dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> RODZICIELSTWO POZA STRATĄ
Nie jesteś zalogowany!       

BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!
Mileeenaaa  
05-10-2011 19:51
[     ]
     
Młody skończył właśnie dwa latka i jakby piorun w niego strzelił! Nic nie chce robić sam, wszędzie za mną łazi nawet do toalety. Wszystko go drażni i denerwuje. Krzyczy i płacze bez powodu . Woła, że chce klocki i budować dom po czym kładzie się na podłodze drze w niebogłosy i rozrzuca wszędzie klocki. Zaczął jeść strasznie brzydko, pluje naokoło wylewa na podłogę i dywan, a jadł już naprawdę jak dorosły facet. Gryzie, kopie, krzyczy bez przerwy. Kocham go nad życie ale opadam z sił po całym dniu z tym diabełkiem... Dodam, że nic się u nas nie zmieniło, z mężem układa się super, mały ma poczucie bezpieczeństwa i wszystko czego mu potrzeba. Już prawie zapomniał o smoczku a niedawno znowu nie rozstaje się z nim. Nie chce słyszeń o nocniku a pileucha mu przeszkadza. Na wszystko mówi niezmienne NIE! CO ROBIĆ???????? 
Mama Mareczka *10,11,2008 +5,12,2008 (24tc)
Ziemska Mama Marcelka 18.09.2009 (34 tc)

Re: BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!
Martka  
05-10-2011 21:05
[     ]
     
Chyba trzeba to po prostu przetrwać. Dużo siły i cierpliwości życzę. No i konsekwencji. Wbrew pozorom dzieci czują się bezpiecznie kiedy mają określone jasne zasady. 
Marta, aniołkowa mama Szymonka i Filipka (30 Tc)
oraz ziemska mama Weroniczki i Hani



Re: BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!
miliiii  
06-10-2011 11:00
[     ]
     
Kochana witam w klubie mam buntowników:( Filipek w maju skończył dwa latka i dokładnie tak jak piszesz płacz,ciskanie sie na ziemie ,rzucanie czym popadnie wieczn
y hałas :(((( normalnie masakra wołał pipi na nocniczek jak miał 18 miesiecy a teraz biedaczek cofa sie w rozwoju i widząc nocnik drze się jak oparzony ...na szczęśie znalazłam na niego sposób a mianowicie jak zacznie swoje paranoje ja zabieram sie za robienie porządków domowych daje mu dużo czasu na odregowanie złości i to naprawde pomaga jak już się wypłacze przyjedzie sam do mamy przytula się i mówi "plasiam'co znaczy przepraszam a ja wiem że przynajmiej na kilkanaście minut jest po buncie:):):)kochana dasz rade z małym buntownikiem tylko daj mu czas na ogreagowanie złych emocji a potem jak już będzie gotowy i przyjdzie przytul go i niewspominaj o jego zachowaniu ...:) mam nadzieje że chociaz troszke pomogłam :) 
Milena mama Filipka(20.05.09)i anielskiej Martynki (*+08.10.07)BYŁAŚ JESTEŚ BĘDZIESZ ...(*)(*)(*)
Ostatnio zmieniony 06-10-2011 11:03 przez miliiii

Re: BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!
sylwia1975  
06-10-2011 12:23
[     ]
     
to normalne wiem jak trudno jest przetrwac ,bylam w stanie moja corke szarpac czego sie ogromnie wstydze ,i postawic w bialy dzien za drzwi tych metod nie uzywajcie raczej wyjsc jak nie dasz rady do innego pokoju jezeli jest bezpiecznie na 10 minut , i byc konsekwetnym nie jest nie. 


Re: BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!
miliiii  
06-10-2011 15:39
[     ]
     
................... 
Milena mama Filipka(20.05.09)i anielskiej Martynki (*+08.10.07)BYŁAŚ JESTEŚ BĘDZIESZ ...(*)(*)(*)
Ostatnio zmieniony 08-10-2011 08:03 przez miliiii

Re: BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!
sylwia1975  
07-10-2011 12:29
[     ]
     
nie mowilam o zamukaniu siebie czy dziecka,tylko o opuszczeniu chwilowego lokalu i nie po za domem jezeeli sie samemu nie daje rady,kazdy czlowiek ma granice wytrzymalosci nikt nie jest ze skaly,trzeba najpierw dobrze przeczytac zanim sie skomentuje pozdrawiam 


Re: BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!
miliiii  
07-10-2011 19:06
[     ]
     
................ 
Milena mama Filipka(20.05.09)i anielskiej Martynki (*+08.10.07)BYŁAŚ JESTEŚ BĘDZIESZ ...(*)(*)(*)
Ostatnio zmieniony 08-10-2011 08:02 przez miliiii

Re: BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!do sylwia1975
sylwia1975  
07-10-2011 19:28
[     ]
     
przeciez napisalam tylko prawde i ze sie tego ogromnie wstydze i tak nie postepuje juz oddawna moja corka ma 9 lat a czy terapja mi potrzebna ustale to sama. 


Re: BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!do sylwia1975
sylwia1975  
07-10-2011 19:35
[     ]
     
kiedys maciezynstwo przerastalo mnie z duzo powodow i jesli mowimy o prawdzie i asertywnosci to trzeba rowniez byc wyrozumnialym dla drugiego czlowieka a nie go oceniac ,nie tobie jest mnie oceniac. 


SPOKÓJ KOBITY! :d
Mileeenaaa  
07-10-2011 20:34
[     ]
     
Widzę, że ie tylko ja mam dzisiaj okres :P

Właśnie uśpiłam mojego szatanka :) Jeszcze się zanosi, wpadł w szał bo mu nie chciałam ciuchci puszczać (Tomek i przyjaciele) potrafi pokazać swą złość :) Ale trza być konsekwentnym i przeczekać bo nic innego nie działa :) 
Mama Mareczka *10,11,2008 +5,12,2008 (24tc)
Ziemska Mama Marcelka 18.09.2009 (34 tc)

Re: SPOKÓJ KOBITY! :d
Martka  
07-10-2011 22:21
[     ]
     
Tak trzymaj mileenaa. Wydaje mi się, że my - mamy po stracie jesteśmy mniej konsekwentne i na więcej pozwalamy swoim maluchom a one bezwzględnie to wykorzystują :). W moim przypadku najgorsze jest to, że doskonale zdaję sobie z tego sprawę a mimo to Weronika rządzi w naszym domu. 
Marta, aniołkowa mama Szymonka i Filipka (30 Tc)
oraz ziemska mama Weroniczki i Hani



Re: bunt dwulatka
Kamilla  
07-10-2011 22:47
[     ]
     
U nas bunt dwulatka trwa od grudnia. Nie jest on tak nasilony ale to zależy od dnia. Więc... od kilku dni jak tylko Marceli zauważy, że poświęcam mu mniej czasu niż by tego chciał, to odrazu woła na nocnik. No i jak tak zawoła dwudziesty raz w ciągu pół godziny i nic nie zrobi, to ja przestaję reagować. No to wtedy z całej siły wydusi z siebie chociaż kropelkę żebym go zauważyła (teraz wieczorem zesikał się na kanapę). Wszystko chce robić "śam". Oczywiście połowa kaszy ląduje na podłodze a reszta jest podzielona między jego buzię, buzię miśka i jeszcze dzidzi. A najlepszym posiłkiem są gruszki i śliwki - naturalnie zamiast(!) obiadu i kolacji. I do tego plucie, to dla odmiany tylko do Jaremy. W sumie to jest najgorsze, bo nie mam na to skutecznej metody, a nie może być tak, że pluje jak mu się coś nie podoba. A oprócz tego wszystkiego mam jeszcze dwójeczkę, która też ma swoje większe lub mniejsze humorki i poprostu przychodzi godzina, że mam ochotę to wszystko rzucić w diabły i uciec na koniec świata. Ale jak ta moja trójca wreszcie śpi w swoich łóżkach, to ten widok daje mi siły, żeby następnego dnia wstać rano.
Tak przy okazji - polecam przeczytać książkę "Moje dziecko mnie nie słucha" - to dla rodziców dzieci w każdym wieku, oraz "Poskramianie małego dziecka" - dla rodziców dzieci od roku do czterech lat, są tam opisane problemy jakie spotykają prawie każdego rodzica i jak z nimi walczyć (lub nie).
Jak byłam w ciąży z Marcelim, to obiecałam sobie, że u mnie w domu dziecko nie będzie rządzić. To ono potrzebuje osoby, która nim pokieruje. I pomimo, że czasem brak mi konsekwencji, sił i czego tam jeszcze, że czasem krzyknę i to głośno, a nie lubię tego robić, to chyba mi się udaje. Chciałabym, żeby moje dzieci były wesołe i szczęśliwe ale nie jestem fanką bezstresowego wychowania. 
http://lauratremska.pamietajmy.com.pl
Ostatnio zmieniony 07-10-2011 22:55 przez Kamilla

Re: bunt dwulatka
sylwia1975  
08-10-2011 08:05
[     ]
     
moja corka majac dwa latka bardzo sie strasowala jak nasiusiala np w lozku ,zawsze mowilam ze nic sie nie stalo zdarza sie kazdemu dziecku , za to co do ubrania byl koszmar ,czesto bylam za pozno w pracy bo sevennka potafila siedziec w pyzamje do ostatniej minuty bo ona juz wtedy nie mniala co ubrac smieszne co ,mala kobieta,w sklepje jak czegos niunia nie otrzymala to wrzaski i zucanie sie eh minelo,teraz ma inne wyskoki pyskuje za to no coz z dwa dni szlaban w domu i mija 


Re: bunt dwulatka
Dodis  
10-02-2013 19:42
[     ]
     
Mój synek ma dopiero prawie 20 miesiecy ale mam wrażenie że już przechodzi bunt dwulatka,do tej pory był spokojnym dzieckiem ale ostatnio zaczał mało jeśc choć jadł wszystko wszedzie,rzuca sie na podłoge bardzo czesto i choć do tej pory mu na wiele pozwalałam to ostatnio cierpliwosc mi sie skonczyla i jak juz mam dosc bo niczym innym nie moge go zabawic to wychodze i nie zwracam uwagi. Czasem sie wracam i go tule ale wtedy jest znowu to samo a tak to sie uspakaja. Jak zostaje z tata to jest spokojny,tata wystarczy ze powie ze nie wolno i nawet nie ma placzu a jak mamusia powie to placze.Mama Natalki ur.zm 05.03.2010 i Damianka ur.14.06.2011 
D.Czekaj

Re: BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!
MamaAdasia  
12-02-2013 16:14
[     ]
     
Bunt dwulatka i u nas w pelnej okazalosci...
Ja albo nie reaguje albo doprowadzona do granic wytrzymalosci dre morde ;)
Jedyna skuteczna metoda- PRZETRWAC ! Przed nami jeszcze bunt 4-latka i kolejne i kolejne ;) 

Ania- mama:
Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. [']
Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']

Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc
i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc

Re: BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!
sylwia1975  
26-02-2013 21:19
[     ]
     
mateusz sie zuca na ziemie ale jakos daje rade,chyba traktuje drogie dziecko ktore za chwile ma 2 lata skonczone innaczej,do sevenny mnialam kiedys mniej cierpliwosci dziwne hociaz mi pyskujeeeeeeeeeeeee teraz sa dwa bunty 11 latki prwie i dwu latka eh minie,nie jestem idealna matka i moje dzieci otym wiedza ale okazuje im cierpliwosc choc rozpuscilam ich,wiem zle,staram sie mateusz jak sie zuca w sklepie nie reaguje raczej,sevenna jak wrzeszczy ,twierdzam ze koniec histeryzowania badz wysylam krzyczac czasami na gore do pokoju 


Re: BUNT DWULATKA?????!!!!!!!!!!!!!!!! RATUJCIE!!!!!!!!
sylwia1975  
19-08-2013 11:53
[     ]
     
mam problem moj synus testuje mnie do granic wytrzymalosci............z 4 razy dziennie sie rozbiera,on lubi chadzac nago,pogoda ladna juz sie skonczyla,nie chce wogule sie ubierac,bawi sie ze mna badz sam 5 minut i najgorsze chyba bo moze byc nie bezpieczne ucieka ,wychodzi ze spacerowki,nie chce isc za reke oj jak zaradzic temu buntownikowi,i mam okaz 11 latki co sie izoluje i wszystko jest be czyli nastolatke co dojrzewa i dwu i pol lata prosze o rade 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora