dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> TO CO CIESZY
Nie jesteś zalogowany!       

kilka słów
Meteo  
11-01-2007 23:11
[     ]
     
Mam na imię Adam (na dzień dzisiejszy 19 lat), jestem z Tarnowa.
Nie wiem czy dobrze robię pisząc to - tutaj na forum, gdzie widzę tyle tragedii, nieprzespanych nocy, bólu i łez, skoro mnie to nie dotknęło. Nie wiem czy potraktujecie mnie jak obcego który wchodzi w butach do obcego domu ale jedno co wiem to chyba to, że wybrałem dobre miejsce dla mojego wpisu. Nie jestem w stanie pocieszyć nikogo, chcę tylko napisać swoją refleksję.

Trafiłem na serwis "Dlaczego" przypadkowo, przeczytałem o Dniu pamięci dziecka utraconego, zajrzałem na forum... zacząłem czytać... czytałem, czytałem i czytałem...

nie chciałem wierzyć w to co czytałem, nie byłem też w stanie przeczytać wszystkich tematów, tak wiele tu żalu i strachu. Zacząłem od "poznajmy się", po 3 wiadomościach od Was serce mi stanęło w gardle i nie byłem w stanie wyjąkać ani jednego słowa, po kolejnych trzech miałem łzy w oczach.... Próbowałem się ogarnąć ale to co czytałem było silniejsze: naszpikowane cierpieniem i czernią zdania, każde inne i wszystkie prawie identyczne. Kiedy przeczytałem "Urodziłam Aniołka".. i zrozumiałem, łzy leciały z moich oczu same mimo że chciałem przestać i uciekać....
Uciekłem ale wróciłem i czytałem dalej (nie wiem czemu)... po tym rozpłakałem się jeszcze 4 razy, zupełnie nie wiem dlaczego... mówiłem sobie "to ich świat, ich łzy, dlaczego to porusza mnie". Wiem że to może być też mój świat i mimo że nigdy wcześniej o tym nie myślałem (jeśli myślałem to nie w taki sposób), to wiem że już teraz, choć nie mam nawet żony ani kandydatki, już teraz kocham swoje przyszłe dziecko.. zaczynam kochać, dzięki Wam wszystkim. Nie powiem też nigdy nikomu że "urodził się piękny Aniołek" bo wiem co to dla Was naprawdę oznacza.

Jesteście wspaniali, zarówno Mamusie jak i Tatusiowie (czytałem forum dla ojców również)... jesteście wspaniali i nieśmiertelni w pamięci o swoich Aniołkach, chciałbym żeby los dał Wam ukojenie w postaci głębszego wdechu by nabrać sił do życia, mam nadzieję że Wam wszystkim i każdemu z osobna będzie sprzyjać Bóg... jesteście wyjątkowi i silni, nie wiele osób przeszło przez to co Wy choć cały czas niestety przybywa Aniołków.

Nie jestem w stanie wam pomóc ale będę o was pamiętał, zamówiłem bransoletke, tylko to mogę zrobić i jedynie zapalić symboliczne światełko 15 października (*) ... ale światełko pamięci będzie świecić w moim sercu na stałe.

Bardzo ciepło pozdrawiam 


Re: kilka słów
agawie  
12-01-2007 12:00
[     ]
     
Jesteś bardzo wrażliwym młodym człowiekiem... Dzięki za ciepłe słowa 


Re: kilka słów
danusia48  
12-01-2007 14:00
[     ]
     
...szlachetnosc, wrazliwosc i otwarte serce , to wspaniale cechy mlodego czlowieka...
niech zawsze ida z toba przez twoje zycie i beda Twoim drogowskazem...

pozdrawiam 


Re: kilka słów
ola  
12-01-2007 21:46
[     ]
     
Dziękuję Adamie za tak ciepłe słowa pełne zrozumienia i wrazliwości.Nam tak bardzo potrzeba takich ludzi jak ty ,którzy nie potrafią przejść obojętnie obok naszej tragedii.Pamiętam jak miałam tyle lat co ty,byłam szaleńczo zakochana w moim mężu,byliśmy tacy beztroscy.Minęło 12 lat,nadal bardzo się kochamy,ale juz nie jestesmy szczęśliwi.Mamy siebie ,mamy synka ale zmarła nasza córeczka,a wraz z nią część nas,bezpowrotnie.Życzę Ci aby w twoim życiu były tylko szczęśliwe dni,abyś mógł je dzielić z osobą ,która gdzieś tam na Ciebie czeka,osoba ,z którą będziesz miał to co najcenniejsze-dziecko. 


Re: kilka słów
monika14  
13-01-2007 12:36
[     ]
     
Dziękuję Ci Adamie, ze jesteś z nami...Dziekuje za Twe wrażliwe, szlachetne serce...
Niech Ci się dobrze wiedzie!

Monika 


Re: kilka słów
maria  
14-01-2007 21:27
[     ]
     
Twoj wpis zrobił na mnie ogromne wrazenie. To takie krzepiace wiedziec, ze sa tacy wrazliwi, próbujacy zrozumiec innych, ludzie, jak Ty. Ja i mój maz jestesmy młodymi rodzicami, Amelka to nasze pierwsze dziecko. Urodziła sie we wrzesniu 2006. I wiesz, miłosc, jaka przyszła z jej narodzinami oboje nas powaliła i zaskoczyła swoja siła. Nie mogłam sie napatrzec na meza zakochanego w naszej córeczce. Ciesze sie, ze juz dzisiaj myslisz ciepło o swoim przyszłym dziecku. Ja tez myślałam i modliłam sie za swojego meza, zanim go wogóle jeszcze poznałam. To wspaniałe powiedziec kiedys swojemu dziecku, ze sie je kochało i myslało o nim zanim jeszcze zostało powołane do zycia. Jest tyle dzieci nie chcianych... a my tak bardzo tesknimy za nasza córeczka...
Życze Ci pieknego zycia. 


Re: kilka słów
sillke(mama Remika)  
15-01-2007 11:12
[     ]
     
To piękne co napisałeś!Dziwni tylko,że pomimo tak młodengo wieku,tak wiele byłeś w stanie po przeczytaniu naszych postów zrozumieć.Dziękujemy za zrozumienie i współczucie.Pozdrawiam. 

http://tobie-remiczku.blog.pl/
Kochamy Cię Skarbie....


Re: kilka słów
Meteo  
16-01-2007 10:20
[     ]
     
może tutaj nie chodzi o zrozumienie ale o czucie, sam nie wiem.

Dziękuję Wam również za dobre słowa naprawdę jesteście wspaniali. 


Re: kilka słów
DMS  
16-01-2007 23:59
[     ]
     
Chciałam Tobie bardzo podziękować i za zrozumienie i za czucie (jakkolwiek by to nazwać). Dla mnie jest to naprawdę ważne, że są tacy ludzie jak Ty.
Pozdrawiam bardzo ciepło, 
Nelitka (*)http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec401.htm
Milenka (ur. i uratowana 22.08.2007)

Re: kilka słów
Angel  
20-04-2007 13:01
[     ]
     
Mało jest tak wrażliwych młodych mężczyzn-wogule mężczyzn.dziękuje ze podzielileś sie swoja. refleksja ,fajnie że ktoś z zewnąrz,ktoś kogo nie dotknęła tragedia rozumie nasz ból,nie stara sie nas krytykować.Dzięki.
Mama Mateuszka (+23.04.05) i Igorka (+16.10.06) 
Aga mama Mateuszka (*)23.04 2005 i Igorka (*)16.10.2006

Re: kilka słów
asia122  
31-01-2007 13:07
[     ]
     
Adamie, to nic, że płaczesz, to dobrze. Nie wstydzisz się. Przeciez cudzy ból tez może boleć, czasem nawet bardzo. Jestes młodym człowiekiem, ale czytałeś, nie grałeś w jakieś głupie gry, nie przegladałes stron różowych, ale czytałeś o ludziach którzy przeszli najgorsze. Ja Tobie zyczę wspaniałego życia, i wspaniałych dzieci, bo to, że będziesz dobrym ojcem, wiadomo już dziś. My też Tobie dziękujemy, takie zdanie zzewnątrz wiele dla nas znaczy. Zagladaj do nas czasem i powodzenia Adamie. Trzymaj się! 


Re: kilka słów
zorka  
06-02-2007 09:47
[     ]
     
Adaś, ja to z Tobą piąteczkę bym przybiła, zamiast ci dziękować za serducho. :)
Wyjdzie na to samo. 


Re: kilka słów
Klara M.  
11-05-2007 14:34
[     ]
     
Brakuje takich ludzi jak Ty, którzy po prostu czują...
Dobry z Ciebie chłopak. Cieplej na zranionej duszy się robi, jak ktoś kto nie przeszedł takiej tragedii myśli czasem o Naszych Aniołkach....dostrzega nasz ból i nie myśli"po co one/oni rozgrzebują to wszystko, było minęło- trzeba żyć dalej"....dziecko to nie zbita szklanka.... 
Klara M.
Mama Marcelka
(*+19.10.2006) http://marcelekwichtowski.pamietajmy.com.pl
Emilki(*+11 tc)- 14.06.07
Aniołka'08
-- i ziemskiego Cyprianka

Meteo....
kurczak  
30-03-2007 22:58
[     ]
     
Witaj.... milo, ze jestes z nami i wykazujesz tyle empatii.... i rozumiesz nas i wiesz jak forum nam pomaga...
ja jestem tu od miesiaca... niestety trafilam na forum dopiero po 5 miesiacach po stracie Coreczki... pozno ale na szczescie nie za pozno... "dzialam" na forum o sracie... i terminacji...

pozdrawiam

Emilce (*)

Kasia
Mama Emilii (*) 05.09.06 (*) 20 tc (*)


http://www.republikadzieci.org/swiatelka/strata.htm

zdjecie 3D...jedyne co mi pozostalo...

She is so tender...Her name is a whisper... 

Ostatnio zmieniony 30-03-2007 22:59 przez kurczak

Re: kilka słów
Ewelina Galicka  
21-04-2007 13:59
[     ]
     
Dziękujemy za pełnbe zrozumienia i ciepła słowa.
Pozdrawiam

mama aniołeczka Oliwki [30 tc]
www.kochana_oliwcia.eblog.pl 


Re: kilka słów
angela  
30-04-2007 21:38
[     ]
     
Jestem pelna podziwu za twoja wypowiedz.Stracilam jedynego kochanego syna ,a zrobil to chlopak ktory ma 19 lat. Tak sie ciesze ,ze w tym wieku mozna jednak byc wrazliwym na krzywde ludzka -taki byl tez moj syn. 
angela

Re: kilka słów
Soffija  
01-05-2007 18:50
[     ]
     
Dziękuję...
Naprawdę - wszystkiego naj - najlepszego! Cudownych, zdrowych, roześmianych i dobrych dzieci :) 


Re: kilka słów
ANDZIK  
01-05-2007 20:10
[     ]
     
Dzięki 
mama aniołka Antosia 31t.c.-(*)17.03.2007

Re: kilka słów
patrycja grzybowska  
01-05-2007 21:11
[     ]
     
DZIKEUJ Z CAŁEGO SERCA
dobrze ze na tym świacie są jeszcze tacy ludzie co rozumieją nasz rodzicow osieroconych 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora