dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> RODZICIELSTWO POZA STRATĄ
Nie jesteś zalogowany!       

Jak zachowuja sie tatusie
Dodis  
14-01-2014 22:31
[     ]
     
Mamy ślicznego synka,który ma juz 2 lata i 7 miesięcy,jest moim oczkiem w głowie a zabawy z nim sprawiaja mi dużą frajde.Tak czekaliśmy na to ziemskie nasze upragnione dziecko,przecież tym bardziej jak córeczka urodziła sie dla nieba.Mój synek uwielbia autka,kopanie w piłke i rózne zabawy chłopięce. Niestety mój mąż mało interesuje sie synem,myslalam ze kiedys z nim pokopie w pilke jak sie urodzil ale okazalo sie ze pokopie z 5 min. Nie bawi sie kompletnie nic,to my budujemy domek z klocków,to ja mu czytam bajki,to ja synkowi tlumacze skąd bierze sie deszcz,to ja mu mowie kto prowadzi samolot,to ja bawie sie z nim meskimi narzedziami i pokazuje mu do czego służą. Syn nie raz prosi tata chodz a tata leży na łózku i wola to chodz tu. Jedynie go usypia bo syn o to prosi. Ja uwielbiam sie z nim bawić,sprawia mi to przyjemnosc ale żal mi synka.Czasem zdarzy mu sie go wykapać i tyle tej miłosci. Ja nie kaze mu sie bawic ale myslalam ze jak maly podrosnie to chociaz w pilke z nim pokopie. Dlatego mam pytanie jak wasi mężowie sie zachowuja do waszych pociech bo we mnie zradza sie nienawisc do męża. Ja juz nie wymuszam bo chciala bym by nie robil tego z obowiazku tylko z przyjemnosci. Miłości nie da sie do dziecka nauczyć,jak nawet o tym pisze to mnie serce boli.Coraz czesciej mam mysli ze moj syn by byl szczesliwszy ze mna samą. 
D.Czekaj

Re: Jak zachowuja sie tatusie
Inga23  
14-01-2014 23:16
[     ]
     
Witaj. Jestem trochę zdziwiona Twoim postem. Wydawało mi się że jeżeli rodzi się ziemskie dzieciątko to kocha się je jeszcze bardziej podwójnie. Nie oskarżam Twojego męża że nie kocha Waszego syna tylko jestem zdziwiona brakiem jego zainteresowania zwłaszcza ze to synek .

Ja straciłam Córeczkę i teraz też mam dziewczynkę i mąż jest w niej zakochany po uszy czasem mnie karci że nie chce mi się wstać w nocy i mala placze- inna sprawa brak sił- on jak ma wolne wstaje jak ona tylko zajeknie...

Dwa skrajne przykłady może zachowanie Twojego męża jest ogólnie zależne od jego podejścia do dzieci nawet obcych czy je lubi i bawił się z nimi czy dla niego dzieci są bo są bo jak jest żona dom małżeństwo to i dziecko. Albo może bać się paradoksalnie zaangażowania bo straciliście jedno dziecko które kochał i snuł plany na zabawy z nim-tym utraconym- może to jest jego reakcja na to co się stało 
-----------------
Mama Roksanki (21tc) ur.zm.22.05.2012r
(*) KOCHAM CIĘ ANIOŁKU
I Majeczki ur. 13.07.2013r :)

Re: Jak zachowuja sie tatusie
Dodis  
15-01-2014 13:10
[     ]
     
Za nim wogóle byłam w ciązy to bawił się z innymi dziecmi a tu ma swoje własne.Jeszcze mieszkamy z tesciami gdzie dzis poprosiłam męza o 6.00 rano czy polozy sie z małym bo nie spałam cała noc i gdy moj synek wstal o 9.00 ja poszłam ubrac spodnie a moj mąz poleciał tam do niego a tesciowa że czemu to on ma wstawać do dziecka. Tak sie wydarla na mnie przeklinajac ze malego potem nie moglam uspokoic. Wczoraj moj mąż zwolnil sie z pracy bo go glowa bolala gdzie jest na okresie probnym. Kiedy poprosilam zeby popilnowal malego podczas kąpieli to ta sie wtracila ze on nie moze bo go glowa boli. Jestem juz zmęczona tą walką. Oni czują tylko respekt przed moim ojcem,który siedzi w Niemczech i jest zaskoczony moim mężem bo moj tata zawsze tez marzył o synku by moc pograc w pilke. Czasami mam ochote wyjechac z malym tam na rok i tam sie zastanowic. Mam wrazenie ze znowu wpadam w depresje.Mama Natalki ur.zm 05.03.2010 i Damianka ur.14.06.2011 
D.Czekaj

Re: Jak zachowuja sie tatusie
iwona123  
15-01-2014 15:45
[     ]
     
A próbowałaś porozmawiać o tym z mężem? może zapytaj go skąd u niego takie zachowanie...może jest tak,że teściowa go nastawia przeciwko Wam, znaczy pod tym względem,że wpaja mu,że facet w rodzinie zarabia pieniądze i nic więcej a kobieta wychowuje dzieci i zajmuje się domem?
Nie myśleliście nad wyprowadzeniem się od teściów?
Bo wyobrażam sobie jak musi wykańczać takie wtrącanie się do związku i wychowywania własnego dziecka...
Kochana życzę Ci dużo sił i oby Twój mąż zrozumiał,że źle robi...Pozdrawiam 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora