dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> RODZICIELSTWO POZA STRATĄ
Nie jesteś zalogowany!       

Pola_03.12.12r.
Batman  
18-12-2012 10:13
[     ]
     
Witam
od tygodnia jesteśmy już wszyscy w domku. Bardzo czekałem na ten dzien kiedy będziemy razem w domku i się doczekałem. Na pewno inaczej być rodzicem ziemskim niż rodzicem aniołkowm. Na razie malutka jest zdrowa i dobrze się czuje. duże je dużo śpi i czasem lubi pomarudzić ale w sumie nic dziwnego bo głodny polak to zły polak ale za to jak się na je to jest mega spokojna. Najważniejsze że jest zdrowa i przybiera na wadze. Wciąż nie mogę się nadziwić jakie to malutkie maleństwo jakie ma wszysko malutkie idelikatne ale mimo jej kruchości jest bardzo silna np. umie już sama podnosić główkę kiedy leży sobie na brzuszku. Na pewno fajnie jest być tatą ziemskim mimo tego aniołkowego smutku. Sam z siebie wyszedłem z inicjatywą aby kąpanie było moimmilym obowiązkiem i póki co idzie mi dobrze a co jakiś czas biorę szczoteczkę i czeszę jej włoski.
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
MamaAdasia  
18-12-2012 11:06
[     ]
     
U nas tez tata kapie maluchy. Obie panny :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Pola_03.12.12r.
Nadia7  
18-12-2012 12:22
[     ]
     
Niech malutka zdrowo rośnie.... 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
18-12-2012 12:32
[     ]
     
Fantastycznie , mężczyzna ma większe dłonie pewniej trzyma i dzidzia spokojniejsza jest gdy to męska ręka trzyma , my mamusie raczej bardziej ze strachem podchodzimy i to się przenosi na dziecko ..:) niestety mój małżonek mógł zawsze tylko patrzeć jak ja to robię . Takie zajęcia wytwarzają jeszcze większą więź .Nic nie piszesz o pieluszkach , oliwką smarowaniu itp ;) żart napewno dzielnie pomagasz przy wszystkim .Pozdrawiam serdecznie 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
18-12-2012 14:28
[     ]
     
Hej
Póki co malutka się kąpieli nie boi czasem delikatnie zapłacze a potem obserwuje co się dzieje :) a dla mnie to frajda myć mojego Kiziaczka. Dziś udało mi się ją odbeknąć i to po paru chwilach wiec oboje byliśmy zadowoleni. Co do pieluszek i oliwek wiem o co kaman :) co do czego służy i w jakich ilościach jakie kremy i kiedy podać spryskiwałem też pępuszek specjalnym preparatem ale kikucik juz dawno odpadł po niecałym tygodniu. Mimo wszystko przy zmianie pieluch raczej jestem asystentem :) no wiecie przecież muszę coś zostawić do żony :) ale w razie potrzeby jestem w stanie załatwić temat samodzielnie od a do z. Można powiedziec że na razie panuję nad sytuacją.
Pozdrawiam i zmykam
papatki 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Dodis  
21-12-2012 16:34
[     ]
     
Gratuluję takiego prezentu na mikołaja:) No popatrzcie sie a mówią że w zimie to bociany uciekajądo ciepłych krajów:) Mama Natalki ur.zm 05.03.2010 i Damianka ur.14.06.2011 
D.Czekaj

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
21-12-2012 19:17
[     ]
     
Dodis , Batman załatwił sobie u bocianów które zostały na zime w ogrodzie zoobotanicznym ;) 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
22-12-2012 14:29
[     ]
     
Powiem Wam, że jeżeli mowa o terminie to raczej marzył mi się wiosenny czas kiedy wszystko po zimie budzi się do życia i jest zdecydowanie cieplej no ale z drugiej strony na długie zimowe wieczory taka kizia mizia jest jak najbardziej przyjemna taki umilacz czasu. Generalnie fajnie jest być tatą ziemskim w byciu tatą ziemskim czuję radość natomiast w byciu tatą aniołkowym smutek tera sie to wszystko jakoś równoważy.
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
29-12-2012 18:34
[     ]
     
Jak tam Kruszynka przybiera na wadze?? :) Jak stolce ? :) no i ile razy wstajesz w nocy pochwal się tu nam ;) Już niebawem miesiąc :) Pozdrawiam 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
30-12-2012 15:13
[     ]
     
O tak kruszynka już waży prawie 4 kg :) rośnie nawet ja sam widzę jak rośnie już nie jest takim tycim tycim bobaskiem. Na pewno jest bardzo silna bo już prawie swobodnie podnosi głowe i przekręca ją sobie oraz próbuje podnosić się na rączkach. Dziś byłem z Kruszynką pierwszy raz na spacerze takie godzinny spacerek i cały czas była grzeczna. Byliśmy odwiedzić Pawełka na cmentarzu.Jeżeli chodzi o wstawanie to ja jakoś nie wstaję w nocy bo nie nakarmię malutiej ale budzę się z nimi na ogół są to dwie pobudki w nocy no chyba że jest coś nie tak to jest jedna pobudka trwająca do rana ale i tak mam więcej energii niż wczesniej choć jestem mniej wyspany. Kupki są raz jest ich więcej raz mniej ale są :)Na pewno jest zupełnie inaczej być tata ziemskim niż tatą aniołkowym ale jedno jest pewne i Pawełka i Polę kocham tak samo :)
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
EwelinaW  
30-12-2012 22:34
[     ]
     
I jak się czułeś na cmenatarzu?
Moja Natka zawsze się uśmiechała, potem jak już na nóżkach sama chodziła, to głaskała Zuzię po główce (nasz grobik, to rzeźba), teraz to się z nią wita, żegna, uklada kamyczki, poprawia kwiatki. Nikoś jakiś bardziej obojętny jest na cmentarz.
A ja kocham moje dzieci inaczej. Wszystkie równie mocno, ale każde jakoś inaczej.
Najbardziej wymagająca jest mimo wszystko, miłość z Zuzanką. Ją trzeba pielęgnować, bo nie mam już namacalnych dowodów na to, że moja córka mnie kocha.
----
Mama Królewny Zuzi 23.08.07-06.06.08*
Księżniczki Natalki 24.09.09
Księciunia Nikosia 24.01.12
---- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Pola_03.12.12r.
Diana  
30-12-2012 23:57
[     ]
     
ewelina pięknie ujełaś tą miłość w słowa :) 

Nasza Karolinka ur.zm. 28.V.2007 śpij mój Skarbie
śnij, dla Ciebie (*)(*)(*)(*)

Mamusia Szymusia(*09.11.2004) Karolci (*+28.05.2007 - 36tc) Jasia(*09.07.2009) Gabrysia (*29.05.2012) i Alusi (*25.07.2014)

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
31-12-2012 08:50
[     ]
     
Witajcie
powiem Wam że było dziwnie kiedy podeszliśmy do pomniczka a w wózeczku w którym miałem wozić Pawełka lezała jego siostrzyczka dziwne to było uczucie. Przez chwilkę czułem się jak we śnie jakby to było nie realne. Ogólnie jak pchałem ten Pawełkowy wóziczek z Polą w środku to dziwnie się czułem wicąż nie mogę uwierzyć że jestem ziemskim tatą. Na pewno bardzo tęsknię za Pawełkiem i jest mio bardzo smutno i przykro że jesteśmy skazani na fizyczną rozłąkę ale w tej sytuacji mała pomaga mi przetrwać.
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Dodis  
04-01-2013 20:58
[     ]
     
Kiedy ja myśle o mojej coreczce robi mi sie smutno ale gdy popatrze na synka to się uśmiecham i głupio się czuje wobec niego bo jak by mała żyła to mojego tego łobuza by nie było i mam takie wyrzuty sumienia bo sobie tego nie wyobrażam. Teraz maly skonczy 14tego 19 miesiecy. I wlasnie tatus probuje go uspac. Jeszcze budzi sie wnocy by sie przytulic dlatego wymieniamy sie z męzem a dzis jego dyzur choc i tak sie lata i patrzy czy oddycha jak np. jest taka noc ze sie nie budzi.Macie sie czym teraz cieszyc i wiem ze jestescie wspanialymi rodzicami:) Mama Natalki ur.zm 05.03.2010 i Damianka ur.14.06.2011 
D.Czekaj

Re: Pola_03.12.12r. - do Eweliny W.
zo  
05-01-2013 14:34
[     ]
     
Ewelino, czytalam twoj wpis kilka razy i zastanawialam sie nad tym jak kocham moje dzieci. Filipa nie ma juz z nami a malej G. jeszcze nie ma z nami. I te relacje sa calkowicie inne. Milosc do Filipa melancholijna, teskniaca, oparta na przeszlosci i wspomnieniach, taka bardzo statyczna, a ta do malej G. bardzo dynamiczna, radosna, czesto beztroska i patrzaca w przyszlosc. Taka latwa w pielegnacji, naturalna, zywa. Tak bardzo rozne, pewnie jak moje dzieci i moje relacje z nimi.
Dziekuje
Zo 


Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
05-01-2013 19:54
[     ]
     
Ja mając teraz porownanie w byciu rodzicem aniołkowym i rodzicem ziemskim stwierdzam że pieknie jest być ziemskim tatą a jak jeszcze dostanie sie gratisowy chwilowy uśmieszek od dziecka to sprawia on błyskawicznie uśmiech na mojej buzi mimo iż np. trzymając malutką myślę o Pawełku i nachodzi smutek to uśmiech mojego kizika sprawia że mam uśmiech dookoła głowy. Mimo iż dziecko to jest bardzo odpowiedzialny obowiązek to jednak jest to przyjemny obowiązek i dziwię się jak ludzie narzekaja na o że mają dzieci chociaż zazzwyczaj oni nie wiedzą jak to jest żyć ze śmiercią upragnionego dziecka. Na szczęście nauczyłem się pogodzić te dwie miłości do różnie skrajnych emocji związanych z byciem tatą aniolkowym i tatą ziemskim. Tęsknota za Pawełkiem jednak nie zmalała i brakuje mi go tak samo jak wcześniej. Dlatego też bardzo irytuje mnie stwierdzenie że kolejne dziecko jest lekarstwem na zaleczenie ran. Na taką ranę nie ma lekarstwa. Nauczyłem się żyć ze śmiercią dziecka rana nie została zaleczona.
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Martka  
05-01-2013 21:32
[     ]
     
Zgadzam się. Nie ma lekarstwa na nasze rany. I choćbyśmy mieli jeszcze kilkoro dzieci to zawsze będzie za mało o TO dziecko. Moja ziemska córeczka ma już 2,5 roku ale ból i tęsknota za synkami wcale nie jest mniejsza. Ciągle się zastanawiam jacy by byli, czy byliby dobrymi braćmi dla Weroniki itp. 
Marta, aniołkowa mama Szymonka i Filipka (30 Tc)
oraz ziemska mama Weroniczki i Hani



Re: Pola_03.12.12r.
EwelinaW  
06-01-2013 10:29
[     ]
     
Batmanie, a ja chętnie ponarzekam...Padam na twarz, jestem zmęczona, niewyspana i mam dosyć infekcji moich dzieci. A jak mi dają popalić, to spakowałabym je, albo siebie i wysłala na weekend w kosmos.
Buziaki dla Was:** 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Pola_03.12.12r.
mamaMateusza  
06-01-2013 12:04
[     ]
     
hehe ja też myślałam, że jak zostanę ziemską mamą , to absolutnie nie będę narzekać bo to grzech. A co tam..narzekam, że niewyspana , zmęczona w dodatku Mały teraz chory, to dopiero jest maruda :) 

*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz
-----------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
06-01-2013 15:34
[     ]
     
Tak jest wszystko się zgadza i mi się już parę razy rzuciło mięskiem podczas sesji koncertowych :) ale wiadomo że jest narzekanie i narzekanie. Kazdy z nas ma słabsze dni i wtedy może ba nawet ma prawo narzekać ale nie można ciągle narzekac i gderać jak to jest ciężko z dziecmi i ile dzieci kosztują itp. zdecydowanie cięzej jest żyć ze świadomością śmierci wymarzonego dziecka. Żywe maluszki są jak redbule uskrzydlają i powodują że ma się wiecej sił i chęci przynajmniej na razie u mnie tak jest :)
Miłego dnia 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
MamaAdasia  
07-01-2013 17:30
[     ]
     
A nerw normalny jest :) Znaczy, ze na dziecku nam zalezy :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
09-01-2013 02:09
[     ]
     
Wiecie co ja myślę - nie wiecie :) to wam napisze ;) Moim zdaniem my jesteśmy bardziej zestresowani niż rodzice którzy nie stracili swoich dzieci , ja przynajmniej wszędzie dopatruje się '' nieszczęścia '' czy to katar , gorączka czy dzika zabawa szalonych maluchów ..myślę ze z tego powodu potrzebny nam jest psychoterapeuta , inaczej kłębki nerwów z nas ..ze mnie . Choć nie dre się na swoje dzieciaczki czasami w środku gotuje się we mnie - wtedy mąż wkracza do akcji zazwyczaj i jedno pokiwanie palcem zaskakująco ucisza maluchy ;) Pozdrawiam czytajacych 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
09-01-2013 12:56
[     ]
     
Tak jest po naszych przejściach trudno jest być spokojnymi ludzmi ja również chwilami dopatruję sie gorszych rzeczy w drobnostkach ale jak tu się nie martwić. Ja przez dłuższy czas widząc śpiące dziecko miałem wrażenie jakby było martwe i tak jakoś nadal tak mam że mi się śpiące dziecko kojarzy z martwym oby to minęło.
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
MamaAdasia  
09-01-2013 18:19
[     ]
     
Heh, to akurat nie minie, ja mam lekka obsesje i Zuzia spala z monitorkiem oddechu na pieluszce (spala i spi z nami), a teraz Zosia w lozeczku tez na monitorze spi. Bez tego chyba nie bylabym w stanie zasnac...
Aczkolwiek juz przy katarze Zuzi nie panikuje tak strasznie :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
10-01-2013 09:57
[     ]
     
Ciężko jest się nie denerwować i spać spokojnie po naszych przeżyciach i doświadczeniach życiowych. 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
EwelinaW  
10-01-2013 21:04
[     ]
     
Ja mam tak:
Śpię spokojnie, nie korzystałam z monitoringu, bo im nie wierzę. Wierzyłabym tylko takiemu szpitalnemu, jak miała Zuzia. Od początku moje dzieci w swoim pokoju były, w swoim łóżeczku. Wiedziałam, że usłyszę wszystko. Zuzia spała nawet bez pulsoksymetru i słyszałam każdy szmer kołderki.
Nie stresuję się drobnymi infekcjami, nawet nie bałam się, jak do szpitala z Natką trafiłam w wakacje. Za to boję się-sanek, hustawek, wymiotów u dzieci. panicznie boję zakrztuszeń i zachłyśnięć. Czasami rozedrę się na moją córkę, że cały pion chyba słyszy w bloku.
Doszłam też do wniosku, że z jednym dzieckiem (takim, jak była Natka), to jest plaża. Z dwójką jest ciężej, szybsze zmęczenie materiału. Nie wiem, jak by mi się kolejne pojawiło, to bym była chyba cieniem człowieka.
Natki nie wyobrażałam sobie zostawić z kimś obcym, czy w placówce. Poszła do p-la, jak miała 2 lata. Natomiast z Nikosiem takiego problemu i nie mogę doczekać się lutego, kiedy to idę z domu:D
Kocham moje dzieci, ale nie celebruję każdego dnia i nie dziękuję Bogu każdego dnia, że ich mam. Żyjemy normalnie.
Przeraża mnie wizja wycięcia migdałka u córki, ale nie ze względu na nią, tylko na siebie. Bo jeśli do tego dojdzie, to ja będę musiała z nią być przy usypianiu i patrzeć jak odpływa. Z tą różnicą, że ona będzie w głębokim śnie i będzie oddychać, ale nie wiem, jak moja psycha to zniesie. Ja spędziłam ponad 25h w narkozie Zuzi i każda następna, z którymkolwiek z moich dzieci, to dla mnie trauma. Nie obawiam się natomiast, że córci może się coś stać w trakcie takiego zabiegu.
Potrafi mi się wyobraźnia rozszaleć i napisać niezły film, co może się stać mojemu dziecku w przedszkolu, na spacerze, na placu zabaw. Ale ją hamuję;)
Dzieci nie "wyrwały" mnie z żałoby, nie naprawiły mojego życia. Zrobiłam to sama. Ot, taka "Zosia samosia";)

edit: mam co jakiś czas taki wszechogarniające poczucie lęku, że coś się stanie, albo boję się, że moje dziecko zachoruje na jakąś śmiertelną chorobę- białaczkę, wykryją raka, czy jakąś chorobę metaboliczną. To moja mała fobia.
----
Mama Królewny Zuzi 23.08.07-06.06.08*
Królewny Natalki 24.09.09
Księciunia Nikosia 24.01.12
---- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
Ostatnio zmieniony 10-01-2013 22:12 przez EwelinaW

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
11-01-2013 07:12
[     ]
     
jednym słowem śmierć dziecka zmienia człowieka 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.- Ewelina
MamaAdasia  
11-01-2013 08:11
[     ]
     
Wiesz, mi czasemtez moja glowka debilna robi psikusy i mowi- to ze masz TERAZ zdrowe dzieci o niczym nie swiadczy, zawsze moze sie cos znalezc...
Ufff uzewnetrznilam to, brrrr
Spycham takie mysli najdalej jak sie da :)
My tez nie celebrujemy kazdego dnia i dokladnie - jak rozedre sie na Zu, to mam wrazenie, ze nie caly pion, a cale miasto mnie slyszy :P (No jak zolza jedna pryzmaty wiecznie z okularow odgryza...znajdzie taki moment, ze czlowiek nie widzi i juz do buzi ;0) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Pola_03.12.12r.- mamaAdasia
EwelinaW  
11-01-2013 11:48
[     ]
     
Byłam z tymi lękami u psychologa w hospicjum i nie są niczym nadzwyczajnym.
--- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
12-01-2013 14:41
[     ]
     
Powiem Wam że jak sie do mnie usmiechnie moja kruszynka to w sercu jest mega radość i ogromny zastrzyk energii naprawde nigdy nie sadziłem ile może dać uśmiech dziecka nawet taki krotki ale patrzy mi w oczy i się usmiechnie. Co prawda od razy nachodzi mnie mysl jakby sie uśmiechał Pawełek wiec to wszytsko jakoś sie zazębia. Nie da się wyleczyć ze śmierci dziecka i tęsknoty za nim ale widze teraz na swoim doświadczeniu że nowa miłość pomaga w gorszych chwilach.
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
13-01-2013 00:08
[     ]
     
Ano ano Batmanie :D to jest ten słodko gorzki smak naszej rodzicielskiej miłości naznaczonej cierpieniem i obdarzonej szczęściem :) Mimo wszystko mamy szczęście ,że możemy doświadczać tej słodkiej połowy życia , są tacy rodzice którzy niestety nie zaznają go ...ich cierpienie jest moim zdaniem mega wielkie , nieporównywalnie większe do naszego ..Ja niestety jestem tą mamuśką trzęsącą się nad dzieciaczkami , moja wyobraźnia niestety zsyła na mnie tortury ..walczę z tym niczym z wiatrakami ale się nie poddaje ;) Pozdrawiam Polcię Mamusię Polci Aniołka Pawełka Ciebie i pozostałych czytających ;)
Mamo Adasia - zimno strasznie przydała by się mała rozgrzewka ;) 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
13-01-2013 12:38
[     ]
     
Witam
tak tak to jest właśnie ten słodko gorzki smak życia ale dobrze że można ten gorzki smak osłodzić to bardzo pomaga. Powtórzę się raz jeszcze że mi uśmiech mojej kruszynki poprawia od razu nastrój. Wiadomo że jak płacze a wręcz krzyczy to się człowiek wkurza ale czym jest kilka godzin płaczu wśród lat tęsknoty za utraconym bezpowrotnie dzieckiem.
Z innej beczki na zimowe zimno pomóc może grzane winko od czasu do czasu nie zaszkodzi :) chyba że jest się karmiącą mamą wtedy nie ma takiej opcji.
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
16-05-2013 08:45
[     ]
     
Witam
mój nowy adres mailowy przemou78@gmail.com
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
MamaAdasia  
15-01-2013 13:18
[     ]
     
za ladnie jest, zeby ten piekny snieg rozpuszczac :D 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
16-01-2013 01:06
[     ]
     
Jak za ładnie jest ? Lubisz zimę ?? Mamo Adasia jedyny plus z zimy to Święta , choinka w domu klimat ...ale poza tym to nic fajnego , zimno , szybko ciemno , akumulator zawodzi , ślisko rachunki za ogrzewanie wykańczają i mogłabym tak marudzić jeszcze paredziesiąt linijek ;) nie wspominając o zachorowalności w tym sezonie ... Jakby było ciepło Batman by szalał z Polcią na spacerach , ja ze swoimi tez przebywała bym na dworze od rana do wieczora a tak wkurzamy sąsiadów , wydzawniają na policję bo dziecko przebiegło z jednego pokoju do drugiego i lampa im się zatrzęsła ( dziecko ma 18 miesiecy i biega w skarpetkach na dodatek przed 22 ..) więc mamy przechlapane ... 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
MamaAdasia  
16-01-2013 08:39
[     ]
     
Zartujesz, masz takich posranych sasiadow???? 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
16-01-2013 08:54
[     ]
     
Witaj
ależ Ty masz wspaniałych sąsiadów, moim zdaniem takich ludzi winno się utylizować :)
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
17-01-2013 01:22
[     ]
     
Wiecie co ja wam powiem ze to co oni wyprawiają to przechodzi pojęcie -dam wam mały szkic 30 grudnia przyjechali chrześni moich maluchów ze swoimi dziećmi ...po obiedzie dzieci bawiły się razem nagle walenie do drzwi ...sąsiadka :'' uspokójcie te dzieciaki ja chcę spać wytrzymać nie idzie '' mąż mówi ale prosze pani jest dzien dzieci normalnie się bawią nie biegają nie krzyczą nie skaczą -'' no i co z tego ma być cisza pan nie rozumie ze ja chce spać?'' no nie rozumie bo noc jest od spania '' a ja chce teraz spać '' wyszłam ja więc i mówie no to dobrej nocy pani życzę i zamknełam drzwi ..dziś spotkałam sąsiada mowie witam o co wczoraj panstwu chodziło ze znowu było walenie w sufit? bo ani dzieci nie chodziły gdyż spały ani my nie chodziliśmy bo ciekawy program był w TV i uwaga na odpowiedz :) my słyszymy wszystko nawet łóżko jak się ktoś na nim obraca :)...lada dzień będą słyszeć moje myśli chyba . Jak mój sąsiad robi imprezkę w weekend to co najwyżej uśmieje się z odgłosów do głowy by mi nie przyszło nawet słowem mu coś powiedzieć , a ci pod nami jacyś dziwni są ..taki wymarły dom , zawsze w oknach ciemno u nich , wyłączony wiecznie domofon ..nie wiem nie rozumiem ich i czasami mi jest ich żal bo podobno jak ktoś ma skopane życie innym kopie . Jak chcecie bliżej poznać zwariowane zachowania moich pukaczy zapraszam :) 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
17-01-2013 07:54
[     ]
     
Oj Gosspelku współczuję takich zmierzgłych malkontentów i podziwiam Was za cierpliwość dla takich degeneruchów bo ja nie wiem czy nie siedziałbym już w areszcie jako głowny podejrzany o zabójstwo dwóch zgredów. Miłego dnia i dużo spokoju dla Was dobrze że dzieciaczki dodają pozytywnej energii i siły.
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
19-01-2013 16:13
[     ]
     
Jeszcze chwilka a mnie wsadzą do aresztu jak będą dalej nas i dzieci gnębić ;) Jak malutka ? Pozdrawiam 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
20-01-2013 13:56
[     ]
     
Witam
oj do aresztu to jeszcze daleka droga :) ale nigdy nie mów nigdy. Najgorsze jest to że takie pryki czasem potrafią sutecznie popsuć dobry humor nie mówiac o wyprowadzeniu z równowagi. Ja nie wiem co bym zrobił w takiej sytuacji w sumie to za bardzo nie ma co zrobić i tu jest klops.
Dużo spokoju i zdrówka dla Was a dla sąsiadów ciężkich plag egipskich :)
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
03-02-2013 23:53
[     ]
     
Polcia ma już dwa miesiące :) jak ten czas leci ...napisz co u Was jak nocki , karmienia i samopoczucie wasze :) Pozdrawiam 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
04-02-2013 07:25
[     ]
     
Witaj
oj to prawda czas leci i to nawet szybciutko aż szkoda bo fajnie jest miec takiego małego milutkiego bobaska który jak się uśiechnie to łamie wszystkie problemy i dodaje wiele sił nie mówiąc o uśmiechu. Z nockami jest różnie wiadomo jak to jest z małymi dziecmi są nocki spokojne i niesopkojne ale to wszytsko jest mało ważne najważniejsze aby malutka była zdrowa i nic jej nie dolegało. Coż fajnie jest być ziemskim tatą :) Samopoczucie jest dobre. Malutka rośnie już jest po pierwszych szczepieniach i teraz kolejne po 7 tygodniach wiec znów czeka naj nieprzyjemne popołudnie.
Pozdrawiam buźka pa 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
MamaAdasia  
04-02-2013 16:07
[     ]
     
Jaaa juz 2 miesiace :) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
05-02-2013 07:23
[     ]
     
oj tak tak a niedługo będzie półroczek i roczek :) czas leci już sam widzę że nie jest niemowlaczkiem tylko takim dzidziusiem :) słodkim dzidziusiem :) 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
20-02-2013 02:29
[     ]
     
Batmanie jak tam u Was wszystko ok? U nas niestety grypa ale taka wyjątkowo zjadliwa ze aż strach ...dzieciaki gorączkują bardzo Ada już 3 dobę miewa w porywach 41,5 a ja siwieje , wskakuje z nią pod prysznic , nocami czuwam mierzę temperaturę a jak ktoś chce mnie '' zmienić '' w tym pilnowaniu to i tak nie śpię bo kurcze wstyd się przyznać ale nie ufam ze np napewno nie zasnie podczas pilnowania małej ...jestem już poważnie wykończona ale adrenalina trzyma mocno ...Wy już po szczepnieniach ? jak Polcia miewa kolki czy należycie do nielicznych szczęśliwców ? Pozdrawiam 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
20-02-2013 08:26
[     ]
     
Witaj
oj to jak adrenalina Ciebie opusci to będziesz spać przez tydzień bo jednak spanie się samo odezwie o odrobienie. U nas na razie jest oki juz jesteśmy po pierwszych szczepieniach ale był straszliwy płacz wtedy pierwszy raz płakała i leciały jej łezki. Co do nocek to raczej jest pobudka na jedzenie :) wiadomo czlowiek głodny to zły czasem zdarzy się ból brzuszka i wtedy jest gorzej ale to są tematy do przejścia. Malutka zaczyna już powoli mówić po swojemu :) bardzo to jest śmieszne no i cieszę się że malutka lubi się kąpac wiec na razie od kąpania jestem ja :)
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
lemoni80  
20-02-2013 13:51
[     ]
     
o Gosppel widze ze mamy podobne since pod oczami. MOja zosia tez goraczkuje i kaszle i tez przypuszczam grype. Jak bylam u lekarz apowiedzial przeziebinie mocne. Dostala antybiotyk i ja lecze. BOje sie o malego. ma dpiero 7 tygodni a tu taki wirus w domu. tez nie spie i czuwam. Jestem padnieta ale nadzieja na poprawe trzyma mnie przy zyciu. Pozdrawiam i chorych i zdrowych :) a tobie batman dalej uciechy z coreczke :) 
Lemoni, mama Karola (+07.08.2009, 40 TC) i Sofie (*14.07.2010, 37 TC) oraz Alexa (*01.01.2013, 38 TC)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
22-02-2013 02:23
[     ]
     
Dzięki za pozdrowienia dziś także walczymy z gorączką ..dwa razy kąpiel bo ni jak nie szło zbić temperatury ..ale udało się przed chwilą zasneła i ma już tylko 38,4 .. Co do Ciebie Lemoni to jeśli maluszka karmisz piersią to staraj się jak najszybciej zarazić od Zosi całuj ją , dopijaj po niej wtedy Twoj organizm wytworzy przeciwciała które wzmocnią maluszka z mleczkiem . Znikam bo kaszel męczy moją Klusie Ps MIłych szalonych kąpieli Batmanie ;) 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
25-02-2013 07:54
[     ]
     
Witajcie
oj tak kąpiele są szalenie miłe zabawne i fajne ogląda sobie kubusia i osiołka w wanience i uśmiecha się do nich i mówi po swojemu :) fajna sprawa :) można się pośmiać :) 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
26-02-2013 01:03
[     ]
     
Batmanie a czy Polcia już odkryła jak może ochlapać tatusia ? czy jeszcze jesteś suchy :)? Piękne są te chwile radości maluszków , te uczenia się wzajemne , odgadywania po minach , ruchach barwie głosu :) Mała zapewne czuje się bezpieczna w dłoniach Batmana :) Pozdrawiamy 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
26-02-2013 07:36
[     ]
     
Tak jak leży na brzuszku i macha nóżkami jak żabka to zaczyna się woda z wanienki wylewać i jest to bardzo zabawne najwazniejsze że się nie boi kąpieli a nawet ją kąpiel relaksuje. Tak poznawanie siebie jest ciekawe tak samo jak obserwoawanie jak rośnie jak uczy się nowych rzeczy. Obecnie coraz częściej oczywiście w sobie tylko znanym języku opowiada różne rzeczy i wydaje śmieszne dzwięki :)
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
10-04-2013 01:54
[     ]
     
Batman aleś się zatracił chłopie :) Co dobrego u Was słychać ? Jak Polcia się miewa ? jakie postępy robi? Wywaliła Cię z łoża małżeńskiego czy godzicie je we trójkę ;) żart .. Pozdrawiamy 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
10-04-2013 07:52
[     ]
     
Witaj :)
oj Malutka sie rozwija coraz bardziej z i z każdym dniem uczy się nowości już prawie umie sama siedzieć wczoraj posmakowała pierwszy raz kaszki z łyżeczki. Najważniejsze że uśmiecha się do mnie slodko jak mnie widzi i bardzo mi się to podoba i niesamowicie dodaje pozytywnej energii. Ze spaniem jest różnie staramy sie oczywiście aby spała w swoim lożeczku ale czasem od połowy nocy śpimy sobie w trójeczkę i słodko chrapciamy. Teraz już nie jest takim malutkim bobaskiem tylko takim już słodkim maluszkiem o rozbrajającym uśmiechu. Jest zdrowa nic złego się na razie nie dzieje wiec cóż można chcieć więcej niech sobie rośnie zdrowo i słodko się uśmiecha :)
Pozdrawiam Cię serdecznie
PS mój mail nie jest już aktualny musze założyć nowe konto 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
10-04-2013 20:15
[     ]
     
Dobrych wiadomości nigdy nie za wiele :) Cieszymy się ogromnie ,że Polunia rośnie zdrowo i świetnie się rozwija , a uśmiechem rozbraja wszelaką negatywną energię .Pamiętaj Batmanie dla córci tata jest pierwszą miłością życia a dla chłopca pierwszym bohaterem życia :) Pozdrawiamy
Ps Mój mail jest wciąż od wieków ;) ten sam 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
11-04-2013 09:44
[     ]
     
Witaj
oj jak ja lubię jak wracam z pracy i widzę jak się do mnie słodko uśmiecha że aż widać malutki języczek :) mega słodki widok albo jak ja coś mówię i opowiadam i widze jak na mnie patrzy z taką uwagą i skupieniem poprostu mnie to rozwala :)Nadal jestem mistrzem kąpieli :) i lubię tą robotę a widze że coraz bardziej Kizię Mizię interesuje świat :)
Pozdrawiam dużo Słonko posyłam :) :* 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
11-04-2013 14:07
[     ]
     
Znam to uczucie , dzięki Bogu razy 3 :) każdy inny wyjątkowy i na stale w duszy zapisany - uśmiech dziecka jest bezcenny , potrafi wyleczyć z każdego doła dołka i dołeczka :) Fajnie ,że jesteś mistrzem ceremonii kąpielowej to niesamowicie buduje więź zaufanie maluszka . My mieliśmy falę zachorowań trwało to bardzo długo , z jednej choroby do drugiej praktycznie przez jesienno- zimowy okres , teraz już jest ok , 06 czerwca idziemy na echo serca z Adusią ...oby zarosła dziurka ... Pozdrawiając przekazujemy także wiosenne słoneczko i ciepły powiew zefirka :) 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
EwelinaW  
12-04-2013 00:45
[     ]
     
No to dawaj dalej. Idź z nią na basen:) Z Natalką zaczelismy chodzic, jak miala 4m, a z Nikosiem, jak mial 7m, bo tak turnus wypadał. Yeraz, jak Natka ma 3,5 roku to juz uczeszcza do szkolki plywackiej od pol roku-zajecia be rodzicow, a Nikos z kolei jest mistrzem nurkowania i uwielbia pracowac nogami w wodzie. goraco polecam takie zorganizowane zajecia dla maluchow na basenie:)
sorry za brak polskich znaków, ale zle mi sie jedna reka pisze.
--- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
12-04-2013 08:31
[     ]
     
Witajcie
tez myślałem o basenie ale u nas jest basen gdzie leją tyle chloru że potem domyć się nie można wiec nie chce z bobaskiem tam chodzić ale na pewno pojedzimy na basenik gdzies w innym miescie ale jeszcze nie teraz ponieważ moja dzidzia lubi prawie gorącą wodę a wiadomo ze takowej na basenach brak :) Na razie póki co malutka jest zdrowa i mimo moich zachorowań nie złapała złych bakterii. Cieszę się że ogólnie malutka nie boi się wody bo ja pamiętam że panicznie bałem się wody wiec dobrze że nie poszła w ślady taty.
Fajnie jest mieć żywe dziecko i być ziemskim tatą to zdecydowanie ułatwia życie z bólem po stracie. Nie załata to rany i braku Pawełka ale pomaga przetrwać złe chwile.
Pozdrawiam Was i posyłam buziaki :) 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
EwelinaW  
12-04-2013 10:13
[     ]
     
Oczywiście, że jest łatwiej żyć, jak się ma kogo obdarować miłością:)
No to teraz co? Rodzeńswto ziemskie dla Polci??hehe;);)
--- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
13-04-2013 17:44
[     ]
     
Tak chyba coś w tym jest co napisałaś ponieważ żyje mi się teraz inaczej może nie jestem super szczęśliwym człowiekiem ale niemogę o sobie powiedzieć że jest mi źle czyli takie masełko maślane :)
Szkoda że nikt nie daje nam gwarancji na szczęśliwy finisz wtedy byłoby łatiwej zdecydować się na dziecko.
Nie wiem na razie nic nie planujemy tylko cieszymy się Polcią czyli moją Kizią Mizią :)
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
14-06-2013 00:52
[     ]
     
Pisz no to szybciutko jak postępy u KiziMizi :) Ogólnie co u Was słychać ? Mam nadzieję ,że wirusy i bakterie jeszcze was nie dopadły . U mnie niestety znowu epidemia - młody poszedł w poniedziałek do przedszkola a dziś 40,3 stopnie gorączki , byłam z Adusią u kardiologa , niestety nadal jest nieprawidłowy przepływ ( potoczna dziurka w sercu) i do tego doszło jeszcze wiotkość blaszki zastawki - myślę ze to jest pokłosie po tej 5-cio dobowej gorączce ponad 40 stopni jaką miała zimą..a tak poza tym rozrabia niemiłosiernie :) słodka jest i robi ze mną co chce :) Pozdrawiamy 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
20-06-2013 02:55
[     ]
     
Batman....szalejesz pewnie ze na kompa nie masz czasu ;) 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
20-06-2013 08:23
[     ]
     
Witaj
oj te ciągłe problemy Gosspelku jak nie jesden to drugi a najgorsze są te zdrowotne ale mam nadzieję że jakoś się to uda szybko i skutecznie zaleczyć doleczyć jak najmniej inwazyjną metodą. Jak dziecko chore to i człowiek jest niespokojny i humor gorszy brr Zyczę zdrówka dla dzieciaczka i dużo energii dla Ciebie.
U nas na razie wszystko dobrze :) malutka jest zdrowa śpi smacznie je słodko ładnie się uśmiecha czasem niepozwala pospać :) ale generalnie wiekszych problemów oby tak dalej a będzie dobrze najwazniejsze jest zdrówko. Miło jest patrzeć jak Kizia Mizia zdobywa nowe umiejetnosci a najbardziej rozkłada mnie jak się do mnie słodko uśmiecha i wystają jej dwie dolne jedyneczki :) masakra radość niesamowita.
Pozdrawiam 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

Re: Pola_03.12.12r.
Gosspel  
24-09-2013 18:33
[     ]
     
Co tam u Was ?? 
mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni

Re: Pola_03.12.12r.
Batman  
26-09-2013 07:34
[     ]
     
Witam
oj ilez by trzeba mówić i opowiadać jest tego tyle że nie dam rady a po drugie nie ma co nudzić. Jedno jest pewne przed wyjściem do pracy uwielbiam wycałować i wyściskać swoją dziewczynkę uwielbiam słuchać jak sobie mówi i opowiada w swoim języku świadomie lub też nie mówi mama tata :) potrafi sie ostro wkurzyć i rzuca wtedy wsztskim co ma pod ręką - po tacie :) ma już kolczyki w uszkach była bardzo dzielna podczas przebijania a co najważniejsze jest zdrowa i oby tak było. Cóż znacie moje podejscie do tej ciąży i do braku radosci z dziewczynki i co i podobają mi się różowe kolory spinki we włosach sukienki i spódniczki jedyne takie moje szarpnięcie to to że nie kupuję jej lalek ale może i nan to przyjdzie czas. Mamy teraz z żoną sporo zajęć związaych z dzieckiem ale są to mile zajęcia a uśmiech i radość dziecka jest dla nas bezcenna i niesamowicie przyjemna. Mówię że jest to mój "Słonek" czyli słodie słoneczko :)
Pozdrawiam i ślę ciepłe uściski :) :* 
Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora