Tak nas mało? | |
|
kaja41  
18-11-2010 22:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
I wygląda..na to Aniu że jesteśmy tylko dwie??chętne...do spotkań,,,poczekamy może ktoś do nas łaczy.Pozdrawiam mama aniołków Arturka i Albercika.
|
|
Re: Tak nas mało? | |
|
kaja41  
18-11-2010 22:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
oj nie dodałam że tak nas mało z Torunia...moje gg 2517674.pozdrawiam mama aniołków Artrka i Albercika. kaja41 napisał(a): > I wygląda..na to Aniu że jesteśmy tylko dwie??chętne...do spotkań,,,poczekamy może ktoś do nas łaczy.Pozdrawiam mama aniołków Arturka i Albercika.
|
|
Re: Tak nas mało? | |
|
Gosspel  
19-11-2010 11:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Hmmm no co ja Ci na to mam odpowiedzieć ? Poczekamy a spotkania jak narazie bedziemy odbywać w liczbie osobowej 2 :) mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni
|
|
Re: Tak nas mało? | |
|
T.A.M.  
19-11-2010 19:26 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziewczyny, my tak właśnie zaczynałyśmy w Białymstoku trochę ponad rok temu, we dwie...niestety nas co raz to przybywa. Z jednej strony czuję ulgę, gdy wiem, że ktoś od razu po stracie może się spotkać, pogadać, pomilczeć, wie gdzie w razie czego szukać pomocy...pamiętam jak ja byłam na początku bardzo sama z tym wszystkim, nikomu nie życzę. Z drugiej strony takie to smutne, że co raz to ktoś musi do nas dołączyć... Pozdrawiam Ania Ania, mama Teo (*15.07.2008 +20.07.2008) i Anastazji (7tc, +17.07.2013)
|
|
Re: Tak nas mało? | |
|
Gosspel  
20-11-2010 02:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak to prawda T.A.M ale Toruń to wielkie miasto i wiemy jak wiele tragedii naszego kalibru jest - widać po ilości grobków maluszków...Tu na forum tez sa osoby z Torunia no ale widocznie nie kazdy ma ochotę na spotkania..może to jeszcze nie czas...może tak dla nich lepiej...Pozdrawiam - napisz ile teraz was jest ? mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni
|
|
Re: Tak nas mało? | |
|
solony  
21-11-2010 11:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Drogie mamy. Wczoraj odbyło się spotkanie w okolicy Poznania w składzie trzyosobowym. Dwie mamy i jeden tata (drugi tata jeszcze dojrzewa do takiego spotkania). Baliśmy się jak to będzie ale daliśmy radę. Było bardzo... wspominkowo (nasze dzieci miały po 15 lat), smutno i wesoło. Wniosek: takie spotkanie dało nam możliwość mówienia o tym co przeżywamy osobom, które rozumieją o czym mówimy. Obiecaliśmy sobie, że musimy to powtórzyć. Gorąco was zachęcamy do spotkań. Życzymy dużo sił. Światełka dla aniołków (***)(***)(***) Osieroceni Kasia i Tomek z Michalinką
|
|
Re: Tak nas mało? | |
|
Gosspel  
21-11-2010 14:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziekujemy za duchowe wsparcie - pozdrawiamy serdecznie a dla naszych dzieciaczków bez względu na wiek ciepłe pełne czułosci kolorowe światełka ((*))((*))((*)) mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni
|
|
:: w górę ::
|