dziecka wnosi ogromny i wieczny niepokój w życie człowieka i dystansuje do wielu rzeczy.
Dziękuję Oluniu, że tak wiele mnie nauczyłaś, za każdy dzień-dziękuję!

Ela, ciocia Oliwki 16.03.2001-10.11.2004r. 

Ostatnio zmieniony 29-11-2010 23:33 przez morena

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
kulkry58  
30-11-2010 07:17
[     ]
     
Nie zapomne nigdy 30.11.09r kiedy to kolejny raz Jarek byl poddawany kolejnej reanimacji,ta ostatnia trwala 40min..........i ten strach czy sie uda kolejny raz,nie udala sie.Wszystko zalatwialismy jak w transie.Pogrzebu Jarka nie pamietam,ale pamietam po pogrzebie te pustke,cisze,tesknote i ten bol duszy! Czulam sie odrzucona.... jak tredowata,juz nikt nie wspomina synka,pozostalam sama jak na bezludnej wyspie. mama Jarka lat 17 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
goska01  
30-11-2010 07:39
[     ]
     
Ja przyłanczam sie do wszystkich wypowiedzi, co tu więcej dodać, kżda z nas czuje to samo ogromną pustkę, żal, osamotnienie

mama prześlicznej Ksieżniczki Amelki 11.01.2010 41tc. 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
yeti1  
30-11-2010 08:38
[     ]
     
ja tez sie podpisuje pod wszystkimi,ale chyba najgorzej jest jak nie ma sie potem dzieci wogóle i nie wiadomo czy beda:(tak jest u mnie,mysle ze urodzenie dziecka zakonczylo by ta traume a tak czekam i czekam juz 5lat 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?-yeti1
kalina_19  
30-11-2010 08:44
[     ]
     
wiesz ja tez tak myslałam , ze bede w ciazy , potem urodze dziecko i przestane jakos tak myslec o maksiu, i tu niestety sie przeliczyłam przez 2-3miesiace płakałm prawie codziennie po urodzeniu igorka. bo jak karmiłam piersia i całowałam raczki to myslałam : boze ja nigdy tego nie zrobiłam w maksiem. pierrwsze słowa i kroczki-maksiu tego nie robił. było bardzo BARDZO ciezko, niewiem kiedy ale mi troche przeszło. mam takie fale. 3-4miesiace nic a potem nagle przychodzi i płacze 1-2 dni. 
mama mikołaja,igora i aniołka maksia36tydz http://maksymilianmikolajzapasnik.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?-yeti1
yeti1  
30-11-2010 08:54
[     ]
     
moze i masz racje ale ja juz tak dlugo czekam na to kolejne dziecko,chce w koncu poczuc sie jak matka ,kobieta a nie jak jakis wybryk natury,bylam w ciazy dziecka nie mam.a te pytania znajomych i nieznajomych : a ty kiedy urodzisz?,jeszce poteguja uczucie straty i takiego bezsensu zycia,no bo zycie bez potomstwa nie ma sensu kazdy to przyzna 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?-yeti1
deli  
30-11-2010 11:00
[     ]
     
no właśnie... poczuć się jak matka. Kiedy odchodzi pierwsze dziecko, zwłaszcza wtedy gdy nie zdążyło się przywieźć do domu swojego Szczęścia wtedy dopadają te myśli, przecież byłam w ciąży, rodziłam... i w końcu sama się zastanawiasz czy matką jesteś...
Yeti1 przytulam Cię bardzo mocno, pewnie że bez dzieci życie sensu nie ma dlatego wierzę, że dla nas jeszcze słońce musi zaświecić bo jak inaczej dać radę przetrwać tę reszte życia..? 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?-yeti1
Agata88  
30-11-2010 10:46
[     ]
     
Ja w tej chwili boje się jak sobie poradze kiedy wróci do pracy moja koleżanka która była w ciąży w tym samym czasie co ja .Razem cieszyłyśmy się z naszych maleństw.Boje się bo bardzo ją lubie a każde spotkanie z nią kończy się u mnie straszną histerią płaczem .Nie wiem jak to przezwycięże a nie chce zmieniać pracy.Nie wiem jak będe reagować jak będzie mówić o swojej córeczce.Przeciesz nie może nie mówić nic ze względu na mnie.Już nie wiem co mam myśleć i jak dalej żyć skoro nic nie cieszy. 
Agata88

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?-yeti1
joanna  
30-11-2010 11:07
[     ]
     
Kiedy byłam w ciaży z Juleńką w rodzinie męża były jescze 2 cieżarne jedna urodziła na początku pażdziernika tuż przedemną druga w grudniu(bratowa meza) nie potrafiąłm ogladać tego dziecka ,pamietam jak dziś urodziała sie we wtorek telefon że juz jest a ja w ryk ,w szał nie dlatego ze mała sie urodziła tylko że ja nie mogąłm mieć swojej julenki obok mnie, nie umiałąm zebrać sie na wizyte, widywałąm je obie rówieśnice mojej julenki na wszystkich uroczystosciach rodzinnych, kiedy były osobno było znośnie, ciezko ale do zniesienia ale jak widziałam je bawiace sie razem nie mogłąm znieśc tego widoku,drgające rece i brak tchu tak reagowałąm na ten widok, brakowało wśród nich ich kuzynki mojej juleczki ,ona razem z nimi powinna przekałać te lalki nie mogłam na to patrzeć najczesciej opuszcaliśmy imprezke do tej pory nie działą to na mnie dobrze jak widze obie je razem nierazbyły komentarze ich słodkiej zabawy" jak ślicznie sie bawią"ami brakowałao żeby ktośwspomniał ja wtedy "Julenka bawiłaby sie z nimi"" byłaby juz taka duża" a tu nic milczenie jakby jej nigdy nie było boli mnie ta niepamięć najdziwniejsz jest to żer jak sie jest w ciaży tokażdy pyta o samopoczucie jak tam dzidzia,lekarz mówi zeto synek- córeczka dziecko jak dziecko umiera wszyscy przestają pamietać wymazują ten czas kiedy była, udająze jej nie było dla lekarza to wczoraj"dziecko-dzidziuś"staje sie nagle obumarłym płodem,jak zyło było "kimś" jak umiera staje sie "czymś" to boli bardzo 
joanna mama anielskiej Juleńki 21-22.10.05(*) i Igorka 24.07.07 i małego Bartoszka 07.09.2010

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
Dodis  
30-11-2010 11:24
[     ]
     
Mnie bolało kilka rzeczy m.in że obcy ludzie mówili iż ja będąc na podtrzymaniu wyszłam na żądanie co jest kompletną bzdura,gdy wróciłam do pracy a koleżanka miała do mnie pretensje że nie odwiedzilam mojej drugiej koleżanki bo ma zlamaną noge. Gdy ja odpowiedzialam że przecież on amnie nie odwiedziła w szpitalu to ta - Ale przecież ty nic takiego nie przeżyłaś, urodzisz sobie następne, możesz chodzić a ona ma nogę złamaną. Bolał mnie fakt jak ludzie pokazywali mi zdjecia na siłe swoich pociech,jak patrzyłam na kobiety w ciąży,jak moje koleżanki zachodziły i zdrowe dzieci porodziły a moje w niebie. Dopiero zmieniłam swój postęp kiedy w pracy moja koleżanka poroniła w tedy naprawde jej współczułam. Mimo iż myślałam że jak zajdę w kolejną ciąże to bedzie troche łatwiej ale się myliłam,owszem ciesze się ale jeszcze bardziej płacze za mym aniołkiem. Lekarze mówią super wyniki ale wtedy też było super teraz w nic już nie wierze. Kiedy byłam w szpitalu na obserwacji teraz to dziewczyna,która leżała obok mnie było mi jej żal bo poroniła,miała niedobór prostegeronu i leki na podtrzymanie nie pomogły ale czułam ulge że to nie ja,potem podle się czułam że tak pomyślałam. Tam jej matka tlumaczyla ze niech sie cieszy ze to nie bylo pozniej lub ze nie byl przedwczesny poród,wtedy sie odezwalam i opowiedzialam im swoja historie, lekarze,ktorzy jej mowili ze musi przejsc zalobe to te same slowa ja slyszalam od razu mi sie zaczelo przypominac jak ja stracilam dziecko i jak do mnie mowili. Powiedzialam jej matce przy tej dziewczynie ze to nie ma znaczenia czy traci sie dziecko na początku ciązy czy na koncu że to i tak boli a dziewczyna pokiwala glową twierdzącą i chwile zesmy porozmawialy. Mama Natalki ur/zm 05.03.2010 i maleństwa pod sercem 10tc 
D.Czekaj

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
karolina_23  
30-11-2010 12:06
[     ]
     
Mnie osobiście bardzo bolał fakt, że muszę czekać do swej śmierci, żeby móc utulić swoje tak bardzo chciane, kochane i wyczekane dziecko.
Ale bolała też reakcja otoczenia, gdy dowiedzieli się o chorobie mojego syna, mówili "usuń je, po co będziesz potwora na świat sprowadzać"
Nigdy ich nie zrozumiem dlaczego tak mówili, dlaczego żądali tego ode mnie?
Cieszyłam się z każdego dnia z każdej godziny, a nawet minuty i sekundy, cieszyłam się, że mój synek żyje pod moim sercem. Nie mogłam odebrać mu życia, które było skazane na bardzo krótkie życie.
Z perspektywy czasu wiem, że ból po odejściu mojego synka będzie zawsze i tęsknota za nim nigdy nie zgaśnie. Dla mnie był i jest najśliczniejszy i najwspanialszy, mój jedyny syn.
Ale ludziom nie wiem czy uda mi się wybaczyć, może prościej by było gdyby przyszli i przyznali się do błędu.
Co najbardziej boli? Świadomość, że musimy tak długo czekać by znów się zobaczyć. 
Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
Olka3  
30-11-2010 13:49
[     ]
     
Mnie najbardziej bolało, gdy straciłam moja księżniczkę w 38 tc, że już jej nigdy nie zobaczę, że to na pewno z mojej winy umarła, że jej 3,5 letnia siostrzyczka tak bardzo czekała, wybierała ze mną ubranka, zabawki, przyniosła już do przygotowanego łóżeczka swoją książeczkę z myślą, że będzie swojej siostrzyczce- dzidziusiowi pokazywać obrazki. Bolał bardzo ból mojej żyjącej córki, gdy próbowaliśmy jej wytłumaczyć, że siostrzyczki nie zobaczy. Nie widziałam nigdy, by tak małe dziecko tak rzewnie płakało. Z resztą nie przyjęła do siebie faktu, że jej siostrzyczka umarła i codziennie pyta kiedy w końcu przyjdzie do niej od aniołków i że się o tego dzidziusia martwi.Mija dziś miesiąc od urodzenia i śmierci zarazem mojej córuni.Nie rozumiem dlaczego coś takiego przytrafia się osobom, które są gotowe poświęcić życie dla dziecka. 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
jolek  
01-12-2010 07:42
[     ]
     
Mnie boli cisza ta okropna ch.......na cisza.

Kiedy się urodziła Kasia cisza -brak Jej płaczu -naszej radości -cisza personelu medycznego(co do nich to szkoda słów )
Cisza w domu -brak płaczu -gaworzenia -dziecięcego śmiechu -
Cisza brak słowa -mama - tata -daj--ciągłe pytanie jak Kasia wołałaby na brata

Czasami próbuje zbijać tą ciszę muzyką na max ,ale to nic nie daje

Od otoczenia nie oczekuje zrozumienia -Oni są nieświadomi swego szczęścia -więc jak mogą zrozumieć odejście mojej Kruszynki -mój ból .Oby Ich minęła taka tragedia

To forum mi pomaga ,ale przykro ,że ciągle przybywa rodziców z pustymi ramionami . 
mama Kasieńki

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
moniab26  
01-12-2010 10:58
[     ]
     
Po starcie ciąży w 11 tyg. było mi ciężko o tym mówić, pisać nawet myśleć. Długo nie mogłam dojść do siebie ale wszyscy próbowali mi wmówić, że życie toczy się dalej- złościło mnie to wtedy bardzo. Potem zrozumiałam, że ci wszyscy mają rację, pomalutku zaczęłam żyć. Na kolejne " dwa paski" na teście ciążowym czekałam pięć lat. Ucieszyłam się wtedy bardzo ale strach nie dawał mi normalnie funkcjonować, ciągle bałam się o swoją kruszynkę,kiedy minął 11tc powoli zaczynałam się uspokajać i coraz bardziej kochałam swoje maleństwo. W 24tc niestety nastąpił u mnie przedwczesny poród, moje maleństwo urodziło sie 6 stycznia 2010, ważył 900g, dostał 1/10, natychmiast przewieziono go na oddział intensywnej terapii w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie, był taki maleńki i bezbronny. Jedyny dotyk na jaki mi pozwalano to delitatne pogłaskanie jego kruchego ciałka. Leżał w inkubatorze opleciony pajęczyną przeróżnych kabli, kroplówek, czujników itp. Lekarze nie dawali mu szans, to była kwestia czasu. Ja jednak cały czas liczyłam na cud - nie wydarzył się... 4 lutego będąc już w drodze do szpitala dostałam wiadomość, że nastąpiło to co było nieuniknione. Było to dla mnie straszne, ja nie płakałam, ja wyłam z rozpaczy. Z białą trumienką mojego synka wpuszczono do grobu część mojego serca... W maju, całkiem niespodziewanie zobaczyłam na teście znowu dwa paski - znowu radość ale i strach, minął 11 tc i 24tc i już wszystko miało być dobrze, zakończyć się szczęśliwie, ale nie...
na badaniu usg w 26tc lekarz zauważył, że serduszko mojego syneczka jest zbudowane nieprawidłowo, dalsza diagnostyka potwierdza jego podejżenia - zespół niedorozwoju lewego serca. I znowu moje szczęście wisi na włosku, nie wiem co będzie dalej, jakie szanse na przeżycie ma moje dzieciątko, czy znowu będę musiała przeżywać to samo kiedy biorąc pierwszy raz na ręce swoje dziecko nie odłożę go do łóżeczka tylko do trumny... Na to pytanie nie znam jeszcze odpowiedzi, wiem tylko tyle, że trzeci raz już chyba nie dam rady... 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?do moniab26
Elżbieta2701  
01-12-2010 11:07
[     ]
     
Kochana trzymam za Ciebie kciuki, podziwiam Cię za siłę i mocno przytulam. 
Ela, mama Gracjanka 8 lat, Aniołka Dominika(35tc)24.11.2010 oraz Franka ur.19.03.2012r
http://dominikpliszczak.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?do moniab26
moniab26  
01-12-2010 13:05
[     ]
     
Elżbieta2701 napisał(a):
> Kochana trzymam za Ciebie kciuki, podziwiam Cię za siłę i mocno przytulam.


Droga Elżbieto2701 dziękuję za kciuki i słowa wsparcia. Mój synek też miał na imię Dominik. 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?do moniab24
Agata88  
01-12-2010 11:08
[     ]
     
Bądź silna i módl się ja też pomodle się za twoje dzieciątko zobaczysz na pewno teraz się uda.Trzymam kciuki. 
Agata88

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?do moniab24
moniab26  
01-12-2010 13:08
[     ]
     
Dziękuję za wszystkie słowa wsparcia, wiem, że wszyscy tu przeżywamy ten sam ból, może każdy w inny - swój - sposób, ale jeśli się wie, że wszyscy cierpimy z tego samego powodu nawet lżej się pisze, rozmawia, mam tu takie poczucie zrozumienia. Jeszcze raz dziękuję 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?do moniab26
morena  
01-12-2010 11:42
[     ]
     
brak słów...brak słów...ja również otaczam modlitwą Ciebie, Maleństwo i Aniołki. 


do moniab26
wiosenna10  
01-12-2010 12:43
[     ]
     
moniab26, pierwszą ciąże straciłam w 12 tc, potem Julcia ur. się w 32 tc /ciąża przeleżana, z komplikacjami/. Odeszła po kilku dniach.
Po roku zaszłam w ciążę z Gracjankiem. Znowu strach, komplikacje, leżenie do końca. W połowie ciąży dowiedziałam się, że ma płyn w osierdziu, potem, że oplątany pępowiną. Ur. się nagle w 36 tc. z drożnym otworem owalnym, niedomykalną zastawką, z zapaleniem płuc, coś niszczyło jego krew, miał liczne transfuzje, torbiele w główce. Teraz ma 4 lata. Potrafi już pięknie czytać i pisać. Jest moim małym Diabełkiem;-) Bystrym, uśmiechniętym. Wierzę, że Wam się uda, tak jak nam. Cuda się zdarzają... 
Gosia

Mama Aniołka Julii (13.12.2004-16.12.2004)
http://www.republikadzieci.pl/rd/content/view/1127/184/
i Gracjanka

Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?
nowisia  
01-12-2010 14:44
[     ]
     
Kochana, czytam Twoją historię i nie mogę uwierzyć, że los potrafi być tak okrutny...Trzymaj się dla Twoich Aniołków (*)(*)(*) a dla Nadziei pod sercem zdrowia. Przytulam Was mocno i Trzymam kciuki.

Mama ziemskiej Julki 8 lat, Aniołka Oli +01.05.2009 i Aniołka Zosi +25.09.2010 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?do moniab26
sabina24  
01-12-2010 11:13
[     ]
     
Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo pod sercem.
Dla Twoich aniołków najjaśniejsze(*)(*)(*)(*)(*)
Pozdrawiam i mocno Cię przytulam.

Mama Kacperka*05,08,2004 +27,08,2007 Kochamy Cię {{**}} 
http://kacperekmocz.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail



Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?do moniab26
yeti1  
01-12-2010 12:55
[     ]
     
uda sie na pewno,trzeba mocno wierzyc:)trzymam kciuki za malenstwo:) 


Re: Co najbardziej boli kiedy umiera dziecko?do moniab26
kalina_19  
01-12-2010 13:54
[     ]
     
monia -ja nie moge przezyc 1 straty... boli potwornie, ty masz 2 . ten trzeci dzidzia ci wszytsko wynagrodzi za te dwie wczesniej. jeszcze bedziesz mowiła :gdzie ja głowe miałąm ehhe:) trzymam BARDZO MOCNO kciuki 
mama mikołaja,igora i aniołka maksia36tydz http://maksymilianmikolajzapasnik.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora