dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> TO CO CIESZY
Nie jesteś zalogowany!       

Kupiłam pieska :)
Myszka  
19-05-2010 16:52
[     ]
     
Kupiliśmy z mężem pieska, jeszcze go nie odebraliśmy, zastanawiam się jak mu dać na imię. Może mi pomożecie :))



Kocham Cię mój synku :* 

mamusia Aniołka Piotrusia
http://piotrusniedbala.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail





Re: Kupiłam pieska :)
bebla  
19-05-2010 17:14
[     ]
     
Może najpierw go odbierzcie. Trochę razem pobędziecie, a imię samo się nasunie :)

My po śmierci naszego synka wzięliśmy psa ze schroniska. Dzięki niemu zaczęłam wychodzić z domu. 
------------------------
Krzyś 36tc ur.29.10.2008 zm.30.10.2008
Agnieszka ur.17.12.2009
Karolek zm...(16tc?) - ur.11.08.2013 21tc
Jacuś ur.14.08.2014

Re: Kupiłam pieska :)
Myszka  
19-05-2010 17:24
[     ]
     
na razie nie możemy go odebrać, bo przez powódź nie możemy po niego pojechać. Ale może jutro się już uda, jak nie będzie padać. 

mamusia Aniołka Piotrusia
http://piotrusniedbala.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail





Re: Kupiłam pieska :)
weraamela  
20-05-2010 05:48
[     ]
     
A co to za rasa? Piesek czy suczka? :) 
Asia mama Weroniczki,Kornelki i aniołka Ameli(06.06.07)

Odeszłaś o całe życie za wcześnie królewno nasza(*)(*)(*)

Re: Kupiłam pieska :)
Myszka  
20-05-2010 07:59
[     ]
     
piesek, labrador. Podobno niszczycielska rasa:) 

mamusia Aniołka Piotrusia
http://piotrusniedbala.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail





Re: Kupiłam pieska :)
Joannap  
20-05-2010 19:50
[     ]
     
musi być słodki...:)))) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...


Ostatnio zmieniony 20-05-2010 19:50 przez Joannap

Re: Kupiłam pieska :)
Myszka  
20-05-2010 22:33
[     ]
     
Zomo już w domu psoci, takie dziwne imię wymyślił mój mąż:) stwierdził, że ja wybrałam rasę (on chciał owczarka) to on wymyśla imię:)

kocham Cię mój synku najmocniej na świecie 

mamusia Aniołka Piotrusia
http://piotrusniedbala.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail





Re: Kupiłam pieska :)
Joannap  
21-05-2010 06:23
[     ]
     
I niech psoci kudłaty Zomo...:)))) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Kupiłam pieska :)
Myszka  
21-05-2010 08:01
[     ]
     
oj psoci... już po nocy wiemy, że nie będzie łatwo. Bardzo podobają mu się moje firanki.... chyba mam dobry gust:) 

mamusia Aniołka Piotrusia
http://piotrusniedbala.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail





Re: Kupiłam pieska :)
weraamela  
21-05-2010 09:21
[     ]
     
"ZOMO" no jak fajnie;)
A jesli chodzi o Labradorki sama posiadam i powiem szczerze że nasz Parys jako szczeniak pogryzł "tylko" pare komórek:) To strasznie mądre psiska i zapewniam że będziecie z nim mieli wiele radości:)
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w tresurze;) 
Asia mama Weroniczki,Kornelki i aniołka Ameli(06.06.07)

Odeszłaś o całe życie za wcześnie królewno nasza(*)(*)(*)

Re: Kupiłam pieska :)
bebla  
21-05-2010 17:49
[     ]
     
Imię bardzo mi się podoba, haha.
Gorąco polecam forum http://www.szkoleniepsow.fora.pl/, znajdziesz tam wiele mądrych rad, jak rozwinąć wspaniałą więź człowieka i psa. Poza tym jak najszybciej przeczytaj świetną książkę Tuurid Rugas 'Sygnały uspokajające', jest to taki miniprzewodnik psiego języka obalający dość parę mitów (przetestowałam, prawdę tam podają ;) ). Zaraz potem przyda się np. 'Pozytywne szkolenie psów dla żółtodziobów' Pameli Denninson.
Powodzenia :) 
------------------------
Krzyś 36tc ur.29.10.2008 zm.30.10.2008
Agnieszka ur.17.12.2009
Karolek zm...(16tc?) - ur.11.08.2013 21tc
Jacuś ur.14.08.2014
Ostatnio zmieniony 21-05-2010 17:51 przez bebla

Re: Kupiłam pieska :)
goska01  
21-06-2010 20:13
[     ]
     
może: Demokla albo Will

mama aniołka Amelki 11.01.2010 41tc. 


Re: Kupiłam pieska :)
sylwia1975  
20-09-2010 08:48
[     ]
     
tez kupilam pieska z sierocinca jednego juz mamy ma naimie tomi jack russel 15 lat emeryt ha ha spacer 10 min .on jest zmeczony ale teraz mamy mniec dortje biggla mysliwski pies,my mnieszkamy w domku szeregowco takze jest mniejsce na psy ,moi sasiedzi maja czarne labradory i 2 malych dzieci nie sa agresywne z tego co wiem. 


Re: Kupiłam pieska :)
zo  
03-11-2010 00:50
[     ]
     
taaaak, pies to super sprawa. ja na razie czekam az przeprowadzimy sie do domu w lesie (jeszcze ze 2 miesiace, moze na swieta sie uda) i poki co chodze na spacery z owczarkiem ze schroniska, zeby sie wprawic. i czekam na mojego wyzla wajmarskiego :):) jupi ju

zo mama Filipa Anioła Łobuza 


Re: Kupiłam pieska :)
demonnik  
07-11-2010 13:23
[     ]
     
Tak to prawda Pies to super sprawa jest:) . Moj Filipek odszedł 19 stycznia 2007roku. Nie potrafiłam sie pozbierac,zawsze marzyłam o jakims duzym łagodnym rodzinnym piesku. Moje ramiona były tak bardzo puste po stracie,nie radziłam sobie wogole. Ktoregos dnia bedac z mezem na targowisku poszlismy na taki targ ze zwierzetami(niestety takie istnieja), w ciasnej klatce siedziały szczeniaczki Golden Retrievera(okropny widok najchetniej bym tego faceta zamkneła) ,tak strasznie zrobiło mi sie ich zal...ze siedza takie biedne w ciasnej klatce,było zimno to był jakos poczatek marca wtedy... poczatkowo odeszlismy ale widzac bankomat;) oboje wiedzielismy co robic. Wrocilismy i wybrałam takiego najmniejszego najbiedniejszego,najbrzydszego,takiego ktory zapewne by tez odszedł gdyby ktokolwiek Go nie zaadoprtiował i nie zabrał do cieplego domku. Tak oto w naszym domu zamieszkała LUNA - Golden Retriever:) najukochanszy moj psiak na swiecie. JEst swego rodzaju Pamiatka po Filipie ,jakby była od Niego prezentem dla mnie. moze to głopie ale tulilam ja nosilam na rekach ,poczatkowo musialam ja dokarmiac taka mieszanka mleczna bo okazalo sie ze miala niecałe 6 tygodni!(stanowczo za młoda by odebrac ja od matki)dawała mi duzo ,bardzo duzo,(jak podrosła musielismy wymienic podłoge w pokoju;) -kosztowne to było ale nie zaluje)miałąm z nia zajecie,nie siedzialm juz calymi dniami nie płakałam tyle,chybaze z Luna wtulona do serca-dawała mi ulge(wiem wiem glopio to wszystko brzmi ale tak było wtedy) . Bardzo dobrze ,ze ja wzielismy bo jeszcze tego samego dnia a raczej nocy trafilismy z nia do kliniki weterynaryjnej ,piesek był skrajnie wyczerpany ,niedozywiony odwodniony,zapchlony ,zarobaczony:(popostu taki najbiedniejszy,slaby,chorowity.ale trafilismy w dobre rece i udało sie nam ja odratowac:) dzis jest NAPRAWDE PIEKNYM CUDOWNYM PSEM Z PIEKNA ZDROWA DŁUGA SIERSCIA,jest kochana,bardzo madra,łatwo sie uczy nowych rzeczy,wiele mi dała radosci i odwdziecza sie bardzo za wszystko co dla NIej zrobilismy:) Domu pilnuje na medal;)robi duzo halasu wiec wile osob sie jej boi;D ma 4 lata a zachowuje sie jak mały sczeniak:D, MOj drugi synek sie z nia wychowuje i swietnie sie dogaduja:) LUna pilnuje Mateusza jak swojego,A Mati moze z nia robic wszystko:)czasami nawet graja razem w piłke:D. Nie wiem czasami mysle sobie ,ze naprawde ten pies jest jakis "magiczny" kiedy jest mi zle ,i mysle o Filipie ,płacze ,Lunka przychodzi kladzie łeb i siedzi ze mna az nie poczuje sie lepiej:) kiedys nawet wyczuła mały pozar w kuchni kiedy ja zapomnialam ze cos wstawiłam na palnik.przybiegła i wyraznie dawała mi do zrozumienia ze cos jest nie tak:) a na spacerze kiedy ide z nia Ja NIKT kto jej sie nie podoba nie podejdzie do mnie :D,a ogolnie jest łagodna jak kroliczek wielkanocny ,poprostu wyczuwa złych ludzi i na takich szczeka:)Pies(bynajmnej moj) to prawdziwy przyjaciel człowieka!!:)
al sie rozpisalam;p 

Filipek ur/zm 19.01.2007r 23tc[*],

Mateuszek ur. 17.03.2008r 36tc,

Alanek ur 21.10.2012 39,6 tc!:o)

oraz Aniołek ktory umarł w brzuszku w 15 tc a o czym dowiedzialam sie w 18 tyg.zabieg 19.06.2015

spijci

Re: Kupiłam pieska :)
bebla  
11-12-2010 11:46
[     ]
     
to u nas średnio się pomysł z psem skończył
wzięliśmy psa ze schroniska, siedział w kącie, nie reagował na nikogo, jedno wielkie nieszczęście. z jego powodu zaczęłam wychodzić z domu, mąż się cieszył, bo wyraźnie mój stan psychiczny się poprawił. dość szybko okazało się, że potrafi pogryźć, nie kłapnąć, ale pogryźć. wysiadywałam w necie na stronach psowych, naczytałam się książek, skorzystałam nawet z pomocy psowego psychologa, z czasem zrozumiałam, co go prowokuje, ktoś wyraźnie nie miał zielonego pojęcia o psiej psychice, psim języku i wychowywał go robiąc mu zgrzyt w psychice. teraz jest lepiej, dużo lepiej, ale pies już ugryzł, nie jest to dla niego tabu, a mam teraz małe dziecko w domu, oczy dookoła głowy, zawsze na straży, pies traktuje małą specyficznie, ulgowo tak jak psy często traktują szczeniaki, ale i tak wolę ich od siebie separować i i tak codziennie się boję, że kiedyś czegoś nie dopilnuję...
oddanie psa z powrotem do schroniska nie wchodzi w rachubę, po którejś tam rozmowie z pracowniczką schronu wyszło na jaw, że był tam już 2 razy, kolejny raz to by był już sadyzm.
teraz gdzie tylko mogę, to wszystkim próbuję sugerować, aby przed decyzją wzięcia psa skądkolwiek, jakiegokolwiek, nie mówię tylko o poschroniskowych, aby troszkę poczytali na temat psów. tak niewiele trzeba, aby i pies i właściciel żyli w doskonałej komitywie.
żeby nie było... to nie jest pierwszy mój pies, ale dopiero teraz, po przeczytaniu w niespełna pół godziny cienkiej książki wiem, co robiłam nie tak z poprzednimi psami, i chociaż problemy, do których doprowadziłam, były mało zauważalne i nie próbowałam tego naprawiać, myślałam, że tak musi być, to teraz wiem, że mogłam im zapobiec.

- Tuurid Rugas 'Sygnały uspokajające', jest to taki miniprzewodnik psiego języka obalający dość parę mitów. to właśnie ta cienka książka, o której pisałam wyżej
- 'Pozytywne szkolenie psów dla żółtodziobów' Pameli Denninson

to tak, aby TO CO CIESZY mogło cieszyć jak najdłużej
pozdrawiam 
------------------------
Krzyś 36tc ur.29.10.2008 zm.30.10.2008
Agnieszka ur.17.12.2009
Karolek zm...(16tc?) - ur.11.08.2013 21tc
Jacuś ur.14.08.2014

Re: Kupiłam pieska :)
agnes75  
13-12-2010 11:59
[     ]
     
My też kupiliśmy pieska w sierpniu-szczeniaka.Teraz po kilku miesiącach mogę powiedzieć ,że to było najlepsze co mogliśmy zrobić.Ten mały kurdupelek wniósł do naszego domu tyle radości i zamieszania.Wszyscy oszaleliśmy na jego punkcie.Na mnie podziałał lepiej niż wizyty u psychologa-bo np.gdy mi żle i mogę mieć ogromną chandrę to wiem,że muszę się zebrać i iść z nim na dwór,gdy siedzimy w domu sami i czasem płaczę to ten mały mądrala po prostu przychodzi na małe głaskanko.A moja córa po powrocie z przedszkola-istne szaleństwo na jego punkcie.
Także ciesze się,że go mamy. 


Re: Kupiłam pieska :)
Mikołajek 10.04.2012  
20-04-2012 09:43
[     ]
     
Imię samo sie nasunie, ale piesek to naprwde dobry pomysl, ja mam psa, ptaszki i rybki- pomagają. Spacery i zabawy z psem pozwalaja na chwile zapomniec o troskach, bólu i zmartwieniach- i te Jego ślepka... takie piękne i wierne jakby chcialy powiedziec ze jestem najważniejszą i ze nigdy mnie nie zostawi....


KOCHAM CIE SYNECZKU NAJBARDZIEJ NA SWIECIE.... 
http://mikolajeklorentzbanaszkiewicz.pamietajmy.com.pl/

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora