dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> TO CO CIESZY
Nie jesteś zalogowany!       

Rodzenstwo Zosi-Nawrosi...
josia  
10-09-2008 14:07
[     ]
     
Mimo tego ogromu cierpienia, żalu i pustki która powstała po tragicznym odejściu naszej kochanej Zosi, zaczynam doświadczać radość z życia ... Jaś miał 6 tygodni kiedy Zosia odeszła na zawsze, teraz ma już rok i dziewięć miesięcy i ma braciszka, 8 miesięcznego Kajtusia, który miał urodzić się 26 stycznia 2008 roku równo rok po .... czy to był jakiś znak? przecież terminu porodu nie da się ustawić tak dokładnie?...
Teraz kiedy patrze na moich rozrabiających chłopaków, nie potrafię oprzeć się myśli, że miało być inaczej, ale też tego że Kajtusia nie było by z nami ... nie wiem i nie potrafię odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego nasza Zosia musiała zginąć,dlaczego los tak okrutnie nas doświadczył i zabrał nam kogoś kogo kochaliśmy nad życie, mimo że tęsknie za Zosia i płacze z tej tęsknoty, to jednak cieszę się z tego że mam dwóch wspaniałych chłopców, którzy teraz są całą treścią radością mojego życia i wiem, że dla nich muszę być i żyć najlepiej jak potrafię...
www.zosia-nawrosia.blog.onet.pl 
josia

Re: Rodzenstwo Zosi-Nawrosi...
MonikaKo  
12-09-2008 10:43
[     ]
     
Joasiu,masz naprawdę wspaniałą rodzinę.Super są Ci Twoi chłopcy:)
Zosia napewno na Was patrzy i jest bardzo,bardzo dumna.
Buziaczki dla Jasia i Kajtusia,niech rosną zdrowo.
A dla Zosieńki,najpiękniejsze,migoczące światełka,prosto do nieba(***) 
Monika mama Juleńki(*+06.07.2007r,38tc)

Re: Rodzenstwo Zosi-Nawrosi...
Anna Kamińska  
17-09-2008 17:24
[     ]
     
Kochana, Ja jestem pewna ze Twoja Zosieńka się cieszy ze znalazlas radosc, takie swiatelko w tunelu po jej stracie. Oczwysicie NIGDY nikt nie wypelni pustki, nie zastapi JEJ ale to ONA wlasnie zesłała na świat Twojego synka a swojego drugiego braciszka. Data jest pewnie magiczna. JA PRZEZYLAM TO SAMO. Michasio odszedł nagle tragicznie jako zdrowy czterolatek 10/08/07 a 10/07/08 urodzil sie Pawełek - sami nie wiemy jak to sie stalo. Bóg tak zdecydował - ale wierze tez ze moje ukochane pierworodne dziecko Michasio uprosil Go by to sie w ogole stalo i nie ma w tym naszego zyczenia ....... i wierze ze teraz z Nieba On opiekuje sie swoimi bracmi, opiekuje sie nami tu na ziemi.


caluje was mocno
Ania
Mama Michasia Aniołka (28.10.03 - 10.08.07) Maciusia (30.06.06) i Pawełka (10.07.08) 


Re: Rodzenstwo Zosi-Nawrosi...
josia  
18-09-2008 14:26
[     ]
     
Ja po prostu chcę wierzyć, w to że to tak właśnie jest, że to dzięki Zosi mamy Kajtusia...ale to takie trudne... bo gdzieś ciągle pojawia się pytanie dlaczego ONA??? chłopcy są cudni i dla nich warto czekać na te chwile, których jeszcze nie znamy... zaprzeczam sama sobie, ale wlaśnie tak funkcjonuje, pełna sprzeczności...
Asia mama Zosi (01.10.02-26.01.07), Jasia (08.12.2006) i Kajtusia (12.01.2008) 
josia

Re: Rodzenstwo Zosi-Nawrosi...
Anna Kamińska  
18-09-2008 20:39
[     ]
     
Joanna, wiem - doswiadzczama takich samych watpliwosci. Od rozpaczy do radosci bo Pawelek jest cudny, domaga sie naszej radosci dopiero ma 2 miesiace.......taki maluch WIERZE ZE DZIEKI MICHALKOWI ON ZAISTNIAL, ze to moj pierwszy kochany synek ktory odszedl z tego swiata tak nagle, tak niesprawiedliwie i z winy lekarzy - ze on wlasnie tam w niebie uprosil bysmy tutaj na ziemi mieli Pawelka - swiatelko w tunelu, taki promyk radosci - i tak wlasnie jest chociaz doswiadczam tylu sprzecznych uczuc jak nigdy wczesniej w zyciu. To co nas spotkalo wielki bol, rozpacz i strata z naglego niesprawiedliwego odejscia ukochanego dziecka a pozniej radosc z nowego zycia takiego niespodziewanego, takiego naglego ("taka przez lzy, trudna do przyjecia ale jednak radosc)


Joanna, rozumiem.

Pozdrawiam serdecznie cala wasza piatke

Ania
Mama Michalka Aniolka (28.10.2003 - 10.08.2007) Maciusia (30.06.2006) i Pawelka(10.07.2008) 


Re: Rodzenstwo Zosi-Nawrosi...
asia  
18-09-2008 20:58
[     ]
     
Witam, ja jeszcze nie jestem w drugiej ciąży, a już biję się z myślami jak to będzie, czy to wogóle możliwe, aby cieszyć się w pełni, przecież tak strasznie brakuje tego pierwszego szkraba, a z drugiej strony ta nowa dzidzia będzie spełnieniem marzeń... jak w tym rozdwojeniu jaźni nie zwariować? jak się zachowywać, jak wypośrodkować, by nie zranić żadnego ze szkrabów i nie mieć poczucia winy, że zbyt wiele lub może zbyt mało radości okazuję nowemu szczęściu? Strasznie to trudne.
Pozdrawiam
Asia mama Emilki (21.05.07r.-05.10.07r.) 


Re: Rodzenstwo Zosi-Nawrosi...
josia  
26-09-2008 18:03
[     ]
     
nie wiem jak to wyszło, chyba tak po prostu, samo z siebie, albo zaplanowane przez kogoś tam na górze bo termin miałam na rok po... pokochałam od tych dwóch kresek na teście, choć miałam nadzieje że to dziewczynka, cieszyłam się też z chłopca i choć to zabrzmi okrutnie, i nie jest tak że Zosia już nie jest ważna albo że już o niej zapomniałam, bo jest zupełnie odwrotnie tęsknie za nią z każdym dniem bardziej i kocham ogromnie mocno... ale zdaję sobie sprawę z tego że gdyby nie to że odeszła nie było by z nami Kajtusia, to takie trudne... ale tak jest... mam troje dzieci z ty że jedno anielskie...
asia 
josia

Re: Rodzenstwo Zosi-Nawrosi...
Anna Kamińska  
26-09-2008 21:10
[     ]
     
Dokladnie tak. Jedno z naszych dzieci jest ANIELSKIE choc dane Mu bylo byc ziemskim przez te kilka lat i nagle, brutalnie, niespodziewanie zostalo zabrane tam na druga strone. Mamy trójke dzieci, jedno z nich ANIELSKIE tesknie za Michalem kazdego dnia mocniej... ale tez kazdego dnia zbieram sie w sobie by wytrwac, by zyc tutaj dla moich dwoch ZIEMSKICH synkow no i dla tego ANIELSKIEGO by widzial ze mama daje rade, ze jest dzielna

Ania
Mama Michasia Aniolka (28.10.03-10.08.07) Maciusia (30.06.06) Pawelka (10.07.08) 


Re: Rodzenstwo Zosi-Nawrosi...
agaAniolek  
01-11-2008 15:51
[     ]
     
Josiu, przepraszam, że piszę w tym wątku, ale muszę Ci napisać, ze dziś minęłyśmy się ze swoimi rodzinami :) Ja wracałam z cmentarza a Ty z "brygadą" szłaś dopiero na cmentarz. Miło mi było Was zobaczyć, chociaż sie nie znamy przecież :) Wieczorem odwiedzę grób Zośki i zapalę jej światełko, nie zrobiłam tego przed południem bo ktos tam był i troszkę się wstydziłam :) Pozdrawiam serdecznie i duuuzzo sił życzę na nadchodzące trudne dni... 


Re: Rodzenstwo Zosi-Nawrosi...
MamaAdusia  
07-02-2009 20:42
[     ]
     
To tak jak ja. Mam troje dzieci ( w tym jedno anielskie ). Córeczka ma 6 lat, Adrianek
( 04.02.2006 - 10.07.2006 (*) ) i Dawidek 15 miesięcy. Też nieraz myślę, że gdyby nie odejście Adrianka to Dawidka by nie było.
josia napisał(a):
> nie wiem jak to wyszło, chyba tak po prostu, samo z siebie, albo zaplanowane przez kogoś tam na górze bo termin miałam na rok po... pokochałam od tych dwóch kresek na teście, choć miałam nadzieje że to dziewczynka, cieszyłam się też z chłopca i choć to zabrzmi okrutnie, i nie jest tak że Zosia już nie jest ważna albo że już o niej zapomniałam, bo jest zupełnie odwrotnie tęsknie za nią z każdym dniem bardziej i kocham ogromnie mocno... ale zdaję sobie sprawę z tego że gdyby nie to że odeszła nie było by z nami Kajtusia, to takie trudne... ale tak jest... mam troje dzieci z ty że jedno anielskie...

> asia 
Magdalena Puzoń

Re: Rodzenstwo Zosi-Nawrosi...
asia122  
12-02-2009 10:08
[     ]
     
Asiu, chłopcy są śliczni... Ale jak patrzę na buźkę Zosi, to jest mi strasznie żal...Życzę Ci dużo siły i wytrwałości, ciesz się swoimi dziećmi. Musimy miec wiarę w to, że Bóg miał swój paln dla naszych dzieci. Światlo dla Zosienki (***) 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora