 Wróciłam... | |
|
maryś
09-01-2007 10:35 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
22.12. straciłam drugą córeczkę... Tym razem urodziłam ją w 20 tyg ciąży. Była taka maleńka - ważyła nieco ponad 200g... tylko ją pogłaskałam i ją zabrali... 12 minut później już nie żyła. Na chrzcie z wody otrzymała imię Magdalena. Dołączyła do swojej siostry Marty, a ja zostałam... Czemu znowu tu zostałam?! Jak mam po raz kolejny się z tym zmierzyć? Tak marzyłam o tym, żeby już nie musieć Tu w tym miejscu szukać pomocy... Chcę spowrotem moje dzieciątka...
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
sillke(mama Remika)
09-01-2007 10:43 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Boże tak strasznie mi przykro!!!Nie rozumiem tego świata,O co w nim wogóle chodzi????????Nie wiem co ci powiedzieć,może tylko to,że ściskam i przytulam cię najmocniej jak moge.
A to dla twoich perełek (***********************)
http://tobie-remiczku.blog.pl/
Kochamy Cię Skarbie....
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
mama Elizy
09-01-2007 10:48 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przytulam cię mocno ... ten świat jest taki niesprawiedliwy. Dla twoich perełek (*********) obojętnie co nie napisze i tak nic nie ulży ci w cierpieniu. Cyk i kolejna iskierka zgasła... DLACZEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!
mama Elizy
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
madjak
09-01-2007 11:11 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
bardzo ci współczuje, całuje i mocko przytulam:* Wierze ze ten rok bedzie łaskawszy dla ciebie:*
MAdzienka mamka Aniołka Antoska (*)
Dla Twoich małych aniołków (*)(*)(*)
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
Ewa Niewęgłowska
09-01-2007 19:36 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
mnie też serce bardzo ściska czytając twoje słowa,tym bardziej ,że ja straciłam moje słonko w 22 tygodniu ciąży,strasznie mi przykro.Mocno Cię przytulam i jestem myślami z Tobą i naszymi aniołkami,niech są tam szczęśliwe.Trzymaj się.
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
agawie
09-01-2007 11:48 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Strasznie mi przykro!!! Los jest okrutny - jednym daje wszystko, innym wszystko odbiera...Dlaczego?! To straszne, bardzo współczuję! Mocno przytulam!
[********] Światełka dla Twoich Dziewczynek
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
monikaN
09-01-2007 12:17 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Maryś
tak bardzo mi przykro, to wszystko jest takie trudne do ogarnięcia, tak bardzo Ci współczuję, pamiętaj, że nie jesteś sama, bo choć to tak nie wiele to będę myśleć o Tobie, przytulam Cię najcieplej
(*)(*) dla Twoich córeczek
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
Soffija
09-01-2007 14:33 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Strasznie mi przykro, strasznie... Płaczę razem z Tobą. Światełka dla Twoich Maleństw. (*) (*)
I dla mojej Zosieńki (*)...
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
AgnieszkaM...H...B...
09-01-2007 14:57 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przytulam Cie do swojego serduszka...
Dla Twoich Aniołeczków \********/
Agnieszka mama Michała, Huberta i Bartka
Agnieszka, mama Aniołków Michasia *18.09.2006r.+19.09.2006r.,Huberta i Bartka *+18.09.2006r., od 2 lat szczęśliwa mama małego Aleksandra...
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
mika2
09-01-2007 15:27 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przykro mi bardzo, nie wiem co "powiedzieć" pamiętaj ze jesteśmy z Tobą.Dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe?
dla Twoich Aniołków (****)
mama Zuzi i Maciusia Aniołka(***)
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
monika14
09-01-2007 17:45 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Droga Maryś!
Tak strasznie mi przykro...ja rowniez placze (doslownie) z Toba...Nie znajduje słow pocieszenia... jestem z Toba...
NAsza Coreczka rowniez odeszla w 20 tygodniu i rowniez ma na imie Magdalena....Gdybys znalazla kiedys sile i miala ochote, podaje Ci mojego malia: monikacz@poczta.fm
Monika
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
becia91
09-01-2007 20:28 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Marysiu, tak bardzo mi przykro, że przechodzisz to poraz drugi, współczuje Ci bardzo, przytulam mocno.
dla Twoich aniołków (********)
mama aniołka Karolka (***)
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
izaR
09-01-2007 19:53 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Maryś chciałabym napisać teraz coś mądrego, coś co mogłoby cię pocieszyć, ale wiem, że żadne słowa nie są w stanie ukoić twojego bólu. Bardzo, bardzo mi przykro.
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
martaimisio
09-01-2007 21:47 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
brak mi słów by wypowiedziały to co teraz czuję , jest mi niezwykle przykro że staciłaś Swoje Maleństwa
jestem z Tobą i przytulam mocno, pisz może w ten sposób Ci pomożemy
Dla Twoich Dziewczynek (**)(**)
marta
dla mojego Kacperka (*)
1.05.2006 - 30 .06 2006
... bo miłość nigdy nie ustaje...
|
|
|
| Dobrze, że jesteście... | |
|
maryś
10-01-2007 11:00 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo Wam dziękuję, że jesteście... Zupełnie nie wiem, jak mam żyć? Albo pół dnia mija mi w miarę normalnie i kiedy sobie to usiwadamiam przygniatają mnie ogromne wyrzuty sumienia, że żyję tak jak Ci wszyscy ludzie za oknem - jakby nic się nie stało... albo przez pół dnia nie jestem w stanie w ogóle funkcjonować - gapię się w ścianę i beczę na zmianę... Nie wiem co gorsze.. Głaszczę się po brzuszku, jakby Madzia jeszcze tam była... Czym sobie na to wszystko zasłużyłam?
Maryś
Mama aniołka Marty (22tydz.) i Madzi (20 tydz.)
|
|
|
| Re: Dobrze, że jesteście... | |
|
monikaN
10-01-2007 12:53 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
maryś
niczym sobie nie zasłużyłaś, nikt nie zasługuje na takie cierpienie...każda z nas szuka odpowiedzi na pytanie dlaczego?, ale trudno ją znaleźć. Przykro mi, wiem, jak trudno odnaleźć się w normalnym życiu, gdy dla nas nic już nie jest normalne...przytulam Cię ciepło
|
|
|
| Re: Dobrze, że jesteście... | |
|
agawie
10-01-2007 13:13 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Niczym sobie na to nie zasłużyłaś! Ani ja, ani żadna z nas. Tak się po prostu stało...Starszne, że spotyka Cię to kolejny raz..Płaczę, kiedy to czytam, bo chciałbym naiwnie wierzyć, że jeśli już raz nas coś tak strasznego spotkało, to potem będzie już tylko lepiej i los nam wszystkie cierpienia wynagrodzi... I wiesz co, musimy w to wierzyć! Choć nic nie jest w stanie nam zastąpić naszych Aniołków, to wierzę że jeszcze szczęście się do nas uśmiechnie!
Zasługujesz na to!! Ja też zasługuję, my wszystkie Aniołkowe Mamy...
[*******] Światełka dla Twoich Córeczek
|
|
|
| Re: Dobrze, że jesteście... | |
|
DMS
10-01-2007 13:32 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Niczym sobie nie zasłużyłaś. Los działa na ślepo i nie bierze pod uwagę czy ktoś jest dobrym człowiekiem czy draniem. Wiem, że to żadne pocieszenie - mnie przynajmniej to nie pociesza, tylko doprowadza do furii, ale z losem walczyć nie można. Wiem natomiast, że po złych doświadczeniach następują te dobre. Naturalnie, one nigdy nie wynagrodzą nam utraty naszych dzieci, ale pozwolą nam znowu bardzo niesmiało uwierzyć w to, że można być choć trochę szczęsliwym.
Życzę Tobie duzo siły i na "normalne życie" i na rozpacz.
Pozdrawiam,
Nelitka (*)http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec401.htm
Milenka (ur. i uratowana 22.08.2007)
|
|
|
| Wróciłam! | |
|
AgnieszkaU
10-01-2007 18:33 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro! Tak nie powinno być!
|
|
Ostatnio zmieniony 10-01-2007 18:33 przez AgnieszkaU |
| Re: Dobrze, że jesteście... | |
|
mamafilipa
10-01-2007 20:42 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro, że musiałaś ponownie tutaj powrócić. Życzę Ci dużo, dużo siły abyś mogła przezwyciężać te wszystkie przeciwności losu.
Dla Twoich córeczek (*********)
Dla wszystkich Aniołeczków (************)
Dla Ciebie:),:),:),:),:),:)
|
|
|
| Re: Dobrze, że jesteście... | |
|
Wiol_Ka
12-01-2007 23:51 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przytulam Cię Maryś mocno... przytulam i płaczę razem z Tobą...
[*] dla Twoich Córeczek
------------
Edytka [21 tc, 26.01.2006] i Wojtuś [17 tc, 30.08.2006] ... bardzo mi Was brakuje *
|
|
|
| Re: Wróciłam... | |
|
Kozica
11-01-2007 23:14 |
[ ]
[Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak mi przykro...[']
Małgosia
mama Szymonka[']
23.03.1998-17.07.1999,
Kubusia ur 28.01.2002 i Michałka ur 16.01.2008
|
|
|
:: w górę ::
|
