dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DZIECI STARSZE
Nie jesteś zalogowany!       

Mój syn Patryk 28 lat
Bozena P  
02-09-2017 09:02
[     ]
     
Miesiąc temu pochowalam mojego kochanego syna ,który zginąl w wypadku samochodowym mial 28 lat ,najgorsza,najstrasznejsza chwila mojego życia kiedy się o tym dowiedzialam.Jak matka traci dziecko to umierają 2 osoby, tylko drugiej bije jeszcze serce.Ból jest nie do opisania,każdy dzień jest męką .....nie jestem w stanie opisać tego co przeżywam zrozpaczona mama 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
Miroslawa  
02-09-2017 15:47
[     ]
     
Bardzo pani współczuję. Wiem, co pani teraz czuje...Rodzice, nie powinni chować dzieci...Trudno żyć z tym ciężarem, ale trzeba. To życie jest już inne, obrócone o 180 stopni.Nic już nie będzie takie samo... Życzę Pani dużo sił i wiary. Proszę pisać tu, na forum, to też w jakimś stopniu przynosi ukojenie. Przytulam do swego zranionego serducha.
Dla Patryka (*)(*)(*) najjaśniejsze.
mama Mariusza. 
M.M

Re: Mój syn Patryk 28 lat
Agunia79  
02-09-2017 16:47
[     ]
     
Ja również. U mnie to trzy miesiące..różne uczucia mną targach..czekam aż czas ukoi mój ból. Światełko dla Twojego syna (*) 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
Bozena P  
02-09-2017 17:13
[     ]
     
Nie wierzę ,że czas ukoi rany .......to już nie to samo życie ......wszystko się zmienia.......dziękuję Pani za wsparcie ....jak będzie dalej sami nie wiemy.......na razie jesteśmy w bólu i rozsypce i z krwiawiącym sercem które nie pozwala na normalne funkcjonowanie.....wspieramy się i cierpimy wszyscy tak samo ...pozdrawiam serdecznie 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
Bozena P  
02-09-2017 17:09
[     ]
     
Dziękuję za współczucie i wsparcie ...nic już nie będzie takie samo .......tylko skąd wziąć siły aby to przetrwać????? 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
Miroslawa  
02-09-2017 20:28
[     ]
     
Pani Bożeno, sama zastanawiam się, skąd brałam i biorę siły. Bo ból i tęsknota jest cały czas. To się nigdy nie zmieni. Myślę, że Syn mi pomaga. Codziennie od ośmiu lat , jestem na cmentarzu i dziękuję Mu , że nam pomaga, we wszystkim. Myślę, że i Pani Syn, pomoże Wam w tych ciężkich chwilach. Zycze jeszcze raz, dużo sił. Patryku wspieraj swoich bliskich, (*)
Miroslawa.
Miroslawa. 
M.M

Re: Mój syn Patryk 28 lat
Miroslawa  
02-09-2017 20:37
[     ]
     
I jeszcze jedno, ja, obwiniałam i obwiniam się o wiele spraw,,,Między innymi o to, że nie zadzwoniłam dowiedzieć się, co robią itd. Może wówczas nie popłyneliby?? Nie wiem. Podejrzewam, że każda z nas, ma to poczucie winy, ale z drugiej strony myśle, czy my, mamy wpływ na pewne sprawy? Czy nie jest tak, że każdy ma swoje przeznaczenie?Nie wiem i pewnie nie dowiem się tego teraz.
Miroslawa 
M.M

Re: Mój syn Patryk 28 lat
Agunia79  
02-09-2017 20:48
[     ]
     
Pani Bożeno mnie też jest bardzo ciężko i myślę że wszystkim nam..ja mam 11 letniego synka który to bardzo przeżywa i muszę dać radę dla niego..żeby miał radosne dzieciństwo czuł że go kocham wspieram ..nie chce żeby myślał że po śmierci siostry wszystko się zmieniło w jego życiu i już nie jest ważny.. 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
Agunia79  
02-09-2017 20:50
[     ]
     
Tym bardziej że choroba córki zaczęła się od problemów z psychika ..ja teraz mam na tym punkcie obsesję..żeby nie dopuścić do problemów psychicznych u syna ... 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
Bozena P  
03-09-2017 10:03
[     ]
     
Pani też straciła dziecko.....8 lat temu ,więc dobrze mnie Pani rozumie.Zapalam światełko dla Pani syna ..... 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
Bozena P  
03-09-2017 10:00
[     ]
     
Dziękuję Pani Mirosławo za słowa otuchy,nie taka powinna być kolej rzeczy żeby chować własne dziecko ....Bardzo kocham swojego syna i wierzę ,że kiedyś się spotkamy i już nic nas nie rozłączy.Pewna Pani napisała mi ,że mój Patryk teraz jest ze mną i czuwa nademną i to jest moim pocieszeniem.Pozdrawiam serdecznie. 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
Ewka  
07-09-2017 13:46
[     ]
     
Pani Bożenko bardzo współczuję, jest ciężko i wcale nie będzie łatwo, matka nauczy się z tym bólem żyć, mojej Ani już idzie 6 lat jak zginęła w wypadku samochodowym, a mnie wydaje się czasami, że wyjechała i przyjedzie. Teraz płaczę jak wspominam ją, kiedyś zacięłam się w sobie.
Życzę Pani dużo siły i jeszcze raz bardzo współczuję, utrata dziecka jest okrutna i w naszych sercach ból będzie do końca naszych dni. 
mama ANI

Re: Mój syn Patryk 28 lat
Bozena P  
08-09-2017 12:30
[     ]
     
Pani Ewo,dziękuję za wpis.U Pani minęlo 6 lat a ból ten sam.....wiem i zdaję sobie z tego sprawę,że ból i tęsknota nigdy nie miną ,tak jak Pani pisze,że trzeba będzie się nauczyć z tym żyć...tylko ja narazie nie wyobrażam sobie ,że nauczę się z tym żyć .Już nigdy nie będę tą samą osobą,nic już nie będzie takie samo...więc jakim ja będę czlowiekiem? Narazie jestem wyniszczona psychicznie i nie mogę się z tym pogodzić co będzie dalej,nie wiem..czas pokaże.Bardzo dziękuję Pani za slowa wsparcia i również wspólczuję Pani śmierci córki,wiem co Pani przechodzila i przechodzi,mnie czeka to samo.Czasami myślę,że to jest sen i się z niego obudzę ...,że to tylko sen ,obudzę się i zobaczę mojego syna,że żyje ,że się cieszy ,że wszystko będzie jak dawniej.Pozdrawiam bardzo serdecznie Panią i lączę się w bólu.Bożena 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
donata  
08-09-2017 20:01
[     ]
     
Droga Mamo,ja tez stracilam 7-letnia coreczke Franzi i tez tragicznie.Minelo od tego tragicznego dnia 13-lat,mi pomogla Wiara dalej zyc i nadala sens mojemu zyciu.Nim tak sie stalo minelo troche czasu bo tez bylam zla na Boga ,wiem namacalnie ze moja corcia jest ze mna blisko,.Ty droga mamo jestes na poczatku tej bolesnej drogi.Musisz przezyc twoja strate nim dojdziesz tam gdzie ja jestem obecnie ale obiecuje ze dasz rade , i do ciebie kiedys los sie usmiechnie,moge polecic bardzo dobra ksiazke :Chata
William Paul Young , ja czytalam ja dopiero po 12-latach , jednak mi pomogla wiele zeczy inaczej zobaczyc niz sama myslalam,pozwol sobie na ciezkie dni i oplakuj co stracilas ale powoli dopuszczaj dni jak bedzie lepiej,nigdy nie myslalam ze bede mogla sie usmiechac , nawet pierwszy raz i wiele nastepnych targalo mna sumienie "jak moglam ,moje dziecko nie zyje ",ale i to minie ,.To Juz nie to samo zycie ale mozna dalej zyc.Zycze duzo sily i wsparcia najblizszych.Donata mama Franzi 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
kulkry58  
10-09-2017 15:04
[     ]
     
Przytulam wszystkie mamy osierocone😢 już nigdy nie bedzie tak jak było....nasze zycie dzielimy na dwa etapy...przed i po,Jestem mamą po stracie 30.listopada minie 8 długich lat od pożegnania, 8 dlugich lat kiedy po raz ostatni tuliłam mojego 16 letniego synka....i tak jak Mirosława codziennie odwiedzam Jarka"porozmawiam sobie,podziekuje za to ,ze wybrał mnie na swoją mąkę ❤Bożenko przytulam jeszcze raz,dla Patryka (*)(*)(*)Krystyna mama Jarka 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
Bozena P  
11-09-2017 08:53
[     ]
     
Pani Krystyno dziękuję za slowa wsparcia i również wspólczuję straty 16 letniego Jarka.Już nigdy nie będzie to samo życie.Pozdrawiam serdecznie Bożena 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
BeMa  
18-10-2017 00:26
[     ]
     
Mój syn też miał 28 lat! W tym roku mija 5 rocznica Jego śmierci a ja nadal jestem w żałobie i nigdy to się nie zmieni! Rozumiem Twój ból- ja to samo czuję chociaż minęło już tyle lat. Przez rok chodziłam na spotkania grupy wsparcia dla osób w żałobie- polecam. Po tych spotkaniach mogę już mówić o tym co się stało....Maciek poszedł do klubu na koncert. Gdy wracał uderzył go autobus. Miał trepanację czaszki, ale nie wybudził się ze śpiączki... Lekarze stwierdzili śmierć mózgu.... Zgodziłam się na oddanie jego narządów i uratował życie kilku osobom... Wiem, że On by tego chciał. Przynajmniej taki "sens" ma ta śmierć. Uznano, że kierowca nie był winien, bo podobno syn się spieszył do drugiego autobusu... Nikt mnie nawet nie przeprosił, nie okazał współczucia... Nie wybaczyłam temu kierowcy i kiedyś go odszukam! 
Beata Truszkowska

Re: Mój syn Patryk 28 lat
Bozena P  
18-10-2017 09:22
[     ]
     
Bardzo Pani współczuje.Zastanawiam się ile nas jeszcze jest ...tak cierpiących matek ,które muszę żyć a ich dzieci nie żyją??? Ja też wiem ,że moja żałoba nigdy się nie skończy,nigdy się z tym nie pogodzę nigdy....Czemu to wszystko ma służyć? to cierpienie jest tak wielkie,że zabiera dech w piersiach.Ja jestem z małej miejscowości tu nie ma żadnych grup wsparcia a chętnie bym poszła. Dziękuję ,że Pani do mnie napisała ,życzę zdrowia ,wytrwałości i łączę się z Panią z bólem ,który przechodzimy. Bożena 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
kulkry58  
31-10-2017 10:53
[     ]
     
Mamo Patryka tez jestem z malej miejscowości, 8 lattemu było nas tutaj dużo, jedna mama wspierała drugą....teraz duzo mam jest na FB w zamknietych grupach....wystarczyna pisać "Strata" otworzy sie kilka stron! Pamietam jak bardzo potrzebowałam drugiego czlowieka....wszystko pamietam i nigdynie zapomnę,przytulam w tym trudnym czasie szczególnie ❤dla Twojego Patryka (*)(*)(*)Krystyna mama Jarka 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
Miroslawa  
01-11-2017 09:01
[     ]
     
Patryku, dla Ciebie (*)(*)(*).
mama Mariusza. 
M.M

Re: Mój syn Patryk 28 lat
taktórapamięta  
01-11-2017 12:13
[     ]
     
Patryku, spoczywaj w pokoju (*) 


Re: Mój syn Patryk 28 lat
Miroslawa  
24-12-2017 12:03
[     ]
     
Patryku (*)(*)(*) świąteczne.
mama Mariusza. 
M.M

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora