dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DZIECI STARSZE
Nie jesteś zalogowany!       

Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
Ewa Maria  
20-03-2014 12:38
[     ]
     
Kochane Mamy, mam pytanie bo kilkakrotnie ,,zbito mnie z tropu" i ciekawa jestem Waszego stanowiska w tej sprawie. Czy nosicie ,,czerń" po Waszych Aniołkach i jak długo? Ale moje pytanie właściwie tyczy się ,,żałoby" rodzeństwa Aniołka. Jestem osamotniona w decyzji-nie ubieram młodszego synka na czarno-i zostałam skrytykowana,że nie ,,pielęgnuje Pamięci"-to dla mnie trochę chore-pamięć i tęsknota ,,na zewnątrz" są mi obce.Staram się nie potęgować traumy u młodszego a tu wyszło że wyrodna jestem i na siłę zapomnieć chcę...A jakie są Wasze stanowiska? 
Ewa: mama Frania 11 l i Aniołka 14tc i Aniołka Pawełka 17l(zm.04.02.14)

Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
iwona123  
20-03-2014 12:52
[     ]
     
Kochana absolutnie nie słuchaj co mówią inni! To Twoja żałoba i Twojej rodziny!
Żałobę przede wszystkim nosi się w sercu...ja nosze ciemne kolory, szary,czarny a synka straciłam niespełna pół roku temu...nie potrafię nosić kolorowych ciuchów, przed wczoraj ubrałam do domu pomarańczową bluzkę, po chwili ją zdjęłam bo nie czułam się w tym kolorze dobrze...mój narzeczony nie ubiera się na czarno i powiedział od samego początku,że nie zamierza bo on żałobę nosi w sercu...uważam,że Twoje młodsze dziecko nie musi się tak ubierać, bo przecież kolorowy ubiór nie znaczy o tym,że nie tęskni i nie cierpi po stracie brata...kochana inni zawsze znajdą sobie jakiś pretekst do wbicia noża w plecy...poczekaj zaczniesz się uśmiechać i nie bedziesz pokazywać przy wszystkich jak cierpisz to usłyszysz,że pogodziłaś się ze stratą i już jest dobrze...niestety kto tego nie przeżył, nie zrozumie co my przeżywamy...trzeba przywyknąć, bo głupie komentarze są na porządku dziennym...pozdrawiam 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
alicja  
20-03-2014 12:58
[     ]
     
Ja uwżam ,że to sprawa indywidualna,, osobiście ja i mąż nosimy czarne i ciemne ubrania,a moi starsi synowie twierdzą ,że żałobę i smutek noszą w sercu i ubierają się różnie ale raczej stonowane kolory. 
alicja mama Bartosza ur.03.06.1996 zm.22.12.2013

Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
Ewa Maria  
20-03-2014 13:09
[     ]
     
No właśnie.Jak przy młodszym staram się ,,trzymać" i uśmiechać, a nawet o zgrozo!! poszłam z nim na bajkę do kina-to od razu usłyszałam-,,no ,widzę ,że ci już przeszło...szybko się pogodziłaś!!"...jakby mnie ktoś w twarz uderzył... 
Ewa: mama Frania 11 l i Aniołka 14tc i Aniołka Pawełka 17l(zm.04.02.14)

Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
iwona123  
20-03-2014 13:10
[     ]
     
Takie teksty najlepiej pozostawić bez komentarza, tłumaczenie i tak nic nie da 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
agniechaw  
20-03-2014 13:41
[     ]
     
Ludzie są okrutni,bardzo okrutni.
Moja szwagierka twierdzi ze żałoba trwa rok i będzie..
Niestety to nie tak jest, żałoba po naszych kochanych dzieciach to czas nieokreślony,u mnie trwała około 4 lat, ten rok jest po raz pierwszy ze tak powiem "lżejszy",w końcu zaczynam normalnie funkcjonować w życiu i uśmiechać się do kolejnego dnia co było nie do pomyślenia jeszcze rok temu...
Ale to zasługa wiary i siły jaką dostałam od Jezusa na rekolekcjach o uzdrowienie wewnętrzne.
Ale to już inny temat.
Ja w czerni chodzę praktycznie do dziś /w tym roku będzie pięć lat bez Madzi/ czerń to moja druga skóra,nie jestem w stanie ubrać się w inny kolor, aczkolwiek w tym roku po raz pierwszy zaczynam ubierać troszkę inne kolory ale nie jasne.
Natomiast mój mąż i córka praktycznie od początku nie nosili czerni i ja to szanuje u każdego.
Dlatego kieruj się sercem ,bo w sercu ma ból który rozrywa serce..

Agnieszka-mama śp. Madzi
http://funer.com.pl/epitafium,magdalena-wyzga,3511,1.html 


Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
mery.k  
20-03-2014 14:26
[     ]
     
Ja krótko nosiłam tylko czarne rzeczy a prawie w ogóle. Jeśli już to stonowane kolory łączyłam z czernią. Teraz ubieram się normalnie w różne kolory. Cierpienie siedzi w nas w naszym sercu, głowie a nie w ubraniach. Moja córkę nigdy nie ubierał na ciemno a tym bardziej na czarno. W chwili gdy odszedł Kacper miała 6 l., więc nie uważałam że musi udowadniać światu że cierpi. To dla niej pojechałam z jej cała klasą na wycieczkę niecały miesiąc po śmierci Kacperka. Mąż też krótko chyba miesiąc nosił czarne ubrania. 


Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
MEK  
20-03-2014 14:30
[     ]
     
Właśnie noszenie czerni to tylko indywidualna sprawa do mnie powiedzieli ściągnij ta czerń ,a to dopiero 8 miesjąc nie słucham zdarza się że ubiorę granat czy szary ,nie zwracaj uwagi na innych oni i tak nie zrozumieją mąż i syn nie zwracają uwagi na czerń ja pokupowałam mase czerni po prostu ja twierdze że kolor ubranie zazwyczaj jest noszony od nastroju ,a dziś ubiorę się na jano czy brązowo
bo na taki kolor ma się ochotę widać tak to jest głeboko w we mnie teraz noszę czerń bo nie widzę się w innym kolorze po prostu mój ciemny nastrój odzwierciedla się w stroju ,nie zwracam uwagi ile jest juz po stracie i nie czekam na wybicie roku by ubrać się w róż choć nigdy go nie nosiłam myślę że czerń pozostanie już ze mną na zawsze 


Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
Mama Huga  
03-04-2014 21:47
[     ]
     
Ja wczoraj po raz pierwszy ubrałam granatową bluzkę i granatowe spodnie...Mąż podobnie czerń lub granat od kilku dni-a dzieci tylko pierwsze 2 tyg nosiły-u nas w szkole obowiązują mundurki..a teraz to noszą się normalnie w dni wolne ..Nie ma nigdzie informacji co do żałoby po dziecku a tym bardziej po rodzeństwie..Każdy indywidualnie niech robi. 


Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
sq3clr  
20-03-2014 14:35
[     ]
     
Żałobę nosi się wewnątrz. U mnie chyba będzie do konca życia. I tak ludzie się odsuwają od cierpienia jak bedziesz sie tak ubierac to bedą cie traktować jak trędowatego. My nawet tańczyliśmy, ponieważ Michał nie chciał byśmy płakali. 
andrzej

Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
Andziaa  
20-03-2014 16:04
[     ]
     
Ja żałoby nie nosiłam wcale.Mój mąż także.Nasza młodsza córka(6lat) nawet na pogrzeb nie była ubrana na ciemno.
Ja nawet mam trochę niechęć do czarnych rzeczy.
Od dnia śmierci córki nie kupiłam nic czarnego.
Teraz nawet z perspektywy czasu (15 miesięcy) żałuję że na pogrzebie byłam ubrana na czarno gdyż wiem że córka by tego nie chciała.
A ludzie i tak by gadali bo jest to dla ludzi sensacja.
Myślę że dla nich nieważne czy nosimy czarne,czerwone czy tęczowe to i tak nas obgadają.
My dla młodszej córki od razu staraliśmy się wprowadzić normalność.
Najpierw na 3 tygodnie wyjechaliśmy tam gdzie nikt nas nie zna i nie zna naszej sytuacji.

Jak wróciliśmy to było ciężko ale walczyliśmy o normalność.Z upływem czasu myślę że się udało.

Często córka nam mówiła

" Mama pamiętaj w tym wszystkim najważniejsza jest Karolina.
Musicie się na niej skupić !!"
Siostrę kochała chyba najbardziej na świecie mimo że była 6 lat starsza.

I słowa ordynatorki oddziału onkologicznego
"pamiętajcie, to jak się zachowacie teraz będzie miało wpływ na jej życie za 5,15 i 50lat" 


Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
Linka  
20-03-2014 18:54
[     ]
     
Nosiłam żałobę, bo czułam taką potrzebę, była moją ochroną przed ludźmi - zostawiali mnie w spokoju. Mimo, że wcześniej bardzo rzadko nosiłam czarne rzeczy - nie przepadam za czernią - nosiłam żałobę rok. Czasami próbowałam założyć coś kolorowego i musiałam po chwili zdjąć, bo kolor mi przeszkadzał. Teraz wróciłam do kolorów i znowu czuję, że to moja ochrona - znowu mam spokój. Nikt w głos nie komentuje moich zachować, a co mówią za plecami? Mam to gdzieś. Nie była to tylko czerń, latem przeważał biały z czernią, jakieś szarości, choć zawsze coś czarnego na sobie miałam. Mój mąż też ubierał się na ciemno. Dzieciom jeszcze przed pogrzebem powiedziałam, że nie wymagam tego od nich i zrobią tak jak będą wolały. Córka na początku trochę nosiła się ciemniej ale syn nie, zresztą do szkoły musi ubierać się na granatowo. Ze względu na dzieci staraliśmy się żyć normalnie, na koncercie w którym córka brała udział byliśmy już miesiąc po śmierci Tosi, trochę później poszliśmy na inny koncert, z dziećmi do kina, wspaniale bawiliśmy się na wakacjach. Tęsknota siedzi w nas cały czas i zawsze tam pozostanie, każde z nas przeżywa to po swojemu ale obcym od tego wara. Ważne, że tu się można wygadać. W sumie najbardziej ciągnie mnie do różowego bo to był kolor Tosi i moja żałoba powinna być różowa. 
Linka, Mama Aniołka (1998,14tc.), Tosi (ur.21.02.2004r.,zm.07.02.2013r.) i dwojga ziemskich dzieci
http://tosiakaczmarek.pamietajmy.com.pl/
Ostatnio zmieniony 20-03-2014 22:55 przez EwelinaK

Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
kulkry58  
20-03-2014 22:03
[     ]
     
Ja zalobe ...ta "czarna" nosilam 20m-cy ,moje wszystkie ciuchy,nawet te osobiste byly czarne,tak czarne i ponure jak moja chora dusza,nienawidzilam nigdy przedtem ciemnych kolorow,czulam wstret i odraze,ale wiem teraz dlaczego.....balam sie,ze przyciagne tym jakies nieszczescie...Jak ktos zwrocal mi uwage,ze przesdzam z ta swoja zaloba :( to myslalam ,ze serce mi peknie z zalu...az przyszedl dzien i "powiedzailam mojemu dziecku,ze "jest wolny i ma byc szczesliwy" i powoli rozstawalam sie z czarnymi ciuchami..Jarus przysnil mi sie w nagrode usmiechniety i szczesliwy i powoli wracalam do "zywych",ale i czulam czasami,ze "zdradzam" swoj smutek ,swoja tesknote.....teraz jest juz lzej mija prawie 52m-ce ,ale codziennie odwiedzam mojego synka i swiatelko nie zgaslo.......bo moj Jarus to dar od Boga i dziekuje za to ,ze BYL,JEST i BEDZIE TA NAJWAZNIEJSZA ISTOTA DLA MNIE...NAS :( Krystyna mama Jarusia l.16 :( 


Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
donata  
24-03-2014 22:34
[     ]
     
Ja nie koniecznie mialam potrzeby noszenia czarnych kolorow ,nie kupywalam nic specjalnie czarnego po proste nic nie kupywalam ubieralam poprostu sama juz nie wiem Co az miesiac po smierci pojechalam do polski do rodziny a kakretnie na chrzest dziecka mojej siostry nie dostalam wsparcia Ale slyszalam ze nie nosze zaloby.wrocilam do domu i rozmawialam z polskim ksiezem na Ten temat i powiedzial ze to nie obowiazek a tak naprawde kolor zaloby to fioletowy. Moje dzieci nosily czarna wstazeczke na ubrankach.pozdrawiam Serdecznie Mama franzi 

Ostatnio zmieniony 25-03-2014 08:24 przez donata

Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
mama matiego  
24-03-2014 12:01
[     ]
     
Żałoba to jest to wszystko co przezywamy w ,,środku'' .Żałobe nosi się w sercu,a nie dla ludzi,którzy zawsze znajdą jakiś głupi powód by gadać bzdury.Mój syn zginął rok temu ja nadal naszę tylko czerń,ale mój mąż i syn nie nosili żałoby i myślę ,że nie może nam nikt narzucać tego jak długo ,kiedy i jak mamy przezywać żałobę,bo osierocone mamy do końca życia mają żałobę. 


Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
Izabela Mama Paulinki  
25-03-2014 22:52
[     ]
     
Ja nosiłam czarny kolor 2 miesiace,a potem ....przypomniałam sobie jak moja córka mi powtarzała...mamo nie ubieraj sie tak smutno...po raz pierwszy od kilku lat kupiłam kolorowe ubrania,tak na przekór wszystkiemu. Mój mąż i młodsza córka wogule nie nosili czerni...żałoba jest w sercu i każdy kto ja przezywa ma do niej swoje prawo. 


Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
Ewa Maria  
25-03-2014 22:59
[     ]
     
na razie mam czarny czas...ale wiem że Pawełek nie chciałby bym rezygnowała z kolorów-on był wielkim estetą...rysował i lubił różnorodność. 
Ewa: mama Frania 11 l i Aniołka 14tc i Aniołka Pawełka 17l(zm.04.02.14)

Re: Żałoba zewnętrzna-wybór czy ,,obowiązek"?
bea55  
03-04-2014 12:30
[     ]
     
żadna czerń mojego ubioru nie jest w stanie odzwierciedlić czarnego zbolałego z rozpaczy i pogrązonego w smutku mojego wnętrza.
ubrania rzeczy jakie one maja znaczenie? są mi obojetne chocby nie wiem jakie kolorowe było wszystko wokól mnie i tak widze to czarno
mama Kasi 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora