dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DLA OJCÓW
Nie jesteś zalogowany!       

Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi
Robert Chojnowski  
20-11-2006 13:19
[     ]
     
Witam

nazywam sie Robert Chojnowski, 05.11.2006 straciliśmy naszą mala kruszynke po 6 tyg życia. Zmarla w domu trzymajac nas za ręcę........swoimi malymi paluszkami.....
Basia ur. 25.09.2006 r. - zm. 05.11.2006 r.
Nasza mała córeczka zmarła mając chorobę genetyczną Zespół Edwardsa. Jak tylko sie urodzila lekarze byli w swoich wypowiedziach bardzo brutalnii, mowili ze bedzie zyla od 2 tyg do 2 miesiecy. Niestety mieli racje.

Teraz nadchodzą świeta, mamy i bardzo sie cieszymy ze mamy jeszcze starszego braciszka Basi - Maciusia, ale szczerze mowiac nie mam ochoty na te święta. Dla mnie moga nie istniec, szczerze mowiac boje sie zakupow w marketach, boje sie ubierac choinke, boje sie wszystkiego, strach jest we mnie. Boje sie nawet wchodzic do pokoju synka i św pamieci córeczki, boje sie wchodzic na cmentarz ale wchhodze a pozniej mam jakies dziwne sprawy z serduchem. Po smierci Basi , dzien po pogrzebie przyjechala do mnie karetka, mialem mocne kucie w klatce piersiowej, myslalem ze to juz koniec ze Basia chce mnie zabrac do siebie bo jej wczesniej obiecywalem ze samej jej do nieba nie puszcze, okazalo sie w szpitalu ze to stres , ze tak zareagowal moj organizm na smierc, pogrzeb mojej ukochanej coreczki...

A teraz te swieta i spotkania rodzinne - placz, cierpienie - nie mam na to sily, nie che aby moja zona cierpiala, aby swieta byly popsute i zle dla naszego Maciusia ktory bardzo kochal Basie.

Nie wiem jak sobie z tym poradzimy, nie wiem jak ja sobie poradze ze strachem, bolem, cierpieniem........

http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec433.htm tam jest swiatelko naszej Basi którą bardzo wszyscy kochamy 
Mama, Tata i Braciszek Maciuś

[*][*][*] dla naszej Basi


http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec433.htm

Re: Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi
monikarz  
20-11-2006 13:50
[     ]
     
a ja będę udawać, że w tym roku świąt nie ma
i choinki tez nie ubiorę
i życzeń nie złożę

rok temu w Bożenarodzenie dowiedziałam się, że jestem w ciąży... 
Monika - mama Tymoteuszka

ponad wszystko jesteśmy rodziną...
http://www.tymoteuszkowi.blog.pl/

Re: Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi
egafokus  
20-11-2006 14:43
[     ]
     
Ja też nie wiem jak będzie w tym roku
i boję się tego czasu-powinien być radosny... a taki napewno nie będzie, już nigdy święta nie będą takie jak kiedyś, nic już nie będzie takie jak kiedyś...

Regina 
Regina mama aniołka Kacperka

Re: Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi
wustyle  
21-11-2006 11:35
[     ]
     
Robert.
My nasza coreczke stracilismy w lipcu 2005.
Swieta Bozego Narodzenia byly najbardziej smutnymi jakie pamietam. Nie chcialo mi sie ubierac choinki, prezenty kupowane byly w pospiechu, bez entuzjazmu. W przeddzien Wigilii zszedlem tylko na bazarek i kupilem kilka galazek swierkowych, ktore wsadzilem do wazonu. Jakos jest tak, ze te Swieta sa wyznacznikiem radosci i wszystkiego tego, co dobre w zyciu spotyka czlowieka. Te wszystkie usmiechniete twarze mijajace czlowieka w centrach handlowych nie zdaja sobie nawet sprawy jak bardzo mozna byc w Boze Narodzenie nieszczesliwym.
Przezyjcie Swieta tak jak chcecie. Nie zmuszajcie sie do niczego. Ci, ktorzy Was rozumieja zaakceptuja Wasze decyzje dotyczace odwiedzin oraz to jak chcecie te Swieta spedzic.
Staropolskie powiedzenie "Swieta, Swieta i po Swietach" bedzie mialo dla Was symboliczna wymowe tego roku.
Bede o Was bardzo cieplo myslal przy wigilijnym stole i modlil sie zebyscie w przyszlosci zaznali bezgranicznej radosci. 
Sebastian - tata Laury, Zuzi i Antosia

Re: Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi
maria  
28-11-2006 11:53
[     ]
     
smierc córeczki była dla ciebie ciosem prosto w serce ale dla dobra twojego i twojej rodziny nie podawaj sie bo jezeli ty sie podasz to stracisz równiez zone i syna ból cierpienie zal chęc śmierci i uczucie póstki bedzie ci towarzyszyc i nie minie szybko bo strata dziecka bolitak samo jak strata innej bliskiej osoby wiec nie podawaj sie tylko walcz o syna zone ale rowniez nigdy nie zapomnij o basi na swieta bedzie ci ciezko ale pamietaj masz zone i synka i to dla nich pokonaj tą niechęć i strach wybiez sie z rodzina na grób córki zapal znicz i podziekuj jej za to ze była i ze dała tyle ci i twojej rodzinie szczescia miłosci . 


Re: Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi - do Mari
Robert i Agnieszka  
28-11-2006 16:46
[     ]
     
Dzieki za dobre słowo. Napewno tak zrobimy że pójdziemy do Basi na cmentarz i zapalimy jej znicze, napewno tez nie zapomnimy o synku naszym i o prezentach dla niego, bedziemy bardzo mocno starac sie aby te świeta dla Maciusia byly pomimo tragedii jaka nas spotkala mile i jakos radosne. Juz kupilismy dla niego prezent...
ale i tak bol i cierpienie w trakcie świąt bez Basi bedzie wielkie i boje sie ze wsrod rodzinnych spotkan bedzie duzo płaczu, cierpienia, smutku który bez względu na to jak będziemy probowali byc radośni na swieta to i tak to samo wyjdzie ze wszystkich... 
Mama, Tata i Braciszek Maciuś

[*][*][*] dla naszej Basi


http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec433.htm

Re: Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi - do Mari
wustyle  
28-11-2006 22:08
[     ]
     
A wyjdzie, i musi wyjsc. Wspolna zaloba, placz, smutek i przypominanie sobie naszych zmarlych dzieci to dobry zawor bezpieczenstwa, wtedy mozna przezywac zalobe wlasnie swiadomie i w calej jej ostrosci. Pozwala wtedy to nam zrozumiec, ze nie jestesmy w smutku i zalu sami. Widok zasmuconych naszych najblizszych to wbrew pozorom dobry znak - znak, ze oni tez cierpia i pamietaja, wiec nie jestesmy sami. 
Sebastian - tata Laury, Zuzi i Antosia

Re: Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi - do Mari
TataMichałka  
06-12-2006 10:33
[     ]
     
My też nie wyobrażamy sobie tych świąt. Byłem ostatnio w markecie. Pełno rodziców wybierających prezenty dla dzieci. Ja dla mojego synka niosłem wkłady do zniczy... Przy kasie stała mam z dzieckiem w foteliku. Kiedy zobaczyłem z jaką ufnością maluch na nią patrzył nie byłem w stanie zatrzymać łez. Miś też tak na nas patrzył (z taką samą ufnością)przez całe 16 miesięcy i nie zdołaliśmy go ustrzec od złego. Na święta zaszyjemy się chyba gdzieś daleko od rodziny..., od składania życzeń..., wspólnej kolacji... 


Re: Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi - do Mari
Green Tea  
06-12-2006 11:28
[     ]
     
Strasznie jest przykre, że doświadczacie takiego bólu. Ja Was rozumiem i to świetnie. Też gdybym nie miała mojej pięcioletniej Sary, nie spędzałabym w ogóle tych świąt i zaszyłabym się z mężem z dala od wszystkiego, a zwłaszcza od życzeń. Bo i czemu miałyby służyć jakieś puste słowa? Będę ubierać choinkę tylko dla Sareczki, prezenty już nakupowałam w podwójnej ilości, o czym pisałam w innym poście, tak dla rekompensaty za stratę Tamary. Na resztę nie mam ochoty i wiem, że Jacek mnie rozumie. I Wy też. Łączę się z Wami w tym poczuciu pustki, nicości i bezsensowności życia.. 
Beata - mama Sary (20.12.2001),Tamary (+20tc -12.03.2006) i Grety (04.06.08)

Re: Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi - do Slawka
Robert i Agnieszka  
11-12-2006 06:41
[     ]
     
Witajcie

juz wychodzi, juz zaczyna byc mi zle, najlepiej zapadlbym sie pod ziemie, gdzies wybral sie na wyspe , a najlepiej poszedl do pracy i siedzial tam po 12 godzin (prace mam zmianowa), na sylwestra juz tak zrobilem ze zapisalem sie na 12 godzn dzziennych a jak znam siebie to i wezme za kolege nocke, chociaz dlaczego moja zona i moj synek maja sami siedziec w domu ...

Tak w tych chwilach, w tych dnaich kazdy znas bedzie potrzebowal wielkiej odwagi, wielkiej cierpliwosci i przede wszystkim wielu chusteczek....

Panie i Panowie , Mamusie i Tatusiowie WIELKI APEL DO NAS WSZYSTKICH - TRZYMAJMY SIE MOCNO w te ŚWIĄTECZNE DNI.

Pozdrawiamy 
Mama, Tata i Braciszek Maciuś

[*][*][*] dla naszej Basi


http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec433.htm

Re: Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi - do Roberta
Green Tea  
11-12-2006 09:10
[     ]
     
Czytam Twoje posty od kilku tygodni i też nie wiem, co napisać, choć należę do naszego forumowego miasteczka...
Wprawdzie ja przeżyłam horror z tą terminacją ciąży i partaniną lekarki i wiele osób uważa, że to najgorsze, co może spotkać rodzica....
Jednak czytając Waszą historię i inne historie straty urodzonego, chorego i zmarłego dziecka, mam głębokie przekonanie, że to jest właśnie najtragiczniejsza wersja śmierci. Bolesna jest dla mnie niezwykle świadomość, że umierające dziecko cierpiało niewyobrażalnie, a my nie mogliśmy mu pomóc i ulżyć w cierpieniu.

Zrobiliście dla niej wszystko: daliście Basi życie, przyszła na świat z Waszą nadzieją, byliście z nią od początku do końca, jesteście wciąż z nią teraz i zawsze będziecie.

Wierzę Ci, że Wasze święta nie będą takie, jakie sobie wyobrażaliście jeszcze parę miesięcy temu. Nie wiem ile osób z tego forum w ogóle zasiądzie do stołu i przyjmie jakieś życzenia.. Bo po co?

Ja sama się waham. Z przyczyn organizacyjnych po raz pierwszy w moim życiu nie spędzę wigilii z moją mamą i siostrą. Mam więc wybór: iść do teściów. Ale jak pomyślę, że dla nich nasza strata należy do przeszłości i będę musiała składać im życzenia i zmuszać się do "przeżywania" świątecznej atmosfery, to optuję raczej za smutnym wieczorem wigilijnym w moim domu z Jackiem i Sarą. Przynajmniej będzie szczerze i agodnie z naszym nastrojem....

Jacek mnie rozumie. Powiedział, że dla Sary byłoby fajniej spędzić ten wieczór z jego rodzicami, bo będzie tam też jej brat cioteczny, ciocia, wujek, ale podkreślił, że nie będzie naciskał i zrobimy, jak będę uważać..

Niewiele słów otuchy Wam napisałam. Raczej więcej zrozumienia i solidarności. Rzeczywiście słów mi brak, ale na pewno Ci nie powiem, że BĘDZIE LEPIEJ, bo sama w to nie wierzę..... 
Beata - mama Sary (20.12.2001),Tamary (+20tc -12.03.2006) i Grety (04.06.08)

Re: Boże Narodzenie 2006 - nie chce tych świąt bez Basi
kurczak  
04-04-2007 00:25
[     ]
     
dla Basienki (*)

Tak mi przykro...

Emilce (*)

Mama Emilki
Kasia

♥ 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora