dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DZIECI STARSZE
Nie jesteś zalogowany!       

Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
Agunia79  
27-08-2017 20:29
[     ]
     
Moi kochani.witam się smutno .Jestem mamą Aniołka Dosia i 11 letniego Wojtusia.Moja córeczka dokładnie 3 miesiące temu zmarła nagle dzień po dniu mamy . We śnie..nie obudziła się rano .5 .08 miałaby 18 lat ..moja Myszka chorowala na bulimia. Leczyla się ale nie dała rady przestać wymiotowac.Z powodu wychudzenią spadły jej nagle elektrolity i serduszko nie wytrzymało..Straszne to wszystko tak nagle ..żeby się skarżyła że coś ja boli.nie wszystko było ok dostałam kwiat na dzień mamy..a potem ten koszmar..pochowalam ja w dzień dziecka . Okropnie się bałam jak nigdy..Teraz boję się dosłownie wszystkiego biorę Xanax ale słabo mi pomaga..martwię się o wszystkich najbliższych że umra albo zachoruja i siebie także. Strach mnie paraliżuje w naszym mieszkaniu nie umiem się już dobrze czuć źle śpię..całe lato wyjeżdżłam byle w domu nie być..jak pojadę czuje się choć trochę lepiej. Mieszkanie sprzedaje.Mam 11 letniego synka który rozpoczyna terapię bo najpierw wyparl ten fakt a teraz to wraca..syn nie śpi uw pokoju który dzielili z siostrą,tylko z nami boi się że się nie obudzi..muszę go trzymać za rękę jak zasypia..jest ciężko..czy kiedykolwiek przestanę się bac..? 


Re: Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
Jolanta  
28-08-2017 09:35
[     ]
     
przytulam z całego serca 
Mama Martynki
jola

Re: Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
Miroslawa  
28-08-2017 15:41
[     ]
     
Witaj. Przykro mi, że dołączyłaś do nas. Wiem, jak jest Ci trudno, to przecież dopiero początek, tej trudnej drogi,, którą przechodzisz. Ale tu, na forum, możesz pisać, żalić się i każda/dy z nas zrozumie Cię. Po czasie, każdy ma ten czas inny, będzie trochę lepiej. Ale teraz, musisz dać sobie czas, na przeżycie żałoby. Zyczę Ci dużo sił,w tych trudnych dniach i przytulam. A dla Twojej Córki (*)(*)(*).
Miroslawa mama Mariusza 
M.M

Re: Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
Agunia79  
29-08-2017 09:20
[     ]
     
Dziś mam jakiś ciężki dzień..śniła mi się moja córeczka ,że była zła na mnie o coś..czasem tak myślę że moze ona jest na mnie o coś zła..choc sama nie wiem czemu tak myślę..bo przecież ten ostatni dzień i kwiat dostałam i ciasto piekła ..i była ze mną odebrać braciszka z wycieczki..mam do siebie pretensje ze nie byłam dobrą mama..starałam się..ale było mi strasznie ciężko z jej chorobą..mąż uciekał od terapii rodzinnej..i jakoś tak nie doszła do skutku..mam z tego powodu tez wyrzuty ..poczucie winy..Po tym wszystkim oddałam rzeczy córeczki do domu dziecka, a jej osobiste na strych..zostawiłam tylko podusię,jej ukochany szlafrok..i jakies bluzeczki..jej torebkę..widok tych rzeczy mnie boli..jej telefon leży w szafie po tym jak go oddali z policji..włączyłam go zaledwie dwa razy..nie mam odwagi..boję się..ogladałam jej zdjecia ,jej nagrane filmiki..Mamy pieska którego córka uwielbiała ..prawie dwuletniego mopsika..w jej telefonie pełno jego zdjęć..właczam tv,przypominam sobie programy,które lubiła ogladac i jest mi smutno..ne chcę zeby pomyślała ,ze chce ją wyrzucić ze swojego zycia ..ale te jej rzeczy ich widok..ten dom ..sprawiają mi ból okropny..śle spię..co noc się budzę..czasem biorę leki na spanie..ale jak pomyslę jaka tragedia rozegrała się w tym domu..ci wszyscy ludzie którzy u nas byli..ze my spaliśmy a moja córeczka umierała..to napawa mnie strasznym smutkiem i lękiem..i to wrażenie ciagle ze to zły sen z którego się obudzę i wszystko będzie jak dawniej... 


Re: Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
krysiajg  
29-08-2017 13:40
[     ]
     
światełka dla Twojej córeczki
(*)(*)(*)
mama Roberta 
krysia

Re: Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
taktórapamięta  
29-08-2017 20:48
[     ]
     
Aguniu, zdaje się ,że to ja poleciłam Ci to forum.Jestem mamą po stracie już 37 rok. Tak, mój synek zmarł w 1980 roku. Nie wiem, jak to jest stracić duże lub dorosłe dziecko, nie jestem w stanie sobie tego wyobrazic, ale na pewno część uczuć towarzyszących temu koszmarowi jest taka sama. Rozpacz, żal, bezradność, poczucie wyobcowania, czarna dziura - to tylko delikatne określenia tego, co wszystkie dobrze znamy i przeżywamy. Dla mnie było i nadal jest złym , dotkliwym uczuciem poczucie winy.Mogłam przecież być mądrzejsza, dopilnować, zadbać, zapobiec, nie oddawać go do tego koszmarnego szpitala,gdy biedny leżał przez 7 tygodni , a ja widziałam go tylko raz przez OKNO. Jak mogłam? Jaka byłam głupia... Nic mnie nie usprawiedliwia, nic. Wiem, ze Cię tym wpisem nie pocieszyłam, wręcz przeciwnie, ale gdy wchodzę na forum, dopadają mnie demony przeszłości.
Na marna pociechę powiem Ci,że czas zrobi swoje i powoli ból i rozpacz zaniknie dając miejsce innym, być może mniej dobijającym uczuciom. Mas prawo do wszystkich uczuć, do płaczu, krzyku, nerwów, strachu - teraz jet ich nawał, stopniowo z biegiem czasu to się zacznie uspokajać. Aha, ja również miałam poczucie potrzeby ucieczki, wyjazdu, odejścia od tego miejsca i gdy byłam daleko poza domem, czułam się w miarę dobrze.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dużo siły. 


Re: Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
Agunia79  
30-08-2017 08:32
[     ]
     
Dziękuję Wam bardzo..Ta potrzeba ucieczki jest u mnie tak silna , ze czasem miałam ochotę uciec od męża..zabrać syna i uciec od niego ..choc go kocham..mam wrażenie ze on jest kims kto przypomina mi o dawnym życiu którego już nie ma i nie bedzie..wiem że to głupie, nie zrobiłabym tego on też cierpi..ale czasem mam taką potrzebą poczucia się kimś zupełnie innym..
A jeszcze synek wczoraj powiedziała mi ze on z siostrą rozmawia i ona uważa , ze ja za bardzo się smucę ..i że jest zdrowa ,ale tęskni za nami..i że mówi do niego w myślach ,zeby się nie martwił że wszystko bedzie dobrze...Kocham Cię moja kochana Dosiu (*) 


Re: Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
Bozena P  
02-09-2017 09:21
[     ]
     
Witam Cię ze smutkiem.Wiem co przeżywasz bo ja sama przez to przechodzę.Miesiąc temu dokladnie 31.08.2017 r.pochowalam swojego 28 letniego syna który zginąl w wypadku drogowym.Nagle moje życie się skończylo jakbym ja też umarla tyle tylko,ze jeszcze mi serce bije.Każdy dzień jest dla mnie męką ,ból nie do opisania ...... 


Re: Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
Ewka  
07-09-2017 14:29
[     ]
     
Bardzo Ci współczuję każda z nas przechodzi tą ciężką żałobę inaczej, zostałyśmy osieroconymi matkami, chcemy wrócić do dawnych czasów, ale nie da się. Zastanawiamy się czemu czas dalej biegnie nie chce się zatrzymać, w momencie gdy my przeżywamy trałem, jak nasze życie się zatrzymało. Uciekamy, same nie wiemy co tak naprawdę mamy zrobić, uczymy się nowej rzeczywistości tak jak byłybyśmy były bez nogi , ona nie odrośnie, zadajemy sobie wiele pytań na które nie znamy odpowiedzi, zastanawiamy się gdzie popełniłyśmy błąd, że byłyśmy złymi matkami, czasami chce nam się krzyczeć wyć jak poderżnięte zwierzę, jest okrutnie ciężko.
Kochana życzę CI bardzo dużo siły i przytulam bardzo serdecznie do mego już złamanego serca.
Mama Ani. 
mama ANI

Re: Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
Agunia79  
22-09-2017 10:57
[     ]
     
Oglądam zdjęcia mojej coreczki .jej konto na fb.nie mogę uwierzyć że jej nie ma ...mojej Dosienki kochanej ..psycholog mówi że ona zawsze będzie..ze zawsze będzie w moim sercu w moich myślach..kocham Cie bardzo core ko..tak trudno bez Ciebie .tak pusto.. 


Re: Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
Agunia79  
01-11-2017 10:06
[     ]
     
Kochany mój Aniołku..brakuje mi Ciebie bardzo corenko ..kocham Cię bardzo Myszko .. (*) twoja mama .. 


Re: Witam się ze smutkiem i proszę o wsparcie
taktórapamięta  
01-11-2017 12:12
[     ]
     
Bądź szczęśliwa, mała... (*) 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora