dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CIĄŻA PO STRACIE
Nie jesteś zalogowany!       

Kiedy Wam się udało?
Natalia.k  
10-09-2014 18:54
[     ]
     
Cześć,
pięć dni temu minęły 3 miesiące od śmierci mojej córeczki Ali. Ala miała prawie roczek (dokładnie zabrakło jej 19 dni do pierwszych urodzin). Przez 7,5 miesiąca wszystko było idealnie i nagle w ciągu 3,5 świat wywrócił się do góry nogami. Czas mija, a mi jest coraz ciężej żyć i motywować się do czegokolwiek. Myślę teraz o drugiej ciąży. Bardzo jej chcę, ponieważ wydaje mi się, że tylko ciąża sprawi, że będę miała siłę dalej żyć a jednocześnie panicznie się boję. Boję się tego, że mi się nie uda zajść (już 1 próba się nie udała), że coś w ciąży będzie nie tak oraz tego że po ciąży znów stanie się coś złego. Pewnie każda z Was miała lub ma podobne odczucia. Kiedy Wam się udało ponownie? Po jakim czasie starań? Ja mam trochę spaczone spojrzenie, ponieważ z Alą udało się za pierwszym podejściem a teraz jak raz nie wyszło wydaje mi się, że już nigdy się nie uda...

Tak bardzo tęsknię za Tobą córeczko:*** 
"Dla swiata bylas czastka,dla nas calym swiatem..."
mama Alusi 24.06.2013- 5.06.2014
I Ninki ur.30.08.2015-24.05.2016
http://alusia-mojamilosc.blogspot.com/?m=

Re: Kiedy Wam się udało?
Mama Huga  
10-09-2014 19:13
[     ]
     
Troszkę cierpliwości musisz mieć..Wiem,że chcesz od razu .Niektórym to się faktycznie udaje - ale wiesz ,że rzadko tak od razu .
U nas troszkę inaczej bo Hugo urodził się poprzez cc i to było już moje trzecie cięcie-Także lekarka kazała odczekać -tyle ile trwała ciąża.Czyli powiedziała,że 7 miesięcy po śmierci byłoby dobrze zacząć.Ja zaczęłam jednak dwa miesiące wcześniej i też ,pierwszy miesiąc nic, drugi nic i za trzecim razem.
A dodam ,że poprzednia trójka wyszła raz dwa-tylko tyle o tym nie myślałam co teraz.
Musisz też pomyśleć czy psychicznie jesteś już gotowa.Niektórzy -szczególnie psycholodzy odradzają w tak wczesnym stadium żałoby .Oczywiście sama musisz wiedzieć ,czy jesteś gotowa .Pozdrawiam i życzę powodzenia.
My za ok 5 miesięcy spodziewamy się córeczki. 


Re: Kiedy Wam się udało?
Natalia.k  
10-09-2014 19:28
[     ]
     
Dziękuję za odpowiedź. Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie w takim razie:)
Nie wiem czy jestem gotowa czy nie. Trochę sobie tłumaczę, że jak będę to mi się uda zajść. Z resztą jak czytam różne Wasze wypowiedzi, to zastanawiam się czy kiedykolwiek można stwierdzić, że jest się już w pełni gotowym. Z resztą ja wiem, że nigdy nikt mi Ali nie zastąpi, ale wierzę, że jeśli pojawi się dziecko, na nowo będziemy mieli po co żyć i na kogo przelać naszą rodzicielską miłość, która obecnie tak bardzo boli....
Dobrze, że na forum jest ten wątek, bo daje nadzieję, że kiedyś można być jeszcze szczęśliwym. 
"Dla swiata bylas czastka,dla nas calym swiatem..."
mama Alusi 24.06.2013- 5.06.2014
I Ninki ur.30.08.2015-24.05.2016
http://alusia-mojamilosc.blogspot.com/?m=

Re: Kiedy Wam się udało?
kiniusia1730  
10-09-2014 20:04
[     ]
     
Z Zuzią udało mi się zajść w ciążę w pierwszym cyklu starań, ale niestety w 30tc doszło do przedwczesnego odklejeniai się łożyska i Zuzieńka zmarła :( Mimo, że nic tego nie zapowiadało całą ciążą przebiegala książkowo..
W ciążę po stracie Zuzi zaszłam po 7 miesiąca starań, 14 miesięcy po stracie, druga ciążą na szczęście zakończyła się szczęśliwie i Łucja jest z nami, ale ciąża z Łucja była pełna najróżniejszych komplikacji.. 
Kinga mama
Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc)
i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013

http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/
Ostatnio zmieniony 13-09-2014 10:41 przez kiniusia1730

Re: Kiedy Wam się udało?
iwona123  
13-09-2014 10:03
[     ]
     
no to może moja historia napawa Cię trochę optymizmem-w ciąże zaszłam 3 miesiące po śmierci mojego synka, miałam dokładnie takie same odczucia jak Ty...no i 30 sierpnia urodziłam Szymonkowi pięknego braciszka, udało nam się za drugim razem i uważam,że była to najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć, dzięki Adasiowi nauczyłam się żyć na nowo, a o Szymonku nigdy nie zapomnę!:)
Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję,że i Wam się uda:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3

Re: Kiedy Wam się udało?
Natalia.k  
13-09-2014 12:01
[     ]
     
Dzięki Dziewczyny za nadzieję. Cieszę się, że Wam się udało i że w końcu jesteście szczęśliwe.U mnie pewnie będzie ciężko teraz zajść w ciążę, bo pomijając ból i tęsknotę, która mi cały czas towarzyszy, trudno jest iść dalej dopóki nie wyjaśnią się badania genetyczne i cała sprawa z zagubieniem wycinków z serduszka mojej Ali. Wczoraj postawili pomnik mojej córeczce i oczywiście znów się rozstroiłam emocjonalnie.
Dużo szczęścia i pociechy z dzieciaczków życzę, a naszym Aniołkom wysyłam światełka.
"Gdyby miłość mogła leczyć a łzy wskrzeszać, byłabyś Alusiu wśród nas..." 
"Dla swiata bylas czastka,dla nas calym swiatem..."
mama Alusi 24.06.2013- 5.06.2014
I Ninki ur.30.08.2015-24.05.2016
http://alusia-mojamilosc.blogspot.com/?m=

Re: Kiedy Wam się udało?
Andziaa  
23-09-2014 09:41
[     ]
     
Od śmierci mojej córki minęło 17 miesięcy.O kolejnej ciąży zaczęliśmy myśleć 15 miesięcy temu,bo stwierdziliśmy ,że chcieli byśmy aby nasza młodsza córka nie była sama.Na razie się nie udało.Ale z perspektywy czasu myślę że dobrze ,ponieważ nie byłam na to gotowa. Właściwie dopiero od miesiąca myślę że dam radę.
U nas myślę że poza stresem wpływ ma trochę wiek (34,35 lat).14 lat temu w ciąże zaszłam po 6 miesiącach starań a 8 lat temu po 16 miesiącach. 


Re: Kiedy Wam się udało?
Marta2222  
12-12-2014 19:20
[     ]
     
ja też miałam cc, odczekaliśmy 10 miesięcy i udało się za pierwszym razem, sama jestem w szoku 


Re: Kiedy Wam się udało?
Natalia.k  
12-12-2014 20:45
[     ]
     
Nam się jeszcze nie udało. Cykle długie, nieregularne i na dodatek tarczyca mi poszalala ale chyba to lepiej... Do tej pory bylam bardzo rozchwiana emocjonalnie i sens swojego życia widziałam tylko w ciąży, a jak sie nie udało to była czarna rozpacz... Ostatnia miesiaczka była pierwsza nieprzeplakana i chyba naprawde uwierzylam ze zajde w ciaze ale w odpowiednim momencie i ze w ten sposób nie wskrzesze Ali...Póki co małymi kroczkami ide do przodu.Tym co się udalo-gratuluje i trzymam kciuki a tym co czekają życzę dużo cierpliwości-w końcu nam tez sie uda:) 
"Dla swiata bylas czastka,dla nas calym swiatem..."
mama Alusi 24.06.2013- 5.06.2014
I Ninki ur.30.08.2015-24.05.2016
http://alusia-mojamilosc.blogspot.com/?m=

Re: Kiedy Wam się udało?
Marta2222  
12-12-2014 21:34
[     ]
     
czasami potrzeba więcej czasu. Ja byłam strasznie rozbita po śmierci syna i nie wyobrażałam sobie kolejnej ciąży, starań. Po czasie samo jakoś przyszło, nic i nikt mi Go nie zastąpi ale chcę jeszcze tu na ziemi być mamą, mam nadzieję że to się spełni. Czego i Tobie życzę 


Re: Kiedy Wam się udało?
Natalia.k  
14-12-2014 12:24
[     ]
     
Marta2222-Jest to oczywiste i na pewno będziesz jeszcze ziemska mama i to juz za kilka miesięcy:)Ja po prostu należe do tych niecierpliwych ale ucze się pokory i teraz w sumie uważam ze dopiero od tygodnia może dwóch powoli zaczynam być gotowa na drugie dziecko ale uda się kiedy się uda i juz nie koncentruje się tylko na tym.Trzymam kciuki za Ciebie i pisz od czasu do czasu co u Ciebie:) 
"Dla swiata bylas czastka,dla nas calym swiatem..."
mama Alusi 24.06.2013- 5.06.2014
I Ninki ur.30.08.2015-24.05.2016
http://alusia-mojamilosc.blogspot.com/?m=
Ostatnio zmieniony 14-12-2014 12:25 przez Natalia.k

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora