ciąża pozamaciczna a pogrzeb | |
|
aj  
13-09-2012 22:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witam , miałam nadzieję że nie trafię tutaj , niestety kolejny raz moje dzieciątko na zbyt krótki czas zawitało do nas. tydzień temu przeszłam laproskopie po stwierdzonej ciąży pozamacicznej jajowodowej w 10 tygodniu ciąży , ból fizyczny to pikuś , moje serce nadal krwawi , chciałabym pochować moje dzieciątko , tylko nie wiem czy szpital mi wyda kartę zgonu dziecka w takiej sytuacji , wiem że "materiał" czyli moje maleństwo został wysłany do badania histopatologicznego. Boję się ze jest za późno , ale wychodząc ze szpitala nawet nie wiedziałam że we wczesnej ciąży jest taka możliwość. Może mi ktoś poradzić jak mam się za to zabrać? _____________________________ moje skarby w niebie Kuba i Franek ur i zm 13.11.2000(25 tc) ; 2 fasolki 09.2004(5tc) ; okruszek 09.2012(10tc) moje skarby na ziemi Julcia 14.09.2001 ; Misio 22.02.2007; Natuś 03.07.2009
|
|
Re: ciąża pozamaciczna a pogrzeb | |
|
Malachite  
13-09-2012 22:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
W pierwszej kolejności udaj się do zakładu patomorfologii, aby poinformować ich, że będziesz odbierać ciałko (po to, aby nie chowali maleństwa we własnym zakresie). Wróć na oddział i poproś lekarza prowadzącego o kartę urodzenia. Z kartą podejdź do Urzędu Stanu Cywilnego, aby zarejestrować dziecko. Dostaniesz akt urodzenia, który jest jednocześnie aktem zgonu. Z tymże aktem udaj się do zakładu pogrzebowego oraz do ZUSu, aby otrzymać zasiłek pogrzebowy. ...Światełko dla Maluszka [*]...
-- Mama: Aniołka Emilka *+ 9 XII 2009 Rybci Lenki *18 III 2011 Okruszka Tymka *19 VI 2013
|
Ostatnio zmieniony 13-09-2012 22:56 przez Malachite |
Re: ciąża pozamaciczna a pogrzeb | |
|
aj  
17-09-2012 11:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
byłam dziś u lekarza i juz wiem że nie da rady odebrać ciałka i pochować maluszka nie mam siły drzeć kotów ze szpitalem , a lekarz z tych co uważają że to fanaberie sa( nie powiedział wprost) , bo tam przecież nie ma co chować , ogólnie to tego lekarza bardzo lubie i szanuje , jest jednym z najlepszych spec jakich znam , więc też nie chcę z nim drzeć kotów
mam nadzieję że mój maluszek mi wybaczy że nie walczyłam o niego , zawsze będzie miał specjalne miejsce w moim sercu _____________________________ moje skarby w niebie Kuba i Franek ur i zm 13.11.2000(25 tc) ; 2 fasolki 09.2004(5tc) ; okruszek 09.2012(10tc) moje skarby na ziemi Julcia 14.09.2001 ; Misio 22.02.2007; Natuś 03.07.2009
|
Ostatnio zmieniony 17-09-2012 11:17 przez aj |
Re: ciąża pozamaciczna a pogrzeb | |
|
Malachite  
18-09-2012 20:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo wiele informacji uzyskałam właśnie od Pani z zakładu patomorfologii (wspaniałej kobiety). Opowiadała mi i mężowi o tych dużych dzieciach i o tych najmniejszych maluszkach. Największy problem mają wtedy, kiedy przychodzą do nich kobiety roniące ciąże, które trwały bardzo krótko, kiedy trafiają do szpitala, ale nie ma już płodu, zarodka. Pozostaje im do badania tylko "materiał" mamy, a wtedy po prostu nie wiedzą, co wydać, bo fizycznie dzieciątka u nich nie ma. Szanuję Twoją decyzję.
-- Mama: Aniołka Emilka *+ 9 XII 2009 Rybci Lenki *18 III 2011 Okruszka Tymka *19 VI 2013
|
|
Re: ciąża pozamaciczna a pogrzeb | |
|
Ryba2508  
08-10-2012 08:52 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo mi przykro. Również szanuję Twoją decyzję.
Jeżeli będziesz chciała jeszcze walczyć daj znać mirkaaa@tlen.pl
|
|
Re: ciąża pozamaciczna a pogrzeb | |
|
Marzewo  
03-11-2012 09:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja pytałam w zakładzie histopatologi dopiero po otrzymaniu wyników a więc prawie miesiąc po wyjściu ze szpitala, bo w szpitalu lekarz powiedział mi że nie można, nie było problemów dopiero jak wiedziałam że ciałko jest i mogę zabraćto zwróciłam się do szpitala po dokumenty, Mała odeszła 26 09 a chowaliśmy ją 22 12, bo załatwiani edokumentów trwało i nie obyło się bez przeszkód, jak masz wyniki to zadzwoń, zapytaj, będziesz spokojniejsza, ż ezrobiłaś wszystko co można, ale pamiętaj, że najważniejsze jest miejsce w Twoim sercu : ) na wielu cmentarzach są też pomniki dzieci utraconych, tam możesz zapalić światełko, byłam w Nysie 15 pażdziernika na DDU, przy takim pomniku na nabożeństwie. Pozdrawiam serdeczne, napisz gdybym mogła jakoś pomóc Marzena
|
|
:: w górę ::
|