dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ROZMOWY PRZY KAWCE
Nie jesteś zalogowany!       

Psycholog. Ile z Was korzystało z jego pomocy?? Pomogło??
Mikołajek 10.04.2012  
19-05-2012 15:35
[     ]
     
Prosze opiszcie mniej wiecej Wasze wizyty z psychologami?? Zapisalam sie na wizyte ale nie wiem czy mam siłe tam iść. Pomógł Wam?? 
http://mikolajeklorentzbanaszkiewicz.pamietajmy.com.pl/

Re: Psycholog. Ile z Was korzystało z jego pomocy?? Pomogło??
lirene22  
28-05-2012 16:32
[     ]
     
witaj. my byliśmy u psychologa zaraz po stracie Damianka, podobno najlepsze rezultaty są "tak na świeżo"- rezultatu nie było żadnego, psycholog ten nie pomagał wcześniej osobom po stracie dziecka i sam chyba nie wiedział co ma nam powiedzieć.... poszukaj takiego który będzie wiedział o czym mówi- my znaleźliśmy Panią psycholog, która działa na rzecz fundacji "By Iść Dalej" (można napisać do tej fundacji i oni naprawdę pomogą, zajmują się rodzicami w żałobie), po tej rozmowie "coś" drgneło... a rozmowa taka zaczyna się od opowiedzenia co się wydarzyło... 
lirene22
Mama Aniołka Damianka 22.03-25.03 2012 [*] Kocham Cię Syneczku, i Aniołka 5tc (*)oraz Ziemskiej Nadusi ur. 27.08.2013 w 38tc.

Re: Psycholog. Ile z Was korzystało z jego pomocy?? Pomogło??
sylwia1975  
04-06-2012 21:26
[     ]
     
ja chodzilam co tydzien poltora roku prawie dwa lata,jestem mama po wielu stratach i wyszlo mi wszystko na raz jak tornado,warto bylo chociaz ciezko 


Re: Psycholog. Ile z Was korzystało z jego pomocy?? Pomogło??
Na zawsze  
10-12-2012 21:46
[     ]
     
Ja byłam raz. Pani psycholog nie dała rady. Prawie się poplakała. Odesłała mnie do psychiatry. Tamta wizyta strasznie mnie zmęczyła i zdołowała. Więcej nie pójdę. Psychiatra zapisał mi Eliceę. Biorę. 


Re: Psycholog. Ile z Was korzystało z jego pomocy?? Pomogło??
Martka  
10-12-2012 23:03
[     ]
     
pomijając dwie wizyty psychologa w szpitalu zaraz po porodzie to chodziłam kilka miesięcy. Mnie było łatwiej chyba, bo już na drugiej wizycie wiedziałam, że jestem w kolejnej ciąży. Generalnie pani psycholog praktycznie w ogóle nie mówiła a jedynie prowokowała mnie do mówienia. Nie wiem czemu ale dzięki tym wizytom czułam się bezpieczniej. Tak jakby ona miała wpływ na przebieg mojej kolejnej ciąży. Nie umiem tego racjonalnie wytłumaczyć. 
Marta, aniołkowa mama Szymonka i Filipka (30 Tc)
oraz ziemska mama Weroniczki i Hani



Re: Psycholog. Ile z Was korzystało z jego pomocy?? Pomogło??
W45  
01-10-2013 15:12
[     ]
     
psycholog jest zawsze w stanie pomóc się uporać z każdym emocjonalnym problemem 
http://www.nobohotel.pl

Re: Psycholog. Ile z Was korzystało z jego pomocy?? Pomogło??
Ewa Maria  
20-03-2014 12:56
[     ]
     
Byłam kilka razy u psychologa i kilka u psychiatry.Rozdrapanie ran,totalne wykończenie psychiczne i fizyczne....a na koniec coraz silniejsze psychotropy, co na mnie nie działa a tylko serce wykańcza(mam po nich arytmie,albo śpię po 20h i nie można mnie dobudzić)koszmar.Nie przerobiłam z psycholog śmierci mojej ukochanej Mamy ani ukochanego Dziecka-za każdym razem było-,,O Boże niemożliwe??!!"może nie miałam szczęścia? 
Ewa: mama Frania 11 l i Aniołka 14tc i Aniołka Pawełka 17l(zm.04.02.14)

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora