dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ORGANIZACYJNE
Nie jesteś zalogowany!       

15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
aniao3  
30-05-2006 14:04
[     ]
     
Kochani!
choc to niby dlaeko to z punktu widzenia miesiecznikow najdalej na koniec czerwca trzeba by im wyslac info o 15.10 jesli chcemy by sie ukazal (a oczywiscie chcemy).

w 2004 motywem przewodnim tekstu bylo to ze taki dzien jest na swiecie

w 2005 glowny nacisk byl polozony na sposob w jaki spoleczenstwo, personel medyczny, KK traktuje problem straty dziecka (btw Natko nie ma tego tekstu na naszej dlaczegowej stronie)

w 2006 proponuje jako motyw przewodni polozyc nacisk na prawo rodzicow do pozegnania wlasnego dziecka i pamieci o nim. wtedy mozna by ruszyc temat traktowania kobiet i ich dzieci w szpitalach (umieranie w metalowej nerce!), prawo do pogrzebu dziecka i uznania rodzicow po stracie za rodzicow. chyba ze ktos proponuje cos innego?

i czas najwyzszy ow tekst zaczac pisac...



Re: 15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
zorka  
30-05-2006 18:50
[     ]
     
Czuję się wywołana do tablicy ;)))

Proszę o czas do końca czerwca. 


Re: 15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
zorka  
01-06-2006 09:23
[     ]
     
E, powielanie się w tym akurat temacie jest nawet na miejscu. Gdy krople spadają nierówno - nie wydrążą tak szybko skały. ;) Ale pojechałam ;)))) Idę się wylogować;) 


Re: 15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
aniao3  
01-06-2006 00:16
[     ]
     
zorko!
nie wiem jak swiat - ale ja bede ci baaardzo wdzieczna jak to napiszesz, bo ja czuje ze powielam sie juz okropnie
caluski



Re: 15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
makarka  
20-07-2006 15:41
[     ]
     
jestem za! temat bardzo potrzebny.
jak taki artykul sie gdzies pojawi to chyba wysle go do ordynara oddzialu ginekologicznego, szpitala w ktorym rodzilam mojego Aniolka! 


Re: 15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
natkaszczerbatka  
10-08-2006 15:32
[     ]
     
A ja się zastanawiam, czy nie wyjść troche poza sprawę strat okołoporodowych? Niby w USA 15.10 to dzień właśnie temu poświęcony, ale przecież my nie chcemy kopiować tamtych działań tylko tworzyć nasze własne.

Ja bym trochę nawiązała do starszych dzieci i problemów rodziców tych dzieci. Hej! odezwijcie się, o czym myslicie należałoby pisać?

Mam pomysł, żeby wypunktować sprawy o których chcemy pisać i na które zwrócić uwagę a potem na tej podstawie opracować tekst. 


Re: 15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
AsiaS  
11-08-2006 08:29
[     ]
     
Bardzo dobry pomysł. Ja straciłam moją kruszynkę 17 godz po porodzie, wiedziałam o nadejściu śmierci mojej córeczki. Byłam na to powiedzmy "przygotowana". Pożegnałam się z moją kruszynką, całowałam ją, śpiewałam kołysanki, godnie się z nią pożegnałam. Nie dręczy mnie teraz ból tego, że nie pożegnałam się z moim dzieckiem, zrobiłam wszystko co mogłam i jest mi lżej. Wiele dziewczyn boi się swoich umierających dzieci, nie chce ich widzieć, pożegnać się - a potem mają wyrzuty do końca życia - niestety czasu nie da się cofnąć.
Proponowała bym aby również był wątek godnego pożegnania ale równierz przez matki - dla ich dobra - wiem, że człowiek po stracie bardzo cierpi ale jeśli rodzice nie pożegnają swojego dziecka to będą cierpieć przez całe swoje życie.
Drugim wątkiem ktory bym proponowała polecić to obecność środowiska, osób najbliższych. Ja zauważyłam, że ludzie po stracie bali się do mnie zadzwonić, porozmawiać, woleli milczeć - sami się do tego przyznali. Przecież my nie chcemy zadręczać innych swoim cierpieniem ale potrzebujemy obecności innych osób aby nie czuć się odtrąconym i samotnym.
Powodzenia 
JoannaS
Ostatnio zmieniony 11-08-2006 08:34 przez asias

Re: 15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
natkaszczerbatka  
11-08-2006 08:54
[     ]
     
macie rację. Spotykam się wciąż z opiniami, że tak było lepiej że nie widziałam moich dzieci, że przez to mniej cierpię - a w rzeczywistości jest wręcz przeciwnie!
Ostatnio znalazłam w sieci taką stronę
http://www.anencephalie-info.org/e/memories.htm
Dla osób nie znających angielskiego: sa to konkretne wskazówki jak pożegnać dziecko: żeby zachować jak najwięcej przedmiotów z nim związanych, robić zdjęcia, kręcić filmy ... itp
U nas jest dokładnie przeciwnie! Trzeba to zmienić! 


Re: 15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
mamahani  
11-08-2006 19:56
[     ]
     
Mnie zaraz po porodzie przewieziono na inny oddział i kazano czekać. Czekałam, modliłam się, płakałam. Nie poszłam do Hani. Zmarła po 8 godzinach. Nie wiedziałam, że mogę tam być, nie wiedziałam jak to jest gdy dziecko umiera. Nie wiedziałam, że już zawsze będę miała do siebie żal, że nie byłam z nią.

Trzeba informować Mamy, które nie wiedzą...
Ewa 


Re: 15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
aga555  
11-08-2006 20:04
[     ]
     
Ja po prawie 14 stu latach od straty zastanawiam sie jak moj upragniony i wyczekiwany syn wygladal decyzja zapadla poza mna nikt nie pytal a ja sie balam tteraz wiem ze powinno sie o tym mowic nie tylko nam mama ale bliskim zeby pamietali o tym ze to przede wszystkim nasze dziecko i powinnysmy je zobaczyc przytulic i pozegnac byc na pogrzebie u mnie to temat rzeka i pustka ktora do dzisiaj nie zostala zaspokojona i nigdy nie zostanie licze jedynie na to ze kiedys w niebie sie poznamy pozdrawiam aga 


Re: 15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
Wioletta  
02-09-2006 11:27
[     ]
     
Witam
Czytałam podany link mimo, iż niezadobrze znam angielski.Gdybym dostała choć namiastkę tego tekstu zaraz po urodzeniu może teraz byłoby nieco inaczej. Nie mam zdjęcia mojego synka. Po wybudzeniu z narkozy po cc mój mąż powiedział mi że nasz synek jest ciężko chory i nie ma szans, lekarze dawali mu najwyżej tydzień. Płakałam i modliłam się na przemian żeby żył i żeby jak najszybciej umarł żeby się nie męczył bo i tak nie było szans. Widziałam go tylko przez chwilę nie dotknęłam nie przytuliłam leżał w inkubatorze pod szeregiem rurek. Rano chciałam do niego iść ale nie zdążyłam był przy nim mój mąż gdy umierał. Nie mam żadnej pamiątki po moim synku nie myślałam wtedy o zrobieniu zdjęcia a nikt mi tego nie zaproponował nie przypomniał, boję się że z czasem zapomnę jak wyglądał.

natkaszczerbatka napisał(a):
> http://www.anencephalie-info.org/e/memories.htm

> Dla osób nie znających angielskiego: sa to konkretne wskazówki jak pożegnać dziecko: żeby zachować jak najwięcej przedmiotów z nim związanych, robić zdjęcia, kręcić filmy ... itp

> U nas jest dokładnie przeciwnie! Trzeba to zmienić!

podziwiem was dziewczyny, że walczycie z tym systemem i popieram was z całego serca ja na razie nie mam siły. 
Wioleta
mama Adrianka(*)

Re: 15.10 - czas najwyzszy napisac tekst!
malgos  
19-08-2006 00:23
[     ]
     
Temat jak najbardziej potrzebny. Sama byłam trochę uświadomiona i wiedziałam co robić po stracie dzieci, bo ok 20-tu dni przed moim porodem koleżanka straciła swoją dwutygodniową córeczkę (po dwóch operacjach serca) i chcąc jej pomóc wyszukałam w książce pt "W oczekiwaniu na dziecko" Heidi Murkoff, Arlene Eisenberg, Sandee Hathaway B.S.N (polecam) znalazłam właśnie informacje na temat potrzeby pożegnania dziecka, prawa do pogrzebu, potrzeby pozostawienia pamiątki (zdjęcie, kosmyk włosów, odcisk stópki czy rączki).

Gdyby nie ta wiedza to na pewno nie wiedziałabym jak się zachować i jakie mam prawa. I na pewno bez niej czas żałoby byłby dla mnie trudniejszy. 


wklejam tu, Natko, dla pamięci
zorka  
14-09-2006 08:14
[     ]
     
O 15 października jako Dniu Dziecka Utraconego mówi się w Polsce od 2004 r., a
w Stanach Zjednoczonych i niektórych krajach Europy od 1989 r.
W Polsce Organizacja Rodziców po Stracie i Rodziców Dzieci Chorych DLACZEGO
uznała, iż wyodrębnienie szczególnego dnia poświęconego problemowi rodziców,
którzy stracili dziecko, jest potrzebne.
Tęsknota, frustracja, poczucie winy i klęski - to uczucia, które towarzyszą
osieroconym rodzicom częstokroć do końca życia. Wiek dziecka oraz okoliczności
jego śmierci wiążą się z różnorodnymi problemami, które jeszcze bardziej
pogłębiają smutek i rozgoryczenie.

Rodzice z Organizacji DLACZEGO starają się obalić stereotypy związane ze stratą.
Uznają, że konieczność pożegnania się ze zmarłym dzieckiem jest niezbędna do
pełnego przeżycia żałoby. Niestety często w przypadku śmierci dzieci
nienarodzonych jest to niemożliwe, gdy szpital odmawia wydania, a nawet
pokazania ciała dziecka. W środowisku rodzinnym często powtarzany jest
frazes: „będziesz mniej cierpieć gdy nie zobaczysz dziecka”, podczas gdy
psychologowie uważają, że w pełni nie przeżyta żałoba może mieć negatywne
skutki w dalszym życiu. Rodzice, którzy stracili dziecko w wyniku poronienia
lub martwego porodu, spotykają się z brakiem procedur szpitalnych, z
nieznajomością przepisów prawnych dotyczących zachowywania się personelu w
takiej sytuacji, z niezrozumieniem ze strony osób duchownych, które to - mimo
wielkiego nacisku na obronę życia dzieci zagrożonych aborcją - całkiem
zapominają o tragedii rodziców dzieci poronionych, przedwcześnie zmarłych,
odmawiając pogrzebu. Zwrócono uwagę na to, że zgodnie z Ustawą o Obronie Praw
Dziecka – nabywa ono wszelkie prawa w momencie poczęcia i niezależne od czasu,
w którym się rodzi, jest martwo narodzonym dzieckiem, którego ciało należy
potraktować z takim samym szacunkiem i godnością, z jakim traktuje się ciało
każdego zmarłego.
Przepisy Prawa nie zawsze jednak są respektowane przez osoby, które zajmują się
tworzeniem procedur i podejmowaniem decyzji w tak trudnych sytuacjach.

Rodzice po stracie dziecka skazani są na społeczny ostracyzm – co utrudnia
dotkniętym tragedią osobom odnaleźć się na nowo w społeczeństwie.
Nie chcemy się izolować; domagamy się szacunku objawiającego się chociażby
godnym traktowaniem ciała zmarłego dziecka. Prosimy również o szacunek dla
naszego pielęgnowania pamięci o dziecku, które odeszło.
Niech ten jeden dzień w roku, 15 października, stanie się dniem pamięci o tych
najmniejszych, których zabrakło.


Informacja została przygotowana przez rodziców, którzy stworzyli DLACZEGO -
Organizację Rodziców po Stracie oraz Rodziców Dzieci Chorych - Koło przy
Towarzystwie Przyjaciół Dzieci.
Więcej Informacji (w tym o rozpowszechnianiu bransoletek – cegiełek) można
znaleźć na stronie
internetowej www.dlaczego.org.pl 


Re: wklejam tu, Natko, dla pamięci
aka  
14-09-2006 12:43
[     ]
     
Piekne. Nic dodac, nic ujac.
aneta 
--------------------
aneta

mama Matyldy i aniolkowa mama Kruszynki (12tc kwiecien 2005) i Louis (29tc 21.02.06-22.03.06) oraz malej dziewczynki pod sercem


Re: wklejam tu, Natko, dla pamięci
Alkione  
15-09-2006 13:02
[     ]
     
To naprawdę fajny tekst. Myślę, że wielu ludzi uświadomi i da im do myślenia. 
Alkione

wysyłka wykonana
zorka  
20-09-2006 09:49
[     ]
     
Wysyłka wykonana - Dzięki Ewuś! 


Re: wysyłka wykonana
natkaszczerbatka  
20-09-2006 12:00
[     ]
     
Super robota! Teraz czekamy na odzew. 


Re: wysyłka wykonana
jaewa1  
20-09-2006 14:24
[     ]
     
Dziękuję wszystkim, którzy uczestniczyli w tworzeniu tekstu i wysyłce.

Mam nadzieję, że doczekamy się odpowiedniej reakcji :)

Ewa,
Amelka Aniołek 2.04.2004 http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec26.htm
Błażej 26.04.2005
i majowy synek

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora