dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> DLA OJCÓW
Nie jesteś zalogowany!       

cofnac czas...
wustyle  
12-04-2005 23:01
[     ]
     
coraz czesciej wracam do lat swojej "nastolatkowosci"
dlugie wlosy, wioslo, wzmacniacze, w weekendy koncerty, w tygodniu praca w studiu nagraniowym i proby zespolu,
istniala tylko muzyka
jakie kiedys wszystko bylo proste
z wiekiem stajemy sie badziej ostrozni? przewidujacy? staramy sie zapobiegac nieszczesciom? chronimy bliskich

nie zawsze sie to nam udaje

a moze by tak cofnac jednak ten czas? 
Sebastian - tata Laury, Zuzi i Antosia

Re: cofnac czas...
tatabenia  
12-04-2005 23:56
[     ]
     

ja też czasami z nutką sentymentu wspominam stare czasy. Konsumpcja kwiatów jabłoni u stoku wzgórza wawelskiego, piłka kopana, w międzyczasie mecze Wisły, koncerty hardcorowe itp... Pamiętam Róbregge w Wawie, bodajże 87 rok...
W piłkę już nie gram - brak czasu, sił, a przede wszystkim kumpli (pożenili się i wyjazd z dzielnicy albo kraty). Ci co zostali to z młodą gwardią chleją na ławach i są ciągle spisywani. Na mecze nie chodzę, tudzież na koncerty - ze względu na brak czasu i strach przed 'ciężkimi obrażeniami ciała'.
Prawdę mówiąc jestem trochę zmęczony, by cofać czas. Bardziej intryguje mnie co dalej. Szczególnie od ponad pół roku, bo tyle już mija od odejścia Benia, ten czas zapieprza jak szalony - tydzień po tygodniu... miesiąc po miesiącu, jednak nie na tyle szybko by zaspokoić moją ciekawość dotyczącą naszego przeznaczenia i zrealizowania wyznaczonego nam celu...
Mój dzień powszedni to wyjście do pracy razem z dziećmi - Janka zaprowadzam do przedszkola, Jusię do szkoły a siebie do pracy - wszystko w linii prostej zabiera jakieś 20 min. Praca około 8-9 godzin. Powrót do domu, żona - dzieci - komputer (czasami lub nawet częściej inna kolejność).
Raz czuję się odpowiedzialny a raz zupełnie jakby nic mnie nie dotyczyło; raz euforia to znowu totalne doły. No, i cóż, trzeba z tym jakoś żyć :)
Są dni lub tylko krótkie chwile kiedy naprawdę zastanawiam się nad sensem mojej egzystencji tu i teraz, ale jak dotychczas nie dostrzegłem jeszcze 'znaku'...
No, dość tego bo już późno,
pozdrawiam
 


Re: cofnac czas...
wustyle  
13-04-2005 00:39
[     ]
     
ach te koncerty:)
róbrege odbylo sie pierwszy raz w hybrydach chyba? i bilety dziwne byly, jakby banknoty w walucie (i tu panie przepraszam) pipy:))))

ja pracuje czasem 9 czasem 14 godzin, sa takie dni, ze nie mam czasu zastanowic sie nad tym czy juz czas do toalety

ale sa takie kiedy slucham floydow, odcinam sie od reszty zalogi i mysle, jak wczoraj...

ze moze by jednak cofnac ten czas? moze ruscy na stadionie maja jakies maszynki do jego cofania?

rzeczywiscie juz pozno

p.s bayern - chelsea 2:2 '-) 
Sebastian - tata Laury, Zuzi i Antosia

Re: cofnac czas...
MAJ  
18-05-2005 16:38
[     ]
     

Natura dąży do harmonii i równowagi. Dlatego czas radości i samozadowolenia przeplata smutkiem i zwątpieniem. Wahania nastroju przeżywamy wszyscy, chociaż u osób doświadczonych przez los występują one częściej.
Myślę, że to jest potrzebne, bo pozwala nam zatrzymać się w pędzie codziennych wydarzeń i zastanowić nad swoim postepowaniem. Te momenty refleksji nad własnym życiem sa bardzo ważne, dają mozliwość zamknięcia pewnych spraw, a rozpoczęcia nowych.
Na pewno towarzyszy temu poczucie niedosytu. Życie jest wszak tak różnorodne, kusi nas swoimi barwami, daje liczne drogi wyboru. Ale przecież nie jestesmy w stanie skorzystać z tego całego bogactwa, wszystkiego przeżyć, poczuć, posmakować. Nie o to chodzi!
Ważne, abyśmy potrafili dokonywać najlepszych dla nas w danym momencie wyborów. Abyśmy przed samym sobą mogli uczciwie stwierdzić, ze zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy.
Analizując swoje dotychczasowe życie wyciągamy wnioski na przyszłość, uczymy się jakich błędów nie powtarzać, planujemy coś, postanawiamy. To jest potrzebne.
Taka zaduma świadczy także, a może przede wszystkim o tym, że staliśmy się w pełni dojrzali, odpowiedzialni i samodzielni.
Prędzej czy później każdy z nas uświadamia sobie, że czasu nie da się zatrzymać ani zawrócić. Ważne jest abyśmy ten, który nam pozostał wykorzystali jak najlepiej.
Miejmy w pamięci myśl "Idź przez życie tak, aby ślady Twoich stóp przetrwały Ciebie".
Monika 


Re: cofnac czas...
wustyle  
18-05-2005 18:50
[     ]
     
Najczesciej zastanawiam sie nad uplywajacym czasem wlasnie w sytuacjach dramatycznych.
Wypadek w TV, cialo, krew, statystyki. A przeciez przed chwila to byla zywa istota, z marzeniami, planami na przyszlosc... Moze jechal do domu zeby powiedziec zonie cos waznego?
Nagle wszystko to, do czego dazyl, nad czym pracowal staje sie nicoscia...
Tej nicosci najbardziej sie boje - nigdy nie bedzie dosc czasu zebym umierajac pomyslal - zrobilem wszystko, co chcialem zrobic
 
Sebastian - tata Laury, Zuzi i Antosia

Re: cofnac czas...
Tomasz  
10-05-2006 22:59
[     ]
     
Czasu nie mozna cofnąć, nawet o tym nie marzę. Cofam sie tylko myslami do tamtych chwil, które mineły bezpowrotnie. Tyle jeszcze mozna było wtedy zrobic jak bylismy razem. teraz została rozłaka, przepaść. I czasem sny- są bardzo żadko ale najczęsciej radosne. Tomasz 


Re: cofnac czas...
bunio  
25-04-2005 20:35
[     ]
     
Cofnąć czas ,oj tak.Teraz może bym więcej poświęcał czasu mojemu zmarłemu synkowi.Choć my byliśmy cały czas ze sobą ,ale teraz myśle ,że za mało.Może maluszek doczekał by cudownego leku na białaczke i dawce szpiku.Niestety nie było dawcy ,wszystkie banki były sprawdzone ,teraz tylko można gdybać.Mam nadzieję ,że jest Buniowi tam w niebie dobrze,że nie męczą jego pielęgniarki i lekarz,tylko mnie i żonie maluszka jest brak.Myśle ,że inaczej byśmy zagospodarowali śwój wspólny cza ,bo maluszek miał duże plany ,które poczęści spałniliśmy.Pozdrawiam wszystkich Adam. 


cofnac czas...
ewcia poławska  
17-11-2005 08:51
[     ]
     
Oddałabym wszystko,żeby cofnąć czas.
Mama Kuby (40tc) 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora