dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DZIECI STARSZE
Nie jesteś zalogowany!       

Mama Igorka Aniołka
MISIA 277  
10-11-2011 13:59
[     ]
     
Witam!sledze forum juz od ponad roku i dlugo sie zastanawialam czy napisac ale wiem ze Wy dolkadnie wiecie co sie czuje po smierci ukochanego dziecka.Moj kochany synek zmarl rok temu(23.10.2010)na bialaczke a mimo uplywu czasu bol jest niedozniesienia.tesknota,zal i ciagle pytanie dlaczego?przeciez Igus mial prawie 5lat i cale zycie przed soba!!!najgorsze ze zycie na okolotoczy sie dalej a moje stanelo w miejscu czuje ze nikt ze znajomych tak naprawde nie rozumie co ja przezywam przestali mowic o Naszym synku tak jak by nigdy nie istnial omijaja ten temat!!!a ja potrzebuje sie komus wyzalic!!!gdyby nie Coreczka Alicja to nie wiem co by bylo!!!TAK BARDZO MI CIEBIE BRAKUJE IGUNIU!!!! 
gosia
Ostatnio zmieniony 10-11-2011 14:04 przez gosia26

Re: Mama Igorka Aniołka
agniechaw  
10-11-2011 14:09
[     ]
     
Małgosiu kochana tylko my matki,które straciły swoje dzieci dobrze wiemy co ty piszesz,ja czuje tak samo jak ty, twoje słowa są moimi słowami..świat nie chce się nad nami zatrzymać,a wokół nas jest tak wiele znieczulicy na nasz ból...niestety musimy się do tego przyzwyczaić..Pisz tu,pisz o swoim bólu, to dobre miejsce na takie odczucia..to jest NASZE miejsce...osieroconych rodziców...
Całuje cie i przytulam bardzo mocno do mojego od dwóch lat już złamanego na zawsze serca.
Agnieszka-mama Madzi
http://magdalenawyzga.pamietajmy.com.pl/index.php 


Re: Mama Igorka Aniołka
kulkry58  
10-11-2011 14:18
[     ]
     
Malgosiu my tu wiemy ,co to bol ,tesknota i zadajemy sobie pytanie DLACZEGO...tylko tu jestesmy zrozumiane i tu szukamy pocieszenia,tu kazda ,kazda mame zrozumie.Ja nie wyobrazam sobie jak bym sobie poradzila,zeby nie wsparcie wszystkich teraz tak bliskich mi osob.Bol nie mija u mnie od 710 dni tak bardzo tesknie za moim synkiem.Pisz o wszystkim ,co Cie boli,bedzie Ci lzej....bo jestes wsrod swoich! Dla Igorka zapalam najjasniejsze swiatelko pamieci,a Ciebie przytulam do mego zranionego serca((*))((*))((*))((*))mama Jarka 


Re: Mama Igorka Aniołka
asik667  
10-11-2011 16:38
[     ]
     
Popieram pisz tutaj wszystko co chcesz,bo nam tutaj nic nie jest obce,a wsparcie ludzi ktorzy czuja to samo i rozumieja cie bardzo dobrze to duzo,najjasniejsze swiatelko dla twojego aniolka(**),ciebie sciskam bardzo bardzo mocno. 
ASKA http://virtualheaven.pl/Daniel-Krzysztof-Sakaluk/

Re: Mama Igorka Aniołka
Ewelina85  
10-11-2011 17:54
[     ]
     
[*] dla Twojego Synusia
A Ciebie mogę tylko przytulić...
Pozdrawiam serdecznie 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 ♥

Re: Mama Igorka Aniołka
MISIA 277  
10-11-2011 21:19
[     ]
     
bardzo dziekuje za cieple slowa.tak wiele dla mnie znacza...DLA NASZYCH KOCHANYCH ANIOLKOW[*][*][*][*] 
gosia

Re: Mama Igorka Aniołka
atusia13  
11-11-2011 10:52
[     ]
     
...potrzeba mówienia, pamięci o Naszych Dzieciątkach jest ogromna...Znajomi nie rozumieją lub nie potrafią się odnaleźć w nowych relacjach z nami, bo tak naprawdę zmieniło się wszystko.
Dokładnie tak jak napisałaś dla nas świat stanął w miejscu, a cierpienie, niewyobrażalna tęsknota z każdym dniem się powiększa. Tak bardzo chciałoby się zatrzymać namacalne ślady obecności Naszych Dzieci. My zostawiliśmy na pamiątkę maskotkę po Marcelku, która najdłużej pachniała jego oliwką. Z każdym dniem zapach jest coraz słabszy...Jednak Marcyś ślady zostawił w naszych sercach i już tam go na zawsze zatrzymamy. Wierzymy, że jest z nami, że towarzyszy nam każdego dnia.
Dla Twojego Aniołka i dla wszystkich naszych skarbów zapalam światełko do Nieba (*) 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
Ostatnio zmieniony 11-11-2011 10:53 przez atusia13

Re: Mama Igorka Aniołka
sonia76  
11-11-2011 19:01
[     ]
     
Misiu, serdecznie Ci współczuję, wiem co czujesz. Moja córka zmarła w październiku 2010 też na białączkę. Odeszła nagle i niespodziewanie, choroba czaiła się w ukryciu, żeby eksplodować i zabrać nam nasze słońce. My żyjemy od roku dla młodszej córki,staramy się trzymać, żeby bardziej jej nie obciążać (ma prawie 5 lat). Niestety też borykam się z nieudolnym zachowaniem ludzi na około. Fakt mam kilka osób, które stały mi się bliskie po śmierci Goni i z nimi mogę na ten temat porozmawiać, natomiast u reszty widzę panikę w oczach na samo imię mojej córtki wypowiedziane przeze mnie. Ludzie kompletnie nie wiedzą jak się zachować, przemilczenie tematu uważją za dobre wyjście - żeby nas nie urazić. Czasem jestem wściekła na nich, ale też staram się ich zrozumieć, oni nie robią tego celowo, myślą, że tak będzie dla nas lepiej. W moim przypadku frustruje mnie moja rodzina, wiem, że wszyscy kochali Gosię i za nią tęsknią, ale nie mogę już znieść spotkań rodzinnych, gdzie ani razu nikt nie wypowie jej imienia, nie przywoła jakiegoś miłego wspomnienia... a przecież jest ich mnóstwo, Gosia miała 9 lat jak odeszła. Z tym sobie kompletnie nie radzę, zwykle każde takie spotkanie odchorowuję... to takie niesprawiedliwe, nie dość, że spotkała nas taka tragedia, to tak naprawdę musimy jeszcze znosić raniące nas zachowania innych ludzi... Ściskam mocno... 
sonia76

Re: Mama Igorka Aniołka
MISIA 277  
11-11-2011 22:05
[     ]
     
Moj Igus zmarl po 15 miesiacach od zdjagnozowania bialaczki.po ciezkich miesiacach leczenia chemioterapia ktora tak naprawde niszczyla organizm mojego Synusia!!!a mi jako matce serce sie krajalo ze nic nie moge zrobic zeby Mu ulzyc!!!Ja tez nie lubie spotkan rodzinnych a szczegolnie swiat!!!wszyscy sa tacy szczesliwi i radosni a my udajemy ze sie dobrze bawimy a tak naprawde w srodku czuje do nich zlosc i zal bo nawet nikt nie wspomni o Igorku.a jak my probujemy to zaraz zmieniaja temat!!!!tak jak by Go nigdy niebylo w naszym zyciu!!!a przeciez Igor byl...I byl bardzo wazna czescia naszego zycia!!!swiatelko dla Naszych Aniolkow[*][*][*] 
gosia

Re: Mama Igorka Aniołka
maprzema  
11-11-2011 23:00
[     ]
     
...Wspomnij czasem o moim dziecku. Nie udawaj, że nie istniało. Słowa mniej bolą niż uporczywe milczenie....To słowa, które, zapewne Wam,drodzy rodzice, cisną się na usta w rozmowach, zwłaszcza spotkań rodzinnych. U mnie jest tak samo, nikt nie wspomni o moim synku, z wyjątkiem mojej mamy, no i oczywiście męża ( chociaż z mężem różnie bywało w początkowym czasie żałoby. Uciekał w pracę i w sen, żeby tylko nie myśleć i nie rozmawiać...)
Nie zbyt często mam okazję się z Nią spotkać, ale zawsze kiedy jest u mnie, wspomina różne sytuacje, ostatnie dni, czy wcześniejsze lata. Na początku mnie to irytowało, zwłaszcza, że przeważnie powtarza te same historie, zdarzenia, słowa, które wypowiedział... I choć słyszałam to już kilkadziesiąt razy, to słucham, bo jest to preludium do rozmowy o Nim. 
http://przemekbiel.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Mama Igorka Aniołka
sonia76  
12-11-2011 18:48
[     ]
     
Mnie to omijanie tematu rozsierdza coraz bardziej. Jak pomyślę o tym koszmarnym ostatnim roku, to jakoś to wszystko znosiłam, jak taki aktor grający oczekiwaną po nim rolę... Miarka się przebrała we Wszystkich Świętych, kiedy to spotkała sie cała rodzina chyba dla uczczenia pamięci Gosi - piszę "chyba" bo jak tu myśleć inaczej skoro ani razu nikt nie wypowiedział jej imienia. Obiecałam sobie, ze to już taki ostatni raz, Wigilię w tym roku po raz pierwszy spędzimy w domu sami - z mężem i młodszą córką oraz Gosią - wierzę, że w domu będzie z nami, jak pojadę na spotkanie rodzinne, znowu wszyscy będą ją "omijać", tak jakby jej nigdy z nami nie było... Strasznie mnie to boli, ostatnio znajoma radziła mi żeby napisać do najbliższych list, w którym opiszę czego od nich oczekuję i co mnie w ich zachowaniu rani - może to jest dobry pomysł, lepiej chyba tak niż kumulować złość w sobie, nie wiem, muszę do tego dojrzeć... 
sonia76
Ostatnio zmieniony 12-11-2011 19:38 przez sonia76

Re: Mama Igorka Aniołka
Anusia68  
12-11-2011 20:32
[     ]
     
jak ja Was drogie mamy rozumiem, u mnie częśc znajomych czy rodziny omija temat, czasem jak próbuje coś opowiedzieć, powspominać o Michasiu to mi przerywaja chamsko , a ja jeszcze glosniej zaczynam mowic ze lzami w oczach, wtedy patrza na mnie jak na iditke, paradoks caly w tym ze rodzina Michasia dziewczyny bardzo nas wspiera , rozumie i sami wracaja do tematu , wspominaja Michasia jakgdyby to bylo ich dziecko, jakby stracili syna , jestem im za to bezgranicznie wdzieczna . 
mama Michasia http://michaltyl.pamietajmy.com.pl/

Re: Mama Igorka Aniołka
sonia76  
12-11-2011 20:25
[     ]
     
Misia, piszesz, że długo walczyliście z chorobą, razem cierpieliście... nam nie było dane podjąć walki, moja córeczka zmarła po czterech dniach od diagnozy, miała zmutowane komórki, przyrastające w szalonym tempie. Nie byliśmy gotowi na jej odejście, wiedziałam, ze może być różnie, ale sądziłam, ze mamy jeszcze czas na walkę... przecież dzieci z tego wychodzą... Często o tym myślę, jestem wściekła, że nie mogliśmy razem walczyć o jej życie, z drugiej strony może to dobrze, że nie cierpiała, nie myślała o śmierci, bo nie zdawała sobie sprawy z sytuacji... Tak często odtwarzam ostatnie nasze wspólne godziny, to taki koszmar, chciałabym o tym zapomnieć, z drugiej strony boję się, że umknie mi jakiś szczegół... I nie wiem czy też tak macie, ale strasznie się boję, że ją zapominam, jej głos, minki, zapach, dotyk włosów, małe piegi na nosku, kształt paznokci... zdjęcia tu nie pomagają... strasznie za nią tęsknię... ściskam. 
sonia76

Re: Mama Igorka Aniołka
MISIA 277  
12-11-2011 22:13
[     ]
     
Soniu my mimo walki o zdrowie Synka tez nie bylismy gotowi na to co sie stalo.nawet mi przez mysl nie przeszlo ze przegramy ta walke!!!tak naprawde zaden rodzic nigdy nie jest gotow na smierc swojego dziecka!Ja tez tak mam jak Ty ze obraz takich szczegolow ktore charakteryzowaly mojego Igusia sie zamazuje w mojej glowie!az boje sie pomyslec co bedzie pozniej...a ja Tak bardzo chce pamietac kazdy szczegol...TAK BARDZO TESKNIE ZA TOBA IGORKU[*] 
gosia

Re: Mama Igorka Aniołka
sonia76  
15-11-2011 10:38
[     ]
     
Czasami próbuję sobie przypomnieć jak wyglądał nasz dzień jak byliśmy wszyscy razem, odtworzyć w pamięci najmilsze chwile i przeraża mnie to, ze są dni kiedy mam zupełną pustkę w głowie, tak jakby ktoś wymazał mi kawał życia z mojej pamięci. A ja tak bardzo chciałabym zachować każdy szczegół. Zastanawiam się czasem czy zapominam, czy po prostu mój umysł nadal się broni i nie dopuszcza pewnych myśli... niby wiem, ze Małgonia już nie wróci, ale jednak żyję w takim zawieszeniu i oczekiwaniu, ze wydarzy się coś, co spowoduje, ze nasze życie bedzie jak dawniej... minął rok, a ja nadal nie potrafię uporządkować jej rzeczy w pokoju. Z jednej strony wiem, ze powinnam je usunąć, żeby zacząć iść do przodu, ale boję się, że jak je usunę, to tak jakbym chciała z naszego życia usunąć Gosię... Drogie Mamy, czy Wy też tak macie? Czy da się długo żyć tak na rozdrożu - pomiedzy chęcią życia tu dalej a ciągłym myśleniem o przeszłości - marzeniem, aby być tam nadal z naszymi dziećmi, które odeszły... smutkiem, bólem, żalem do losu...? 
sonia76

Re: Mama Igorka Aniołka
agniechaw  
15-11-2011 13:47
[     ]
     
Niestety tak Soniu,ja dwa lata po odejściu mojej córki nadal jestem zawieszona,tak naprawdę jej wszystkie rzeczy nadal są w szafie,jej buty i kurtki też. Nie jestem w stanie ich nikomu dać ani tym bardziej wyrzucić.I nie wiem dlaczego musimy się ich pozbywać, jeśli czuję że mają być w szafie to są i tam pozostaną, choćby na zawsze..
Nadal tkwię pomiędzy chęcią życia a odejściem z tego świata, z jednej strony jestem tu z drugą córką i mężem,bez którego chyba bym oszalała a z drugiej każdej chwili marzę o spotkaniu z Madzią, o ucałowaniu jej, o rozmowie z nią...
Ja tez Soniu chwilami nie mogę sobie przypomnieć jak wyglądało moje życie jak była Madzia, sięgam pamięcią do zwykłego dnia kiedy była i mam lukę w pamięci, szczegóły umknęły a zastąpiły je rozpacz,ból i tęsknota bez granic.Nie pamiętam kolejnego dnia ale jej nigdy nie zapomnę i nigdy nie przestanę kochać , bo moja miłość jest coraz większa i coraz bardziej bolesna.
Nie da się opisać naszych uczuć,uczuć osieroconych matek,obdartych na zawsze ze szczęścia na tym świecie, to są najgorsze uczucia jakie znam..
Przytulam cię Soniu do mojego złamanego serca.
Agnieszka-mama Madzi
http://magdalenawyzga.pamietajmy.com.pl/index.php 


Re: Mama Igorka Aniołka
hubi  
15-11-2011 19:37
[     ]
     
Matka nigdy nie pogodzi się ze śmiercią dziecka!!!!!!!!!Wiem jak to jest jak w jednej chwili życie traci sens,to nie jest normalne i zgodne z naturą,żeby dzieci umierały przed rodzicami..........Tego uczucia nie da się opisać kochane,bo nie ma takich słów.......
Przeżycie takiej tragedii jest męką..........Człowiek wątpi w istnienie wszystkiego,łącznie z Bogiem....zrozpaczona matka przestaje żyć,myśleć i istnieć.....Znam małą namiastkę tego uczucia......
Mama Igorka http://igorekkaczmarek.pamietajmy.com.pl/ 


Re: Mama Igorka Aniołka
MISIA 277  
04-02-2012 16:50
[     ]
     
Dawno mnie na forum nie bylo ale dzisiaj poczulam potrzebe wyrzucenia z siebie calej zlosci ,bolu!Moj synek skonczyl by dzisiaj 6lat gdyby zyl.Chcialam ten dzien spedzic wyjatkowo!chcialam uczczic ten dzien tak jak zawsze swietowalismy Igorka urodzin jak jeszcze z nami byl!!Kupilam torta ,balona ktorego wypuscimy do nieba Igorkowi!!!moja mlodsza corka od rana rysuje obrazki Braciszkowi!niestety moj maz wyszedl z domu i olał wszystko!wyszedl bez slowa a przeciez wiedzial jaki to wazny dzien i jaki dla mnie zarazem bolesny!!myslalam ze usiadziemy powspominamy szczesliwe chwile z Igorkiem poplaczemy sobie!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO SYNKU!!!!tesknie za Toba za Twoim usmiechem!!! 
gosia

Re: Mama Igorka Aniołka
asik667  
04-02-2012 18:26
[     ]
     
Wszystkiego najmilszego dla Ciebie aniolku a dla Ciebie kochana moc usciskow,przytulam z calych sil 
ASKA http://virtualheaven.pl/Daniel-Krzysztof-Sakaluk/

Re: Mama Igorka Aniołka
MISIA 277  
16-11-2011 23:41
[     ]
     
Dobranoc Igorku!!Bardzo za Toba Tesknie Aniolku[*]jak ja mam zyc bez Ciebie?Kocham Mocno! 
gosia

Re: Mama Igorka Aniołka
maxi  
04-02-2012 20:07
[     ]
     
urodzinowe swiatelka dla Ciebie Igorku
(*)(*)(*) 

mama Nicolki i Aniolka Maksia(*+01.11.2009-25.03.2011)
Ostatnio zmieniony 04-02-2012 20:08 przez maxi

Re: Mama Igorka Aniołka
Alicja74  
04-02-2012 21:38
[     ]
     
Urodzinowe światełka dla Ciebie Igorku (*)(*)(*)...
a mamusię mocno przytulam

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskiej Roksanki (*1996)
Tak bardzo kocham i tęsknię, i nigdy nie przestanę 


Re: Mama Igorka Aniołka
jola142  
04-02-2012 23:17
[     ]
     
wspulczuje ci kochana mòj syn tez chorowal na bialaczke gdy mial 11lat o nazwie anemia aplastyczna udalo sie byl leczony w warszawie na litewskiej zmarl majoc24 lata do smierci doprowadzil wypadek 


Re: Mama Igorka Aniołka
mamaszymusia  
06-02-2012 09:32
[     ]
     
Bardzo Ci współczuję.
Dla Igorka, moc kolorowych promyczków, dla Ciebie dużo siły, a dla Córeczki zdrówka. 

..............................
Aniołek Szymuś 31tc*+12.12.10
Bratanek Matys 19lat +1.06.10
&lt;A Href="&lt;A Href="<A Href="http://szymus
Ostatnio zmieniony 06-02-2012 09:35 przez mamaszymusia

Re: Mama Igorka Aniołka
MISIA 277  
23-10-2012 20:36
[     ]
     
2 lata...bez Ciebie, bez Twojego usmiechu!Tesknie bardzo a serce jeszcze bardziej boli!!Wszyscy zapomnieli o Twoim istnieniu bo dla innych zycie toczy sie dalej ale nie dla mnie!!!Dla mnie zawsze bedziesz!!!!czuje Twoja obecnosc!!!KOCHAM CIE BARDZO MOCNO I POKI ZYC BEDE NIGDY NIE PRZESTANE!!!! 
gosia

Re: Mama Igorka Aniołka
Jolanta  
23-10-2012 21:48
[     ]
     
Światełko dla Igorka - a Tobie zyczę dużo siły 
Mama Martynki
jola

Re: Mama Igorka Aniołka
grazia39  
23-10-2012 23:36
[     ]
     
Rocznicowe światełka dla Igorka <<<***>>> <<<***>>> A ciebie Gosiu bardzo mocno przytulam.
Mama Zuzi 


Re: Mama Igorka Aniołka
agniechaw  
24-10-2012 07:54
[     ]
     
Światełko dla twojego słoneczka...
Żyjemy, a każdy dzień przybliża nas do was ,kochane nasze anioły..
Agnieszka-mama Madzi
http://magdalenawyzga.pamietajmy.com.pl/index.php 


Re: Mama Igorka Aniołka
Ewelina85  
24-10-2012 08:28
[     ]
     
Igorku (*) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Mama Igorka Aniołka
adik  
24-10-2012 19:19
[     ]
     
Światełka dla Twojego synka Igorka.
Tak dla nas czas się zatrzymał, u mnie w sierpniu minęły dwa lata i tęsknota coraz większa.
(*********************)(********************)
mama Adriana lat 17 


Re: Mama Igorka Aniołka
MISIA 277  
23-10-2013 21:11
[     ]
     
Dzis mija kolejny rok bez Ciebie Igorku, bez Twojegu usmiechu:(Tak bardzo chce zapamietac kazdy szczegol z Twojego zycia, z Twojego wygladu ale im bardziej sie skupiam tym bardziej obraz w mojej glowie sie rozmazuje az sie boje co bedzie pozniej a przeciez mysle o Tobie caly czas, przegladam zdjecia! śniles mi sie niedawno bylo tak pieknie, tak jak kiedys jak byles przy mnie.Byles taki usmiechniety moglam Cie przytulic,pozniej caly dzien nie moglam dojsc do siebie bo to byl sen.....Wszyscy zapomnieli ale ja zawsze bede pamietac!!!!Kocham Cie! mama 
gosia

Re: Mama Igorka Aniołka
berberys  
24-10-2013 19:11
[     ]
     
Kolorowe światełko dla Igorka a Ciebie droga mamo mocno przytulam i rozumiem mój najukochańszy syn zmarł 02.01.2013 roku od tego dnia ja nie zyję tylko wegetuję.Ciągle myslę o swoim dziecku i tak bardzo tęsknię mój syn Kamil miał tylko 17 lat i został zamordowany przez dwóch małoletnich przestępców. 
Barbara Borowiec

Re: Mama Igorka Aniołka
MISIA 277  
25-10-2013 00:30
[     ]
     
Ja juz tak wegetuje 3 lata bez Igorka....Swiatelko pamieci dla Kamila i Tosi a Was mamy przytulam do mojego zlamanego serca...gosia mama Aniolka Igorka(04.02.06-23.10.2010) i Alicji 6 lat. 
gosia

Re: Mama Igorka Aniołka
Mama Huga  
24-11-2013 20:48
[     ]
     
Światełko pamięci dla Igorka (*) 


Re: Mama Igorka Aniołka
Linka  
24-10-2013 22:38
[     ]
     
Serdecznie pozdrawiam. Światełko pamięci dla Igora. 
Linka, Mama Aniołka (1998,14tc.), Tosi (ur.21.02.2004r.,zm.07.02.2013r.) i dwojga ziemskich dzieci
http://tosiakaczmarek.pamietajmy.com.pl/

Re: Mama Igorka Aniołka
MISIA 277  
01-11-2013 18:14
[     ]
     
"Bose Aniołki siedzą na chmurkach, a każdy lekko jak piórko fruwa i każdy czuwa, cichutko czuwa. Nad tatą, który płakać nie umie, nad siostrą, która nic nie rozumie, nad dziadkiem, babcią smutną czasami i swoją mamą- osnutą łzami. I każdy woła cicho z daleka: mamo już nie płacz, mamo ja czekam..."(*)(*)(*)(*)swiatelko pamieci dla Ciebie Iguniu oraz dla wszystkich naszych Aniołkow..... 
gosia

Re: Mama Igorka Aniołka
MISIA 277  
04-02-2014 23:12
[     ]
     
Dzis przypada 8 rocznica Twoich urodzin.To juz trzecie bez Ciebie Igusiu.Z roku na rok jest co raz ciężej, juz malo kto pamieta o tym szczegolnym dniu.....dla mnie szczególnym bo 8 lat temu dostalam od zycia najcudowniejszy dar Ciebie Myszko!! Dzisiaj powinienes dmuchać świeczki na torcie- a zostały tylko łzy i wspomnienia..... (*)(*)(*) 
gosia

Re: Mama Igorka Aniołka
iza1986  
04-02-2014 23:56
[     ]
     
Igorku dla Ciebie 8 urodzinowych światełek
(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
Wszystkiego najlepszego aniołku 
Kochamy Cię Córeczko i Tęsknimy...każdego dnia coraz bardziej...

Iza mama Aniołka Martynki ur. 17.08.2005 zm. 24.10.2013[*] i Szymonka ur. 15.05.2012

Re: Mama Igorka Aniołka
berberys  
05-02-2014 11:26
[     ]
     
Mamo Igorka wiem co przeżywasz ,11.02 byłyby urodziny mego Kamilka 19 światełko dla Igorka z kazdym dniem jest coraz trudniej. 
Barbara Borowiec

Re: Mama Igorka Aniołka
iwona123  
05-02-2014 12:25
[     ]
     
Igorku(**)(**)(**) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Mama Igorka Aniołka
Ewka  
06-02-2014 12:20
[     ]
     
Światełka dla Igorka, czas płynie a my dalej w rozpaczy i tęsknocie za naszymi pociechami, Przytulam Cię mocno. 
mama ANI

Re: Mama Igorka Aniołka
beata1978  
08-02-2014 16:53
[     ]
     
(***) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora