pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
zorka  
16-02-2010 11:24 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mój 6-letni syn, zupełnie sam, napisał taką oto walentynkę dla koleżanki z zerówki:
"Chociaż jesteś jeszcze dzieckiem, to kiedy już będziesz dorosła... to wtedy masz pamiętać, że cię kocham i miłuję z całego serca. Dla Heleny - Bartek"
:)
|
Ostatnio zmieniony 16-02-2010 11:25 przez zorka |
Re: pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
miliiii  
16-02-2010 13:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
hehe super mały romantyk nam rośnie...:):* Milena mama Filipka(20.05.09)i anielskiej Martynki (*+08.10.07)BYŁAŚ JESTEŚ BĘDZIESZ ...(*)(*)(*)
|
|
Re: pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
Justyna_82  
16-02-2010 14:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Normalnie szok....aż nie chce się wierzyć, że tak piękne słowa mógł napisać 6 latek. Czasami dorosły facet nie potrafi tak ładnie ubrać uczuć w słowa.
Tylko pozazdrościć tak uczuciowego syna ;)
|
|
Re: pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
smutna mama  
16-02-2010 16:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Masz mądrego syna! mama Oskarka zm.21.05.2009 (*)
|
|
Re: pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
zorka  
17-02-2010 08:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mój syn to człowiek - zagadka. Miało być z nim tak źle..., zresztą jakiś czas było. Ostra praca, rehabilitacja plus dużo szczęścia i mały jest tu, gdzie jest. Od września idzie do najzwyklejszej podstawówki, nawet nie wiecie, jak mnie to cieszy... A może wiecie jednak. :)
|
Ostatnio zmieniony 17-02-2010 08:40 przez zorka |
Re: pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
Werka  
17-02-2010 09:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Niejeden dorosły facet mógłby się od niego czegoś nauczyć... ;);) Ja z moim 6 letnim bratankiem robiłam walentynkę dla jego sympati z zerówki i pytam go co chce żebym mu napisała... a on po chwili "Nawet najpiękniejsza róża blednie przy Twojej urodzie" szczęka mi opadła :):) ehhh co to będzie potem...? Weronika Aniołek Filipek (*+ 22.04.2008) http://filipreszela.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
zorka  
19-02-2010 07:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Hahaha! Rośnie ciekawe pokolenie.
Jak Bartek miał 4,5 roku, w zastępstwie starszej pani przedszkolanki przyszła nowa, Dagmara. Jakieś 25 lat, długie kręcone włosy, cud, miód, orzeszki.
Potem pani zdała mi relację z podchodów mojego syna.
Najpierw podszedł do niej i powiedział: "Wiesz..., podobasz mi się."
Po chwili dodał: "Jak dorosnę to porozmawiamy"...
Podejrzewam, Werka, że kopary opadły nam podobnie. :):):)
|
|
Re: pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
betka(Wolska)  
19-02-2010 08:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Skoro Twoj syn w tym wieku umie nie tylko pisac , ale i tak ladnie wyrazac uczucia- to chyba w tej najzwyklejszej podstawowce bedzie prymusem. gratuluje
|
|
Re: pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
zorka  
22-02-2010 07:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Teraz dzieci dość szybko potrafią czytać i pisać - Bartek czyta od jakiś dwóch lat, pisze od roku, choć bywa że - jak mama - kulfoniastą lustrzanką. Na prymusa nie liczę - marzę, by miał kolegów, którzy zaakceptują jego małe dziwnostki.
|
|
Re: pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
MamaKubusia  
18-03-2010 12:24 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
ślicznie.......wyobrazam sobie jaka musisz być z Niego dumna.:)
|
|
Re: pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
weraamela  
18-03-2010 16:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Agnieszko ja to nie wiem, co Cię tak dziwi,przecież skoro Bartuś ma taką mądrą matulę,to i z niego mądre i uczuciowe dziecię jest!:)
Pozdrawiam:) Asia mama Weroniczki,Kornelki i aniołka Ameli(06.06.07)
Odeszłaś o całe życie za wcześnie królewno nasza(*)(*)(*)
|
|
Re: pierwsze wyznanie miłosne mojego syna | |
|
Agnieszka Olszak  
25-03-2011 21:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
suuuuuper :) WSZYSTKO JEST ŁASKĄ
www.agnieszkamamaani.blogspot.com Aniusia, ur.2.03.2011, zm.12.03.2011
|
|
jak pociesza mnie mój Franio | |
|
iwonawlo  
06-11-2015 21:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ostatnio kiedy jechaliśmy samochodem i żaliłam się mężowi jak to niesprawiedliwie jest na świecie że nam, którzy tak bardzo pragniemy dzieciątka spotykają same porażki mój 5,5 letni synek odpalił: Jak będziesz miała wiarę to jeszcze urodzisz dziecko i ono ci nie umrze...Zamurowało nas!!!A Francio okropnie się zawstydził.Pomyślałam że to Antoś nasz kochany z nieba mu szepnął do uszka. Oby tak było...choć narazie boję się mieć nadzieję mama Niebieskiego Antoniego i Jana Pawła, ziemskiego Frania i świętego Antoniego Jana (ur. 29.09.2015 - 29 tc, zm.14.10.2015)
|
|
:: w górę ::
|