dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

szukam Mam po kilku cc
agatka  
07-01-2009 19:24
[     ]
     
Kochane Mamy, czy któraś z Was jest po kilku cesarskich cięciach? Chciałabym pogadać o tym w odniesieniu do kolejnej ciąży. Przepraszam, że na tym forum pytam, ale próbuję też tu, bo na forum "ciąża po stracie" nikt się nie odezwał jeszcze... (wiem, wiem, jak ktoś spojrzy na datę posta tamtego to powie, że jestem niecierpliwa), mam nadzieję, że nikt się tu nie pogniewa na te moje poszukiwania...
dla naszych Aniołków (*)(*)(*)(*)(*)(*)
mama Jacusia (3 latka) i Kasiuni (*+18.07.2008) 


Re: szukam Mam po kilku cc
tacozapomniała  
07-01-2009 19:35
[     ]
     
Agatko, ja jestem po 4 cesarskich cięciach. Wszystkie przebiegły prawidłowo, nie było żadnych problemów, ani z ciązami, ani z operacją. A ciąże były równo co 1 rok i 3 miesiące, tylko czwarta po 2 latach. Ja rodziłam dzieci w latach 1978 -1982, więc były to inne czasy, inne warunki, ale to nie było średniowiecze.Rodziłam w {Poznaniu przy ul. Polnej i bardzo dobrze to wspominam. Co Cię interesuje konkretnie? Mój nr gg 11696221, jesli chcesz, napisz. Pozdrawiam. Izabela S. 


Re: szukam Mam po kilku cc
agatka  
07-01-2009 19:42
[     ]
     
dziękuję Ci bardzo! napiszę napewno, bo chciałam zapytać o fizyczną stronę kolejnych ciąż, bo zdania lekarzy, z którymi się spotkałam są podzielone, a nie mam w moim środowisku żadnej mamusi po kilku cesarkach, a ich zdanie i doświadczenia są bardzo cenne! dziękuję Ci Izabelo jeszcze raz! lecę do Jacusia bo czas kąpieli :-)
mama Jacusia (3 latka) i Kasiuni(*+18.07.2008) 


Re: szukam Mam po kilku cc
tacozapomniała  
07-01-2009 19:56
[     ]
     
Będę czekać, teraz tylko napiszę kilka słów o podejściu lekarzy do mojego "przypadku".Pierwsza, druga i trzecia ciąża obyła się bez komentarzy, dopiero przy kolejnej, w którą zaszłam po śmierci 3 synka i po poronieniu, spotkałam sie ze skrajnymi opiniami strony medycznej. I stwierdziłam, że im kto stał niżej w hierarchii, tym bardziej wydziwiał.A najbardziej położna w szpitalu.Stary doktor Fijałkowski z Łodzi po konsultacji przed zajściem w ciążę powiedział, że on spotkał się z dziewięcioma(9) cesarkami i było ok.A cudowny prof. Słomko z Poznania stwierdził, ze szanse rozwoju i donoszenia następnej ciąży są takie same, jak poprzednich.Jeszcze dzis słyszę te ożywcze słowa...Każdy z lekarzy oczywiście zalecał rozwagę, jakis okres przerwy, ale żaden nie powiedział nic na niekorzyść.I.S. 


Re: szukam Mam po kilku cc
agatka  
07-01-2009 22:04
[     ]
     
jak na złość mam problem, dawno nie używałam gg a dysk był formatowany i czekam na hasło, Izabelo, spróbuję jutro napisać, bardzo mi zależy, przepraszam :-( 


Re: szukam Mam po kilku cc
tacozapomniała  
07-01-2009 22:08
[     ]
     
Pisz, kiedy będziesz mogła, jeśli nie na gg, to tutaj. Na razie dobranoc. 


Re: szukam Mam po kilku cc
kalina_19  
07-01-2009 23:42
[     ]
     
ja mialam pierwsza cesarke wiec moge powiedziec co nieco nie jak moja poprzedniczka ale cos tam wiem rodziłam 4 lata temu 
mama mikołaja,igora i aniołka maksia36tydz http://maksymilianmikolajzapasnik.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail

Re: szukam Mam po kilku cc
Aleksandra Pietrzyk  
08-01-2009 00:06
[     ]
     
Ja mialam 2 cesarki w odstepach 4 lata,wskazaniem bylo polozenie psladkowe synka a w drugiej polozenie barkowe kolejnego synka,lekarz dal mi limit 3,ale nie powiedzial ze nie mozna miec wiecej.
Polecam Ci udac sie do dobrego specjalisty ktory oceni blizne w srodku UsG i wtedy przedyskutuj problem,nie kazdy lekarz musi sie z opinia zgadzac.
Gdybym mogla miec kolejne dziecko wskazaniem tez bedzie cc a po niej przeciez nic nie zrobia jak kolejny raz bede w ciazy. 
Mama Danielka

Re: szukam Mam po kilku cc
kalina_19  
08-01-2009 00:23
[     ]
     
mi powiedzieli tak pierwsza ciaza probowlam normalnie ale mikolajk był duzym chlopczykiem 4 kg ja mala 160 chuda 48 kg przed porodem wiec nie dałam rady druga ciaza porod normalny chodz była planowana cesarka ale dzidzia przyszedł na swiat szybciej 36 tyg waga 2,60o kg powiedzieli ze dzidzia duzy nie jest lepiej jak urodze normalnie bo jak bym chciała miec trzecie dziecko to raczej nie dobrze dlamnie ale poniewaz mieszkam w londynie pewnie znowu bzdrury mi powiedzieli znam kobiety co miały 4(bratowa) fakt było juz nie zabardz dobrze bo miała krwawienie ale to 4 dziecko ale zdrowy jak ryc wiec napewno bedzie dobrze 
mama mikołaja,igora i aniołka maksia36tydz http://maksymilianmikolajzapasnik.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail

Re: szukam Mam po kilku cc
justka  
08-01-2009 07:57
[     ]
     
Ja miałam jedno cc więc nie jestem specjalistką,ale moja siostra miała w odstępach 1 roku 3cc a przyjaciółka 4 cc w odstępach 2 i3 lat 
Adaś(*1995 12tc), Klaudia(1996), Natalia(2001), Staś (35tc 30.04.2008-*14.05.2008) i Pawełek 04.08.2009 :)

Re: szukam Mam po kilku cc
joanna  
08-01-2009 10:51
[     ]
     
jestem po 2 cc w odstepie 1,9 m , dokładnie rok po pierwszej cc zaszłąm w ciaze, prze pierwsze cc przyszła na świat juleńka cc miało uratowac jej zycie, penie uratowałby gdyby było wcześniej:(, drugie cc chciaąłm ja, nie było wskazań do cc przy drugiej ciaży al;e ja chciałąm być spokojna że jesli tylko dziecko jet gotowe do samodzielnego zycia to robimy cc nie czekamy na nic, mój wyrozumiały lekrz wiedział o moim podejsciu nie przekonywał na siłe po porodu sn , planuje kolejna ciaże i też cc nie ma przeciwskazań, każda kolejna ciąża po jednym cc jest takiego samego ryzyka jak wcześniejsza, w tej chwili synek ma 1,6 roku jak skończy 2 latka bedziemy sie starać o ziemskie rodzeństwo dla niego, to bedzie moja 3 cc w ciagu 5 lat jeli Bóg na to pozwoli 
joanna mama anielskiej Juleńki 21-22.10.05(*) i Igorka 24.07.07 i małego Bartoszka 07.09.2010

Re: szukam Mam po kilku cc
Diana  
08-01-2009 11:10
[     ]
     
Przede mną 3 cesarka i zobaczymy. Obie cc były robione z powodów okulistycznych i teraz czeka mnie trzecia. Wszystko zależy od podejscia lekarza jest mnóstwo różnych poglądów na ten temat. Mi np. 3 lakarzy powiedziało abym poprzestała na tej 3 ciąży a jak to będzie to zobaczymy narazie czekam do sierpnia z nadzieją że teraz będzie dobrze.
A ty kochana ile masz za sobą cięć ? 

Nasza Karolinka ur.zm. 28.V.2007 śpij mój Skarbie
śnij, dla Ciebie (*)(*)(*)(*)

Mamusia Szymusia(*09.11.2004) Karolci (*+28.05.2007 - 36tc) Jasia(*09.07.2009) Gabrysia (*29.05.2012) i Alusi (*25.07.2014)

Re: szukam Mam po kilku cc
joanna  
08-01-2009 11:30
[     ]
     
JAK chcesz pogadać to moje gg 4611612 
joanna mama anielskiej Juleńki 21-22.10.05(*) i Igorka 24.07.07 i małego Bartoszka 07.09.2010

Re: szukam Mam po kilku cc
krzewa  
08-01-2009 11:37
[     ]
     
Moja kolezanka urodzila trojke dzieci przez cc. Wszystkie ciaze miala bez zadnych problemow, coreczki tez ladne i zdrowiutkie.
Wiec... powodzenia :) 
Mama Aniolkow moich ukochanych... 'Aniol przybyl i odlecial. Raj jest jego domem'.

Re: szukam Mam po kilku cc
agatka  
08-01-2009 12:49
[     ]
     
dziękuję bardzo za odzew! napiszę wieczorem jak moje chłopaki pójdą spać, teraz nie mam szans, jestem w tej chwili w domu z synkiem, leczymy się :-( a maluch szaleje wokół mnie, od momentu odejścia Córeczki jestem stałą bywalczynią szpitali i Jacuś zrobił się strasznie zaborczy, o wszystko jest zazdrosny, jak jestem w domu to chce mnie mieć tylko dla siebie, ale nie dziwię się, jest przecież jeszcze mały... dziękuję Wam Kochane Mamy Aniołków
mama Jacusia(3 latka) i Kasiuni (*+18.07.2008) 


Re: szukam Mam po kilku cc
agatka  
08-01-2009 16:27
[     ]
     
udało mi się na chwilę wyrwać z objęć synka :-)
Ja jeszcze dokładnie nie napisałam tu na forum co się wydarzyło u mnie. Jestem po dwóch cięciach cesarskich, pierwsze w 37 tc, pękł przedwcześnie pęcherz płodowy, było podejrzenie infekcji wewnątrzmacicznej, ale przede wszystkim miednicowe położenie synka zadecydowało o cięciu, druga ciąża - również przedwczesne pęknięcie pęcherza płodowego ale w 39 tc (tym razem nikt z lekarzy nie raczył podejrzewać infekcji wewnątrzmacicznej, wyrażam ogromny żal, że o podejrzeniu infekcji nie decyduje się na podstawie rzeczywistych, obiektywnych przesłanek tylko zależy to od podejścia lekarza...), pęcherz pękł o 6 rano, zadzwoniłam po męża, żeby zwolnił się z pracy, zorganizowałam opiekę dla 2,5-letniego synka i przed 10 byłam na izbie przyjęć, o 12 leżałam już na sali porodowej pod kroplówą z oksytocyny (zadecydowano, że będę rodzić naturalnie), po paru godzinach odłączono mnie od kroplówki, bo pojawiły się skurcze rozwarcie i na tym bym zakończyła szczegółowy opis, reszta chyba nie nadaje się na forum, bo to jest przerażające (choć prawdziwy koszmar miał dopiero nastąpić po północy...). Mimo tego główka mojej Kasiuni nie zstępowała, próby parcia nie dawały rezultatu (jak się później okazało, nie miały prawa nic dać, bo położenie dziecka było odgięciowe czołowe, co uniemożliwia normalny poród), ogólnie napiszę, że darłam się chyba na cały szpital, że boli mnie brzuch w miejscu poprzedniej blizny, czułam się jakby mi ktoś rozrywał wnętrzności (nie zgadniecie, co usłyszałam od "lekarki", zasugerowała, że udaję, bo jej badanie nie potwierdzało moich słów a do tego otrzymałam maksymalną dawkę środków przeciwbólowych...), po 18 godzinach od pęknięcia pęcherza płodowego usłyszałam w końcu, że "nic z tego nie będzie", a po prawie 19 godzinach!!! wydobyto już nie z macicy, a z jamy otrzewnej moją ukochaną Kasiunię, która nie dawała oznak życia, łożysko było odklejone całkowicie, blizna po poprzednim cięciu rozeszła się całkowicie, a ja miałam rozległy krwotok wewnętrzny... jest jeszcze mnóstwo innych bardzo ważnych "szczegółów", takich jak np. rzucanie się na mój brzuch "lekarza" aby mi pomóc w porodzie... ale nie, obiecałam sobie, że nie będę pisać o szczegółach, bo się będę sama nakręcać w tej swojej złości, niemocy, rozżaleniu, a nie chcę tego, bo i tak codziennie wieczorem jak leżę już w łóżku to wszystko wraca, każda godzina, każda minuta koszmaru...
mama Jacusia (3 latka) i Kasiuni (*+18.07.2008) 

Ostatnio zmieniony 21-03-2009 20:52 przez agatkarajole

Re: szukam Mam po kilku cc - do Diany
agatka  
09-01-2009 13:45
[     ]
     
Diano, czy masz jakieś specjalne zalecenia od lekarza podczas trzeciej ciąży? Musisz np. leżeć, albo masz zapowiedź, że jakiś czas przed porodem będą się opiekować Tobą w szpitalu (oczywiście profilaktycznie!)z powodu poprzednich cięć?
mama Jacusia (3 latka) i Kasiuni (*+18.07.2008) 

Ostatnio zmieniony 09-01-2009 13:45 przez agatkarajole

Re: szukam Mam po kilku cc - do Diany
Diana  
10-01-2009 12:59
[     ]
     
Agatko ja przed podjęciem decyzji o kolejnej ciąży byłam u 4 niezależnych lekarzy aby zaciągnać opinii czy mogę starać sie o kolejne dziecko. I zdania były podzielone ale generalnie powiedziano mi że trzecie cięcie powinno być ostatnim bo każde następne jest ryzykowne dla mnie i malucha. Choć sama znam przypadki 4 czy 5 cc. Nie wiem czy jeszcze kiedyś zdecyduję sie na kolejną ciąże , bardzo bym chciała choć świadomość że mogę zostawić tu synka i męża samego jest przerażająca. Warto jest zrobić i to też w twoim przypadku jeśli rozeszła ci się blizna , usg aby lekarz stwierdził czy nie masz zrostów i czy macica jest ok. U mnie było w porządku i dlatego zdecydowałam się na kolejną ciąże.Poza tym żadnych szczegółowych badań nie miałam bo u mnie nie było przyczyny zatrzymania akcji serca mojej córeczki ( lekarz stwierdził zwyłky pech) a wcześniej urodziłam zdrowego chłopczyka.
Wydaje mi się a właściwie jestem przekonana że jeśli ty znowu zajdziesz w ciąże to jak najbardziej czeka cię cięcie z racji dwóch poprzednich cesarek choć w Polsce wszystko jest możliwe. W każdym bądź razie trzymam kciuki za Ciebie i jeśli będziesz miała pytania to dawaj śmiało :)
I jeszcze z mojej ciekawości to jaki miałaś znieczulenia przy cięciach ? 

Nasza Karolinka ur.zm. 28.V.2007 śpij mój Skarbie
śnij, dla Ciebie (*)(*)(*)(*)

Mamusia Szymusia(*09.11.2004) Karolci (*+28.05.2007 - 36tc) Jasia(*09.07.2009) Gabrysia (*29.05.2012) i Alusi (*25.07.2014)

Re: szukam Mam po kilku cc - do Diany
agatka  
10-01-2009 22:18
[     ]
     
dzięki Diano, będę pamiętać o Twoich radach i doświadczeniach. Przy 1 cc miałam łączone znieczulenie - zewnątrzoponowe i podpajęczynówkowe (do dziś nie mam pojęcia dlaczego - dziś nikt mi już na to pytanie nie odpowie, a wtedy nie miało to dla mnie znaczenia, bo wszystko skończyło się dobrze, mało tego - wtedy myślałam, że zewnątrzoponowe i podpajęczynówkowe to jedno i to samo :-) więc wcale się tym nie zainteresowałam), a przy 2 ciąży - również łączone, najpierw podpajęczynówkowe, a następnie ogólne. 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora