dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CIĄŻA PO STRACIE
Nie jesteś zalogowany!       

Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
27-12-2013 15:40
[     ]
     
...mam nadzieję, że będzie trwało jak najdłużej!!
Właśnie wróciłam od lekarza. Lekarz mówi, że wszystko w jak najlepszym porządku ale mi i tak ciężko w to uwierzyć. Gdy jestem na leżance do usg to na przemian albo ciężko oddycham albo wstrzymuję oddech! Moje serce chce wyskoczyć z piersi ale która z nas, mam po stracie, tego nie przechodziła? Wiem, że muszę zacisnąć zęby i być twarda - dla Naszej drugiej Dzidzi!

Serduszko bije prawidłowo. Według USG to 6w2d a termin na 19 sierpnia - Dzidzia to 7.2mm Bobasek :D
Teraz jestem pewna, że Radziuś miał w tym swój udział bo z Nim przecież termin miałam na 19 lipca. Lipiec zarezerwował dla siebie ale sierpień oddał już Rodzeństwu <3 :D

Chwilo trwaj...
Dzięki za wsparcie Dziewczyny - ono jest nie do przecenienia! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
kiniusia1730  
27-12-2013 15:55
[     ]
     
Super kochana :) Oby tak dalej :)
U nas też daty trochę się zgrywały, z Zuzią zrobiłam test 19.10.10, a z Łucją 19.07.12, z Zuzią termin na 26.07.11, a z Łucją na 26.03.13. 
Kinga mama
Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc)
i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013

http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Diana  
27-12-2013 16:41
[     ]
     
Gratulacje :) Idziemy łeb w łeb :) U mnie 6 tydzień i 1 dzień :) 

Nasza Karolinka ur.zm. 28.V.2007 śpij mój Skarbie
śnij, dla Ciebie (*)(*)(*)(*)

Mamusia Szymusia(*09.11.2004) Karolci (*+28.05.2007 - 36tc) Jasia(*09.07.2009) Gabrysia (*29.05.2012) i Alusi (*25.07.2014)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
27-12-2013 16:46
[     ]
     
Dziękuję bardzo Diano!
No właśnie od razu sobie o Tobie pomyślałam, że to będzie bardzo podobny termin. Ty masz 20/21 zdaje się? Dobrze kojarzę? 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
27-12-2013 17:02
[     ]
     
Wspaniałe wiadomości...będzie dobrze...ciesz się każdą chwilą ciąży...ten czas jest magiczny... :)
Buziaki... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
27-12-2013 17:11
[     ]
     
Niech to szczęście trwa nieprzerwanie do szczęśliwego finału :) Kciuki zaciśnięte najmocniej jak umiem :) Radziu - dodaj mamusi odwagi (*) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mama Huga  
27-12-2013 17:37
[     ]
     
Dziewczyny trzymam kciuki.Super,że tak razem... 21.08 to dzień ur mojego starszego syna ,U mnie cała 3 urodzona w wakacje... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Evelikha  
27-12-2013 17:37
[     ]
     
Szczerze gratuluję..na każdym usg też miałam "serce w gardle"..i łzy w oczach a im dalej było tym ciężej.. finał będzie szczęśliwy musisz tylko w to uwierzyc i powtarzac jak mantre.. 
Ewelina; mama Aniołka Jasia urodzonego martwo w 41 tygodniu ciąży (*+25.12.2011)oraz ziemskich bliźniaków: Misia i Wojtusia (*13.02.2013)
"Nic tak nie boli jak śmierć spełnionego marzenia"


Re: Nasze drugie Szczęście...
JoanSz  
27-12-2013 18:29
[     ]
     
Dziewczyny tak bardzo się cieszę, że Aniołki pomagają. Bardzo mocno Was ściskam i trzymam kciuki Kochane :*:*:*:* obym do Was dołączyła jak najszybciej.. 
Joan Mamusia Maksia ur.zm. 01.10.2013 (41tc)
Aniołek +8tc

Maksiu https://www.youtube.com/watch?v=RWKtE

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
27-12-2013 20:09
[     ]
     
Bardzo się cieszę Ewelinko:) ja jestem przekonana,że nasze aniołki, mają w tym duży udział;) ja dzisiaj znowu robiłam test,żeby się upewnić 2 wyraźne krechy;););) mojej siostrze się dzisiaj śnił Szymonek, jak szedł z dziewczynką z brązowymi loczkami;) może siostrzyczka???;) tak bardzo mu dziękuję za to,że zesłał nam dzidzie...
Ewelinko kciuki cały czas zaciśnięte, zleci się nie obejrzysz;) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
28-12-2013 02:28
[     ]
     
Wszystko bedzie dobrze :) trzymam kciuki.
Emocje na pewno będą ogromne w czasie każdej wizyty, ale dasz rade.
U nas daty tez sie zbiegly bo Pola urodzila sie dokladnie 3,5 roku po Adasiu :) 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
hellena  
28-12-2013 15:47
[     ]
     
Kochana, ściskam mocno. Bardzo mocno!!! Na łączach!! :** 
Hellena, mama Hani (22.05.2012), Aniołka Gabrysia (05.09.2013-06.09.2013)i Aniołka Mikołaja (20tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
28-12-2013 21:21
[     ]
     
Dziękuję Urszulko!! Za Ciebie również i za Naszą Maigkę!! Dołączajcie jak najprędzej!! Aby nasze Aniołeczki w niebie zesłały Wam rodzeństwo pod stęsknione serduszka!! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mama Huga  
29-12-2013 18:30
[     ]
     
Ja jeszcze miesiąc i zacznę się starać -i mam nadzieję,że w lutym dołączymy do was .....Jak tu u was na forum radośnie-super,że szczęście się uśmiechnęło do tylu z nas.Tam nasze aniołki są razem i tu ziemskie bąbelki będące ich rodzeństwem.Myślę,że pod koniec roku przyszłego z naszym nowym narybkiem zrobimy jakieś spotkanie na żywo???Pozdrawiam wszystkie'ciężarówki' 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
28-12-2013 21:18
[     ]
     
Trzymam mocno kciuki Joan!! Wysyłam "ciążowe fluidy" również w Twoją stronę!! :) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
28-12-2013 21:32
[     ]
     
Wy wszystkie Dziewczyny jesteście wspaniałe! Jak ja Wam zazdroszczę tego, że macie już za sobą ciąże po stracie!
Kolejna wizyta za miesiąc a chwile potem prenatalne w Prediagu w Szczecinie. I znów wspomnienia...
Najprawdopodobniej będę jechała z sąsiadką, bo ona kwalifikuje się ze względu na wiek no ale też jakiś czas temu dopadła ją depresja i była na silnych lekach nic nie wiedząc o ciąży :/
Niestety narzeczony wraca do Norwegii za 2 tyg i na jego wsparcie liczyć nie będę mogła bo będzie daleko stąd :(
Bardzo żałuję bo hesteśmy ze sobą bardzo związani i on byłby mi największą podporą, jak w każdej życiowej kwestii w sumie.
W przyszłym tyg dzwonię do kliniki aby się umówić. Zobaczymy jaki termin wyznaczą.

Mdłości dalej trzymają cały dzień, ale nie narzekam ;)
Aby było dobrze - zniosę wszystko co trzeba!
Pozdrawiam cieplutko! :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
28-12-2013 22:54
[     ]
     
Oj ja też zazdroszczę...
Duże masz mdłości? ja nie mam NA RAZIE...wgl jeszcze nie mam objawów...ale to chyba za wcześnie...chociaż z Szymonkiem już miałam zgage i 4kg do przodu...:p bardziej odczuwam zmęczenie w dzień i plecy mnie bolą... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
atusia13  
29-12-2013 12:28
[     ]
     
Ewelinko wszystkiego dobrego....Niech to maleństwo pod serduszkiem napełni Cię szczęściem. 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
donata  
29-12-2013 16:40
[     ]
     
Nasza corka zginela tragicznie 18.07 po roku i paru miesiacach dowiedzialam sie ze sie udalo i mialam termin porodu 02.08 balam sie okropnie daty 18.07 ,balam sie ze urodzi sie wlasnie w tym dniu.!Moj synus urodzil sie jednak po terminie 10.08.co po jakims czasie zauwazylam ze to i tak razem 18,och te daty .Duzo sil i wiary ze bedzie dobrze zycze.Mama Franzi! 


Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
29-12-2013 22:31
[     ]
     
Ewelinka,kciuki zaciśnięte...mooocnooo
odpoczywaj i ciesz się z ciąży,mdłości...przybywających kilogramów...:)
staraj się tylko nie nakręcać,choć wiem że to nie jest łatwe...
wszystko będzie dobrze...INNEJ OPCJI NIE MA-ja tak powtarzałam sobie w ciąży z małym,nie zawsze udawało mi się w to uwierzyć,ale powtarzałam to ,aż do znudzenia,i udało się za 17dni mój mały skończy rok.Tobie też Kochana się uda,wierzę w to całym sercem.
Radzio czuwa nad Wami.
Przytulam.Niech ten nadchodzący rok ,przyniesie Wam tylko szczęśliwe dni :))i mało trosk,spokojnej ciąży Kochana.
--------------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Wera  
30-12-2013 10:06
[     ]
     
Będę trzymać kciuki:) Powodzenia. 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Nasze drugie Szczęście...
magdaJ24  
31-12-2013 15:15
[     ]
     
tak się cieszę...gratuluje i trzymam kciuki!!! 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
02-01-2014 21:19
[     ]
     
No to mamy ustalony termin prenatalnego - 4 lutego w Szczecinie. Stresik jest. Ale co zrobić? Wolę wiedzieć jak coś nie tak. Jak teraz będzie OK to już na 50% zacznę się cieszyć ;) Kolejne 50% po połowkowym. Czas pokaże. 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
02-01-2014 22:32
[     ]
     
Ewelinka - tak jak piszesz - czas...musisz się uzbroić w cierpliwość bo innego wyjścia nie ma. Ale trzeba też znaleźć pokłady pozytywnego myślenia i tego Ci teraz chyba najbardziej potrzeba - więc kochana relaksuj się i odpoczywaj na całego. Luty szybko nadejdzie i doda sił na kolejne miesiące - za co trzymam kciuki mocno:) Ściskam!!! 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
03-01-2014 04:19
[     ]
     
Mi ciaza "zleciala" od badania do badania. Odwtchnelam po polowkowym, wiec rozumiem Twoje podejście. No ale będzie dobrze ;)
Termin pierwszego badania prenatalnego mialam na 27.05 czyli w dzien urodzin Adasia. Balam sie bardzo, ale poszlo dobrze. U Ciebie tez tak bedzie ;) 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
03-01-2014 10:09
[     ]
     
Ewelinko, wszystko bedzie dobrze zobaczysz:) się nie obejrzysz a już bedziesz przytulać swoją kruszynke;) pozdrawiam i przytulam 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Alicja74  
04-01-2014 21:08
[     ]
     
Ewelina, a gdzie robisz te badania w Szczecinie ? 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
04-01-2014 23:04
[     ]
     
Hej! Kiedyś był to "Prediag" a wiem, że zmienili nazwę. Niestety adres mam zapisany w domu, ale pamiętam, że siedziba mieści się przy Szpitalu Dziecięcym. Zapisano mnie do dr Mędrka - tak jak prosiłam. On też diagnozował mi Radzia i robił kordocentezę wraz z dr Piotrowskim na Zdrojach. 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
04-01-2014 23:15
[     ]
     
Ewelinko a jak się czujesz? :) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Nadia7  
05-01-2014 21:49
[     ]
     
Dopiero przeczytałam, serdecznie gratuluję!!!
Niech dzidziuś zdrowo rośnie :)Radzio czuwa.... 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
06-01-2014 20:33
[     ]
     
Dziękuję! Tak, pokładam wielką nadzieję w tym, że Radziuś czuwa nad Rodzeństwem!
Fizycznie czuję się w miarę ok. Mdłości, uczucie "cofania" po każdorazowym zajrzeniu do lodówki oraz zmęczenie to dobre dla mnie objawy ;) Co ciekawe z Radziem mdłości nie męczyły mnie prawie w ogóle, ale zapachy i metaliczny smak w ustach już tak. Także to pierwsza zauważalna dla mnie różnica.
Moje rozkojarzenie sięga zenitu mam wrażenie ;)
Dziś chwyciłam za telefon i zadzwoniłam do swojego lekarza w celu rejestracji na kolejną wizytę. Miły głos w słuchawce poinformował mnie, że rejestracji dokonują tylko w dni powszednie ;)) Dobrze, że mnie kobieta nie nawyzywała, że zawracam głowę w święta :P 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
06-01-2014 20:40
[     ]
     
Ewelinko ja też jestem strasznie rozkojarzona...wszystkiego zapominam...ale z Szymonkiem też tak miałam...
Może masz inne dolegliwości tym razem na dziewczynkę?:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
06-01-2014 21:33
[     ]
     
Podobno ciąża ma to do siebie, że bardzo rozkojarzone chodzimy ;) Wiesz co? W sumie nie mam żadnych dolegliwości mogących sugerować płeć. Mi to jest zupełnie obojętne, czy będzie córcia czy kolejny Synek kompletnie jest to dla mnie bez znaczenia. Kiedyś czytałam (nie wiem ile w tym prawdy:)) że przy przytulaniu tak z 2/3 dni przed owulką jest większa szansa na kobitkę, a im bliżej owulacji tym bardziej prawdopodobne, że będzie chłopaczek ;) Z Radziem mi się to sprawdziło! Ja teraz dokładnie nie wiem kiedy była owulacja bo cykl miałam jakiś zaburzony. Wydaje mi się, ale to tylko moje przypuszczenia bo nie miałam wyraźnych objawów owulacji, że do zapłodnienia doszło jakoś na 3 dni przed owu bo w tym przypuszczalnym okresie do stosunku doszło 1 raz a potem to nieszczęsne zapalenie pęcherza, więc nawet jeśli bym chciała to nici z tego bo ból jest zbyt dotkliwy na cokolwiek! No zobaczymy!
Mi i partnerowi to zupełnie obojętne (pragniemy tylko zdrowe Maleństwo), mama mówi że będzie dziewczynka i teściowa też coś ostatnio przebłąkiwała o dziewczynce ;) 4.02. mam prenatalne, będzie to akurat koło 12 tyg więc całkiem możliwe, że Nasze Dzieciątko już się ujawni! Nie nastawiam się jakoś specjalnie.
Z Radziem dowiedzieliśmy się w 16 tyg. Nie zapomnę słów lekarza ;)
Kładę się na leżankę, doktor pyta który to tydzień i mówi, że w takim razie spróbujemy podejrzeć płeć jeżeli chciałabym wiedzieć. Odrazu zaznaczył też, że to może być zbyt wcześnie ale przykłada głowicę do brzuszka i mówi: Noooo ale u Pani to już widać zdecydowanie - gratuluję - Synek ;))
Echhh takich chwil się nie zapomina! :D
A jak to było u Ciebie? 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
06-01-2014 21:45
[     ]
     
Ja coś mam przeczucie,że tym razem bedzie dziewczynka, ale też jest mi to zupełnie obojętne, byle było zdrowe:) z Szymonkiem,wiedziałam w 18 tyg,że bedzie synek, i już było widać bardzo dokładnie, z resztą mam to nagrane na płytce:) doktor był bardzo tajemniczy, najpierw pytał mnie czy ja widzę, ale nie powiedział płci, jak już zeszłam z leżanki przed samym wyjściem, napisał płeć na małej karteczce, złożył ją na kilka jeszcze mniejszych części, spiął zszywaczem i powiedział,że mam ją otworzyć dopiero w domu z partnerem i wtedy zobaczymy jaka bedzie radość, dał tę karteczke mojej teściowej( bo była ze mną) na wszelki wypadek jakbym nie wytrzymała...no,ale obie nie wytrzymałyśmy i jak tylko wyszłam z gabinetu ją otworzyłyśmy a tam napis "SYN" :) piękna chwila...tak jak mówisz niezapomniana...każdy mi mówił,że widać że bedzie chłopiec, nawet obcy ludzie mnie zaczepiali, bo mówili że wyładniałam pomimo przytycia 27kg...:p mój Grzesiu teraz też mówi,że bedzie chłopiec bo promienieje...niewiem gdzie on to widzi...:p 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
kiniusia1730  
08-01-2014 10:31
[     ]
     
Może już poznasz płeć :)
Ja z Łucją płeć poznałam właśnie na usg genetycznym na przełomie 12/13tc :) I ginek powiedział na 85% dziewczynka i faktycznie, nawet zdjęcie cipuszki wydrukował na dowód :P
Z Zuzią dowiedziałam się w 17 tc , ginek się mnie pyta czy chcę znać płeć, ja na to, że pewnie (byłam przekonana na 100%, że będzie chłopiec) i on, że córcia, a ja mówię, ale niech pan sprawdzi czy na pewno nic tam nie wyrosło między nogami :P
Ale w obu ciąża w sumie było mi kompletnie obojętne jaka płeć. Ale jednak moja intuicja jest jakaś nie bardzo, bo w ciąży z Łucją też zakładałam się z M., że będzie chłopiec, on twierdził znowu, że dziewczynka, więc jednak me lepszą intuicję ode mnie :P 
Kinga mama
Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc)
i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013

http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
08-01-2014 14:35
[     ]
     
Heheh niezła sytuacja u Ciebie Kinia ;)
No w sumie całkiem możliwe, że będzie widać już płeć.
Kurde, ale jestem tak zestresowana, że kompletnie się tym nie emocjonuję, a oczami wyobraźni widzę jak kładę się na leżance a lekarz mówi, że bardzo mu przykro ale to Dziecko również będzie chore. Wspomnienia nie dają mi myśleć inaczej, szlag :/
Piotrka już nie będzie, ale moja sąsiadka z góry też się wybiera na prenatalne więc mamy ustawiony ten sam termin i podobna godzinę - chociaż tyle dobrego ;) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
mery.k  
08-01-2014 22:20
[     ]
     
Będzie dobrze My tu trzymamy kciuki Głowa do góry i limit złych diagnoz i informacji wyczerpany. jak to powiedziała kiedyś mi taka kobieta: Chyba stwórca wie co robi .... Chyba wie?:) 


Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
08-01-2014 22:41
[     ]
     
oj Ewelina, jak ja Cię rozumiem
nie wyobrażam sobie jakie będą nerwy przy tych badaniach w 12 i 20 tc
ale musimy wierzyć, że będzie dobrze, że nasze Aniołki nas pilnują

Ewelina85 napisał(a):
> Heheh niezła sytuacja u Ciebie Kinia ;)

> No w sumie całkiem możliwe, że będzie widać już płeć.

> Kurde, ale jestem tak zestresowana, że kompletnie się tym nie emocjonuję, a oczami wyobraźni widzę jak kładę się na leżance a lekarz mówi, że bardzo mu przykro ale to Dziecko również będzie chore. Wspomnienia nie dają mi myśleć inaczej, szlag :/

> Piotrka już nie będzie, ale moja sąsiadka z góry też się wybiera na prenatalne więc mamy ustawiony ten sam termin i podobna godzinę - chociaż tyle dobrego ;) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
08-01-2014 22:46
[     ]
     
Ewelinko bedzie dobrze zobaczysz!:) musi być, Radzio czuwa i wszystkie nasze aniołki czuwają!!! 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mama Huga  
08-01-2014 22:50
[     ]
     
Ewelinko tak jak ktoś pisał , limit tragedii mamy chyba wyczerpany -jak w kolędzie dla nieobecnych -przyjdź na świat ,by wyrównać rachunek strat....Będzie zdrowy dzidziuś ... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
09-01-2014 22:52
[     ]
     
Oby było tak jak mówicie Dziewczyny, że każda z Nas limit nieszczęść wyczerpany i przy kolejnych ciążach Nasze Aniołeczki nie pozwolą aby stało się coś złego Rodzeństwu!
Ja to co chwilę sobie coś wkręcam, jestem okropną panikarą :/
Od 2 dni coś jakby dolegliwości mi zmalały ;(
Wizytę mam dopiero za 2 tyg i już kombinuję czy nie wybrać się jutro. Próbuję nie świrować, jakoś sie trzymać i doczekać te 2 tygodnie.
Stwierdzam z całą pewnością, że nie da się przejść chociaż w miarę "normalnie" ciąży po stracie :(
Co to będzie jak będę już na etapie czucia ruchów a Dzidzia co jakiś czas będzie miała jakiś leniwy dzień? Nawet wolę nie myśleć :/
Ehhhhhh... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
09-01-2014 22:58
[     ]
     
Ewelinko czuje się dokładnie tak samo...ja nie mam prawie wcale dolegliwości..raz miałam mdłości...nie przytyłam jeszcze i też sobie już coś wkręcam bo niby nie powinno się tyć w pierwszym trymestrze,ale z Szymonkiem w pierwszych trzech miesiącach przytyłam 9 kg:p
Musimy się pocieszać tym,że już dużo mam na forum wytrwało kolejną ciąże i my też musimy dać radę:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
magdaJ24  
10-01-2014 09:18
[     ]
     
I widzisz każda z nas ma tak samo,mnie bez przerwy coś martwi a to ból brzucha to zaraz stwierdzam że nie pamiętam czy tak było przy poprzednich ciążach i zaraz panikuje,a to dzidzia się mniej rusza,a to skurcz...chyba tak musi być że tym razem niepokojące jest wszystko...a byłam 3 dni temu u lekarza i co?wszystkie wyniki super,nic się złego nie dzieje;)myślę że dużo stresu to same sobie dokładamy no ale jak sama wiem na swoim przykładzie można sobie powtarzać że wszystko ok,żeby się nie denerwować a i tak to do praktyki nijak się ma;) a więc głowa do góry i poprostu jakoś musimy to przetrwać;)nawet mój mąż mi powtarza że już limit nieszczęść wyczerpany... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
10-01-2014 15:17
[     ]
     
no to ja się do Was dołączam w 100%...nigdy tak nie panikowałam...oczywiście głównym powodem jest to, że wszystkie mamy takie a nie inne doświadczenia - nasza poprzednia ciąża nie zakończyła się sukcesem...
u mnie jest kolejny powód, a mianowicie ja nigdy nie wiedziałam o ciąży tak wcześnie...generalnie wiem od 3 stycznia, a miesiączkę powinnam była dostać 9 stycznia...
troszkę się wczoraj uspokoiłam bo robiłam badania i beta ładnie przyrasta i progesteron jest na odpowiednim poziomie, więc nasza fasolka jest chwilowo bezpieczna....teraz pozostaje czekać kiedy zabije serduszko i czy komórki się prawidłowo podzielą...dopiero 31 stycznia mamy pierwsze usg...

Ewa

Hyziaczku, tak bardzo dziękuję Ci za to szczęście (*) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
10-01-2014 15:21
[     ]
     
Eh Ewelina miałam tak samo. Jakoś w 8 tc, wstałam rano i nie bolały mnie persi, nie było mi niedobrze itd. ale krwawienia nie mialam. Przeryczałam pół dnia, a jak A. wrócił to pojechalismy do szpitala i uprosilam lekarkę na ginekologi zeby mi usg zrobila (mój doktorek byl na urlopie, zresztą na wizycie bylam parę dni wcześniej). Jak się kładłam na kozetkę to byłam przekonana, że serduszka już nie ma. Beczałam jak głupia, a jak zobaczyłam moją niunię z serduszkiem to beczałam jeszcze bardziej. Dobrze ze trafilam na wyrozumialą lekarkę. A następnego dnia objawy wróciły. Boziu ile ta ciąża nerwów mnie kosztowała. Aż dziw że Ninka jest takim spokojnym zrównoważonym dzieckiem :) 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
10-01-2014 15:43
[     ]
     
Czyli nie jesteśmy nienormalne,że się tak boimy... każda z nas tak ma i miała...bedą to długie miesiące...ale musimy wierzyć w szczęśliwy finał:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
11-01-2014 18:30
[     ]
     
Po Waszych wpisach widać, że raczej mało jest takich Mam po stracie, które kolejną ciążę przejdą na spokojnie. Całe szczęście, że chęć zostania Mamusią ziemską jest silniejsza niż strach i wszystko inne!
Dziewczyny - bardzo się cieszę, że Nas tu coraz więcej :)
Hyziek - wieeeelkie gratulacje Kochana!! :D
A moje samopoczucie to jedna wielka sinusoida, raz wyżyny a za chwilę spadam na sam dół. Od wczoraj dodatkowy smutek, bo zostałam sama.
P. wrócił do Norwegii a ja zdecydowałam się zostać jak wiecie. Charakter jego pracy jest dość specyficzny tak bardzo, że nawet nie wiem kiedy wróci - może za 2 miesiące, może za 2,5 a może dopiero na Wielkanoc. No i tak będę czekać...
Niestety taka sytuacja, nic nie poradzimy. Jakoś to wytrzymam, najważniejsze żeby z naszym Najmłodszym było wszystko w jak najlepszym porządku!! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
11-01-2014 19:55
[     ]
     
Na pewno z Najmłodszym wszystko jest i będzie dobrze :) Wiem, ze ciezko podchodzić do niektorych rzeczy na spokojnie, ale tak juz jest niestety po stracie dzidziusia. Czasem wydaje sie, ze jest sie silnym, gotowym na kolejna ciaze, a jak przyjdzie co do czego to sie czlowiek rozpada...
U mnie tez bylo bardzo ciężko psychicznie, a jak juz pojawily sie plamienia na poczatku to beczalam jak glupia, ze po co mi to bylo, ze nie zniosę kolejnej straty, juz czwartej, ze lepiej bylo pogodzic sie ze bedziemy tylko we dwoje. No doslownie czyste wariactwo. I tak cala ciaze, jak tylko cos mnie niepokoilo to od razu placz. Ile naczytalam sie w necie to masakra, zupelnie niepotrzebnie fundowalam sobie stres.
Trzeba pamiętać ze kazda ciaza jest inna, jedna z objawami, inna bez. Jak cos kluje, boli to czlowiek sie martwi czy to dobrze, jak nic nie boli to stres czy aby na pewno wszystko ok... 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
11-01-2014 20:03
[     ]
     
Amen Darmo! Nic dodać nic ująć :)
Ale Wy mądre wszystkie jesteście Dziewczyny!
Zastanawiałam się czy pisać na forum, że spodziewam się kolejnego Dzidziusia ale dziś wiem, że była to bardzo dobra decyzja! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
11-01-2014 21:16
[     ]
     
No no tylko spróbowałabyś się nie podzielić tą fantastyczną wiadomością;) A Ty już na stałe wróciłaś do Polski? 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
11-01-2014 21:58
[     ]
     
W sumie to nie wiem dokładnie na ile wróciłam do Polski. Na pewno do połówkowego, a jak dalej się ułoży to nie wiem - nie mam pojęcia. Bałam się, że w Norwegii nie podejdą do mnie tak jak w Polsce, że nie będę miała tych wszystkich badań itd. Nie chciałam ryzykować, choć niepowiedziane bo może faktycznie podeszliby do mnie inaczej? Najbliższy szpital mam tam w odległości 100km a zimą jedzie się tam 1.5h - jeżeli nie trafi się akurat na zamkniętą drogę, co też się zdarza - chociażby ze względu na dużą czapę śniegu...
Bariera językowa jest kolejnym powodem. Co prawda zawsze można próbować dogadywać się po angielsku ale nie potrafię go na tyle aby być pewną że wszystkie zagadnienia medyczne itd. będę potrafiła przekazać w tym języku. Niestety...
Także taka sytuacja ;) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
12-01-2014 11:21
[     ]
     
Dziękuję Ewelinko! ;-)
chociaż ciśnie mi się na usta, że podziękuję jak urodzę i wszystko będzie dobrze ;-) taki mały niedowiarek mi się włączył...

Ewa, Mama Hyzia ur.zm.30.09.2013(*), Julii i Małego Wielkiego Cudu pod sercem
Ewelina85 napisał(a):
> Po Waszych wpisach widać, że raczej mało jest takich Mam po stracie, które kolejną ciążę przejdą na spokojnie. Całe szczęście, że chęć zostania Mamusią ziemską jest silniejsza niż strach i wszystko inne!

> Dziewczyny - bardzo się cieszę, że Nas tu coraz więcej :)

> Hyziek - wieeeelkie gratulacje Kochana!! :D

> A moje samopoczucie to jedna wielka sinusoida, raz wyżyny a za chwilę spadam na sam dół. Od wczoraj dodatkowy smutek, bo zostałam sama.

> P. wrócił do Norwegii a ja zdecydowałam się zostać jak wiecie. Charakter jego pracy jest dość specyficzny tak bardzo, że nawet nie wiem kiedy wróci - może za 2 miesiące, może za 2,5 a może dopiero na Wielkanoc. No i tak będę czekać...

> Niestety taka sytuacja, nic nie poradzimy. Jakoś to wytrzymam, najważniejsze żeby z naszym Najmłodszym było wszystko w jak najlepszym porządku!! 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
12-01-2014 12:32
[     ]
     
To może faktycznie zostań dłużej w Polsce...nawet do porodu..bo słyszałam,że opieka w Norwegii czy Anglii nie jest zbyt dobra w ciąży...znam dużo osób, które przyjeżdżają na usg do Polski,żeby dowiedzieć się jaka płeć i czy wszystko jest w porządku, bo lekarze nie są zbyt wylewni z informacjami... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
12-01-2014 14:56
[     ]
     
Ewelinka czas do połówkowego szybko minie i pewnie łatwiej będzie podjąć decyzję o wyjeździe lub pozostaniu w Polsce. Najważniejsze żebyście czuli się bezpiecznie z decyzją. Uważaj na siebie i ciesz się obecnością drugiego serduszka :) Pozdrawiam cieplutko :) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
16-01-2014 10:02
[     ]
     
Dzięki Dziewczyny :*
Ehhh ludzie to mają jednak długie języki ;(
O tym, że jestem w ciąży wie już cały nasz blok a powiedziałam tylko dwóm dziewczynom (mamy najbliższy kontakt) z prośbą o nieprzekazywanie dalej. Niestety zrobiła się sensacja, tymbardziej że suma sumarum okazało się, że z bloku w którym mieszka 18 rodzin, aż 6 rodzinom w 2014 roku zwiększy się "stan" ;) Nie powiem - trochę mnie to zdenerwowało tymbardziej, że to podobno jedna z sąsiadek chodzi i rozpowiada na prawo i lewo... zastanawiam się czy nie powinnam zwrócić jej uwagi? Jak sądzicie? Tylko z drugiej strony mleko się rozlało i już nic z tym nie zrobię. Przykra sprawa, bo ludzie chyba nie zdają sobie sprawy, że już raz kiedyś musiałam wszystkim dookoła tłumaczyć gdzie moje Dziecko skoro już nie mam brzucha... ;(
Wiem, że ona wie o Naszej sytuacji z Radziem a mimo to jej nie pozwoliło utrzymać język za zębami. Ciężko mi zrozumieć takie baby. Ehhh to też nauczka dla mnie aby kolejnym razem nie mówić zupełnie nikomu i tyle. 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
16-01-2014 10:09
[     ]
     
Ewelinko, niestety zawsze znajdzie się ktoś taki kto nie bedzie potrafił trzymać języka za zębami...u mnie jest to samo, już cała rodzina wie...ja dowiedziałam się 23 grudnia wieczorem a następnego dnia już moje ciotki wiedziały i kuzynki,a powiedziałam tylko mojemu rodzeństwu...ja tam mam to gdzieś, niech sobie gadają...Ty też Ewelinko nie zwracaj na to uwagi, dosyć już masz stresu a tak to bedziesz się niepotrzebnie denerwować...pozdrawiam:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
16-01-2014 12:43
[     ]
     
Ewelinko, w ogóle się tym nie przejmuj...to naprawdę najmniej istotne co myślą i gadają inni...tacy są ludzie...
poza tym teraz na pewno już wszystko będzie dobrze, więc przede wszystkim się nie denerwuj

ściskam
Ewa, Mama Hyzia ur.zm. 30.09.2013, Julii i Małego Wielkiego Cudu pod sercem

Ewelina85 napisał(a):
> Dzięki Dziewczyny :*

> Ehhh ludzie to mają jednak długie języki ;(

> O tym, że jestem w ciąży wie już cały nasz blok a powiedziałam tylko dwóm dziewczynom (mamy najbliższy kontakt) z prośbą o nieprzekazywanie dalej. Niestety zrobiła się sensacja, tymbardziej że suma sumarum okazało się, że z bloku w którym mieszka 18 rodzin, aż 6 rodzinom w 2014 roku zwiększy się "stan" ;) Nie powiem - trochę mnie to zdenerwowało tymbardziej, że to podobno jedna z sąsiadek chodzi i rozpowiada na prawo i lewo... zastanawiam się czy nie powinnam zwrócić jej uwagi? Jak sądzicie? Tylko z drugiej strony mleko się rozlało i już nic z tym nie zrobię. Przykra sprawa, bo ludzie chyba nie zdają sobie sprawy, że już raz kiedyś musiałam wszystkim dookoła tłumaczyć gdzie moje Dziecko skoro już nie mam brzucha... ;(

> Wiem, że ona wie o Naszej sytuacji z Radziem a mimo to jej nie pozwoliło utrzymać język za zębami. Ciężko mi zrozumieć takie baby. Ehhh to też nauczka dla mnie aby kolejnym razem nie mówić zupełnie nikomu i tyle. 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
mamaMateusza  
16-01-2014 12:54
[     ]
     
Nie ma co się przejmować, a już na pewno wdawać w jakieś gadki :)
Ja była najlepsza ;) Nikt kompletnie nie wiedział chyba do 6 miesiąca kiedy to już nie dało się ukryć :)) 

*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz
-----------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
16-01-2014 13:14
[     ]
     
No wiem, wiem - macie rację Dziewczyny! W sumie to najbardziej mi przykro z powodu tego, że te dwie osoby którym zaufałam jednak na zaufanie nie zasługiwały. A przynajmniej jedna z nich. Nawet nie wiem która nawet. No ale cóż zrobić?
MamoMateuszka - no to niezły numer wywinęłaś ;)))) Jak Ci się udało tak długo utrzymać w tajemnicy? Zupełnie nikt nie wiedział? Hyziek, a od Ciebie ktoś już wie?
No niestety, takie wieści roznoszą się z prędkością światła! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
mery.k  
16-01-2014 13:36
[     ]
     
Ewelinka nie przejmuj się ze będą plotkować nic w tym złego. Czas ciąży szybko zleci i będziesz dumną mamą. Rozumiem, że matka po stracie woli nie zapeszać nie chwalić się na zapas inni tego nie rozumieją. Rozumiem że znajome zawiodły zaufanie ale coż Teraz my tu będziemy odliczać czas aż w końcu napiszesz udało się i nasze drugie szczęście jest już z nami.:) 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
17-01-2014 20:53
[     ]
     
Dokładnie Ewelina nie ma czym się przejmować...ludzie gadali, gadają i gadać będą...
Trzymaj się dzielnie i głowa do góry... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
18-01-2014 16:17
[     ]
     
Hej Ewelinka - wydaje mi się, że bardzo trudno takie wieści utrzymać w tajemnicy - musiałabyś chyba siedzieć daleko i może wtedy by się udało. Ale dziewczyny mają rację - trzeba o tym zapomnieć i skupić się na sobie i Maleństwu. Ludzie nie zrozumieją jak mogą w takiej sytuacji stresować i że Ty możesz sobie tego nie życzyć bo przeszłaś takie trudne chwile. A szkoda, że to takie trudne do zrozumienia... Pozdrawiam Cię cieplutko i oczywiście trzymam kciukaski :) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
16-01-2014 13:11
[     ]
     
Hyziek a Ty już byłaś u lekarza? 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
16-01-2014 15:41
[     ]
     
Ewelina ja zrobiłabym wymówki tym 2 osobom którym powiedziałaś w tajemnicy. Sąsiadka, cóż mogła pohamowac język, ale zakazu nie miala, więc w sumie mogła rozpowiadac.

O mnie też wiedziała tylko najbliższa rodzina. Dalsza rodzina dowiedziała się o Nince jak się urodziła, ale mi łatwo było to utrzymac w tajemnicy bo daleko mieszkamy. Jak ktoś zapytał czy jestem w ciąży to nie zaprzeczałam, ale nie uważałam że wszyscy muszą wiedzieć :) 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
16-01-2014 17:34
[     ]
     
GRATULACJE I MOCNO TRZYMAM KCIUKI
DOPIERO DZIŚ PRZECZYTAŁAM TĄ WSPANIAŁĄ WIADOMOŚĆ
MOJA IGA JUŻ MA 5 MIESIĘCY SKOŃCZONE JEST WSPANIAŁA
POZDRAWIAM GORĄCO I CZEKAM NA DOBRE WIEŚCI
:) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
16-01-2014 20:13
[     ]
     
Ciesze sie ze u Was ok :) niech dzieciątko zdrowo rosnie :)
Nerwy bedziesz miec do konca ciazy, nie ma co sie oszukiwać. Ale będą momenty ze od tchniesz z ulga, np. po badaniach prenatalnych. Ja cala ciaze balam sie o dziecko. Teraz, jak Pola jest z nami tez sie o nia boje. Taka karma ;)
A co do rozpowiadania o ciazy, to u mnie tesciowa puscila info w obieg, mimo naszych próśb i uzasadnienia ze zwyczajnie sie boimy. Ona tego powaznie nie potraktowala i powiedzialam jej ze sprawila mi przykrość tym, ze choc nie rozumie czemu to tajemnica to niech uszanuje. Przed Pola stracilam trójkę dzieci ale dla niej to żaden argument nie byl. Ludzie juz tacy są - nie przeżyją - nie zrozumieją (bron Boże nikomu nie zycze). 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
mery.k  
17-01-2014 15:55
[     ]
     
Ludzka natura u niektórych to zbyt długi jęzor! A słowo nie mów nikomu traktują jak przekaż dalej! U nas mało kto się pytał gdzie mi się podział brzuch, później nikt się interesował co tam u waszego malucha, a gdy wkładałam ulotki do skrzynek w naszym bloku o przekazanie 1% dla Kacperka większość wylądowała obok skrzynki Po śmierci Kacperka była klepsydra więc wiedzieli. Ostatnio sąsiad mnie uraczył tekstem , że za tak małym dzieckiem nie da się tęsknić, bo za krótko był z nami i to mówił człowiek, który stracił wnuka w 14 t.c. 


Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
17-01-2014 16:47
[     ]
     
wiesz co ludzie potrafią być podli! nie wiem co bym zrobiła jakby ktoś mi coś takiego powiedział... u mnie na szczęście też nikt nie zadawał głupich pytań...chociaż sąsiedzi na pewno byli ciekawi...ale że mieszkamy tu dopiero od kwietnia to nie poznaliśmy się jeszcze z żadnymi sąsiadami, tylko na dzień dobry, ale co można pomyśleć chodziła w ciąży, urodziła, chodziła na spacery a raptem nie ma dziecka...normalny człowiek się domyśli... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
niaguska  
17-01-2014 09:07
[     ]
     
Ewelinko odezwij sie do mnie na maila natalia82@tlen.pl 

Szymon ur/zm 20.03.2012 - 38 tc
www.zawszepamietam.blog.pl

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
17-01-2014 10:33
[     ]
     
Anikia, sąsiadki obydwie miały zakaz rozpowiadania a mimo to któraś z nich "puściła farbę" ;) Myślę, że narazie sobie odpuszczę, ale w sytuacji kiedy tylko będę mogła zapytam o to jedną i drugą - skoro one nie mają skrupułów? Zobaczymy jak sytuacja się rozwnie ;)
Beatko, dziękuję :* Twoja Córunia ma już 5 miesięcy? A pamiętam jak niedawno informowałaś, że kilka tygodni Ci zostało a tu zaraz pół roczku "stuknie", a potem huczny roczek a pooootem już do 18-stki poleci :D Buziak dla Igusi :*
Darmo, tak jak mówisz. Jeżeli ktoś nigdy nie był w naszej sytuacji to nie zna tego strachu który towarzyszy nam każdego dnia. Nikt się nie zastanowi nad tym, że gdyby znów się nie udało to my poraz kolejny będziemy musiały tłumaczyć się czemu nam brzuch nie rośnie skoro w ciąży jesteśmy?? :((
Nigdy nie zapomne jak po porodzie z Radziem, ludzie zaczepiali mnie na ulicy - jak gdzieś tam się przemykałam cichaczem - gdzie ja mam to Dziecko skoro już brzucha nie mam?? Najokropniejsza sytuacja! Ludzie nie zdają sobie sprawy jaką dodatkową krzywdę mogą wyrządzić. A odnośnie strachu o Dzidzię to ja chyba będę miała tak jak Ty, że nawet po urodzeniu strach nie stanie się mniejszy ;) No narazie ciężko to przewidzieć ,obym miała szansę przekonać się o tym już w sierpniu!!
Za tydzień kolejna wizyta. Według usg będzie to już 10w2d - czy Wy taką wartość odczytujecie jako 11 tydzień? Czy 10? Mi się wydawało zawsze, że to początek 11 ale z różnymi interpretacjami się spotykam.
Niaguśka, masz maila już na skrzynce! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
17-01-2014 10:58
[     ]
     
To bedzie już 11 tydz:) zobacz jak to leci, całkiem niedawno ogłaszałaś,że się udało:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
17-01-2014 11:03
[     ]
     
Noooo, leci moment - szkoda tylko, że strach nie mija!
A Ty jak się masz Iwonko? Szymuś i Radziuś - nasze Aniołeczki czuwają! ;) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
17-01-2014 13:13
[     ]
     
No u mnie w porządku zaraz 8 tydz, w poniedziałek wizyta i zobaczymy jak się sprawy mają:) staram się nie myśleć o najgorszym i nawet mi się udaje:)
Tak masz racje nasze skarby czuwają nad nami!:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
18-01-2014 17:50
[     ]
     
Cześć Dziewczyny;-)

Ewelinko, pytałaś się czy u mnie ktoś wie? tak jakoś się stało, że nie umieliśmy trzymać języka za zębami...najpierw mówiliśmy sobie że nie powiemy dopóki nie będziemy po pierwszych badaniach w 12-13 tc, ale za bardzo jesteśmy szczęśliwi żeby nie mówić, chociaż wiadomo że na tym wczesnym etapie to wszystko może się zdarzyć...wprawdzie wiedzą tylko najbliższe nam osoby, z sąsiadami żyjemy dobrze ale bez większych przyjaźni, więc oni nie wiedzą...w poprzedniej ciąży dowiedzieli się jak już było widać...teraz pewnie dużo szybciej będę miała spory brzuszek, bo podobno tak jest jak się rodzi jedno dziecko po drugim...zresztą nawet nie zdążyłam zgubić wszystkich kilogramów po Hyziu, więc sam tłuszczyk już robi swoje ;-) a że zawsze byłam szczupłą osobą to rzuca się to w oczy...zwłaszcza to co skumulowało się na brzuszku;-)
jeśli chodzi o interpretację, który to tydzień to mnie lekarze prowadzący Hyzia zawsze mówili, że jesteśmy w tym tygodniu który się już skończył, czyli dla przykładu u mnie jest w tej chwili wg ostatniej miesiączki 5w5, czyli jestem w 5 tygodniu a leci 6, który kończymy w poniedziałek
zresztą na karcie szpitalnej miałam w wypisie że urodziłam w 38tc pomimo że było to dokładnie w dniu kiedy kończył się 39tc....
Ewelinka, jak często chodzisz na wizyty kontrolne ? na każdej masz robione usg ?

Iwonka,
jeśli chodzi o lekarza to tak byłam u mojej Pani ginekolog
ponieważ byłam u niej bardzo wcześnie to chwilowo dostałam jedynie skierowanie na badania krwi...sprawdziłyśmy poziom bety i progesteronu (na wypadek gdyby trzeba było mi coś podać), ale oba wyniki wyszły ok, więc teraz po prostu czekamy na pierwsze usg, które mamy zaplanowane na 31 stycznia
moja dr nie jest zwolenniczką wykonywania usg zbyt wcześnie, bo nie zawsze ładne widać pęchęrzyk, nie zawsze już w 6 tyg, widać bicie serduszka, więc chyba wychodzi z założenia że nie ma co się na zapas denerwować, trzeba robić badania kiedy ciąża jest na tyle duża że już wszystko powinno być widać.

Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.2013), Julii i Małego Wielkiego Cudu pod sercem 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
18-01-2014 19:19
[     ]
     
No to dobre podejście ma Twoja Pani dr, bo najważniejsze,że widać po becie że wszystko w porządku:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
19-01-2014 17:13
[     ]
     
Dzięki, czyli ja też dobrze interpretuję, że skoro jestem dziś według USG 9w4d czyli połowa 10 tygodnia ponad już?
Jeżeli chodzi o USG to w poprzedniej ciąży miałam co wizytę, a wizyt miałam bardzo dużo u różnych specjalistów ze względu na wadę Radzia. W tej ciąży mam za sobą już 2 wizyty i na 2 miałam usg. Teraz w piątek mam 3 wizytę i jestem przekonana, że USG znów zostanie wykonane. Mój lekarz chyba tak podchodzi do tematu, że jeżeli jest zrobione to wtedy wiemy co się dzieje tam w środku i na każdej wizycie je robi. Wiem, że lekarze mają różną szkołę jeżeli chodzi o ultrasonografię. Niektórzy robią tylko 3 razy przez całą ciążę. Może uważają, że zbyt często to też niedobrze? Kiedyś czytałam, że do tej pory nie do końca zbadany jest wpływ ultrasonografii na płód. Ale szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie mieć tylko 2 lub 3 takich badań przez całą ciążę. Nie po tym co przeszłam. Między innymi też dlatego jestem w Polsce a nie w Norwegii teraz ;) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
19-01-2014 17:55
[     ]
     
tak Ewelinko 10 tydz jesteś:)a mdłości Ci już przeszły? 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
patrycja grzybowska  
19-01-2014 18:45
[     ]
     
kochana trzymam kciuki zobaczysz jak szybko ci zleci ani sie obejrzysz a bedzie final 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
19-01-2014 18:48
[     ]
     
Eewelinko spokojnie ja z Patrysią miałam usg na każdej wizycie. Do lekarza jeździłam naprawdę często bo co 2 tygodnie. A przez ostatnie 2 tygodnie ciąży usg miałam robione co trzy dni. Patrysia urodziła się duża, silna i zdrowa :)
Bardziej chyba mógłby zaszkodzić dziecku ciągły stres matki spowodowany ciągłym myśleniem czy wszystko ok niż samo badanie usg.
Będzie dobrze...buźka... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
20-01-2014 21:32
[     ]
     
Tak, tak wiem Asia! Nie wyobrażam sobie aby w ciąży po naszej sytuacji mieć tylko 2 lub 3 usg przez całe 9 miesięcy! Po każdej wizycie uspakajam się chociaż na tydzień ;)
Śniło mi się dziś, że karmiłam piersią.malutkiego chłopczyka. To nie było moje dziecko. Jego mama chciała go nakarmić a ja do niej powiedziałam: "Spokojnie, ja go nakarmie, przecież jestem w ciąży i mam pokarm"
Pierwszy raz w życiu taki sen... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
20-01-2014 21:37
[     ]
     
Heh przyznaje dziwny sen:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
20-01-2014 22:26
[     ]
     
Dziwny, dziwny - tymbardziej, że ja nigdy w życiu żadnego dziecka nawet butelką nie karmiłam! No cóż... snów się nie wybiera choć niektórzy mają inną teorię na ten temat ;))
Zobaczymy co przyśni się dziś, aż się boję :D 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
20-01-2014 22:45
[     ]
     
Moja teściowa wierzy w sny...zawsze sprawdza w senniku jak coś jej się przyśni i panikuje...wgl wierzy w przesądy...Szymonek miał jakieś 3 tyg i zaśmiał mi się na głos...było to dziwne, bo przecież takie maluszki nie powinny śmiać się na głos, moja teściowa rozmawiała z jakąś tam babeczką i ta jej na to,że jak dziecko takie malutkie zaśmieje się na głos to przed nim długie życie...ja pierdziele trzasnąć taką babe w łeb za przeproszeniem...na co komu takie gadanie...A w Twoim przypadku Ewelinko niewiem co to może być za omen...:p ja moich snów wgl nie komentuje bo jakby miały się sprawdzać to masakra...swoją drogą ciekawe czy coś w tych DZIWNYCH snach jest, po co się śnią takie rzeczy... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
20-01-2014 22:45
[     ]
     
No rzeczywiście ta nasza psychika i sny, które się zdarzają to potrafią dać do myślenia. Ewelinka - życzę spokojnej nocki :) Oby uśmiech zawitał zaraz po przebudzeniu !!! 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
21-01-2014 12:33
[     ]
     
Ja też nie wyobrażam sobie zrobić tyle usg ile jest wg lekarzy normą (do 5 podobno). Teraz poczekam już do tego pierwszego wyznaczonego terminu, ale wcale mi to nie służy...denerwuję się okropnie czy zobaczę tą małą Fasolkę, czy będzie tam gdzie być powinna, czy będzie bić serduszko...okropne jest to czekanie...od następnej wizyty zamierzam robić usg przynajmniej raz na miesiąc...a jak się będę denerwować to będę płacić i chodzić częściej...nie wierzę żeby usg miało zaszkodzić...tak jak pisze Asia nerwy na pewno są gorsze...

Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.2013), Julii i Małego Wielkiego Cudu pod sercem

Ewelina85 napisał(a):
> Tak, tak wiem Asia! Nie wyobrażam sobie aby w ciąży po naszej sytuacji mieć tylko 2 lub 3 usg przez całe 9 miesięcy! Po każdej wizycie uspakajam się chociaż na tydzień ;)

> Śniło mi się dziś, że karmiłam piersią.malutkiego chłopczyka. To nie było moje dziecko. Jego mama chciała go nakarmić a ja do niej powiedziałam: "Spokojnie, ja go nakarmie, przecież jestem w ciąży i mam pokarm"

> Pierwszy raz w życiu taki sen... 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
24-01-2014 13:30
[     ]
     
No i nadeszła ta chwila. Dziś kolejna wizyta, kolejne usg. Odebrałam dziś już wszystkie wyniki z laboratorium, wszystko w jak najlepszym porządku ;) Tylko z HCV mnie nastraszyli nieźle, bo wczoraj poszłam odebrać a Pani do mnie, że coś tam z wynikiem nie tak i do odebrania dopiero jutro. Ja oczywiście już sobie do głowy wbiłam, że mam na pewno żółtaczkę. Że może teraz przejdzie ze mnie na Dziecko i ogólna panika. Po odebraniu świstku papieru na którym przeczytałam wartość "ujemny", aż mi się oczy zawilgociły ;))
Coombs również w porządku, więc konflikt serologiczny narazie się nie wytworzył i oby tak zostało już do końca!!
Dam znać dziś po wizycie! Trzymajcie kciuki błagam!! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
24-01-2014 13:48
[     ]
     
Wszystko będzie dobrze:) trzymam kciuki!:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
24-01-2014 17:19
[     ]
     
GENIALNIE EWELINKO!!! TRZYMAM KCIUKI!

Ewelina85 napisał(a):
> No i nadeszła ta chwila. Dziś kolejna wizyta, kolejne usg. Odebrałam dziś już wszystkie wyniki z laboratorium, wszystko w jak najlepszym porządku ;) Tylko z HCV mnie nastraszyli nieźle, bo wczoraj poszłam odebrać a Pani do mnie, że coś tam z wynikiem nie tak i do odebrania dopiero jutro. Ja oczywiście już sobie do głowy wbiłam, że mam na pewno żółtaczkę. Że może teraz przejdzie ze mnie na Dziecko i ogólna panika. Po odebraniu świstku papieru na którym przeczytałam wartość "ujemny", aż mi się oczy zawilgociły ;))

> Coombs również w porządku, więc konflikt serologiczny narazie się nie wytworzył i oby tak zostało już do końca!!

> Dam znać dziś po wizycie! Trzymajcie kciuki błagam!! 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
24-01-2014 22:45
[     ]
     
Ewelinka i jak po wizycie? 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
24-01-2014 23:44
[     ]
     
Ewelinko,jak po wizycie?czemu się nie odzywasz?



Kciuki zaciśnięte za WAS kochana,z całych sił!

---------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
25-01-2014 01:46
[     ]
     
Dziewczyny, przepraszam Was!
Ja po prostu miałam dziś taki dzień, że dopiero wróciłam do domu i mam chwilę żeby napisać! Tak więc Dzidzia dalej z Nami jest, serduszko bije jak należy i doktor powiedział, że nie widzi żadnych nieprawidłowości!! Bobas pomachał do mnie rączkami - jak to zobaczyłam to się rozpłynęłam, wiadomo :D
Piękny to był widok ;))
Przede mną jeszcze ten Szczecin za 1.5 tygodnia.
Łatwo nie będzie, ale muszę dać radę. Najgorsze to czekanie. Wolałabym mieć to już za sobą i oczywiście aby wszystko było ok!! ;)
Dziękuuuuuuję za trzymanie kciuków i przepraszam raz jeszcze, że tak Was przytrzymałam - zupełnie nie naumyślnie ;(
Dobrej nocy :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
25-01-2014 10:26
[     ]
     
To super kochana:)
Bardzo się ciesze,że wszystko jest w porządku z maluszkiem:)
Te 1,5 tyg zleci szybko zobaczysz i okaże się,że niepotrzebna była wizyta bo jest idealnie:)
Na następnej wizycie już może zobaczysz płeć dzidzi:) a imiona masz już?:)
Pozdrawiam Cię cieplutko:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
25-01-2014 11:14
[     ]
     
Super...oby więcej takich wzruszeń :):)
Buziaki 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
25-01-2014 19:34
[     ]
     
Ja też trzymam kciuki za kolejne wzruszające wiadomości :) całusy !!! 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
mamaMateusza  
25-01-2014 22:07
[     ]
     
Będzie dobrze i za parę miesięcy utulisz swoje szczęście. 

*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz
-----------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
25-01-2014 23:52
[     ]
     
Wspaniale...:))będzie dobrze:))
kciuki zaciśnięte:))


------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
26-01-2014 13:06
[     ]
     
Bardzo się cieszę! za 1.5 tygodnia też będą same dobre wieści ;-)

ściskam
Ewa

Ewelina85 napisał(a):
> Dziewczyny, przepraszam Was!

> Ja po prostu miałam dziś taki dzień, że dopiero wróciłam do domu i mam chwilę żeby napisać! Tak więc Dzidzia dalej z Nami jest, serduszko bije jak należy i doktor powiedział, że nie widzi żadnych nieprawidłowości!! Bobas pomachał do mnie rączkami - jak to zobaczyłam to się rozpłynęłam, wiadomo :D

> Piękny to był widok ;))

> Przede mną jeszcze ten Szczecin za 1.5 tygodnia.

> Łatwo nie będzie, ale muszę dać radę. Najgorsze to czekanie. Wolałabym mieć to już za sobą i oczywiście aby wszystko było ok!! ;)

> Dziękuuuuuuję za trzymanie kciuków i przepraszam raz jeszcze, że tak Was przytrzymałam - zupełnie nie naumyślnie ;(

> Dobrej nocy :* 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
27-01-2014 21:56
[     ]
     
Obyście miały rację Dziewczyny, że będzie ok wszystko z Naszym drugim Skarbem! Niczego innego bardziej nie pragnę.
Czy któraś z Was orientuje się czy jest możliwość nagrania badania na płytę w przypadku takiego badania? A może to od przychodni zależy? No ciekawe :/
Pytam, bo P. nie będzie ze mną a wiem, że jego marzeniem byłoby móc obejrzeć Dzidzię tak jak ja będę widziała. Na wszelki wypadek wezmę ze sobą płytkę myślę. No zobaczymy jak to wyjdzie! Całuję Was wszystkie! :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
kiniusia1730  
27-01-2014 22:15
[     ]
     
Zależy od sprzętu, przedzwoń i zapytaj czy mają opcję nagrania na płytę i jaką płytę sobie życzą CD czy DVD, bo mój gin tylko na DVD nagrywał ;) 
Kinga mama
Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc)
i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013

http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
27-01-2014 22:33
[     ]
     
dokładnie, to zależy od sprzętu. my mieliśmy nagranie z badania w 12 tc to było jedyne nagrywane badanie podczas ostatniej ciąży...potem już tylko sterta stresów i diagnostyki...

p.s. jak się czujesz ?

Ewa

Ewelina85 napisał(a):
> Obyście miały rację Dziewczyny, że będzie ok wszystko z Naszym drugim Skarbem! Niczego innego bardziej nie pragnę.

> Czy któraś z Was orientuje się czy jest możliwość nagrania badania na płytę w przypadku takiego badania? A może to od przychodni zależy? No ciekawe :/

> Pytam, bo P. nie będzie ze mną a wiem, że jego marzeniem byłoby móc obejrzeć Dzidzię tak jak ja będę widziała. Na wszelki wypadek wezmę ze sobą płytkę myślę. No zobaczymy jak to wyjdzie! Całuję Was wszystkie! :* 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
27-01-2014 22:52
[     ]
     
Ja jak byłam na badaniu 4d w 18 tyg z Szymkiem to nagrał mi to na płyte, płaciłam za wizyte 150 zł a ten gin do którego teraz chodzę w swoim gabinecie też nagrywa usg i bierze 150zł a dodatkowo za płytke 20zł, więc myślę,że u Ciebie nie bedzie problemu, jak nowoczesny gabinet, bo teraz prawie wszędzie już to mają, ale tak jak dziewczyny piszą lepiej zadzwoń i dopytaj:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
27-01-2014 23:10
[     ]
     
U mnie na badaniach prenatalnych też była możliwość nagrania na płytę ,tylko trzeba było uprzedzić przed badaniem USG.Tak jak dziewczyny piszą najlepiej dowiedz się jak to u ciebie jest.

Pozdrawiam
...i trzymam kciuki za WAS...:))
-------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
28-01-2014 11:49
[     ]
     
dokładnie tak jak pisze Agnes...u nas zawsze trzeba było uprzedzić lekarza przed badaniem usg i wtedy była możliwość nagrania płytki...wiem jednak, że nie na każdym sprzęcie jest taka możliwość

trzymam kciuki ;-) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
28-01-2014 20:22
[     ]
     
Ewelinka potwierdzam to co piszą dziewczyny - u mnie trzeba było uprzedzić przed badaniem i mieć swoją płytkę. za pierwszym razem uprzedziłam i mam nagranie a za drugim się zagapiłam i jak poprosiłam po badaniu to niestety się już nie dało :( także lepiej popytaj. pozdrowienia :) :) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
28-01-2014 21:51
[     ]
     
Dzięki Dziewczyny! Jutro zadzwonie tam do zakładu i się dowiem! Już niecały tydzień pozostał, ale czas leci... :/ 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
03-02-2014 10:58
[     ]
     
No i już jutro ten wielki dzień, jeden z kilku przynajmniej :) Próbuję nastawić się pozytywnie, musi być dobrze :)))
Wiecie, że ja czuję już drobne ruchy mojego Brzdąca? W sumie dość wcześnie bo według OM to 14 tydzień dopiero... Oczywiście one nie są regularne, ale z całą pewnością mogę już stwierdzić że średnio co 2 dni Dzidziulek robi jakieś akrobacje które Mamunia już czuje :D
Ach jak wspaniale... :D 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
03-02-2014 11:58
[     ]
     
Na prawdę? :) ale Ci zazdroszcze:) faktycznie szybko, ale podobno przy kolejnej ciąży czuje się szybciej ruchy dziecka:)
Kochana nie stresuj się, chociaż wiem, że łatwo mówić, ale wszystko bedzie dobrze!!!:) jutro spadnie Ci kamień z serca:) 14 tydzień, ale ten czas leci na prawdę nieubłaganie... u mnie już 10:) ciekawe czy płeć dojrzy u Twojego maleństwa, jak bedzie dobry specjalista i dobry sprzęt no i oczywiście dzidzia zechce się pokazać to są duże szanse;)
Powodzenia kochana a my z całych sił trzymamy kciuki!!!!!!:):* 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
03-02-2014 15:01
[     ]
     
O ktorej masz jutro to usg? Bede trzymac kciuki :) na pewno wszystko jest dobrze.
Fajne uczucie czuc ruchy maleństwa. Brakuje mi tego, hehe. 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
03-02-2014 15:21
[     ]
     
Dzięki Darmo ;)))
Zaczynam w samo południe, ale pewnie potrwa z dobre 45 min albo i dłużej. 160km drogi powrotnej więc na pewno Wam napiszę w międziczasie co i jak!
Dzięki Dziewczyny!!
Buziaki :*** 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
deli  
03-02-2014 16:34
[     ]
     
Ewelina, powodzenia i kciuki oczywiście! 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Nasze drugie Szczęście...
kiniusia1730  
03-02-2014 16:44
[     ]
     
Ewelinko kciuki zaciśnięte ;) 
Kinga mama
Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc)
i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013

http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Wera  
03-02-2014 17:48
[     ]
     
Trzymam kciuki:) 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
03-02-2014 18:02
[     ]
     
Jak ten czas ekspresowo mija :) Kciuki zaciskam i czekam na wieści z niecierpliwością :) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
03-02-2014 20:20
[     ]
     
tak, niewiarygodnie szybko leci ten czas! dopiero pisałaś że jest 6 tc...super super że już 14tc ;-)
pewnie samopoczucie też już znacznie lepsze...a te ruchy jak na tak wczesną ciążę to naprawdę niesłychane...podobno im szczuplejsza kobieta tym szybciej czuje harce maluszka...pamiętam, ze z Hyziem zaczęłam czuć ruchy pomiędzy 16 a 18tc, nie pamiętam dokładnie..teraz pewnie dłużej poczekam, bo mam troszkę "zapasów" z ostatniej ciąży ;-)

a teraz zaciskamy kciuki i czekamy na dobre wieści!!!

ściskam
Ewa

Ewelina85 napisał(a):
> No i już jutro ten wielki dzień, jeden z kilku przynajmniej :) Próbuję nastawić się pozytywnie, musi być dobrze :)))

> Wiecie, że ja czuję już drobne ruchy mojego Brzdąca? W sumie dość wcześnie bo według OM to 14 tydzień dopiero... Oczywiście one nie są regularne, ale z całą pewnością mogę już stwierdzić że średnio co 2 dni Dzidziulek robi jakieś akrobacje które Mamunia już czuje :D

> Ach jak wspaniale... :D 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
03-02-2014 22:02
[     ]
     
Dzięki Dziewczynki :***
Jesteście wspaniałe, tyle kciuków to musi być tylko dobrze ;)
Hyziek, ja ogólnie jestem przy kości dość sporo więc sama jestem w szoku... z tym, że to nie są ruchy regularne, tylko powiedzmy raz na dzień albo raz na 2 dni czuję "jakaś aktywność" Dzieciorka ;)) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
03-02-2014 22:04
[     ]
     
Dziewuszki, jutro jak tylko się ogarnę po tym wszystkim to napisze Wam tu co i jak!! A póki co - chociaż Wam życzę spokojnej nocy!! ;))
Pozdrowionka ślę :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
03-02-2014 22:25
[     ]
     
Dobrze będzie !!! śpijcie smacznie z fasoleczką ;-) ciekawe czy wyda się kogo tam masz ;-)
ja też się kładę bo padam po całym dniu, a rano trzeba się podnieść do pracy

ściskacze ;-)


Ewelina85 napisał(a):
> Dziewuszki, jutro jak tylko się ogarnę po tym wszystkim to napisze Wam tu co i jak!! A póki co - chociaż Wam życzę spokojnej nocy!! ;))

> Pozdrowionka ślę :* 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
04-02-2014 11:18
[     ]
     
Kciuki zaciśnięte...moocnoo:))
będzie dobrze:)musi:)innej opcji nie ma!


--------------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
04-02-2014 15:41
[     ]
     
Dziewczyny, dzięki za kciuki!!!! Chyba znów podziałały!!!!
Dzidzia cała i zdrowa, doktor powiedział, że choćby chciał to kompletnie nie ma się do czego przyczepić, przezierność 1.5, kość nosowa obecna, ciągłość przepony zachowana oraz wszystkie narządy na swoim miejscu!! Wiem, że to jeszcze nie koniec a do porodu daleko ale chyba w końcu uwierzyłam, że może być dobrze...
Radziuś, Syneczku, ja wiem że to Ty Nas pilnujesz... :*** 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;
Ostatnio zmieniony 04-02-2014 15:50 przez Ewelina85

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
04-02-2014 15:44
[     ]
     
Super kochana!!!!
Ale się ciesze, że wszystko w porządku, cały dzień o Was myślałam:)
Teraz kochana tylko czekać do szczęśliwego finału:) wszystko bedzie dobrze:)
Głowa mnie pół dnia boli i chyba z wrażenia mi przeszło...:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
04-02-2014 15:50
[     ]
     
Ewelinko a mogłabyś napisać coś więcej o tych badaniach prenatalnych? bo zastanawiam, się może warto żebym je też zrobiła... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
04-02-2014 16:20
[     ]
     
BOMBA!!!! TO TERAZ JUŻ Z GÓRKI...tylko się cieszyć ;-)
napisz proszę czy Twój lekarz zalecał robienie testu PAPPA ? czy oparliście się tylko na badaniu przesiewowym usg które standardowo robi się pomiędzy 12 a 13 tc ? czy może jakieś jeszcze badania robiłaś ?

ściskam
Ewa

Ewelina85 napisał(a):
> Dziewczyny, dzięki za kciuki!!!! Chyba znów podziałały!!!!

> Dzidzia cała i zdrowa, doktor powiedział, że choćby chciał to kompletnie nie ma się do czego przyczepić, przezierność 1.5, kość nosowa obecna, ciągłość przepony zachowana oraz wszystkie narządy na swoim miejscu!! Wiem, że to jeszcze nie koniec a do porodu daleko ale chyba w końcu uwierzyłam, że może być dobrze...

> Radziuś, Syneczku, ja wiem że to Ty Nas pilnujesz... :*** 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
04-02-2014 16:39
[     ]
     
Super wiadomości :) Pierwsze ważne badania za Wami :) Ciesze się, że w końcu zaczęłaś wierzyć w swoje szczęście. Zobaczysz, że ciąża szybko zleci i niedugo będziesz tulić maluszka do siebie. Mocno Ci kibicuje ;) 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
kiniusia1730  
04-02-2014 16:57
[     ]
     
Cudownie ;)
Cieszę się niezmiernie ;)
A płeć była podglądana?? ;) 
Kinga mama
Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc)
i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013

http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
04-02-2014 17:10
[     ]
     
Kinia ;))))
Z tą płcią to nie można powiedzieć na 100%, bo Dzieć bardzo nieskory do współpracy pod tym względem oraz pępowina akurat ułożyła się między nóżkami, ale... ale doktor uchwycił akurat taki widok, jak to określił - "gdyby był chłopak to tutaj raczej by nam wystawała taka nieduża antenka a ja nic tu nie widzę" przy czym zaznaczył, że to tak naprawdę na słowo honoru - 51% na dziewuszkę a 49% na chłopca. No zobaczymy ;)))
Darmo, ja wiem Kochana, że mi kibicujesz mocno i baaardzo Ci dziękuję za to wsparcie! Ja Tobie kibicowałam również intensywnie więc rozumiem, że to rewanż? ;)) Fantastycznie - jeszcze raz wielkie dzięki!! ;)
Hyziek, ja jestem z Koszalina i byłam w Szczecinie na tej całej diagnostyce. Było przeprowadzone usg (około 30minut z oceną wszystkiego co na tym etapie możliwe) no i test paap-a również - wyniki za około tydzień lub dwa.
Iwonko, ja cały dzień w stresie i napięciu i jakoś mnie to trzymało w pionie, ale jak teraz przyjechałam do domku to wszystko puściło, nawet łzy a głowa mi pęka, ale to chyba ujście tego stresu całego...
Nie spałam już od 4 bo oczywiście obudziłam się i już nie zasnęłam rozmyślając o tym jak to dzisiaj będzie...
Także dziś godzina 21 i cos mi sie wydaje, że będę już w łóżku ;) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
04-02-2014 20:08
[     ]
     
Ewelinko - bardzo się cieszę, że tak Ci dobrze ten dzień minął i przede wszystkim, że wszystko układa się pomyślnie :) Kochana śpij spokojnie - dziś i do szczęśliwego finału. Radziulek czuwa i nie pozwoli by cokolwiek złego Was spotkało. Uściski!!! 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
04-02-2014 21:36
[     ]
     
Ewelinko wspaniałe wieści...bardzo się cieszę, że u Maluszka wszystko w porządku...Suuupppeerrr...:)
Buziaki dla Brzusia... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
04-02-2014 22:34
[     ]
     
Wspaniale,super...:))

--------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
12-02-2014 11:13
[     ]
     
Ewelinko,
i jak test Pappa ? masz już wyniki ?

ściskam
Ewa


Ewelina85 napisał(a):
> Kinia ;))))

> Z tą płcią to nie można powiedzieć na 100%, bo Dzieć bardzo nieskory do współpracy pod tym względem oraz pępowina akurat ułożyła się między nóżkami, ale... ale doktor uchwycił akurat taki widok, jak to określił - "gdyby był chłopak to tutaj raczej by nam wystawała taka nieduża antenka a ja nic tu nie widzę" przy czym zaznaczył, że to tak naprawdę na słowo honoru - 51% na dziewuszkę a 49% na chłopca. No zobaczymy ;)))

> Darmo, ja wiem Kochana, że mi kibicujesz mocno i baaardzo Ci dziękuję za to wsparcie! Ja Tobie kibicowałam również intensywnie więc rozumiem, że to rewanż? ;)) Fantastycznie - jeszcze raz wielkie dzięki!! ;)

> Hyziek, ja jestem z Koszalina i byłam w Szczecinie na tej całej diagnostyce. Było przeprowadzone usg (około 30minut z oceną wszystkiego co na tym etapie możliwe) no i test paap-a również - wyniki za około tydzień lub dwa.

> Iwonko, ja cały dzień w stresie i napięciu i jakoś mnie to trzymało w pionie, ale jak teraz przyjechałam do domku to wszystko puściło, nawet łzy a głowa mi pęka, ale to chyba ujście tego stresu całego...

> Nie spałam już od 4 bo oczywiście obudziłam się i już nie zasnęłam rozmyślając o tym jak to dzisiaj będzie...

> Także dziś godzina 21 i cos mi sie wydaje, że będę już w łóżku ;) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
12-02-2014 14:09
[     ]
     
Hej Mamo Hyzia! Nie, jeszcze wyników nie mam, na informacji było podane, że czeka się do 14 dni. Badania miałam przeprowadzane w Szczecinie a wynik paapa będzie dosłany pocztą.
Czy Ty zdecydujesz się na nie też? Wada Hyźka była izolowana prawda? Nie miał Twój Synek wad towarzyszących o ile dobrze pamiętam? 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
12-02-2014 18:51
[     ]
     
hej hej ;-)
wiesz co...nie wiem czy się zdecyduję na pappa...chyba nie, bo nie przemawia do mnie ta metoda...jest w niej tyle statystyki, że nie chcę się denerwować i dokładać sobie stresów...u nas prawie na 100% test ten wyjdzie fatalnie, bo mamy w rodzinie obciążenie (ZD u brata męża), ponadto mam skończone 35 l, dziecko martwo urodzone z wadą wrodzoną...szanse na dobry wynik jest nikły, więc raczej postawię na specjalistyczne usg w 13 tc i wtedy jakby coś było nie tak będę rozmyślać...nie chcę niepotrzebnie robić amniopunkcji tylko z powodu złego wyniku testu pappa

Dobrze pamiętasz, Hyziek miał wadę izolowaną. Poza rozszczepem był zdrowiutki. Robiliśmy amnio w 18tc żeby to potwierdzić.


Ewelina85 napisał(a):
> Hej Mamo Hyzia! Nie, jeszcze wyników nie mam, na informacji było podane, że czeka się do 14 dni. Badania miałam przeprowadzane w Szczecinie a wynik paapa będzie dosłany pocztą.

> Czy Ty zdecydujesz się na nie też? Wada Hyźka była izolowana prawda? Nie miał Twój Synek wad towarzyszących o ile dobrze pamiętam? 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
Ewelina85  
17-02-2014 15:46
[     ]
     
Hej Dziewczynki :*
Właśnie dziś odebrałam na poczcie wyniki PAAP-A
Tak więc w podziale na poszczególne trisomie kształtują się następująco:
Trisomia 21 - ryzyko podstawowe: 1:737 ; ryzyko skorygowane 1:14734
Trisomia 18 - ryzyko podstawowe: 1:1777 ; ryzyko skorygowane <1:20000
Trisomia 13 - ryzyko podstawowe 1:5581 ; ryzyko skorygowane <1:20000
WIem, że to nie wszystkie choroby genetyczne, ale i tak jestem przeszczęsliwa z tego powodu :D
Za tydzień kolejna wizyta!
Zastanawiam się czy jechać raz jeszcze do tego Szczecina na połówkowe, ale chyba jednak pojadę bo u Radziulka na połówkowym właśnie wykryto wadę! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
iwona123  
17-02-2014 17:53
[     ]
     
super kochana:)))
Bardzo się ciesze:)
No,ale przecież nie mogło być inaczej;)
Masz rację połówkowe warto zrobić,ale niewiem czy nie lepiej zastanowić się nad takim usg 4d w prywatnym gabinecie w Twoim mieście niż jechać taki kawał do Szczecina, no ale oczywiście zrobisz jak uważasz:)
Buziaki 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
Joannap  
17-02-2014 19:30
[     ]
     
Ewelinko super, bardzo się cieszę :)
Jeśli będziesz mogła to dla własnego spokoju pojedź na połówkowe...zawsze to będzie opinia innego lekarza...
Pozdrawiam...głaski dla brzuszka :) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
Ewelina85  
17-02-2014 20:22
[     ]
     
Iwonko, ja całą ciążę chodzę prywatnie - zarówno ciążę z Radziem i teraz tą obecną! To głównie o sprzęt chodzi, bo wiem że w Koszalinie jeszcze nigdzie takiego nie ma. Ta poradnia w Szczecinie ma sprzęt najnowszy, zakupiony 4 miesiące temu dosłownie a i lekarz bardzo sensowny!
Asia, tak - myślę, że pojadę dla świętego spokoju. Niech sprawdzi co się tylko da. To nie jest daleko aż tak bo 160km a i koszt badania dla mnie do przejścia! Oby było wszystko dobrze!!
Teraz jak czuję, że Maleństwo kopie to czuję jakby tym chciało mi powiedzieć: "Mamusiu, nie martw się - wszystko będzie dobrze" ;) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
hyziek  
17-02-2014 20:33
[     ]
     
Ewelinko, też bym zrobiła tak jak piszesz.
Sprzęt jest bardzo ważny, ale równie ważne jest aby na tym samym sprzęcie i ten sam lekarz oceniał maluszka zwłaszcza podczas tych kluczowych usg.

BARDZO CIESZĄ TE TWOJE DOBRE WYNIKI! ;-) super super ;-) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
agnes75  
18-02-2014 10:57
[     ]
     
Cieszę się kochana:))wspaniała wiadomość:))

Kciuki mocno zaciśnięte:))będzie dobrze...:))

--------------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
Ewelina85  
18-02-2014 10:59
[     ]
     
Dzięki Dziewczyny :***
No co? Głowa do góry i cała naprzód!! ;)) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
beata1978  
18-02-2014 12:05
[     ]
     
Aż sie serce raduje na takie dobre wiadomości :) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
woldemort  
18-02-2014 12:15
[     ]
     
Boże,wspaniałe wiadomości,ja ciągle sie zastanawiam nad tymi testami,jak nazrazie jestem na nie.Wierzę,że bedzie dobrze.Pierś do przodu,wszystko bedzie dobrze. 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
Nadia7  
19-02-2014 10:18
[     ]
     
To super wieści !!!! 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
Ewelina85  
22-02-2014 19:25
[     ]
     
Dzięki Dziewczyny! :*
Nie ukrywam, że te badania natchnęły mnie troszkę optymizmem, ale do euforii jeszcze daleko! Z wielką obawą czekam jeszcze na połówkowe, bo na tym badaniu wykryli u Radziulka przepuklinę! Ale tak z wielką ulgą odetchnę chyba dopiero po porodzie!
Test paapa miałam w zestawie razem z usg, a nawet nie wiem czy oferują w klinice te badania osobno czy tylko w pakiecie? Mnie odrazu poinformowano, że będzie to szczegółowe usg + test z krwi więc nawet nie wnikałam czy to paapa jest obowiązkowe czy też nie...
Ja jestem zdania, że jeżeli obraz usg jest prawidłowy i naprawdę nie ma do czego się przyczepić to test z krwi można sobie podarować. Tak mi się wydaje. My już 16 tydzień zaczeliśmy a we wtorek kolejna wizyta! Stres przed każdym badaniem chyba też nie zniknie aż do samego końca... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
iwona123  
22-02-2014 20:29
[     ]
     
Kochana mamy wizytę w ten sam dzień:)
Nie martw się, bedzie dobrze, musi być:)
Zobacz już prawie połowa drogi za Tobą ach ten czas leci, ale nie ukrywam,że chciałabym już co najmniej sierpień:)
Pozdrawiam 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
DarMa  
22-02-2014 20:40
[     ]
     
Zleci Wam dziewczyny ani sie nie obejrzycie. Mi ciaza dluzyla sie bardzo, a tymczasem Pola niedlugo skonczy 3 miesiace. Sama nie wiem kiedy to przelecialo.
Trzymam kciuki za wizyty wtorkowe :) wiem, ze to duży stres, ale z kazdym dniem jest blizej upragnionego celu. 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)
Ostatnio zmieniony 22-02-2014 20:41 przez DarMa

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
Ewelina85  
22-02-2014 21:07
[     ]
     
Tak Iwonka, ten sam dzień wizyty! Czy Ty już teraz tego genetycznego nie będziesz miała przypadkiem? Bo Ty już jesteś przecież jakoś przełom 11/12tydzień co?
DarMa - a żebyś wiedziała, że codziennie sobie myślę, że każdy dzień przybliża Nas do celu ;) Trzeba tak myśleć bo człowiek by zwariował chyba...
Buziak dla Młodej :* a Ciebie ściskam serdecznie! ;) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
iwona123  
22-02-2014 21:33
[     ]
     
Tak Ewelinko, teraz mam to dokładne usg, ale to chyba nie jest takie specjalistyczne na jakim Ty byłaś, bo to u mojego gin tylko prywatnie, na lepszym sprzęcie, ale ufam mu bo to dobry specjalista 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
Ewelina85  
26-02-2014 08:20
[     ]
     
U nas też po kolejnej wizycie już! Troszkę się denerwowałam wczoraj bo ten mały człowieczek w brzuszku był mniej aktywny i praktycznie nie było czuć. Ale po przyłożeniu głowicy odrazu zobaczyłam pięknie bijące serduszko ;))
USG trwało dosłownie moment bo lekarz po obejrzeniu badań z genetycznego, powiedział ze wszystko pięknie i nie ma sensu długo męczyć.
Niestety moje ciśnienie podczas wizyty nie było wzorowe :/
Także mam zalecenie kontroli w zeszyciku do następnej wizyty!
No zobaczymy jak to będzie wyglądało, oby tylko wartości nie były zbyt duże! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
iwona123  
26-02-2014 09:28
[     ]
     
Kochana może ciśnienie Ci skoczyło bo się zdenerwowałaś...nie martw się to na pewno jednorazowy skok;)
Super,że wszystko jest w porządku;)
ehh w końcu zaczynam wierzyć że wszystko bedzie dobrze!;)
buziaki kochana:* 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
hellena  
26-02-2014 13:03
[     ]
     
Ściskam Kochana z całych sił :* 
Hellena, mama Hani (22.05.2012), Aniołka Gabrysia (05.09.2013-06.09.2013)i Aniołka Mikołaja (20tc)

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
Joannap  
26-02-2014 17:53
[     ]
     
Ewelinko dla pocieszenia napiszę, że ja tak miałam z Patrysią, u lekarza ciśnienie zawsze podwyższone. Nawet kilka razy chciał mnie lekarz już na odział kłaść. Prowadziłam tak jak piszesz zeszyt i mierzyłam sobie ciśnienie zawsze o stałej porze i wszystko było ok. Jak ja to mówię - syndrom białego fartucha i ciśnienie rośnie :)
Trzymajcie się ciepło i głaski dla brzusia... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...


Ostatnio zmieniony 26-02-2014 17:53 przez Joannap

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
Evelikha  
26-02-2014 22:51
[     ]
     
U mnie było podobnie jak u przedmówczyni:)na każdej wizycie ciśnienie osiągające wartości ok 145-150/90 czasem 100..a w domciu wzorcowo..co tu pisac stresowałam się badaniami i czy aby wszystko jest ok:) 
Ewelina; mama Aniołka Jasia urodzonego martwo w 41 tygodniu ciąży (*+25.12.2011)oraz ziemskich bliźniaków: Misia i Wojtusia (*13.02.2013)
"Nic tak nie boli jak śmierć spełnionego marzenia"


Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
hyziek  
26-02-2014 23:36
[     ]
     
jestem pewna, że to wszystko nerwy...nasze ciąże nie są standardowe...wymagają od nas dużej wytrzymałości psychicznej i na pewno ma to wpływ na różne rzeczy

na pewno wszystko będzie dobrze!
ucałowania dla Waszej dwójki a dla Syncia (*)(*)(*)(*)(*) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
Ewelina85  
02-03-2014 11:55
[     ]
     
Możliwe, że macie rację Dziewczyny bo właśnie dostałam ciśnieniomierz i pierwszy pomiar - na spokojnie - wykazał 122/66 a u lekarza miałam 145/95 bodajże! Mam mierzyć 2, 3x dziennie więc zobaczymy jak będzie późnym popołudniem i wieczorem! Trochę odetchnęłam ;)
Myślę, że na późniejszym etapie nadciśnienie i tak mnie nie minie ale chociaż tyle dobrego, aby nie na tym etapie ciąży! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... WYNIKI PAAP-A
kiniusia1730  
02-03-2014 12:41
[     ]
     
Ewelinko mój gin mierzył mi ciśnienie dwa razy- na początku wizyty i po udanej wizycie i zawsze okazywało się, że po wizycie jak już się dowiedziałam, że wszystko jest ok ciśnienie było w normie ;)
Ale dobrze, że się kontrolujesz ;) 
Kinga mama
Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc)
i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013

http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
02-03-2014 18:04
[     ]
     
Kinia, oczywiście stres potrafi zrobić swoje, zmierzę koło 19 po całym dniu i zobaczymy jak to się wyklaruje.
Ja z Radziem też miałam nadciśnienie indukowane ciążą, ale nie na tym etapie - bliżej 30 tygodnia. Zobaczymy czy w tej ciąży sytuacja się powtórzy. Wieczorem dam znać jak pomiar. 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
02-03-2014 19:08
[     ]
     
Ewelinka - trzymam kciuki, by ciśnienie nie było wysokie. Nie miałam z tym kłopotu ale liczę, że będzie u Ciebie tak jak pisze Kinga - oby to tylko stresik związany z badaniami. Pozdrawiam ciepło !!! 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
02-03-2014 22:14
[     ]
     
Maigka, dzięki Kochana! Jak u Ciebie?
Mierzyłam - 116/77 więc jest ok ;))
Mimo wszystko postanowiłam, że w dalszym ciągu będę mierzyć, aż do kolejnej wizyty. Oby wyniki były tylko takie i podobne ;)) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
03-03-2014 10:23
[     ]
     
Na pewno Ewelinko bedzie dobrze;) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
03-03-2014 16:47
[     ]
     
Bardzo się cieszę, że jednak się uspokoiło :) Niech nawet nie próbuje drgnąć ;) Ewelinka - u mnie trochę kłopotów niestety ale nie chcę na tym wątku marudzić...mam nadzieję, że zła passa kiedyś minie. Pozdrawiam Cię ciepło! 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
03-03-2014 19:11
[     ]
     
Maigka, tak bardzo mi przykro... ;(
Dlaczego to tak jest, że po takich wydarzeniach w Naszym życiu, niektórzy mają dalej pod górkę? Miałam wieeeelką nadzieję, że skoro Nasze Chłopaki z tego samego czasu to uda się aby kolejne Dzieciaczki były z podobnego okresu!! Bardzo ciepło o Tobie myślę i w dalszym ciągu zaciskam mocno kciukasy!!
Teraz tak sobie myślę, że za kilka dni stuknie mi 3 lata od kiedy jestem tu na forum - najpierw na "chore dziecko", potem na "stracie" a teraz tutaj... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
03-03-2014 19:46
[     ]
     
Dziękuję Ci bardzo i wiem, że mi kibicujesz. Mam nadzieję, że kiedyś też napiszę coś optymistycznego i będziemy się cieszyć podwójnie. Na tą chwilę m.in. Twoja historia dodaje mi sił i nadziei więc trzymam kciuki i czytam regularnie co u Ciebie. Chłopczyki lipcowe też czuwają (*) Pozdrawiam i proszę o ciążowe fluidki ;) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
04-03-2014 20:14
[     ]
     
Ciążowych fluidów wysyłam całą swoją moc!!
Dziękuje Ci Kochana, aż się wzruszyłam po Twoim wpisie...
Uściski bardzo serdeczne ślę przez całą Polskę, aż do Krakowa!! :*** 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
04-03-2014 21:20
[     ]
     
Buziaki Ewelinko :) Jak dobrze wiedzieć, że ktoś choć daleko ale rozumie i wspiera - DZIĘKUJĘ :) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...- do Maigka
hyziek  
04-03-2014 21:49
[     ]
     
ja, chociaż Tobie nieznana, ale oczywiście czytająca forum, "podczytałam" Waszą konwersację z Ewelinką i również wysyłam Ci całą MMMMAAAAAASSSSĘĘĘĘ fluidów ciążowych - aby marzenie wreszcie się spełniło!
Wszystkiego co najlepsze Kochana!
a dla naszych wszystkich Aniołków światełka (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem
Ostatnio zmieniony 04-03-2014 21:50 przez hyziek

Re: Nasze drugie Szczęście...- do Maigka
maigka  
04-03-2014 22:12
[     ]
     
Oj bardzo dziękuję Hyziek :) Miło, że kolejne fluidki płyną :) Ja też Cię podczytuję i kibicuję oczywiście - do szczęśliwego rozwiązania - dużo spokoju i zdrowia życzę !!! Aniołkom (*)(*)(*) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...- do Maigka
iwona123  
04-03-2014 22:22
[     ]
     
Ja również wysyłam duuużo dużo:):* 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...- do Maigka
hyziek  
04-03-2014 22:40
[     ]
     
dzięki wielkie :-) niedługo będziemy Tobie kibicować :-)

ściskam mocno! 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
21-03-2014 08:58
[     ]
     
No i nadszedł termin kolejnej wizyty - wybieram się na 15.10!
To już 19 tydzień, niedługo połówkowe. Mam już zaklepaną wizytę w Szczecinie na 3 kwietnia i bardzo się cieszę bo nareszcie P. będzie ze Nami ;))
Za tydzień już się zobaczymy o 2,5 miesiąca rozłąki ;))
Ale ja Wam zazdroszczę Dziewczyny, że swoich Partnerów macie przy sobie!
Pozdrawiam wszystkie Brzuchatki ;)) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
21-03-2014 09:27
[     ]
     
Trzymam kciuki kochana!!!:)
Wszystko bedzie w najlepszym porządku;)
Aż ciężko uwierzyć,że to już 19 tydz:p
Powodzonka buziaki:* 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
21-03-2014 09:48
[     ]
     
Kciuki mocniutko zaciśnięte:))na pewno będzie dobrze:))



Czekamy na wieści po- wizytowe:))
Pozdrawiam:))łaskotki dla "brzusia" :))
-------------------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
21-03-2014 19:15
[     ]
     
Dzięki Dziewczyny! :* Kciuki znów podziałały ;) Mała super urosła, waży już 300gram i wszystko wygląda dobrze ;)
Leżała sobie glówką do dołu i wierzgała rączkami i nóżkami <3
Dziś Teściowa była ze mną na wizycie, widziała wnuczkę, dostała pamiątkową fotkę i meeega zadowolona ;))
No i ostatecznie wybraliśmy imię - Mila :)
Jenyyyy aż boję się cieszyć :D 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
21-03-2014 19:55
[     ]
     
Kochana pamiętaj radosna mama, radosne i dziecko więc radość w Twoim przypadku wskazana;)
Cieszę sie bardzo,że wszystko w porządku, poprawił mi się od razu humor, bo kiepsko dzisiaj u mnie...:(
Oby tak dalej!!!:)
Bardzo ładne imię;)
buziaki 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
21-03-2014 20:20
[     ]
     
No super wiesci :) i piękne imie, podobają mi sie takie krótkie ;)
Czas szybko leci, ani sie obejrzysz a 300 gram urośnie do 3 kilo ;)
U Was po Radziu będzie dziewczynka. Jak sie z tym czujesz? Ja zawsze marzylam o synku i jak dowiedzialam sie ze po Adasiu będzie corcia to troche sie balam. Sama nie wiem czego... Teraz wiem ze plec nie ma znaczenia, a nasza Polinke kocham bez reszty :) 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)
Ostatnio zmieniony 21-03-2014 20:21 przez DarMa

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
21-03-2014 20:21
[     ]
     
oj chyba przegapiłam gdzieś wpis o płci...:) Cieszę się, że u Was dziewczynki wszystko w porządku...
Mniej teraz bywam na forum ale cały czas Ci Ewelinko z całego serca kibicuję...buźka... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
21-03-2014 22:51
[     ]
     
Wspaniale:))
Dziewczynka :))przepiękne imię:)
spokoju kochana wam życzę,wspaniałych fikołków w brzusiu dla Mamusi, a niunia niech zdrowo sobie rośnie:))
My wszystkie jesteśmy z WAMI DZIEWCZYNKI :))

--------------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
22-03-2014 22:20
[     ]
     
Ewelinko,
ogromnie się cieszę, że u Was wszystko w najlepszym porządku Dziewczynki :-) Mila...bardzo pięknie i oryginalnie...ale ten czas leci...nie do wiary, że u Was już 19 tc :-)
a jak tam brzusio ? duży już ?
bo mój kurcze jak w 5-6 m-cu :-) zwłaszcza pod wieczór :-)

całuję Was Kobitki :-)

Światełka dla naszych Synków (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
25-03-2014 18:17
[     ]
     
Hej!
Dzięki Dziewczyny!
Iwonko - oj, żebyś wiedziała - czas zasuwa jak szalony, ale to może i lepiej - szybciej utulimy Nasze Skarby :) Przecież każda z Nas nie może się już doczekać, prawda?
Darma - ja uwielbiam takie króciutkie imiona typu właśnie Nina, Pola, Iga, Kaja. Co prawda Mila jeszcze tak bardzo popularne imię, ale ja to biorę na + :) Odnośnie płci to powiem Ci szczerze, że jak dowiedziałam się zę tym razem dziewczynka to jakoś w duchu trochę odetchnęłam. Może podświadomie myślałam, że skoro Synek był chory a teraz Córcia to Ona już będzie zdrowa?
Joannap - Asiu, ja wiem że Ty ciągle z Nami :)) Jak nie fizycznie to myślami :) My już na genetycznym w 13 tyg mieliśmy poważne podejrzenie kobitki, ale wiadomo że to jeszcze na tym etapie różnie może być więc dopiero teraz dostaliśmy 100
% potwierdzenia. Za tydzień połówkowe więc najbardziej zależy mi aby było ok wszystko! Pamiętam, że Patryśka Twoja urodzinki miała 3 już! Zdrówka dla Małej Księżniczki :* :))
Agnes - dziękuję Ci Kochana, wiem że Ty również z Nami jesteś tak jak i my byliśmy z Tobą :)) To wsparcie jest nieocenione... Nigdy Wam tego nie zapomne!
Hyziek - a dziękuję, dziękuję :) Czy Ty już myślisz nad imieniem? Moja mama na "Milę" okropnie kręci nosem, ale cóż zrobić? To Nasz wybór :) Ja ogólnie jestem dość przy sobie więc jeszcze do niedawna brzuszka nie było tak bardzo widać, ale już powoli robi się taki typowo ciążowy - gdy jestem bez kurtki już nikt się nie pomyli i zdecydowanie widać ciążę :D
Mała dość sporo się już rusza i nawet co 2h dość regularnie ją czuję, mała wiercipięta :)

Ojjj byle do wakacji :D 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
25-03-2014 19:52
[     ]
     
Ewelinko oj zleci...zleci...nim się obejrzysz a będziesz tulić swoją kruszynkę w ramionach...a potem 1...2...i tak jak u nas już 3 urodzinki...
Patrzę na tą swoją Patryśkę i nie wierzę, że już za dwa dni będzie miała 3 latka...przecież to ja niedawno drżałam każdego dnia o szczęśliwy finał ciąży...
Trzymajcie się dziewczynki cieplutko...będzie dobrze...buziaki 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
25-03-2014 21:28
[     ]
     
Aaaaa 27.03. a mi sie ubzdurało, że 24.03! Przepraszam za pomyłkę!
Dzięki Asia, mam nadzieję że jakoś to będzie - już prawie półmetek! Asia a powiedz mi jeszcze, w którym tyg robili Ci cc z Patryśką? 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
26-03-2014 20:48
[     ]
     
Ewelinko 39 tydzień. U mnie cc nie było planowane. Odeszły mi wody i jechałam do szpitala z myślą, że poród odbędzie się siłami natury. Cc zrobili mi tylko dlatego, że porób bardzo wolno postępował a wody jednak cały czas się sączyły (odeszły mi o 18 a cc było o 4:55 dnia następnego). 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...


Ostatnio zmieniony 26-03-2014 20:49 przez Joannap

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
25-03-2014 22:50
[     ]
     
Moi kręcili nosem na Huberta (to nasz Hyziek), a mnie się mega podobało :-) więc najważniejsze, że Wam się podoba - macie tutaj preferencje :-) u nas też jest dość duże "podejrzenie" dziewczynki, podobnie jak u Was na usg w 13 tc lekarz powiedział że jakby miał obstawiać do Księżniczka będzie :-) dla dziewczynki imię dawno wybrane, będzie Zuzanna, fajnie się zdrabnia i skraca, a poza tym Zuza brzmi dla mnie tak charakterne, a nasze potomstwo na pewno takie będzie :-) a dla chłopca mieliśmy ogromny kłopot, bo Hubert był tym imieniem wiodącym, bijącym wszystkie inne na łopatki, kolejnym pomysłem jest Dominik, ale mnie znacznie bardziej podoba się Hugo :-) na co nosem kręci moja córa :-) więc zobaczymy...31.03 mamy kolejne usg, może się ujawni :-)

ściskam Was Dziewuszki :-) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
25-03-2014 23:30
[     ]
     
Hyziek mamy wizyte w tym samy dniu:)
Zuzanna bardzo ładne imię, moja chrześniaczka to Zuzia i powiem Ci, że mała diablica...;)
Także z tym charakterkiem masz zupełną racje:)
Jak miałby być Dominik to się Edytka ucieszy, a jakby miał być Hugo to się Asia ucieszy:)
Ale zgadzam się imię ma się podobać rodzicom no i dziecku przede wszystkim;)
Pozdrawiam i buziaki dla brzuszków 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
25-03-2014 23:51
[     ]
     
No właśnie miałam pisać, że Hugo i Dominik to przecież imiona Naszych Aniołków ;)) Takie pierwsze skojarzenie!
Ale jednak najprawdopodobniej dziewuszka? Zuza też śliczne, takie słodkie i zawadiackie zarazem - przynajmniej tak mi się kojarzy ;))
Pisałam już wcześniej Iwonce, że 31.03. to dzień moich urodzin i na Waszych wizytach nie może być inaczej jak tylko dobrze ;)
Iwonka - w zupełności się z Tobą zgadzam! Imie ma być takie jakie my uważamy za bliskie sercu, bo prawda jest taka że wszystkim się nie dogodzi a zawsze znajdzie się ktoś kto skrytykuje więc na to nie ma co patrzeć, absolutnie! Iwonka, a Twoja typy imion? Bo chyba nie pytałam, a na Twoim wątku też nie widziałam żebyś pisała - no chyba, że przegapiłam, o co w zasadzie przy moim roztargnieniu nietrudno wcale ;))
Głaski dla Brzuszków! (już całkiem sporych przecież!) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
25-03-2014 23:55
[     ]
     
Już tam gdzieś na moim wątku napomknęłam Ola i Adaś:)
Ale najprawdopodobniej bedzie Adaś:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
26-03-2014 10:17
[     ]
     
Dziewczyny jak czytam te Wasze posty to aż się serducho raduje :)
i ciary po plecach idą
powodzenia dla wszystkich i szczęśliwego rozwiązania 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
olkana  
26-03-2014 11:02
[     ]
     
oj raduje się, raduje i do tego człowiek nabiera więcej nadziei i optymizmu jak się Was czyta! Oby tak dalej! Piękne imiona wybrałyście. Ja na razie nie wiem bo tak jak napisała Ewa, mama Hyzia jedno najładniejsze imię już wybrałam i teraz nie mogę się zdecydować…ale mam czas. Pozdrawiam i powodzenia dziewczyny! 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Atram86  
26-03-2014 17:29
[     ]
     
Dziewczynka :) już wiem, to wszystkiego dobrego! 


Re: Nasze drugie Szczęście...Wszystkiego najlepszego Ewelinko!!!
iwona123  
31-03-2014 11:37
[     ]
     
Ewelinko pamiętam o Twoich urodzinach:)
Życzę Ci wszystkiego dobrego,aby już nie spotkała Cię w życiu,żadna krzywda, dosyć wycierpiałaś! a teraz ma być tylko lepiej!!!:):):)
Oczywiście dużo zdrówka dla córeczki w brzuszku i oby zleciało jak najszybciej te pozostałe 4 miesiące bodajże...:)
Kochana ZDROWIA przede wszystkim!!!:)
pozdrowionka i buziaki:*:*:* 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...Wszystkiego najlepszego Ewelinko!!!
agnes75  
31-03-2014 13:22
[     ]
     
Wszystkiego najlepszego Kochana w dniu urodzinek,
dużo,dużo zdrówka dla mamusi i malutkiej...
spokojnej-wręcz nuudnej ciąży i
spełnienia marzeń-w tym ,przede wszystkim tego najpiękniejszego:))
Ewelinko,"sto lat,sto lat!!!..."


Uściski dla mamusi,a dla niuni łaskotki w brzuszek:))
---------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...Wszystkiego najlepszego Ewelinko!!!
mery.k  
31-03-2014 13:32
[     ]
     
Spełnienia marzeń tych dużych i tych maleńkich. :* 


Re: Nasze drugie Szczęście...Wszystkiego najlepszego Ewelinko!!!
hyziek  
31-03-2014 15:22
[     ]
     
Ewelinko,

życzę Tobie spełnienia marzeń, a przede wszystkim spełnienia tego najważniejszego :-)
samych dobrych już dni i monotonnej ciąży :-)

ściskamy Was Kochane Dziewczyny ! 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...Wszystkiego najlepszego Ewelinko!!!
maigka  
31-03-2014 20:48
[     ]
     
Ewelinko - z okazji urodzin przesyłam uściski i najlepsze życzenia - spełnienia marzeń a w tym oczywiście Tego największego :) Kochana, niech każdy kolejny dzień jest wypełniony słońcem, spokojem i uśmiechem - pozdrawiam Magda 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...Wszystkiego najlepszego Ewelinko!!!
Mama Huga  
31-03-2014 20:54
[     ]
     
Wszystkiego o czym marzysz Ewelinko. 


Re: Nasze drugie Szczęście...Wszystkiego najlepszego Ewelinko!!!
Ewelina85  
01-04-2014 13:42
[     ]
     
Aż łezka w oku się zakręciła, że pamiętacie Dziewczynki!! Wczoraj tu nie zaglądałam a dziś taka miła niespodzianka, taka prawdziwa "niespodziewajka" :D Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję za życzenia każdej z Was! Oby wszystkie się spełniły, a nawet spełni się nawet garstka to i tak będę szczęśliwa :D
My w czwartek na połówkowe do Szczecina, stresuję się ale staram się odganiać wszystkie złe myśli!! Radziuś czuwa, Nasze wszystkie Aniołki również więc nie może być inaczej jak tylko dobrze! :) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...Wszystkiego najlepszego Ewelinko!!!
beata1978  
01-04-2014 16:51
[     ]
     
to jeszcze ja
spóźnione ale z serducha
wszystkiego co najlepsze :) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...Wszystkiego najlepszego Ewelinko!!!
woldemort  
01-04-2014 17:54
[     ]
     
Ewelinko,ja tez spóźnione,ale gorące.
A na te połówkowe to gdzie jedziesz do Zdroi może,czy ,Police,a może gdzieś indziej? 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Nasze drugie Szczęście...Wszystkiego najlepszego Ewelinko!!!
hyziek  
01-04-2014 19:11
[     ]
     
Ewelinko, połówkowe to już u Was tylko formalność :-) do tej pory wszystko było dobrze, to dalej musi być tak samo - będzie dobrze!
Rośnijcie zdrowo Dziewczynki !:-)

buziaki 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...Wszystkiego najlepszego Ewelinko!!!
Ewelina85  
01-04-2014 20:47
[     ]
     
Hyziek, obyś miała rację, staram sję myśleć pozytywnie! ;)
Beatko, Agnes, dziękuje, dziekuje, to juz 29 juz ostatnie "dzieścia" :D
Waldemort, jade do poradni "Diagen-Prediag" na ul. Św. Wojciecha, ale do lekarza który pracuje na Zdrojach właśnie. Tam mnie diagnozowali w zeszłej ciąży i na Zdrojach też miałam przeprowadzaną kordocentezę. 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
01-04-2014 23:19
[     ]
     
Kochana,myśl pozytywnie :))
na pewno wszystko będzie super,super ,super dobrze:))

Trzymam kciuki mocnooooooooo:))

ściskam:)
---------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
04-04-2014 13:17
[     ]
     
Dziewczyny, my już po połówkowym!! Wszystko super pięknie ;))) Mała ruchliwa, jak zaczynaliśmy badanie to była w pozycji z głową na kolanach :D
Waży już 374g i ma około 25cm!! Wymiary bardzo zbliżone do tych które miał Radziuś na tym samym etapie ;))
Modlę się aby dalej wszystko było tak dobrze!! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
04-04-2014 15:22
[     ]
     
Kochana super!!!:)
Teraz tylko z górki i byle do sierpnia;)
no no duża dziewczyna;)
Buziaki dla Was:):* 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
04-04-2014 20:31
[     ]
     
:)))))))))
Super...trzymam kciuki za dalsze dobre wieści...
Buziaki dla brzuszka:) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
04-04-2014 22:42
[     ]
     
Dzięki Asia, dzięki Iwonko!!
Tak jak piszecie - byle do sierpnia! :) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
05-04-2014 10:30
[     ]
     
Ewelinko, super ekstra że wszystko dobrze ! :-)

rośnijcie zdrowo Kochane! 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
05-04-2014 14:37
[     ]
     
:) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Nika2903  
07-04-2014 07:40
[     ]
     
Ewelina ogromne gratulacje :):) 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
02-05-2014 08:52
[     ]
     
Ewelinko co tam u Was? 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
04-05-2014 20:53
[     ]
     
Hej Asia! Dzięki za pamięć!
U nas jakoś leci, choć od dziś dość smutno bo Tatuśko wyjechał a zobaczymy się dopiero w lipcu, najprawdopodobniej w połowie ;(( No ale cóż zrobić? Takie życie i jakoś trzeba sobie poradzić, nie ma innego wyjścia.
Mała śmiga już w brzuchu aż miło ;)) Oby już tak do sierpnia zostało!! Dasz wiarę, że zostały już tylko 3 miesiące? Do mnie nie dociera...
Kolejna wizyta 13.05. - mam nadzieję, że przyniesie nam tylko dobre wieści! ;)
Czy u Was wszystko w porządku? Jak Patryśka? ;)) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
05-05-2014 13:12
[     ]
     
Do porodu juz tylko 3 miesiace?! Rety, jak ten czas leci...
Duzo mysle o Tobie i Waszej corci w brzuszku, ale mam malo czasu zeby pisac. Kibicuje Ci z calego serca i bardzo sie ciesze, ze jestes tak blisko finalu :) Pamietam jak sama czekalam az Pola w koncu bedzie z nami, a w tym miesiacu skonczy juz pol roku (akurat w dzien urodzin Adasia...).
Czekam z niecierpliwosia az pojawi sie na swiecie Twoje szczescie. W ogole to jestes bardzo dzielna, ze dajesz sobie rade kiedy maz wyjezdza :)
Sciskam mocno. 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
05-05-2014 18:09
[     ]
     
Twoja Pola już kończy pół roczku???
Rety,ten czas na prawdę pędzi jak szalony...niedawno Ci gratulowałyśmy...:)
Zgadzam się z Tobą, Ewelinka jest bardzo dzielna,że daje radę bez męża...3 miesiące...to pewnie brzuch już masz niczego sobie?;) nam zostało jeszcze 17 tyg bliżej niż dalej:)
buziaki 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
06-05-2014 10:28
[     ]
     
Czas faktycznie pedzi, teraz to widze wspominajac, ze rok temu bylam w ciazy i pierwsze usg pranatalne wypadlo mi wlasnie 27.05 w trzecie urodzinki Adasia.
17 tygodni do porodu, to juz za polmetkiem :) fajnie :) Trzymam mocno kciuki zeby koncoweczka gladko przeszla. Bedzie dobrze! 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
10-05-2014 23:06
[     ]
     
 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;
Ostatnio zmieniony 10-05-2014 23:07 przez Ewelina85

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
10-05-2014 23:07
[     ]
     
3 miesiące do terminu Dziewczyny, ale kto wie? Może i szybciej? Może Mała zechce się pośpieszyć? Oby nie, niech czeka sobie spokojnie do sierpnia ;) Troche mnie dziś stresuje, bo coś mniej się rusza... ech taki już nasz los, zawsze zmartwienia :/
Oj Kobitki, wcale dzielna nie jestem... jak się rozstawaliśmy to ryczałam jak głupia a do tej pory zdarzyło mi się to 2x no i to właśnie w ciąży :/ To szczególny czas i napawdę łatwo nie jest ani mi ani mojemu P.
We wtorek kolejna wizyta, zobaczymy co przyniesie... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Nadia7  
06-05-2014 12:32
[     ]
     
Zdrówka i wesołego brykania do szczęśliwego finału :) 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
05-05-2014 22:28
[     ]
     
Cieszę się Ewelinko, że u Was wszystko dobrze. Musicie być dzielne Dziewczynki bez Tatusia. Ja jestem tak strasznie związana emocjonalnie z moim mężem, że nie wiem jak bym zniosła taką rozłąkę....ale tak jak piszesz, nie ma czasem innego wyjścia...

ściskacze Wam ślemy :-)
buziaki 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
mamaMateusza  
06-05-2014 22:55
[     ]
     
Jej ale zleciało, już tak niewiele do finału :)) 

*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz
-----------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
10-05-2014 23:15
[     ]
     
Hyziek, my też bardzo emocjonalnie związani ale wyjścia mieliśmy 2.
A. Jesteśmy razem w Norwegii, ale szalejemy z niepokoju, że znów coś nieprzewidywalnego się zdarzy + ciężka praca (ciężko ze zwolnieniami) ewentualnie rezygnacja z pracy i brak macierzyńskiego
B. Ja w Polsce, P. w NO - rozłąka ale komfort psychiczny bo zupełnie inne prowadzenie ciąży + polskie zwolnienie lekarskie
Wybraliśmy opcję B mimo, że ani mnie ani jemu łatwo nie jest :/
Takie życie... ale trzeba być twardym a nie "miętkim" :D
Teraz najważniejsza dla Nas Młoda i prawdę mówiąc niewiele więcej się liczy ;)) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
11-05-2014 21:49
[     ]
     
Ewelina gratuluję córeczki i trzymam kciuki :) 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
19-06-2014 21:36
[     ]
     
Ewelina co u was? jak maleństwo? 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
20-06-2014 01:18
[     ]
     
Aniu, dziękuję Ci bardzo - jak narazie wszystko w jak najlepszym porządku dzięki Bogu! We wtorek byłyśmy już na w sumie przedostatniej wizycie...
Ostatnia 18.07. czyli w urodzinki Radzia no i wtedy już zostanie ustalony ostateczny termin CC. Wstępnie wiem, że będzie to najprawdopodobniej pierwszy tydzień sierpnia.
Mała już nie taka mała, bo według danych z ostatniego wtorku waży już równiusieńko 2kg :) Ale i tak najbardziej się cieszę, że wszystko z Nią w porządku :)
Za 3 tyg będzie z nami już Tatuś i zostanie do końca sierpnia, potem znów we wrześniu pojedzie ale w październiku przyjedzie i zostanie z nami aż do końca roku na tacierzyńskim :) A niedługo potem my będziemy jechały do niego :)
Jak u Ciebie? Jak Ninka? Wszystko ok? Na pewno tak ;) Skrobnij w kilku słowach o swoim "Cudzie" :D 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
20-06-2014 08:29
[     ]
     
Ewelinko już tak niedługo:)
Za chwilę finał, oczywiście trzymamy kciuki z całych sił, bo przecież musi być szczęśliwy prawda?:)
ale w sierpniu i wrześniu pojawi się dzieciaczków...:)
Pierwsza zapewne urodzi się Twoja córcia, potem synek Ewelinki mamy Lenki no i może potem ja???a raczej Adaś?;)
och już nie mogę się doczekać tych cudownych wieści!!!;)
buziaki dla Was kochane:* 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
20-06-2014 21:47
[     ]
     
U nas w miarę ok. Wikuś miał badanie na nóżki eng (przewodnictwo nerwów) - nadal nerwy strzałkowe są uszkodzone ale jest znaczna poprawa. W poniedziałek ma badanie CUM bo moczy się w nocy. Mam nadzieję, że nie wyjdzie nić poważnego i leczenie pójdzie dobrze.
Ninka to niezłe ziółko, wszędzie wejdzie, ostatnio wyciągałam ją z pralki, bo weszła do bębna i nie mogła wyjść ;) Ninka chyba odziedziczyła po mnie niedoczynność tarczycy i bierze euthyrox w małych dawkach (mam nadzieję, ze lekarka nie leczy jej źle). Jest mądrą dziewczynką, wszystko rozumie, sporo mówi. Już teraz ma humory i się buntuje. Ma charakterek :) Musimy oznaczyć jej poziom wit D3 bo ma krzywe nóżki. To śliczna dziewczynka. Prawdziwy cud. Tylko Emilka i mojego brata brakuje tak bardzo... 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
24-06-2014 19:47
[     ]
     
Iwonka, całkiem możliwe że taka właśnie będzie kolejność Naszych porodów :)) Noooo, ja również jestem bardzo ciekawa. Mimo, że się boję to też jednocześnie nie mogę się doczekać aż zobaczę w przytulę tą Naszą Milunię :)
Jeszcze Dianka po drodze, ona też CC więc podejrzewam, że może rozpakować się w terminie tylko troszkę późniejszym ode mnie, no ale to się okaże.
Ja kolejną wizytę mam umówioną na 18 lipca, czyli w 3 urodzinki Radzia i na tej wizycie będę już ustalała dzień CC... Na pewno będzie to 1 tydzień sierpnia - licząc ten od 4.08. :D
Ale jaja, ciężko uwierzyć :D
A Ty wiesz już coś więcej czy będzie to SN czy CC?

Anikio - trzymam kciuki za WIkusia, aby okazało się że to tylko jakaś błahostka!
A te Nasze Ninki to chyba wszystkie takie aparatki są :D Mojej bliskiej Ciotki córa to też Nina, ale między Twoją a tą Naszą są 3 miesiące różnicy - też aparatka jakich mało :))
Ma 1,5 roku a już rządzi swoją Matką w co się chce ubierać, a jak Ciotka ubierze ją inaczej to wielki lament :D
Suuuper, cieszę się że z tej Waszej to taka rezolutna Kobitka :)
Nie myślisz o 4 Bąbelku? :D
Pozdrawiam bardzo ciepło :*

Dla Naszych Aniołków [*] 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
24-06-2014 20:21
[     ]
     
No tak jeszcze Dianka:)
Sierpień to dla mnie szczególny miesiąc bo 2 urodził się Szymonek:)
jeszcze nic nie wiem, 4 lipca mam wizyte u innej ginekolog, która jest prawą ręką ordynatora szpitala w którym chce rodzić, powiem jej prosto z mostu o co mi chodzi i zobaczymy co ona na to...jak się zgodzi, to będe prowadziła u niej ciąże do końca... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
JustynkaK  
24-06-2014 21:03
[     ]
     
Wiesz Iwonka, ja po pierwszym porodzie też miałam parcie na CC. Przy Natalce lekarz też położył mi się na brzuch, co mnie bardzo zszokowało. Też trułam głowę lekarzowi o CC. Ale od razu mi powiedział, że jeśli nie będzie wskazań to będę rodziła SN. I dwa kolejne porody poszły SN. Może trzeba zaufać lekarzowi. Teraz już musi być dobrze, napewno Waszemu Maluchowi zrobią mnóstwo badań po porodzie. Ja czasami już miałam chwile zwątpienia jak dzieci, które rodziły się z moimi dziećmi wychodziły do domu, a ja musiałam czekać, bo miałam zleconych mnóstwo badań. 
Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
24-06-2014 21:21
[     ]
     
Ja na prawdę bardzo chciałabym rodzić naturalnie...nie boję się tego bólu...ale nie mogę po prostu nie mogę...już pomijając to,że Szymonkowi mogło stać się coś w czasie porodu, ale znając realia naszej służby zdrowia jak są jakieś komplikacje w czasie porodu to z cc czekają do samego końca, aż czasami jest za późno...i co mi wtedy powiedzą,że im przykro??? jak bede miała cc to będe o wiele spokojniejsza... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
JustynkaK  
25-06-2014 09:26
[     ]
     
Ja już to chyba pisałam, tak mi się zdaje. Może pamiętasz. Jak byłam ponad miesiąc w ciąży z Patrycją w szpitalu to nie jedno widziałam. I w tym szpitalu, w którym ja rodziłam na CC nigdy nie czekali do ostatniej chwili. Wręcz przeciwnie, niejednokrotnie miałam wrażenie, że cc robią za szybko. Potem rozmowy z innymi pacjentkami to potwierdziły, które słyszały o tym gdzieś od kogo itd. Ale tak jak pisałaś, pójdziesz na wizytę, zobaczysz co doktor powie. Obyś tylko mogła Jej spokojnie zaufać to też powinno Cię uspokoić. 
Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
25-06-2014 10:33
[     ]
     
Na prawdę miałaś ogromne szczęście i trafiłaś na dobry szpital i lekarzy...u nas niestety tak nie jest...nie wiem czy lekarze są tacy zacofani, czy szkoda im pieniędzy...ale na Pomorze to jeszcze nie dotarło...mam nadzieję,że będe mogła zaufać tej Pani doktor...opinie o niej są dobre...moja siostra z pobytu w szpitalu też ją sobie chwali...także się okaże...:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
25-06-2014 22:01
[     ]
     
Po urodzeniu Ninki przez pierwsze pół roku miałam ogromne parcie na kolejną ciążę i kolejne dziecko. Ale w czerwcu 2,5 roku po śmierci Emilka uświadomiłam sobie, że obojętnie ile jeszcze dzieci miałabym to żadne nie zastąpi Emilka i nie wypełni pustki. Wtedy dopiero pogodziłam się ze stratą Emusia. Stwierdziłam, że jesli jest mi pisane jeszcze dziecko to będzie a jak nie to trudno. Nie jestem już najmłodsza (34) i ryzyko chorób też wzrasta. Warunki lokalowe też zbytnio nie pozwalają na kolejnego brzdąca. Jak to się mówi co Bóg da to będzie :)

A u Ciebie już tak blisko finału :) 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Gosiek26  
25-06-2014 22:27
[     ]
     
Iwona a powiedz mi gdzie do lekarza chodzisz???? I gdzie On/a przyjmuje??? 
Gosia mama Aniołka Szymonka ur.zm. 5.09.2013(31tc) i wymodlonego ziemskiego cudu Tosieńki ur 25.09.2014


Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
25-06-2014 22:43
[     ]
     
Ja teraz chodzę do dr Knurowskiego u mnie w Tczewie, a 4 lipca idę do dr Leszczyńskiej do Gdyni 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Gosiek26  
26-06-2014 07:39
[     ]
     
A widzisz to Ty mieszkasz niedaleko mnie tzn 70 km i ja chodze do dr Rzepy w Elblągu i tam chcę rodzić polecam szpital i tamtejszych specjalistów. Ostatnio u nas słychać o jakimś lekarzu z Tczewa co pracuje tez w Sztumie na oddziale tylko nie pamiętam nazwiska.A w Gdyni lekarz Strawiński przeglądał moje papiery ale nie mam o nim zdania.... 
Gosia mama Aniołka Szymonka ur.zm. 5.09.2013(31tc) i wymodlonego ziemskiego cudu Tosieńki ur 25.09.2014


Re: Nasze drugie Szczęście...
hellena  
26-06-2014 08:34
[     ]
     
Dziewczyny, to my w ogóle w zasięgu mieszkamy, ja jestem spod Pasłęka, a ciążę z Gabrysiem prowadzilam u Rojka, pracuje też w wojodzkim...

A jak Gosiek oceniasz ordynatorową? Ja mam kiepskie zdanie, ostanio koleżanka poroniła przez jej lekkomyślnosc.. siostra moja też prowadziła tam ciąże, zaniedbana hashimoto, przytyła ponad40kg, potem dramatyczny poród bo za wizyty kasy nie brala za to czekała przy porodzie na łapówkę. Duzo kiepskiego słyszę o niej, znajoma lekarka opowiadała mi jak zamykali jej gabinet prywatny, taki armagedon tam miała. Dlatego tak po ludzku ciekawa jestem czy Ty jesteś zadowolona. 
Hellena, mama Hani (22.05.2012), Aniołka Gabrysia (05.09.2013-06.09.2013)i Aniołka Mikołaja (20tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
26-06-2014 10:02
[     ]
     
No proszę na prawdę nie daleko....
Szczerze mówiąc nie znam,żadnego z tych lekarzy ani o nich nie słyszałam...słyszałam,że dobre warunki są w szpitalu w Elblągu...ogólnie ja w te strony nie jeżdżę, przeważnie Trójmiasto...a rodzić chce na Klinicznej w Gdańsku, tam co do opieki samych rodzących to są bardzo podzielone opinie,ale jest doskonała opieka dla noworodków i oddział neonatologiczny dla noworodków... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Gosiek26  
26-06-2014 10:18
[     ]
     
Ogólnie jestem zadowolona....ma nadal swój prywatny gabinet i ja tam jeżdżę. Mnóstwo różnych badań a jak coś ją niepokoi to na oddział kładzie...jak zadaje jej pytania to sensownie odpowiada, i ludzi którzy do niej chodzą jest ogrom te kolejki to minus na szczęście tak wyjeżdżamy żeby wchodzić jako pierwsi....
a czemu z jej zaniedbań doszło do poronienia???? 
Gosia mama Aniołka Szymonka ur.zm. 5.09.2013(31tc) i wymodlonego ziemskiego cudu Tosieńki ur 25.09.2014


Re: Nasze drugie Szczęście... a
hellena  
26-06-2014 10:36
[     ]
     
Wiesz co, zaczęła plamić, zadzwoniła do niej z apelem o pomoc - kazała czekać, potem zaczęła krwawić, wiec zadzwoniła jeszcze raz, a Rzepowa umyła ręce - przyjechac za dwa dni na oddział na usg. Oczywiście było już po sprawie, Aga została na łyżeczkowanie, ale gdyby zareagowała i włączyła leki, udałoby się uratować ciążę. Trochę takie podejście - jak ma polecieć to poleci. Nie ogarniam.

Tak, kolejki ma potworne, każdy chce mieć wejście u samej góry. Ja też dlatego zdecydowałam się w drugiej ciąży na Rojka, tez kolejki że cho cho. I to samo-fajnie rodzić w szpitalu, gdzie mam swojego lekarza, a i karta ciazy załatwia sporo. To są takie chamskie mechanizmy, ale prawda - pierwszą ciążę prowadziłam u Pasiecznego i wiem jakie niezadowolenie miało miejsce kiedy byłam przyjmowana do porodu.

O Rzepowej anegdotę opowiedziała mi niedawno teściowa. Była u niej raz, i więcej nie wróciła, jak zobaczyła, ze lekarka zdejmuje ręwiczki lateksowe, plucze pod bieżącą wodą i wiesza do wyschnięcia:-)

Iwonka, a na kliniczną w Gd przyjmą Cię bez problemu? Szwagierka próbowała, ale nie udało się-książkowa ciąża, przyjmują zagrożone lub porody dzieci z wadami. Ta lekarka ma Ci pomóc w dostaniu tam do porodu? 
Hellena, mama Hani (22.05.2012), Aniołka Gabrysia (05.09.2013-06.09.2013)i Aniołka Mikołaja (20tc)

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
26-06-2014 10:51
[     ]
     
Wiesz niby nie ma rejonizacji i kobieta ma prawo rodzić gdzie chce, ale masz racje z dostaniem się tam jest problem, bo bardzo dużo kobiet chce tam rodzić..28 maja rodziła tam moja siostra bo miała zagrożoną ciąże a leżała tam od początku kwietnia, i normalnie do szpitala była kolejka, jak zwolniło się jakieś łóżko, to dzwonili po tę kobiete w ciąży, której była teraz kolej...trochę dziwne,ale też przyjmowali rodzące, zdrowe ciąże, wszystko zależy od ilości miejsc....tak, bo ta kobieta jest prawą ręką ordynatora oddziału i dziewczyny, którym prowadziła ciąże jednego dnia rano przychodziły na wywołanie a wieczorem już miały urodzone, nie musiały leżeć kilka dni i czekać jak to jest zazwyczaj....no a poza tym ja chce cesarkę i tak jak napisałaś dobrze jest mieć kogoś w szpitalu komu ufasz, kto zna Twoją historię, wie co przeżywasz i jak ciężki jest w takiej sytuacji poród i pobyt w szpitalu.... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
Gosiek26  
26-06-2014 11:14
[     ]
     
Nie to ja się z tym nie spotkałem, gdzie na chigiene zwracamy uwagę... Ja poza rzepowa mam jeszcze 2 ginekologow rzędowa i jeden u mnie tacy regularni i jednego w Olsztynie na USG prenatalne. Może inaczej podchodzi do sprawy bo wie jaka mam przeszłość a teraz jest to coraz bardziej naglasniane...a co do poronienia to tragiczne podejscie-brak slow! 
Gosia mama Aniołka Szymonka ur.zm. 5.09.2013(31tc) i wymodlonego ziemskiego cudu Tosieńki ur 25.09.2014


Re: Nasze drugie Szczęście... a
Gosiek26  
26-06-2014 11:19
[     ]
     
Rzepowa tam miało byća napisane a wracając do chorych mechanizmów masz racje! To jest karygodne bo owszem wybierając giną patrzysz na fachowosc ale i kim jest w szpitalu i gdzie pracuje bo inaczej nie masz pewności co cie spotka w szpitalu 
Gosia mama Aniołka Szymonka ur.zm. 5.09.2013(31tc) i wymodlonego ziemskiego cudu Tosieńki ur 25.09.2014


Re: Nasze drugie Szczęście... a
monisiaB  
26-06-2014 17:07
[     ]
     
Drogie mamusie. Ja jestem z Nowego Dworu Gdańskiego czyli 40km od Gdańska i 30 od Elbląga. Dwa lata temu leżałam w szpitalu wojewódzkim w Elblągu.Miałam pękniętą ciążę pozamaciczną której ordynator Rzepa nie rozpoznała.Gdyby nie upór mojego męża już by mnie nie było na tym świecie. Tym razem zgłosiłam się do tego samego szpitala bo nie czułam ruchów mojej córeczki.Nie zrobili mi żadnych badań, odesłali do domu a moja córeczka zmarła.Rodziłam ją też w szpitalu w Elblągu tyle że na ul.Żeromskiego tam dwie położne przez cały poród nie zorientowały się,że tętno zapisywane na ktg jest moje...Teraz wszystkim zajmuje się prokurator...

Nie chcę tutaj straszyć swoimi doświadczeniami jedynie podzielić się tym wszystkim co mnie spotkało ze strony szpitali.

Obecnie jesteśmy z mężem w trakcie starań o dzidziusia i mam nadzieję,że już niedługo znowu stanę nad dylematem jaki szpital wybrać.

Pozdrawiam cieplutko 
Mama Aniołka Lenki ur/zm. 25.03.2014(40tc),ziemskiego Mariusza 14l, Eweliny 13l
i Julianka ur.09.09.16

Re: Nasze drugie Szczęście... a
monisiaB  
26-06-2014 17:26
[     ]
     
Dodam jeszcze że leżałam w szpitalu wojewódzkim na patologii ciąży przez wymioty i warunki na oddziale położniczym są fatalne. Dwie łazienki i dwa prysznice na cały oddział gorsze niż szalet miejski(w szalecie nie ma takiego smrodu), i jeszcze nakopcone fajkami przez świerzo upieczone mamusie! Koszmar.
Za to w szpitalu na ul. Żeromskiego czyściutko i fajnie.Sale dwuosobowe z łazienką i prysznicem pokój porodowy z basenem i przyrządami, położne też miłe. 
Mama Aniołka Lenki ur/zm. 25.03.2014(40tc),ziemskiego Mariusza 14l, Eweliny 13l
i Julianka ur.09.09.16

Re: Nasze drugie Szczęście... a
hellena  
26-06-2014 18:13
[     ]
     
Zgadzam się. Tam jest dramat... syf, smród, nie zapimnę fotelu ginekologicznego, na którym zakładali mi cewnik do cc. Zardzewiałe, pod spodem sparciała, brudna miska. Rodziłam tam tykko dlategi, że u małej stwierdzono dysproporcję porodową, mój lekarz nie wypisał skierowania do cc, więc na gwałt szukałam lekarza do konsultacji. I znalazłam, z polecenia, dr Ładyński. Zbadał, potwierdził, wypusal skierowanie do siebie na patlologię na obserwację, bo w terminie byłam. A w szpitalu po kilku godzinach odeszły wody, nie było postępu porodu, drapali się po głowach co tu robić i chyba raczej dla własnej wygody pokroili. Fakt, mała duża, pulpet w obwodach, dołem raczej by nie poszło. A miałam rodzić na żeromskiego, tam też jezdziłam do szkoły rodzenia. A teraz to już tylko królewiecką biorę pod uwagę, przez wzgląd na lekarza prowadzącego. Choć tak po cichu marzy mi się ukraść pięc tysięcy i jechać do prywatnej kliniki na cięcie...:-) 
Hellena, mama Hani (22.05.2012), Aniołka Gabrysia (05.09.2013-06.09.2013)i Aniołka Mikołaja (20tc)

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
26-06-2014 20:13
[     ]
     
Dzisiaj w radiu mówili,że w Malborku nie zrobili na czas cc i dziecko umarło...masakra...to jest jakiś dramat...dlaczego oni tak zwlekają... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
monisiaB  
26-06-2014 20:40
[     ]
     
To jakaś plaga ostatnio. Ciągle mówią o śmierci dzieciaczków.
Ja do Elbląga już nie pojadę rodzić i tak myślałam,że może Malbork a tu taka informacja chociaż z drugiej strony myślę,że to się pewnie zdarza w każdym szpitalu tylko ludzie nie mają siły tego nagłaśniać tak jak na przykład ja 
Mama Aniołka Lenki ur/zm. 25.03.2014(40tc),ziemskiego Mariusza 14l, Eweliny 13l
i Julianka ur.09.09.16

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
26-06-2014 20:50
[     ]
     
No właśnie ja myślę,że to nie plaga, tylko wszystko jest teraz bardziej nagłaśniane 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
monisiaB  
26-06-2014 21:01
[     ]
     
Mojego mężą chrześniak urodził się w wojewódzkim prawie dwa lata temu z porażeniem splotu barkowego bo lekarze nie zlecili na czas cc a mały miał ponad 5kg, lekarze wiedzieli że bedzie duży bo przed porodem zrobili usg i na nim wyszło że mały waży 4.5kg.Teraz przed nimi długa walka - rehabilitacja synka żeby był jak najbardziej sprawny i walka ze szpitalem o odszkodowanie 
Mama Aniołka Lenki ur/zm. 25.03.2014(40tc),ziemskiego Mariusza 14l, Eweliny 13l
i Julianka ur.09.09.16

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
Ewelina85  
26-06-2014 23:44
[     ]
     
Myślę, że warto poczytać:

http://m.wyborcza.pl/wyborcza/1,136731,16210553,Nasz_ekspert_radzi__Chcesz_ciecie__nie_ma_sprawy.html 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
Ewelina85  
26-06-2014 23:47
[     ]
     
Wyświetla Wam się cały artykuł? Bo na kompie wyświetlił mi się cały a teraz patrzę, że na tel tylko do pewnego momentu... :/ 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
iwona123  
27-06-2014 16:57
[     ]
     
No, mi wyświetliło tylko kawałek artykułu, bo reszta dostępna tylko dla prenumeratorów 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
iwona123  
28-06-2014 11:27
[     ]
     
Znalazłam cały artykuł, jak się wpisze w googlach to jest udostępniony cały...kurcze,czemu takich lekarzy nie ma wszędzie...jak będe 4 lipca na wizycie u Pani gin to powiem jej o tym artykule...zobaczymy jak na to zareaguje...może mi powie,że w takim razie mam sobie jechać rodzić do Warszawy, do tego profesora... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
Ewelina85  
28-06-2014 12:20
[     ]
     
O widzisz Iwonka, wyprzedziłaś mnie bo ja właśnie dziś sobie pomyślałam żeby poszperać i go poszukać bo naprawdę warto min. dla Ciebie, ale i też dla innych dziewczyn.
Faktycznie, zupełnie inne podejście co? I to nie jest jakiś byle jaki lekarz, tylko facet naprawdę ogarnięty i myślę, że wie co mówi. To też nie jest do końca tak, że CC nie jest obarczone żadnym ryzykiem, bo jest na pewno... ale czy poród SN jest porodem bez ryzyka? Uważam, że również nie jest porodem bez ryzyka. To już każdy musi sobie wewnętrznie przekalkulować i każdego indywidualna jest to decyzja.
Jak się czujesz? Wszystko ok?
Ja dzisiaj z rana byłam już bliska paniki, bo moja Panienka po przebudzeniu przez jakąś godzinkę nie dawała znaku a jeszcze taka sytuacja nam się nie zdarzyła... Także co się nastresowałam to moje :/ Od razu czarne myśli w głowie... grrrrr okropieństwo :/ 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
iwona123  
28-06-2014 13:02
[     ]
     
Masz rację tak jak jest w tym artykule nieprawdą jest,że cc jest bezpiecznym porodem,ale też bezpiecznym nie jest sn...
My czujemy się dobrze, dziekuję:)
Wczoraj ja byłam bliska paniki, bo pomijając te moje skurcze, to wczoraj miałam jeden taki na prawdę bolesny i już się wystraszyłam,ale na szczęście jednorazowy epizod:) ja z kolei mam tak, bo Adaś na prawdę rusza się praktycznie bez przerwy i cały czas mam wrażenie,że jest mu tam w środku źle...jakieś takie dziwne przeświadczenie...
No to Ci narobiła malutka strachu:p
rano jak się dzidzia nie rusza, najlepiej coś zjeść...
A Wy jak się czujecie?pewnie coraz ciężej? duży masz brzusio?:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
Gosiek26  
28-06-2014 15:10
[     ]
     
to moja córka jest chyba z tych mniej ruchliwych tzn zależy od dnia i pogody......dzis ja panikuje i co chwila ją budzę.....dobrze, że mam detektor 
Gosia mama Aniołka Szymonka ur.zm. 5.09.2013(31tc) i wymodlonego ziemskiego cudu Tosieńki ur 25.09.2014


Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
iwona123  
28-06-2014 15:27
[     ]
     
O właśnie co do kontroli, dziewczyny kupujecie monitory oddechu? ja się nad tym zastanawiam,ale raczej kupimy...czytałam,że te pod materacyk angelcare nie są dobre, bo czasami dają fałszywe alarmy...ale podobno dobre są te snuza hero, czy go, takie przypinane do pieluszki... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
Gosiek26  
28-06-2014 15:56
[     ]
     
ja się na razie nad tym nie zastanawiałam...póki co to się denerwuje o każdy dzień ciąży....;/ 
Gosia mama Aniołka Szymonka ur.zm. 5.09.2013(31tc) i wymodlonego ziemskiego cudu Tosieńki ur 25.09.2014


Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
iwona123  
28-06-2014 17:02
[     ]
     
a który to już tydz u Ciebie Gosiek? 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
Ewelina85  
28-06-2014 18:00
[     ]
     
Iwonko, my zdecyowaliśmy się na monitor oddechu + elektroniczna niania w jednym z Angel Care właśnie. Zobaczymy jak się spisze, mam nadzieję że będzie wszystko OK.
Mówisz, że Adaśko ciągle taki ruchliwy? :) Powiem Ci, że moja Niuńka tak do 32 tyg ruszała się zdecydowanie bardziej niż teraz gdy mamy 34.
W sumie czytałam, że to normalne ale nie pamiętam, żebym z Radziulkiem tak miała i trochę się niepokoiłam...
Achhh z tych niepokojów to co chwilę coś... :/ 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
iwona123  
28-06-2014 19:03
[     ]
     
ciekawe jak się spisze u Was....ja się cały czas zastanawiam jaki wybrać...na szczęście mam jeszcze trochę czasu:)
No maleńka na pewno ma coraz mniej miejsca, więc i mniejsze pole do popisu:p
Niewiarygodne,że zostało nam jeszcze tylko kilka tyg...jeszcze niedawno chwaliłyśmy się,że udało nam się zajść w ciąże, a tu prosze, meta niebawem;) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
DarMa  
28-06-2014 20:25
[     ]
     
Dziewczyny czekam z niecierpliwoscia az sie rozpakujecie :D
Nie zazdroszcze Wam tych chwil niepokoju :/ sama 2 razy ladowalam na IP bo nie czulam ruchow. Stres masakryczny :( Raz nawet lekarz mnie strasznie ochrzanil, ze panike robie niepotrzrbnie. Oczywiscie mialam go w tyle, najwazniejsze bylo, ze z Pola ok.
A co do monitorow, to sama zakupilam angelcare i sie okazalo ze sie nie przydal, bo Pola byla z tych co ja lozeczko w pupe parzylo i darla sie okropnie odlozona do niego. Dlugo spala z nami, a teraz kiedy juz troche polubila lozeczko to monitor schowany bo panna wczoraj skonczyla 7 miesiecy :)
Glaski dla brzuszkow! Trzymajcie sie zdrowo dziewczyny! 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
hyziek  
29-06-2014 13:31
[     ]
     
Cześć Dziewczyny,

wtrącę się w temat dot. Prof. Dębskiego...
ja miałam z nim styczność jak byliśmy w ciąży z Hyziem...
nie do końca radziłabym się na niego powoływać, bo jest z jednej strony bardzo znaną osobistością, a z drugiej strony jest bardzo kontrowersyjną osobą w świecie lekarskim, nie wszyscy popierają jego praktyki i sposób postępowania...
jeśli ktoś potrzebuje zgody na terminację to w W-wie kierują do niego lub do drugiego lekarza ze szpitala im. Orłowskiego, nie mówię że to źle, ale chodzi mi raczej o to, że większość lekarzy tak łatwo nie podpisuje się pod takimi "wyrokami", więc prof. Dębski ma też wielu wrogów...
na pewno jest bardzo doświadczonym lekarzem, ale słyszałam o nim różne opinie...nikt nie jest nieomylny, on również...

pozdrawiam Was rosnące brzuszki :-) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście... a propos CC - artykuł prof. Dembski
iwona123  
29-06-2014 13:54
[     ]
     
No, na pewno sieje wiele kontrowersji wśród lekarzy, skoro publicznie nie boi się powiedzieć co myśli na dany temat, mało jest takich lekarzy, dlatego zapewne uchodzi za dziwaka... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
anikia  
28-06-2014 21:28
[     ]
     
Ninkę rodziłam na Klinicznej w Gdańsku. Opiekę miałam super. Być może przez to że miałam skierowanie od Preisa. Patologia i położniczy takie sobie, ale dziećmi zajmują się dobrze. 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
28-06-2014 21:33
[     ]
     
Preis to jest kierownik oddziału o ile się nie mylę?
był Twoim lekarzem prowadzącym? on przyjmuje w Gdyni w gamecie? 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
Gosiek26  
28-06-2014 22:56
[     ]
     
U mnie to 26 TC jeszcze trochę czasu przed nami ja panikuje strasznie boje się wszystkiego..... We wtorek wizyta zobaczymy co tam lekarz powie. Jednego pytalam czy to normalne ze jednego dnia dzieciątko jest bardziej aktywne innego mniej to powiedział ze tak.... Detektor uruchamiam 3 razy dziennie ale i tak stres ogromny... Jeszcze trzy miesiące i mam nadzieje ze przytułek swoja perelke cala i zdrowa.... 
Gosia mama Aniołka Szymonka ur.zm. 5.09.2013(31tc) i wymodlonego ziemskiego cudu Tosieńki ur 25.09.2014


Re: Nasze drugie Szczęście... a
kiniusia1730  
28-06-2014 23:34
[     ]
     
Jeśli chodzi o monitory oddechu to my mieilśmy mobilny snuza hero, baraaaardzo polecam. Bo jednak angelcare do użytku tylko w łóżeczku a jak dziecko nie chce spać w łóżeczku to lipa nie użyjemy... Moja Łucja no pierwsze 3 mc spała w wózku, w łóżeczku jakby zbyt wiele przestrzeni jej przeszkadzało. 
Kinga mama
Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc)
i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013

http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
28-06-2014 23:40
[     ]
     
Kinia taki właśnie ja chcę...my mamy kupioną kołyskę i łóżeczko, przez pierwsze miesiące mały będzie spał z nami w sypialni w kołysce, a potem w swoim pokoju w łóżeczku 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
28-06-2014 23:41
[     ]
     
a ten monitor przypięty do pieluszki nie przeszkadza dziecku? 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
kiniusia1730  
29-06-2014 09:32
[     ]
     
Nie nic nie przeszkadza, część, która dotyka brzuszka jest gładka, delikatna i miękka. :) 
Kinga mama
Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc)
i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013

http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
29-06-2014 11:21
[     ]
     
Aha no to dziękuję, ułatwiłaś mi decyzję:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
anikia  
28-06-2014 23:40
[     ]
     
Preis jest szefem całej ginekologii na Klinicznej, nie wiem czy w Gamecie przyjmuje, ma gabinet na Skarżyńskiego 4 w Gdańsku (Zaspa), nie był moim prowadzącym, nie stać mnie na niego ;) jak byłam w ciąży z Emilkiem to robił nam operację wewnątrzmaciczną, przed porodem z Ninką pojechałam do niego żeby opowiedział się czy konieczna jest cc czy nie (wiedział jak szło cięcie na macicy). Dostałam skierowanie na Kliniczną i jak wody odeszły to bez szemrania mnie przyjeli i miałam dobrą opiekę :) co podpis szefa to podpis ;) być może byłoby ok i bez jego skierowania, ale czułam się bezpieczniej 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html
Ostatnio zmieniony 28-06-2014 23:41 przez anikia

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
29-06-2014 00:03
[     ]
     
a skierowanie na cc wypisał bez żadnego ale? miałaś wskazania czy po prostu dla ostrożności chciałaś cc tak jak ja? hmm może do niego bym się wybrała... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
anikia  
30-06-2014 22:12
[     ]
     
W XII.2010 miałam operację wewnątrzmaciczną, cięcie miałam zrobione pionowo, a na macicy od spodu i nie mozna było kontrolować co się z blizną dzieje. Na skierowaniu miałam napisane, że cc nie jest niezbędna, ale gdyby coś się działó to lekarz dyżurny miał podejmowac decyzję w oparciu o mój wywiad. Gdybym uparła się na cc to bez szemrania wypisałby mi skierowanie na cc. Skonczyło się cc, bo porod bo wody sie lały, skurczy nie było, a oxytoxyny nie mogli podac ze wzgledu na bliznę. Myslę, ze gdybyś opowiedziała mu swoje obawy itd to nie robiłby problemów. Ale powiem Ci że cc dla mnie była koszmarem, tzn 2 dni po. 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
09-07-2014 10:45
[     ]
     
Ewelinko jak się czujecie?:)
dajesz rade w te upały?:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
Ewelina85  
10-07-2014 14:03
[     ]
     
Hej Iwonko!
No powiem Ci szczerze, że na tym etapie czuję już zmęczenie... ;) Nie będę mówić, że nie bo bym okłamała :D
Ale jakoś dajemy radę! We wtorek przyjeżdża już P. więc nie możemy się doczekać bo ponad 2 miesiące był w pracy i tęsknimyyyy niesamowicie :)
No i nie ukrywam, że będzie lżej z obowiązkami domowymi, bo część zupełnie naturalnie przejdzie na Niego - ja już zamierzam się nie przemęczać, mamy w końcu 36 tydzień!
18 lipca (urodzinki Radzia - akurat tak nas lekarz zapisał) kolejna wizyta no i już poznamy termin cięcia...
Bardzo się cieszę, ale też bardzo się boję :)
Po urodzeniu Małej, P. będzie z nami jakieś 3,5 tygodnia i ucieka do pracy... Co prawda dziadkowie deklarują pomoc, ale mimo wszystko przeraża mnie ta perspektywa... Boję się najzwyczajniej w świecie, że sobie nie poradzę :/
Tak teraz przy końcówce dopadły mnie takie strachy... :))
A jak u Was? Jak Adaśko? Czujesz już zmianę w natężeniu ruchów? Bo ja śmiało mogę stwierdzić, że Mała od jakichś 2 tygodni ma już zmniejszoną ruchliwość. Wiem, że to normalne ale i tak każdy dłuższy okres bez ruchów przyprawia niemal o palpitacje serca...
Byłaś już u tej lekarki porozmawiać w sprawie cc? Jeżeli tak to jak sprawa wygląda? Daj znać!
Pozdrowionka cieplutkie ślę :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
10-07-2014 15:53
[     ]
     
Oj domyślam się kochana,że już odczuwasz zmęczenie:p
super,że będziecie w końcu razem, wsparcie i tak jak mówisz pomoc w codziennych obowiązkach jest bezcenna:)
3 i pół tyg to troszkę mało,ale zawsze coś:)
poradzisz sobie na pewno:) oby malutka nie miała kolek, to będzie praktycznie jadła i spała:)
ciekawe kiedy Ci wyznaczy termin na cc...
U nas też powoli do przodu, zdecydowanie tak odczuwam zmniejszoną ruchliwość Adasia,ale staram się nie panikować, chociaż już dzisiaj zastanawiam się czy nie iść na usg, już chodze praktycznie co tydzień 2 tyg temu byłam, tydzień temu i już dzisiaj też mnie korci:p a w poniedziałek mam wizytę na nfz i 31 lipca w Gdyni...tak byłam w zeszły piątek no i uspokoiła mnie, bo powiedziała,że mnie rozumie i jak trafie na nią w szpitalu,to bez niczego zrobi mi cc,ale dla pewności poleciłaby mi pójść po zaświadczenie do psychologa,że boje się rodzić sn i wtedy żaden lekarz mi nie ma prawa odmówić...
głaski dla brzusia-już tak niewiele Wam zostało do spotkania:):):) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
mery.k  
10-07-2014 17:43
[     ]
     
Trzymamy kciuki za szczęśliwy finał :) Popatrz Ewelina jak naturalnie będziesz się martwić czy sobie poradzisz jak to będzie z maleństwem w domu ..... Takie zwykłe zmartwienia mamy :) 


Re: Nasze drugie Szczęście... a
Ewelina85  
12-07-2014 15:33
[     ]
     
Dzięki za słowne wsparcie Iwonko :)
No wiem, wiem - jakoś sobie poradzimy, a jak faktycznie będą bardzo duże problemy to ściągnę do siebie mamę na dłużej, bo wiem że i tak urlop planuje na wrzesień w razie gdyby faktycznie było mi ciężko sobie poradzić w tym pierwszym czasie. Masz racje, na tym etapie ruchy już inaczej się czuje - takie bardziej przesuwanie, smyranie od środka ale nie już to takie swobodne jak jeszcze niedawno :D Dzidziolki już nie mają tyle miejsca - moja teraz w tym 36 tygodniu to poskładana na 3 części tam pewnie hehehe
Super, gdyby akurat Ci się udało z tą lekarką - jeżeli czujesz, że wolisz CC to myślę, że nie ma co kombinować. Fakt, poród naturalny to coś zupełnie innego, ale ja uważam że nic na siłę - poza tym wierzę w intuicję instytucji jaką jest Matka! A jak mniej więcej wagowo Adaś na tym etapie?

Mary - dzięki, każde słowo wsparcia się liczy :) Masz rację, chyba każda z nas to przechodzi - tym bardziej gdy wcześniej nie miała okazji opiekować się Dzieckiem. Myślę, że jakieś takie zmartwienia większe i mniejsze zostają z nami już zawsze, co? :/

Ewela - dzięki za odzew! To fakt, godzina "0" zbliża się już wielkimi krokami :D
Tak ostatnio przyjrzałam się w lustrze jakoś dokładniej i z przerażeniem stwierdziłam, że mój brzuch już się opuścił, a to oznacza tylko jedno - już naprawdę, naprawdę blisko :D
Dzięki za kciuki - przydadzą się na pewno :)
Już w piątek poznam dokładną datę narodzin Młodej...
Jednocześnie zaczął się ciężki czas wspomnień i przeżyć. Lipiec. Od 11.07. byliśmy z Radziuśkiem już w szpitalu i tak codziennie do mnie wraca co tam się działo poszczególnego dnia... Zaraz 3 rocznica urodzin (tego dnia dowiemy się kiedy Mała się urodzi - przypadek? Może...), odejścia - dużo emocji nagromadzonych w przeciągu najbliższego czasu... Ehhhh trudne to wszystko :/ 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;
Ostatnio zmieniony 13-07-2014 00:04 przez Ewelina85

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
12-07-2014 16:26
[     ]
     
Nie ma to jak pomoc babci;)
oj tak już zapewne bardzo im tam ciasno:p
a owszem znam aktualną wagę Adasia, w czwartek ważył ok 2080g, mój gin mówi,że jak tak dalej pójdzie, to będe miała wskazania na cc ze względu na duże dziecko:)z usg jest większy o 2 tyg:)
mi wszyscy powtarzają,że już mi się brzuch obniżył, ciekawe co wyjdzie na wizycie w poniedziałek...
Ewelinko a Twoja córcia ile już waży wiesz? 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
Joannap  
12-07-2014 16:36
[     ]
     
Ewelinko ależ ten czas poleciał...lada chwila a utulisz swoją Kruszynkę w ramionach. Trzymam za Was kciuki i przesyłam dużo pozytywnych myśli...DASZ RADĘ!!! ;) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście... a
donata  
12-07-2014 23:43
[     ]
     
Pamietam dokladnie jak duzymi krokami zblizala sie rocznica odejscia mojej coreczki 18.07 (druga)a termin porodu 02.08 przezylam i maly urodzil sie 10.08. w 41+1 (to zreszta tez 18),i zyje dalej a moj rozrabiaka takim silnym chlopakiem ,droga mamo ja stracilam corke i dostalam syna daty tez podobne jestem ciekawa kiedy data urodzin coreczki :)duzo dobrego zycze ,mama Franzi! 


Re: Nasze drugie Szczęście... a
EwelinaW  
13-07-2014 01:09
[     ]
     
Z Natalką lekarze chcieli, żeby cokolwiek zaczęło się dziać. Ale ci Ty. Nic. A ja po 2 tygodniach na patologii, pogodziłam się z faktem, że przy wszystkich duperelach, które towarzyszyły mojej ciąży, mogę zapomnieć o porodzie sn:( wyciagali ja w 38tc. Z Nikosiem z kolei było tak, że z lekarzem umówiliśmy termin, który z przyczyn logistycznych był wygodny dla obydwu stron i wyciagali go 40 tc.
Z Natalką przez pierwszy miesiąc była u mnie codziennie mama. Ekstra mieć pomoc.
Jak był Nikoś, to ja chciałam wszystko Sama - głupota! Po dwóch tygodniach zaniemogłam. Bóle brzucha nie dały funkcjonować.
Także bierz pomoc, jak tylko masz możliwość.
Buziaki dla Ciebie i głaski od cioteczki:)
--- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Nasze drugie Szczęście... a
iwona123  
13-07-2014 11:05
[     ]
     
Ja z Szymonkiem radziłam sobie świetnie...przychodziła do mnie teściowa,ale nie potrzebowałam jej pomocy...jakoś miałam takiego powera,że pomimo tego,że wstawałam w nocy w dzień nie robiłam sobie drzemek...dopiero ostatnie dni jak Szymonek tak płakał a ja kilka nocy z rzędu nosiłam go na rękach z niemocy płakałam razem z nim, w środku byłam bardzo zła, wiem że Szymonek to na pewno czuł, teraz mam z tego powodu ogromne wyrzuty sumienia, bo przecież on płakał z bólu...ale gdybym tylko wiedziała...nie budziłam Grzesia,żeby mi pomógł bo on przecież rano do pracy...teraz już wiem,że nie ma co zgrywać bohaterki...potrzeba pomocy to śmiało o tym mówić, oczywiście jak ma się kogoś kto pomoże:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście... a
EwelinaW  
11-07-2014 16:42
[     ]
     
Hej Ewelka,
normalne takie myśli, czy sobie poradzisz:) Głowa do góry, bo gwarantuję Ci, że sobie poradzisz!!

Ja po 3 cc i niesamowicie żałuję, że nie mogłam rodzić sn. To jest moment, którego w moim życiu zabrakło i nigdy nie będzie mi dane.

Jejka...zaraz się "rozpakujesz"!! Jupiii!! trzymam kciuki!!!
:**
-- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Nasze drugie Szczęście... a
donata  
12-07-2014 23:46
[     ]
     
Ja bylam przygotowana na cc a maly urodzil sie sn i to z pepowina wokol szyjki dwa razy,i wyszedl caly i zdrowy.Bedzie dobze :) 


Re: Nasze drugie Szczęście... a
Ewelina85  
17-07-2014 23:01
[     ]
     
No i jutro nadejdzie ten skrajnie emocjonalny dzień - Radziulka urodzinki no i wizyta na której poznam datę urodzin Małej...
Ciężko sobie poradzić z nawałem odczuć...
Radziuś, Syneczku Kochany, miej Nas w opiece :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście... a
agnes75  
17-07-2014 23:26
[     ]
     
Ewelinko,kochana...

trzymam za WAS z całych sił ,
jutro wielki dzień(dzień wspomnień,i jednocześnie dzień nadziei ...data urodzin maleńkiej...jestem sercem z Wami i wierzę,że Radziu czuwa nad wami kobietki...będzie dobrze,już tak niewiele dzieli Was od spotkania po tej stronie:))


Pozdrawiam i przytulam.
----------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście... a
EwelinaW  
18-07-2014 08:21
[     ]
     
trzymaj się Ewelka
---- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Nasze drugie Szczęście... a
jolek  
18-07-2014 21:19
[     ]
     
Trzymam za Was mocno kciuki 
mama Kasieńki

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
18-07-2014 23:14
[     ]
     
Dzięki Dziewczyny :*
Niestety wizyta dzisiaj się nie odbyła bo doktorek w ostatniej chwili dał znać, że jednak przez weekend przedłuży sobie urlop no i przełożył wizytę na poniedziałek...
Także dopiero w poniedziałek będzie coś więcej wiadomo, tak więc jeszcze kilka dni w niepewnosci.
Dzisiejszy Urodzinkowy dzień jakoś przetrwałam, jeszcze jutro będzie tak smutno...
Dam znać w poniedziałek, jak tylko sama czegoś się dowiem!
Jeszcze raz Wam dziękuję :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
19-07-2014 08:04
[     ]
     
Ewelinka - jestem z Tobą i Radziulkiem myślami w tych dniach szczególnie. Przesyłam do nieba najjaśniejsze światełka, niech Twoje serduszko otula teraz myśl, że Radziu czuwa nad Wami (*) Przytulam i całuję 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
21-07-2014 22:41
[     ]
     
Kciuki zaciśnięte:))z całych sił:))


Co u WAS dziewczynki ?jakie wiadomości po wizycie u lekarza...wiecie już,kiedy TEN WIELKI DZIEŃ?


Pozdrawiam i łaskotki w brzusio dla malutkiej:))
----------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
22-07-2014 00:10
[     ]
     
Agnes, dziewczyny, dopiero niedawno wróciliśmy z IP bo na wizycie wyszło, że Mała ma tętno 190 (!!) i lekarz wysłał mnie na zapis KTG do szpitala :/
To przez moje nerwy, nie mogę się opanować, szlag :/
Z tego wszystkiego na wizycie zapomnieliśmy o kontynuacji zwolnienia i w dalszym ciągu niewiadoma jest data cięcia... :/
Ten "finisz" mnie wykończy chyba, fizycznie i psychicznie... ;((( 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
22-07-2014 10:09
[     ]
     
Ojej ale już wszystko dobrze jest?
Powiedz Malutkiej,że jeszcze tylko troszkę musi zaczekać i będziecie razem-niech nie broi:)
to pewnie dzisiaj też pójdziesz na wizytę po zwolnienie, może w końcu uda ustalić się termin?:)
bo wiesz,my tu jak na szpilkach czekamy na wiadomości;)
buziaki dla Was i jak najmniej stresu Ewelinko:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
22-07-2014 22:46
[     ]
     
Kochane,tylko spokojnie:))
mamunia niech się uspokoi ,bo wszystko będzie w jak najlepszym porządku:))
tyle "cioć"jest serduchami i myślami z Wami kobietki-musicie być dzielne:))
Ewelinka,wiem ,że ta końcówka jest ciężka,ale przetrzymałaś już tyle,dasz rade i teraz ,myśl o malutkiej,już tak niewiele Wam zostało...:)i będziesz ją trzymać w ramionach,i tulić,tulić...
Kochana nasza ,musisz być silna dla Was obu,wiesz dobrze,że mała czuje mamusi niepokój.Będzie dobrze...jeszcze troszeczkę :)

Buziaki dla Was obu kobietki:)
---------------------
Kocham i tęsknie... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
23-07-2014 17:16
[     ]
     
Wczoraj byłam na powtórnym KTG i wynik zapisu również prawidłowy, więc troszkę spokojniejsza jestem, troszke nie znaczy "calkowicie" :/
Ehhh to juz tak bedzie chyba
Byle wytrwac jeszcze te z 1,5-2 tyg... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
25-07-2014 15:12
[     ]
     
Jestem zalogowana od początku ciąży na forum "sierpniówek". Dziś okazało się, że jedno z naszych forumowych Dzieciątek nie żyje...
Oczywiście donoszone, ten sam etap co u mnie...
Boże, dlaczego????? 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
25-07-2014 22:43
[     ]
     
No to mamy w koncu termin...
04.08.2014r. - na rano do szpitala na czczo i najprawdopodobniej tego samego dnia beda ciac ;))
Oczywiscie jezeli wczesniej nic sie nie zadzieje, bo to tez roznie moze byc :D
Echhh byle jeszcze wytrwac te kilka dni - tak niewiele juz zostalo do finiszu... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
25-07-2014 22:52
[     ]
     
Kochana ,tylko spokojnie...spróbuj się nie denerwować,a będzie dobrze:))
praktycznie to już finisz,i spokojnie dojdziecie do mety:))

nic się nie wydarzy-nawet tak nie pisz,nie mów,a tym bardziej nie myśl...WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE...:)

Kciuki mooocnooo zaciśnięte:)))))
Buziaki:))))
---------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
25-07-2014 23:55
[     ]
     
ale bomba, że macie już tak blisko ! jeszcze chwilka i będziecie się sobą cieszyć :-)

trzymamy za Was ksiukasy! 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
Atram86  
26-07-2014 16:18
[     ]
     
Juz tylko kilka dni! 


Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
27-07-2014 17:58
[     ]
     
Super kochana!!! :)
więc odliczamy dni!:)
kciuki oczywiście z całych sił zaciśnięte!!!:)
buziaki 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
EwelinaW  
26-07-2014 19:20
[     ]
     
U mnie w szpitalu idzie się rano na czczo, pobierają badania i na drugi dzień cięcie:)
--- 
"Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
27-07-2014 13:43
[     ]
     
Ewelinka - już niedługo Kochana. Wiem, wiem...Ty odczuwasz to inaczej, niepokój towarzyszy, ale powtarzaj sobie, że będzie dobrze i marzenie się spełni - Wasza Córeczka już niedługo będzie się tuliła do drugiej strony brzuszka :) Wyobrażaj sobie tą chwilę i uspokajaj kiedy trzeba.

Jestem z Tobą i codziennie o Tobie myślę co najmniej kilka razy. Na forum rzadko piszę, ale podczytuję i wypatruję wieści od mojej Przyjaciółki od lipcowego Chłopczyka. Całuję i ściskam Cię z całego serducha :) Naszym Aniołkom (*)(*) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
28-07-2014 15:01
[     ]
     
Ewelinko ależ ten czas zleciał...ostatnie odliczanie przed Tobą...:):):)
Trzymam za Was kciuki i czekam z niecierpliwością na wieści...
Będzie dobrze...zobaczysz...!!!
Buziaki 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
29-07-2014 11:08
[     ]
     
Hej Dziewczyny!
Dzięki za Wasze wsparcie! Jeszcze kilka dni przed nami... Upały dają w kość, ale "zniesę" wszystko :))
Dzisiaj rano przez godzinę znów brak aktywności Małej i już myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok...

Ewela, możesz mieć rację, że wezmą mnie 4, badania wszystkie i dopiero 5 cięcie. Dowiem się dopiero w szpitalu :)

Agnes, proszę trzymaj kciuki z całych sił Kochana, bo chyba faktycznie działają :)

Hyziek, zaglądam do Was czasami i również baaaardzo mocno trzymam kciuki - zasłużyłyśmy na to, aby tym razem dotrwać szczęśliwie do końca!
Nasze Aniołki Nas pilnują - ja w to wierzę! :)

Atram - za kilka dni ja, a potem już tylko Iwonka, Hyziek i chyba już Ty co?? :)

Maigka - oj Kochana, ja tak właśnie sobie powtarzam codziennie, ale uwierzę chyba dopiero wtedy kiedy Ją zobaczę.
Dłuższy czas zastanawiałam się co Ci odpisać na post w Igorka temacie na stacie...
Ale nie wiem, po prostu nie wiem...
Podziwiam Was bardzo...
Chciałoby się, tak po ludzku, podejść, przytulić i nie mówić nic...
Walczcie, nie poddawajcie się!! Ten tam na górze musi kiedyś w końcu sobie o Was przypomnieć! :/
Czemu nie ma sprawiedliwości? Nie wiem...

Asia, to prawda - mi tak szybko nie zleciało wcale, codziennie przemyślenia, zastanawianie się czy to Dziecko jeszcze żyje? Ciąża po stracie to psychiczny koszmar...
Cieszę się, że pod względem fizycznym jakoś Nam idzie, nie licząc tej ostatniej sytuacji z wysokim tętnem...
Mam nadzieję, że przez ten tydzień już zupełnie nic się nie wydarzy...
Dziś dokupiłam jeszcze wanienkę, huśtawkę na takim pałąku dla Maluchów no i to chyba koniec moich "zakupów Milkowych" :)
Ja się rozpakowuję, więc jakaś "wymiana" musiałaby się pojawić - piszesz się Asiu? :D
No chyba, że termin na kwiecień Cię nie satysfakcjonuje? :D
Buzia dla Ciebie i dla Patryśki :* :)

Iwonko, za moment ja a potem następna w kolejce Ty Kochana :D Ready? :))))) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;
Ostatnio zmieniony 29-07-2014 11:09 przez Ewelina85

Re: Nasze drugie Szczęście...
kiniusia1730  
29-07-2014 11:15
[     ]
     
Ewelina, ale pamiętaj, że Milcia musi wyskoczyć przed 09.08 bo ciocia niecierpliwie czeka na zdjęcie i wieści od Was ;) :P 
Kinga mama
Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc)
i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013

http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
29-07-2014 11:38
[     ]
     
Ewelinko ja na te nasze maleństwa czekam z taką niecierpliwością, jakby wszystkie miały być moje! ;)
przez to wszystko co nas spotkało jesteśmy związane ze sobą jak jedna wielka rodzina i każdy cud który przychodzi na świat, cieszy niesamowicie a wasze ciąże przeżywam prawie tak samo jak swoją...więc pewnie się domyślasz, jak bardzo nie mogę się doczekać wieści o Twoim małym wielkim cudzie!!! ;););)
ehh nie mogę się nadziwić,że ten czas tak szybko zleciał...niedawno ogłaszałyśmy,że się nam udało, zazdrościłyśmy dziewczynom ,że mają już maluszki przy sobie, a my jeszcze tyle czasu...a tu proszę pozostały dni,tygodnie do wielkiej chwili ;)
buziaki-wszystko będzie dobrze kochana!!! :)
Co do mnie, jakoś nie mogę uwierzyć,że to już lada moment...że znowu zaznam szczęścia...że będe tulić MOJE dziecko...boje się bardzo i tak euforia miesza się ze strachem...praktycznie jestem gotowa, spakowana, pokoik czeka, wszystko czeka na Adasia :) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
29-07-2014 12:43
[     ]
     
Kinia, my jesteśmy w stałym kontakcie, coś czuję że MMS jeszcze z pooperacyjnej do Ciebie poleci :D

Iwonko, ja wiem - mam identycznie. Szczególnie traktuję Nasze Dzieciaczki z tego forum i na każde z Maluszków czekam z wielką niecierpliwością :)
Ciekawe ile tygodni różnicy będzie między Adaśkiem a Milą? Jeszcze troszkę i się dowiemy :))
My w trakcie remontu, przygotowujemy sypialnie na przyjęcie Małej - mam nadzieję, że wyrobi się P. do naszego powrotu ze szpitala :P 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
31-07-2014 08:32
[     ]
     
Eewelinko myślę coraz częściej nad tą wymianą...ale poczekam jeszcze chwileczkę...także kwiecień nieaktualny ;)
Trzymajcie się dziewczynki dzielnie...buziaki 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
29-07-2014 13:18
[     ]
     
Ciekawe, ciekawe, ja mam w czwartek wizytę w Gdyni,więc może już dowiem się jakiegoś konkretu co do terminu porodu:)
a powiedz mi który Ty aktualnie jesteś tydz? bo cesarke chyba będziesz miała 2 tyg szybciej? 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
29-07-2014 15:30
[     ]
     
Juz niedlugo bedziesz tulic coreczke do siebie :) rety, jak ten czas pedzi...
Juz tak niewiele zostalo. Trzymaj sie dzielnie!

Pozdrawiam 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
01-08-2014 13:17
[     ]
     
No i mamy sierpień...
Leżę i modlę się aby Mała w brzuszku wytrzymała jeszcze te kilka dni, tak niewiele Nam zostało...
Jak sobie o tym wszystkim pomyślę to ogarnia mnie ogrom emocji - od euforii, przeplatanej strachem, żalem że nie ma Radziuśka, płaczem i wieeeelkim szczęściem bo wiele wskazuje na to, że faktycznie tym razem może Nam się udać...
Tylko Wam mogę o tym napisać, nikt inny nie jest w stanie tego pojąć...
Kończymy remontować, urządzać sypialnię - dopiero dziś łóżeczko zostanie złożone, prześcieradełka się suszą na dworze, a dalej zastanawiam się czy ja śnię?? 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
01-08-2014 18:34
[     ]
     
Kochana mam zupełnie tak samo...
Ale musimy uwierzyć,że to wszystko prawda!!! w poniedziałek, bądź we wtorek przytulisz już malutką i już nikt Ci jej nie zabierze! a Radziu...Radziu jest cały czas z Wami i czuwa nad całą rodziną, cieszy się na pewno bardzo z Waszego szczęścia! :)
buziaki kochana
Ps. zdaję sobie sprawę ze stresu jaki masz teraz, bo ja choć zostały jeszcze 4 tyg, to mam ogromny i z dnia na dzień się on nasila... 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
mamaMateusza  
01-08-2014 22:06
[     ]
     
Trzymam kciuki, to już tuż tuż...:) 

*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz
-----------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...

Re: Nasze drugie Szczęście...
deli  
01-08-2014 22:10
[     ]
     
Dziewczynki, już za chwilę będziecie mieć w objęciach swoje Cuda:) Jeszcze moment i będziecie najbardziej szczęśliwymi, zmęczonymi mamuśkami na świecie, jeszcze chwilka.... będzie dobrze!!!

Ewelinko, ja już dzisiaj Ci piszę, że "kciuki trzymam z całych sił" i myślami jestem z Tobą. Obawiam się, że moi panowie zrobią wiele, żeby matka przeoczyła moment kiedy pojawi się tu ta najcudowniejsza wiadomość, zatem już dziś chcę Ci przesłać mnóstwo ciepłych myśli na te najbliższe dni. Życzę Ci Kochana szczęśliwego rozwiązania, by wszystko odbyło się według planu, by ten czas do porodu upłynął Ci błyskawicznie bo wiem, że emocji jest i będzie wiele.... a potem już będziesz tulić Maleńką patrząc jak cudnie rośnie... i ani się obejrzysz a przyjdzie etap buntu dwulatka, wymuszania itp;) no ale nie o nas teraz:)

Ściskam Cię Ewelinko i niecierpliwie czekam na te cudne wieści. Już za chwilkę:) ale się cieszę:) 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mama Huga  
02-08-2014 10:25
[     ]
     
Ewelinko -wszystko się uda .Trzymam mocno kciuki.. 


Re: Nasze drugie Szczęście...
donata  
02-08-2014 18:09
[     ]
     
Trzymam kciuki i wysylam pozytywne mysli i wiem Co czujesz ja 8-lat bylam tak jak ty dzisiaj ,18.07druga rocznica odejscia Franzi a 02.08 Termin przyjscia mojego syna ,moje nerwy rosly a moj synus czekal az do 10.08. ,Osiem lat lat obchodzic bedzie Anthony rozrabiaka ,bedzie dobrze ,wiem jakie to emocje Ale zejdzie wszystko jak zobaczysz swoja dzidzie .pozdrawiam Mama Franzi 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Wera  
02-08-2014 21:14
[     ]
     
będzie dobrze:) Trzymaj się to nie sen:) Wysyłam pozytywne fluidy dla Ciebie.
Już niedługo przeczytamy że mała w objęciach mamusi cała i zdrowa:) a Radzio czuwa. 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
02-08-2014 22:35
[     ]
     
Na pewno :))będzie dobrze:))

Kciuki oczywiście zaciśnięte:)))

...i czekamy na wieści:))

Przytulam:)
----------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
03-08-2014 11:24
[     ]
     
ja rok temu przeżywałam to samo co Ty teraz
a Iga już niedługo skończy roczek
jest przecudownym dzieckiem
wiem że wszystkie mamy tak mówią o swoich skarbach ale tak ma być
czekam z niecierpliwością na dobre wieści od Was
pozdrawia gorąco
:) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
03-08-2014 11:57
[     ]
     
Ewelinko moje myśli jutro są przy Tobie... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
03-08-2014 17:44
[     ]
     
Dzięki Dziewczyny :*
Jesteście kochane, że pamiętacie!! :)
Dam Wam znać na pewno jak tylko po zabiegu dorwę telefon ;)
Na chwilę obecną ciężko powiedzieć czy w poniedziałek czy we wtorek będą mnie cięli, ale ja raczej obstawiam wtorek...
Radziuś na pewno będzie ze mną w tym czasie ;)
Jak się troszkę ochłodzi na dworze to śmigamy jeszcze ostatni raz na cmentarz, bo kolejna wizyta już w trójkę ;))
Proszę trzymajcie kciuki i nie puszczajcie dopóki się tu nie zamelduję z dobrymi wieściami!! :D
Ściskam Was wszystkie bardzo serdecznie!! :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
03-08-2014 18:57
[     ]
     
Ewelinka - jestem z Wami i nie mogę się doczekać wieści od Ciebie. Kochana trzymaj się dzielnie - już tylko chwilka i będziecie mieli za sobą ten trudny czas :) Kochana ściskam, a lipcowi chłopcy czuwają by wszystko układało się bardzo dobrze (*)(*) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
03-08-2014 20:49
[     ]
     
Ewelinko trzymaj sie dzielnie! Nawet nie wiem co mam napisac, bo sama jestem taka jakas podekscytowana :)
Myslami bede z Toba, pozniej juz z Wami :) Czekam na Twoja coreczke z wielka niecierpliwoscia!
Sciskam mocno! 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
03-08-2014 23:23
[     ]
     
Trzymamy za Was kciuki Dziewczyny!
jeszcze chwilka i będziecie już razem :-)

buziaki! 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
jolek  
04-08-2014 12:38
[     ]
     
Czekamy na Twoją maleńką i mocno kciuki zaciśnięte :) 
mama Kasieńki

Re: Nasze drugie Szczęście...
hellena  
04-08-2014 13:51
[     ]
     
Ewelinka, ściskam Cię mocno i trzymam kciuki z całych sił!!!!!!! 
Hellena, mama Hani (22.05.2012), Aniołka Gabrysia (05.09.2013-06.09.2013)i Aniołka Mikołaja (20tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
04-08-2014 16:08
[     ]
     
No więc tak - jestem przyjęta na Patologię, ale jeżeli nic wcześniej się nie zadzieje to będą cieli w środę, nie jutro - niestety. Na jutro mają jeszcze jakieś zaplanowane zabiegi tak więc jeszcze troszkę się przedłuży... :/ 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
04-08-2014 16:24
[     ]
     
Trzymaj sie tam i pomysl ze to juz naprawde niedlugo do spotkania z coreczka. Czekalas tyle czasu, to do srody zleci szybciutko. Wiem, ze pewnie nie mozesz sie juz doczekac, ale chociaz jestes teraz pod stala opieka. Ja tez lezalam dzien przed cc na patologii i marudzilam ze mi sie dluzy, a jak przyszedl dzien ciecia to tak szybko sie podzialo ze szok.
Mysle o Was i czekam, czekam, czekam :) 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
05-08-2014 11:27
[     ]
     
czekamy niecierpliwie
Pozdrowionka 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
05-08-2014 16:58
[     ]
     
Ewelinka :) czekamy razem z Tobą :) Buziaki!!! 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
05-08-2014 17:43
[     ]
     
Dzięki, dzięki! ;)
Dam znać na pewno jak sytuacja wygląda!
Stresik jest ale jakoś się trzymamy! ;)
Buziaki :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
05-08-2014 22:55
[     ]
     
Z informacji od lekarzy wynika, że do południa powinno być już po zabiegu - zobaczymy... ;)
Trzymajcie kciuki:* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
05-08-2014 23:12
[     ]
     
Ewelinko,oczywiście,że trzymamy:))


Buziaki dla mamy i łaskotki w brzusio(po raz ostatni)dla królewny ,bo jutro już też będą buziaczki w stópki:))))

---------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
06-08-2014 06:54
[     ]
     
Kochana czekamy na cudowne wieści;)
Powodzenia!!!:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
06-08-2014 12:09
[     ]
     
Jeszcze czekam bo jakis sajgon tu maja dzis... :/ 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
06-08-2014 12:12
[     ]
     
Ale przeciągają....chyba nie zdają sobie sprawy co to znaczy tak czekać...a ja siedzę od rana na forum i czekam na wieści czy Milka już jest na świecie...;) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
monisiaB  
06-08-2014 13:00
[     ]
     
Powodzenia.Trzymam kciuka za Ciebie i Twoją córeczkę 
Mama Aniołka Lenki ur/zm. 25.03.2014(40tc),ziemskiego Mariusza 14l, Eweliny 13l
i Julianka ur.09.09.16

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
06-08-2014 13:36
[     ]
     
Trzymam kciuki i czekam na wieści...powodzenia :) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Nadia7  
06-08-2014 15:23
[     ]
     
Może już tulisz malutką:)buziaki od nas tutaj 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście...
kiniusia1730  
06-08-2014 16:44
[     ]
     
Mała Mila przyszła na świat dziś o 14.44 :) 3040g i 54cm :) 9pkt Apg :)

GRATULUJĘ SZCZĘŚLIWYM RODZICOM!!!!! :*:*:* 
Kinga mama
Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc)
i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013

http://www.zuziagolda.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
06-08-2014 16:54
[     ]
     
Super!!!:):):)
Aż mi ciarki przeszły:)
ale się ciesze - wkońcu się doczekałaś Ewelinko:)
GRATULACJE KOCHANA!!!!
buziaki dla malutkiej:*:*:* 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mama Huga  
10-08-2014 17:42
[     ]
     
Ewelinko-gratuluję!!!A i przepiękne imię -pewnie dla pięknej niewiasty.Wszystkiego najlepszego. 


Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
06-08-2014 18:38
[     ]
     
:) Na tę wiadomość czekałam :) Gratulacje dla szczęśliwych rodziców :) Kochani - Dużo zdrówka i radości dla Was :) Całuski dla Miluni :) Ściskam i cieszę się ogromnie !!! 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
mery.k  
06-08-2014 19:04
[     ]
     
Gratuluję!!!! Zdrówka dla WAS :) Bardzo się cieszę ... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
06-08-2014 21:57
[     ]
     
łza w oku się zakręciła :-) to najlepsze dzisiaj wieści :-)
gratulacje dla dzielnej Mamusi i wielkie cmoki w nosek dla Małej Miluni :-) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
pilka  
06-08-2014 19:23
[     ]
     
GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERCA SZCZĘŚLIWYM RODZICOM :-)
Pozdrawiam serdecznie Sabina. 
Mama aniołka Kacperka *05.08.2004 +27.08.2007(zginął śmiercią tragiczną przez szaleńca na ścigaczu)
Oskarek *24.12.2014(wyczekiwany cud)
Franciszek *27.08.2016 :-)

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
06-08-2014 19:37
[     ]
     
Gratuluję
też mam ciarki na plecach
dużo radości 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
donata  
06-08-2014 20:34
[     ]
     
Gratulacje dla rodzicow duzo zdrowia dla coreczki i wiele radosci w trojke,a dla synka Swiatelka (*)Mama Franzi 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
06-08-2014 21:52
[     ]
     
Suuuper...gratuluję...buziaki dla Milusi...:) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
deli  
06-08-2014 22:26
[     ]
     
Gratuuuuuuulacje! Ależ się cieszymy:)



Buziaczki i najlepsze życzenia dla córci i mamusi:) Super!

Radziulku..... 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
06-08-2014 22:34
[     ]
     
Ewelinko gratulacje! Az lezka kreci sie w oku ;) duzo zdrowka dla Mili.
Koniecznie napisz jak sie macie :) 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
monisiaB  
06-08-2014 23:00
[     ]
     
Gratulacje!!! 
Mama Aniołka Lenki ur/zm. 25.03.2014(40tc),ziemskiego Mariusza 14l, Eweliny 13l
i Julianka ur.09.09.16

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
06-08-2014 23:18
[     ]
     
Wspaniale!suuupeeer!!!

Gratulacje dla rodziców:))...
buziaczki w stópeczki(tak jak pisałam wczoraj)dla naszej księżniczki:))niech zdrowo Wam się chowa i dostarcza samych radości:))

Buziaki
----------------------
Kocham i tęsknie... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Nadia7  
07-08-2014 21:45
[     ]
     
Gratulacje!!! 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście...
Alicja74  
09-08-2014 19:17
[     ]
     
Gratulacje, wszystkiego najlepszego dla córeczki !!!!

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskich dzieci - Roksanki i Maciusia
Tak bardzo kocham i tęsknię , i nigdy nie przestanę 


Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
10-08-2014 21:39
[     ]
     
Ewelinko czekam na Twój wpis :)


Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
11-08-2014 08:42
[     ]
     
Hej Dziewczyny!
Jak juz wiecie Mila urodzila sie 06.08. o godzinie 14.44, 54 cm, 3040g przez CC i sprawila, ze swiat zawirowal ;)))
Jest bardzo Kochana i tak bardzo podobna do Radzia - doslownie kropla w krople! Patrzac na Nia i na zdjecie Radziuska, raczej nikt nie ma watpliwosci ze to rodzenstwo ;)
Niestety mamy tez troszke problemow, bo podczas badania wykryto szmer na serduszku i mamy kontrole za jakis miesiac. Dodatkowo badanie sluchu rowniez nie wyszlo tak jak powinno i to tez powinnismy skontrolowac za jakies 2-3 miesiace...
Martwie sie przeogromnie :/
Dodatkowo Mala wydaje mi sie bardzo spokojna, az za spokojna, malo placze, jest taka apatyczna momentami nawet a i jest wielki problem zeby ja wybudzic nawet na jedzenie :/
Dzis w nocy ostatni posilek (piers + 40ml MM) zjadla o 3, probowalam ja wybudzic o 6 zeby zjadla, o 7 tez pol h spedzilam nad nia z butelka to moze wciagnela 5g - za chwile ide probowac dalej tylko juz sama nie wiem co mam robic, bardzo sie martwie i chyba dzis zamowie wizyte u dzieciecego pediatry, neurologa? Boje sie ze cos jest nie tak...
Dodatkowo czesto widze jak wywraca oczkami tak do gory, najczesciej podczas zasypiania ale nie tylko wtedy - bardzo boje sie ze cos jej dolega ;(
Niestety, pierwszy wpis a taki smutny... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
11-08-2014 08:45
[     ]
     
....wczoraj przez pol dnia tez nie moglismy jej dobudzic, pomogla dopiero kapiel, nawet przewijanie, sciagniecie wszystkich ciuchow nie przynioslo rezultatu, kizianie, mizianie, mowienie, muzyka... takze same widzicie ze nie wyglada to najlepiej. Bo przeciez raczej niemozliwe jest aby noworodek spal ciagiem 6h, prawda? 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
11-08-2014 09:27
[     ]
     
Ewelinko nie pomogę Ci niestety. Moja Patrysia miała zupełnie odwrotnie - wiecznie ryczała i też spędzało mi to sen z powiek.
Wiesz uważam, że wizyta u lekarza to dobry pomysł. Rozwiejesz swoje wątpliwości...a konsultacja na pewno nie zaszkodzi. Twój spokój jest teraz równie ważny jak zdrowie Mili.
Trzymajcie się dziewczynki i proszę daj znać jak już będziesz coś wiedziała...
Buziaki i gorące uściski...jestem z Wami. 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
11-08-2014 10:33
[     ]
     
Ewelinko nie wiem czy Cie to pocieszy, ale niektore dzieci sa takie spokojne. Synek mojej kolezanki jako noworodek potrafil przespac 7-8 godzin a byl tylko na piersi. Dzis ma 4 lata i wszystko z nim ok.
Co do serduszka to Pola tez miala szmery. Za miesiac byly juz prawie niewyczuwalne, ale i tak kardiolog badal serduszko. Badania wyszly w normie, kolejna wizyta tez to potwierdzila. Wbrew pozorom wiele maluszkow ma takie szmery bo czasem nie wszystko w serduszku sie podomyka, ale z czasem sytuacja sie poprawia.
Wiem, ze sie martwisz, ale niestety tak to wyglada :/ czlowiek nie wierzy w swoje szczescie, dopatruje sie, doszukuje roznych rzeczy. Bedzie dobrze, zobaczysz. Dla swojego spokoju moze faktycznie warto zasiegnac porady lekarza.
Trzymaj sie, sciskam mocno. 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
11-08-2014 10:01
[     ]
     
Ewelinko, wszystko będzie dobrze, to na pewno przejściowe problemy. Tak jak piszesz, wezwij lekarza, może on coś zaradzi. Może te jej spanie to po prostu reakcja organizmu, może zwyczajnie jej organizm tego potrzebuje. Przecież gdyby naprawdę coś niepokoiło lekarzy to nie wypisaliby Was do domu.

Będzie dobrze Dziewczynki, musi być!

Ściskamy Was mocno i raz jeszcze przesyłamy WIELKIE GRATULACJE! 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
11-08-2014 10:52
[     ]
     
nie martw sie na zapas
Iga też po urodzenie smacznie spała i musiałam ją budzić na jedzenie
zdarzało sie że przesypiała nawet 4 godziny
a wywracanie oczkami do góry to już tak noworodki maja to odruch bezwarunkowy
a co do serduszka to tak jak już było napisane wcześniej sporo dzieci rodzi sie ze szmerami z powodu niedomknięcia powinno sie pozamykac wszystko do dwóch lat
a Ty Mamuniu ciesz sie swoim Szczęściem i i uszy do góry
POZDRAWIAM I JESZCZE RAZ GRATULUJE


Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
zo  
11-08-2014 14:50
[     ]
     
Ewelinko dobrze Cie rozumiem bo u nas bylo/jest podobnie. Luna tez ma szmery w sercu. USG prawie nic nie wykazalo (jedna zastawka nie domyka sie do konca) i lekarze maja nadzieje ze do nastepnej wizyty (za tydzien) szmery same znikna. Badanie sluchu tez za pierwszym razem nam nie wyszlo. Dopiero po paru probach i dniach wyszlo ok. Wytlumaczono nam, ze niektore dzieci maja przez pewien czas wody plodowe w uszach i dlatego to badanie wychodzi zle. No i Luna na poczatku ciagle spala tzn jadla i spala. Podobnie jak u Ciebie nie bylam/jestem w stanie jej obudzic przewijajac itp. Teraz, po 3 tygodniach, coraz czesciej ma otwarte oczy i sie rozglada. Po prostu niektore dzieci sa spokojne. To nie musi oznaczac, ze cos jest nie w porzadku.
Jesli uwazasz ze potrzebujesz konsultacji lekarskiej, zrob tak. Wazne zeby miec spokojna glowe. Czasami jedna rozmowa z lekarzem czy jedno badanie wiecej potrafi uspokoic i rozwiac wewnetrzne watpliwosci.
Trzymam za Was kciuki i glowa do gory! Wszystko bedzie dobrze.
Sciskam serdecznie
zo 


Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
11-08-2014 15:45
[     ]
     
Kochana przede wszystkim super,że się odezwałaś :)
więc i ja w tym temacie coś powiem :)
Kochana ciesz się,że malutka jest taka spokojna, bo długo to nie potrwa-lepiej,że je i śpi niż miałaby mieć kolki...jak będzie głodna to się obudzi...dziecko karmione piersią karmi się na żądanie...z Szymonkiem też tak mieliśmy nawet przy pobieraniu krwi z piętki spał, w szpitalu wszyscy byli zachwyceni jakie grzeczne dziecko...pierwsze badanie słuchu też nie wyszło, bo wystarczy,że dziecko się trochę poruszy, ale Pani była cierpliwa i powtórzyła, aż wyszło ok...och to słodkie wywracanie oczkami, Szymonek tak wywracał i do tego się jeszcze uśmiechał- mega słodko to wyglądało, mojej siostry córeczka robi identycznie...Ewelinko chcąc nie chcąc malutka urodziła się trochę przed terminem, więc i jej może być ciężko się zaklimatyzować przez pierwsze tyg...nie martw się kochana na zapas, a dla pewności i własnego spokoju zamów wizytę lekarza w domu, albo położnej-pamiętaj że masz prawo do kilku wizyt położnej...
Dużo buziaków dla Was dziewczynki:*:*:* 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mili  
11-08-2014 17:45
[     ]
     
Wróciłam z wakacji :) i spieszę z gratulacjami!

Ewelinko, cieszę się niezmiernie, że Mila już na świecie:)), gratuluję Wam z całego serca! 


Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
11-08-2014 20:10
[     ]
     
a i jeszcze jedno jest tak gorąco że my ledwo zipiemy to i może na małą też te upały działają


Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
mamaMateusza  
11-08-2014 22:53
[     ]
     
Daj znać, zmartwiłam się :(
Ja z własnego doświadczenia wiem, że nie ma co ufać jednemu lekarzowi.
Nie ma co kombinować z lekarzami na rejonie czy prywatnymi wizytami. U nas przy tak małym dziecku nigdy nie pomogły.
Z racji naszych przeżyć, gdy tylko mnie coś niepokoiło , a matka , czuje, że coś jest nie tak.
Jechaliśmy do dobrego szpitala dziecięcego.
Ojj moje początki były ciężkie :( 

*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz
-----------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...

Re: Nasze drugie Szczęście...
deli  
11-08-2014 23:46
[     ]
     
Ewelinko, wszytko jest i będzie dobrze!!!
Każda z nas na początku panikowała i zamartwiała się dosłownie wszystkim. Pewnie, że jeżeli czujesz że powinnaś wezwać pediatrę to się nie zastanawiaj i wzywaj. Na pewno to Cię uspokoi!

Macie zalecone kontrole a to najważniejsze. Nie zamartwiaj się tym na zapas. My ze Stasiem zaliczyliśmy chyba wszystkie możliwe poradnie bo niepokoiło mnie dosłownie wszystko. Z Julem już tak nie szalałam;)

Będzie dobrze zobaczysz. Ja w pierwszych dobach Julcia też nie mogłam dobudzić na jedzenie i cuda z nim wyprawiałam a on spał no ale jak się już na dobre rozbudził i poczuł głód to się zaczęło:)

A Jak Mała przybiera na wadze? Najważniejsze, żeby przybierała na wadze, nie ma co się nakręcać tym karmieniem co 3 godziny bo może z Mili mały śpioszek po prostu! Ja przy Julku sprawiłam sobie wagę i ważyłam go codziennie w zasadzie bo urodził się wcześniej i był malusi a to mnie uspokajało i o o chodziło. I w karmieniu naturalnym pomogło bo widziałam, że są efekty zwłaszcza,że ze Stasiem nie szło nam tak super.

Kochana ściskam Cię mocno, całuski dla córci i jeszcze raz gratulacje!!!!:) 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
12-08-2014 13:16
[     ]
     
Deli, wlasnie sek w tym ze Mloda nie przybiera na wadze :/
Jestesmy w szpitalu, przyjeli Nas wczoraj na oddzial. Dzis juz jestesmy po usg mozgowia oraz usg Milkowego brzuszka - zadne z badan nie wzbudza podejrzen lekarzy. Czekamy na dalsze zalecenia. Babki tu mowia ze ona prawie w ogole nie ma odruchu ssania - niestety jest karmiona przez sonde, czasami moim mlekiem a czasami mm, zalezy czy i w ogole ile udaje mki sie sciagnac :/ No i co - czekamy...
Trzymajcie za Nas kciuki aby okazalo sie ze to jakis naprawde nieduzy problem!! Prosze! Sciskam Was Babeczki wszystkie bardzo serdecznie i wieeelkie dzieki za dodanie otuchy! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mili  
12-08-2014 13:37
[     ]
     
Ewelinko, dobrze, że Mila jest pod opieką lekarską. Trzymam kochana kciuki, oby wszystko było w porządku. Ściskam Was! 


Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
12-08-2014 17:16
[     ]
     
na pewno bedzie dobrze
my teża Iga swoje przeszlismy
dwa razy szpital i zapalenie płuc
zapalenie pęcherza moczowego i takie tam
ale juz jest ok
i u WAS TEŻ TAK BĘDZIE
:)



Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
12-08-2014 18:21
[     ]
     
Kochana wszystko będzie dobrze! musi być! Radziuś czuwa nad siostrzyczką:)
Trzymamy kciuki z całych sił!
buziaki dla Was 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
12-08-2014 20:31
[     ]
     
Ewelinko jestem z Wami całym sercem. Będzie dobrze...najważniejsze, że jesteście pod opieką lekarską. Trzymam kciuki za Małą Milii...buziaki. 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
deli  
12-08-2014 21:38
[     ]
     
Ewelina, całym sercem z Wami, kciuki bardzo mocno zaciśnięte! Na pewno wszystko się wyjaśni i za chwilę wrócicie do domku. Będzie dobrze!!!

Dawaj nam znać w miarę możliwości i trzymajcie się dzielnie dziewczyny. Ściskam mocno!
Ach to ich spieszenie się z tymi wypisami ze szpitala... 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Nasze drugie Szczęście...
jolek  
13-08-2014 19:04
[     ]
     
Wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Maleńkiej życzę dużo zdrówka :) 
mama Kasieńki

Re: Nasze drugie Szczęście...
mamaMateusza  
12-08-2014 23:01
[     ]
     
Trzymajcie się ! Szybkiego powrotu do domku, bez żadnych większych problemów. 

*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz
-----------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
12-08-2014 23:38
[     ]
     
Szybkiego powrotu do domciu dziewczynki...trzymam kciuki za to z całych sił


Ewelinko,przytulam Cię kochana...dla malutkiej buziaczki w stópeczki
----------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Nadia7  
13-08-2014 12:15
[     ]
     
Wracajcie do domku z dobrymi wiadomościami, wszystko się wyjaśni, na pewno, trzymamy kciuki. 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście...
mery.k  
13-08-2014 15:04
[     ]
     
Trzymam kciuki za córeczkę. Czasami dzieci nie mają od razu odruchu ssania. Dlatego są przez jakiś czas karmione sondą. Poprzez masaże buźki powinna zacząć mocniej ciągnąć. Wytrzymajcie jeszcze trochę a wszystko będzie dobrze. Podkarmią ją sondą to może będzie bardziej aktywna i chętna do jedzenia.
A co niemożności dobudzania dziecka to z moją Karoliną było tak samo. Potrafiła w pierwsze dni spać po 8 godz bez jedzenia. Przybierała też słabo. Na budzenie nic nie pomagało. Nadal jest niejadkiem :) 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
14-08-2014 18:54
[     ]
     
Dziewczyny, jak cos wiecie to poradzcie. Jestesmy w szpitalu juz 4 dzien. Niewiele robia. Kaza czekac az "sie rozje", karmia ja butla zje na chama 30-40g), jak nie chce butli to w ruch idzie sonda i dożołądkowo idzie. Ale czy to ma sens? Mala caly czas ma wlew glukozy dozylnie. Mam wrazenie ze tutaj rozleniwiona jest jeszcze bardziej... Co robic? Moze polecacie jakiegos specjaliste? Bo ja im tu zbytnio nie ufam...
Mam wrazenie ze nie sluchaja tego co mowie tylko uparli sie na swoje! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
14-08-2014 21:31
[     ]
     
Ewelinko bardzo chciałabym Wam pomóc ale niestety ten temat jest mi zupełnie obcy.
Trzymam cały czas za Mili mocno kciuki... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
14-08-2014 22:46
[     ]
     
Dziewczyny, lekarz cos zasugerowal mi dzis - jezeli w przeciagu najblizszych dni nie bedzie poprawy to kieruja nas to osrodka zajmujacego sie chorobami metabolicznymi...
...Jestem zalamana i chcialabym aby to byl sen z ktorego sie zaraz obudze... ;(((((((
Nie wierze, po prostu nie wierze ze tak sie moglo stac... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
14-08-2014 23:08
[     ]
     
Ewelinko ja niestety też nie potrafię Ci pomóc...
Nie martw się, lekarz pewnie tak zasugerował,żeby sprawdzić na wszelki wypadek...a w tym szpitalu nie robią takich badań? pamiętam, jak Szymonka badali pod kątem chorób metabolicznych i mówili mi,że długo się czeka na wyniki...kochana nie martw się wszystko będzie dobrze! cały czas trzymamy kciuki 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
14-08-2014 23:27
[     ]
     
Ewelinko,kochana spokojnie,jak napisałaś -zasugerował,więc to nic pewnego.

Napiszę Ci jak to było z naszą najstarszą córą,też była niejadkiem,mleko piła tylko na spaniu i to też słabo,gdy miała 6tygodni,nie mogłam jej dobudzić wieczorem...spanikowałam i wylądowaliśmy w szpitalu no i się zaczęło:jeden lekarz słyszał szmery w serduszku,drugi widział jak ją badał,że sinieje(siniała z zimna przy badaniu). Badali,badali...szukali a poprawy nie było,coraz bardziej była ospała.W końcu zaczęliśmy szukać kogoś ,kto by nam w końcu powiedział co się dzieje.Teściowa pracowała w służbie zdrowia,znała lekarkę ,której mąż zajmował się wcześniaczkami.Wypisałam młodą na własne żądanie,do dzisiaj mam wpis w jej książeczce zdrowia -że mimo sprzeciwu lekarzy zabrałam ją do domu...Bałam się ,ale prosto ze szpitala pojechaliśmy do tego lekarza,przebadał ją dokładnie i :szmerów i sinienia brak,natomiast była anemia ,kolki.Niejadkiem była długo ,jedzenie to była masakra...a teraz ma 10lat ,i nie mogę jej odgonić od jedzenia,czasem myślę o "lodówce na kłódkę":))
Ewelinko ,trzymam z całych sił,by Wasza malutka okazała się też takim niejadkiem jak nasza niuńka.

Przytulam Was mocno dziewczynki i buziaczki w stópeczki dla malutkiej:))
-------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
15-08-2014 12:49
[     ]
     
Ewelinko trzymam za Mili z całych sił kciuki...A Tobie kochana przesyłam mocne uściski i pozytywne myśli...I tak jak pisze Aga wierzę, że Mili to po prostu taki mały niejadek...Buziaki jestem z Wami myślami. 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Nadia7  
15-08-2014 20:23
[     ]
     
Jestem z Wami, ucałowania dla malutkiej, trzymaj się,kochana...
A nie można poprosić o konsultację z innym szpitalem, lekarzem? 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
15-08-2014 23:46
[     ]
     
Cześć Ewelinko,

ja również nie mam doświadczenia w temacie problemu, jaki macie z Milą, ale wydaje mi się, że skoro nie masz zaufania do lekarzy, którzy ją tam obecnie prowadzą trzeba poszukać kogoś mądrego i skonsultować to co mówią lekarze w szpitalu...moim zdaniem potrzebny jest zaj....sty pediatra/neonatolog...mam takiego ale w W-wie, napisz proszę gdzie w szpitalu jesteście z Milą, zapytam czy zna może w Twoich okolicach kogoś godnego polecenia - jeśli chcesz oczywiście

A tymczasem ściskam Was mocno i przesyłam buziaki dla naszych dzielnych Dziewczynek :-) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
mery.k  
16-08-2014 11:58
[     ]
     
Czeka Was niestety jeszcze trochę stresu. Niektóre dzieci mają osłabiony odruch ssania. I ile zjedzą butelką tak resztę "normy" dają sondą. tak niestety będzie przez jakiś czas. Wlewy z glukozy są pewnie jak wiesz żeby ją wzmocnić. Jeśli chcą was dać do innego szpitala to może lepiej .....tam mają doświadczenie z podobnymi niejadkami i będą coś mogli poradzić. Moim zdaniem powinniście mieć konsultację neurologiczną. A ostatecznie neurologopedę. Masuj jej buźkę. poczytaj na necie jak się to robi. Kacper miał badanie w kierunku chorób metabolicznych jak był już spory bo był o dużo o dużo za mały jak na swój wiek. Mimo to nic nie wykazało żeby było źle. Jeśli dziecko jest proporcjonalne tzn, wzrost i waga to wszystko jest ok. U nas Karolina przebywała 24 h na dobę przy cycu bo pewnie się nie jadała i jak pociągnęła trochę tak zasypiała ..... potem tylko na śnie jadała. Mam nadzieję że nie wystraszyłam Cię. Trzymamy kciuki. Zdrówka dla małej. Sił .... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Wera  
17-08-2014 13:07
[     ]
     
Gratulacje z okazji narodzin córeczki, życzę Wam dużo zdrówka, głowa do góry wszystko się ułoży, początki często bywają trudne. 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
18-08-2014 12:33
[     ]
     
Trzymaj się Mamuśka dasz rade wszyscy tu trzymamy kciuki :) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
19-08-2014 14:07
[     ]
     
Ewelinko,co u Was?i jak malutka?wiesz już coś?


Buziaki dla Was.
----------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
19-08-2014 23:04
[     ]
     
Hej! W Koszalinie podejrzewali mukowiscydozę, ale jesteśmy od dziś w Szczecinie i przed chwilą została ona wykluczona. Szukamy dalej...
Boję się okropnie!! :( 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Nadia7  
20-08-2014 09:08
[     ]
     
Trzymaj się, Ewelina, ucałuj malutką...
Wszyscy tu trzymamy kciuki, na pewno wszystko się wyjaśni. 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
20-08-2014 09:29
[     ]
     
Uff to dobrze,że została wykluczona...Kochana będzie dobrze, zobaczysz! Tak jak napisała Nadia wszyscy tu trzymamy kciuki z całych sił!!! Trzymaj się! ucałowania dla Was 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
deli  
20-08-2014 10:12
[     ]
     
Ewelinko, całym sercem z Wami!
Co chwilę tu zaglądamy czekając na wiadomości od Was, macie całą masę naszych kciuków, zobaczysz będzie dobrze!

ściskamy... 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
20-08-2014 10:44
[     ]
     
my również z całych sił zaciskamy za Was kciuki...będzie dobrze! na pewno okaże się, że Mała po prostu jest małym niejadkiem 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
mery.k  
20-08-2014 11:04
[     ]
     
Ewelinko jesteśmy !!!! Dacie radę. A my trzymamy dalej kciuki. 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
20-08-2014 12:00
[     ]
     
Dzięki Dziewczyny :*
Oprócz tego, że mało je ma problem z wypróżnieniem. Kolejna diagnoza do wykluczenia: Hirszprung :((
Wykończę się psychicznie, chyba nawet już jestem wykończona... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
zo  
20-08-2014 12:48
[     ]
     
Ewelinko, trzymamy kciuki zeby to nie bylo nic powaznego. Glowa do gory, jestesmy z wami

Usciski dla malej 


Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
20-08-2014 15:20
[     ]
     
Ewelinko trzymaj sie dzielnie. Nawet ciezko mi myslec co musicie przechodzic.
Wierze, ze wszystko bedzie dobrze, a Mila jest zdrowa tylko lekarze wola sie upewnic.
Myslami jestem z Wami. 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
20-08-2014 18:27
[     ]
     
Ewelinko jestem całym sercem z Wami i cały czas trzymam za Milusię mocno kciuki...
Trzymajcie się... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
20-08-2014 21:38
[     ]
     
Ewelina gratuluję urodzenia córeczki. Śliczne imię wybraliście.Bardzo mi przykro, że musisz kolejny raz przechodzić okropne chwile i strach o dziecko. Mam ogromną nadzieję, że to nic poważnego i malutka będzie zdrowa. Pomodlę się o to. Ściskam mocno 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
mamaMateusza  
20-08-2014 22:11
[     ]
     
Mocno trzymam kciuki, żeby Wasz koszmar się już skończył.
Żebyście szczęśliwie wróciły do domu.
Trzymajcie się dziewczyny! 

*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz
-----------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
20-08-2014 23:23
[     ]
     
Ewelinko życzę Wam szybkiego powrotu do domciu,
wierzę ,że te wszystkie diagnozy i przypuszczenia się nie potwierdzą .
Malutka na pewno jest zdrowa!!!
Trzymam za to z całych sił:))będzie dobrze Kochana

Buziaki dla WAS dziewczynki,a dla mamusi dużo sił
----------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
21-08-2014 12:51
[     ]
     
Mila wlasnie jest na operacji, operacji ratujacej zycie mozna powiedziec... Pomodlcie sie w Naszej intencji! Prosze! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
21-08-2014 13:08
[     ]
     
Nie wiem co napisać,kurcze...:((
Jestem całym sercem i myślami z Wami...
i trzymam kciuki-z całych sił!!!

Trzymaj się kochana-MUSI BYĆ DOBRZE!!!

--------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
21-08-2014 13:10
[     ]
     
Ewelinko trzymamy kciuki
i modlimy się za zdrowie Mili 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Nadia7  
21-08-2014 13:23
[     ]
     
Ewelinko, jesteśmy z Wami, myślami i modlitwą.... 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście...
mamaMateusza  
21-08-2014 13:38
[     ]
     
Ewelinko myślę i modlę się o Wasze szczęście ...z całych sił. 

*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz
-----------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...

Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
21-08-2014 13:24
[     ]
     
o matko! serce mi prawie stanęło...dosłownie nie wiem co napisać...chyba tylko tyle że TRZYMAMY ZA WAS KCIUKI i wierzymy, że wszystko dobrze się skończy!

ściskamy mocno! 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
zo  
21-08-2014 13:25
[     ]
     
Ewelina, jestesmy z Wami! 


Re: Nasze drugie Szczęście...
woldemort  
21-08-2014 13:30
[     ]
     
Ewelinka,trzeba wierzyć,trzymam mocno kciuki.
Wy jesteście w Szczecinie,a ja mieszkam w Policach-nie jest to daleko i pomyslałam,że może czegoś potrzebujecie dziewczyny.Jeśli tak to sie nie krepuj Ewelinko i poprostu napisz.Nawet jak bedziesz miała ochote sie spotkać to moge podjechać do Was.Mila jest dzielna da rade-modle sie o to. 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Nasze drugie Szczęście...
jolek  
24-08-2014 20:23
[     ]
     
Będzie dobrze wierzę w To
W modlitwie z Wami 
mama Kasieńki

Re: Nasze drugie Szczęście...
deli  
21-08-2014 13:33
[     ]
     
Jesteśmy z Wami! Macie nasze myśli i modlitwę... 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Nasze drugie Szczęście...
olkana  
21-08-2014 13:42
[     ]
     
Wierzę że wszystko będzie dobrze!!!trzymajcie się mocno!!! 


Re: Nasze drugie Szczęście...
JustynkaK  
21-08-2014 13:48
[     ]
     
I ja proszę Boga o szczęśliwe zakończenie dla Was!!! Mocno trzymam kciuki!!! 
Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
21-08-2014 18:20
[     ]
     
Ewelinko trzymajcie się...Boże nie pozwól żeby coś się stało tej małej istotce... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
21-08-2014 19:05
[     ]
     
Juz po operacji. Trwala 3h. Mała leży na OIOMie. Mówią, że to wynika nie tyle z wielkiej konieczności, tylko bardziej jej bezpieczeństwa ze względu na to, że to noworodek chcą ją mieć pod stałą obserwacją...
A więc po operacji lekarze powiedzieli, że ich zdaniem to coś co blokowało jej wypróżnienia na ich oko nie wygląda na sprawę złośliwo-nowotworową, ale oddali wycinek do badania histo-pat.
Każą czekać na wyniki. Ale podobno im to wygląda tak jakby torbielowato.
Byliśmy Niunię zobaczyć po operacji. To kolejny widok po widoku Radzia na OITNie którego nie zapomnę do końca życia... Popodpinana pod sprzęty wyglądała identycznie jak Radziuś. Czułam jakbym się cofnęła w czasie o te 3 lata :(((
Drżę na samą myśl tego co mogło i może się wydarzyć...
Bidulka bardzo się nacierpiała, a i sporo cierpienia przed Nią a ja nic nie mogę zrobić - masakra jakaś!!
Byle teraz już tylko było lepiej! Dzięki za słowa otuchy, modlitwy i za każdy wyraz tego, że jesteście z Nami! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
21-08-2014 19:14
[     ]
     
byle było lepiej AMEN 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
woldemort  
21-08-2014 19:22
[     ]
     
Wyobrażam sobie co przeżyliście.Musicie być dzielni dla niuni.Nadal modlę sie za szybki powrót do zdrowia tej kochanej maleńkiej istotki.
Ewelinko podtrzymuje swoją propozycje pomocy o ile tylko bedzie taka potrzeba.Trzymajcie sie cieplutko. 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mili  
21-08-2014 20:13
[     ]
     
Ewelinko jestem myślami i sercem z Wami. Aż się popłakałam, jak się dowiedziałam przez co przechodzicie...tak bardzo mi przykro.
Modlę się do mojej Miluni, żeby wsparła modlitwą swoją imienniczkę. Wierzę,że Wasza Mili już za chwilkę wróci zdrowa do domku. Modlę się za nią...

Ściskam Cię mocno, a Maleńką całuję w stópki. 


Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
21-08-2014 20:41
[     ]
     
Boże kochana dopiero teraz przeczytałam....ja cały czas o Was myślę i trzymam kciuki...wierzę z całego serca,że wszystko będzie dobrze! Milunia jest silna i Radzio nie pozwoli jej stracić siły... Jezu nawet nie wyobrażam sobie, co teraz przeżywacie....będę się za Was modlić do Szymonka...trzymajcie się!!!!!!!! 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
21-08-2014 20:46
[     ]
     
Ewelinko - serce mi się ściska jak czytam wiadomości od Was. Bardzo mocno ściskam kciuki by ten koszmar już dobiegał końca. Niech po tej operacji będzie już tylko lepiej. Uściski Kochana !!! 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
21-08-2014 20:07
[     ]
     
Ewelinko będzie dobrze...teraz już musi...Trzymajcie się. Zdrówka dla Milusi i gorące uściski...jestem z Wami. 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
21-08-2014 21:52
[     ]
     
Ewelinko ściska mi się serce jak czytam o Twojej malutkiej. Wierzę żę po operacji będzie już dobrze. Modlę się o jej zdrowie. Trzymajcie się ciepło. 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mama Huga  
22-08-2014 11:46
[     ]
     
Milusiu -bądź dzielna .Dużo zdrówka Ci życzę. 


Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
23-08-2014 21:02
[     ]
     
Jak Malutka? 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
24-08-2014 06:39
[     ]
     
Ewelinko co u Was ? 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
24-08-2014 11:03
[     ]
     
Mała dalej na Intensywnej. Cały czas na lekach aby jak najwięcej spała. Wczoraj jak byliśmy ją odwiedzić to na moment się przebudziła, ale zaraz podali jej leki przeciwbólowe i moment zasnęła znów. Podczas 24h/dobę nonitorowania nie wywinęła żadnego numeru - tak jak ją prosiłam :)
Przedwczoraj i wczoraj jak byliśmy akurat zrobiła kupkę a to też bardzo dobry znak, bo tzn że wszystko zaczyna pracować i pracuje dobrze!!
Jeżeli dziś wszystko będzie ok to możliwe, że już jutro przejdziemy na oddział chirurgii. Modlę się, aby Młoda zaczęła jeść. Teraz karmiona jest przez kroplówki, a założone ma wkłucie centralne, które bardzo mnie przeraża...
Tyle razy ją kłuli, dużo żyłek jej popękało i nie było innego wyjścia niestety :(( Mam nadzieję, że jak najszybciej jej wyciągną to z tej malutkiej szyjki!
Co jakiś czas będę Wam pisała jak się sprawy mają!
Proszę dalej o kciuki! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
24-08-2014 12:14
[     ]
     
Ewelinko cieszę się, że powolutku wszystko się stabilizuje...:) Cały czas trzymam za Milusię kciuki i myślę o Was.
Czekam na dalsze dobre wieści.
Buziaki kochana i trzymaj się dzielna kobieto !!!! 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
24-08-2014 13:12
[     ]
     
My również trzymamy za Was wszystkie możliwe kciuki ! Mila jest silną dziewczynką i na pewno szybko wróci do zdrowia.

Ściskamy 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
24-08-2014 13:53
[     ]
     
najważniejsze że jest mała poprawa a nie pogorszenie :) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
24-08-2014 20:40
[     ]
     
Super :) Nasze modlitwy pomagają :) 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Natalia.k  
24-08-2014 21:17
[     ]
     
Czytam Twojego posta i własnym oczom nie wierzę. Mam nadzieję, że w końcu skończą się te Wasze cierpienia i stres oraz że będziecie mogli cieszyć się już tylko rodzicielstwem.... Trzymam kciuki za Waszą córcię i za Was! 
"Dla swiata bylas czastka,dla nas calym swiatem..."
mama Alusi 24.06.2013- 5.06.2014
I Ninki ur.30.08.2015-24.05.2016
http://alusia-mojamilosc.blogspot.com/?m=

Re: Nasze drugie Szczęście...
Nadia7  
24-08-2014 21:45
[     ]
     
Początek tego Waszego wspólnego bycia tu niesamowicie trudny, pełen cierpienia.Wierzę,że dalej będzie już dobrze, maleńka powolutku wróci do sił.

Pozdrawiam i zapewniam o pamięci....
kciuki zaciśnięte nadal 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mili  
25-08-2014 12:34
[     ]
     
Ewelinko, cieszę się, że sytuacja się poprawiła:) trzymam dalej kciuki i czekam na coraz lepsze wiadomości.

Ty i Milenka jesteście bardzo dzielne! Gilgotki w stópki dla Niuni, a dla Ciebie uściski. 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
25-08-2014 12:43
[     ]
     
Niestety nie puscili jeszcze Malej na chirurgie. Nie wiem bo moze oni czegos mi nie mowia? W ogole sa oszczedni w slowach a na moje pytania o prawidlowe cisnienie krwi, odpowiadaja ze mam nie sprawdzac w google tylko zdac sie na nich bo wiedza co robia...
Ja lekarzom nie do konca ufam niestety :/
Niby jutro ja przekaza na ta chirurgie, ale nie wiem czy znow sie cos nie zmieni :/ :(( 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mama Tygryska  
25-08-2014 13:49
[     ]
     
Trzymam za Malutką kciuki całym sercem.
Co do lekarzy, to może skonsultowalabys wyniki z jeszcze jakimś?
Wiedzy nigdy za dużo, tym bardziej jeżeli chodzi o zdrowie dziecka. 

Kacperek ur.zm.25.02.2014r (38tydzień)
Ci, których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość, to nieśmiertelność...

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mili  
25-08-2014 13:51
[     ]
     
Twój brak zaufania w stosunku do lekarzy jest całkowicie naturalny.Też tego doświadczam.
A może szczerze porozmawiaj z którymś z nich o swojej sytuacji, przedstaw mu swój strach i obawy. Powiedz, że oczekujesz, aby tłumaczyli Ci wszystko, co jest związane ze zdrowiem Twojego dziecka. Wiele już przeszłaś, więc niech się nie dziwią, że masz tyle wątpliwości... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
25-08-2014 21:07
[     ]
     
Dziewczyny dobrze pisza, pogadaj z lekarzami, masz prawo wiedziec wszystko co dotyczy Twojego dziecka.
Wkurza mnie to, ze w szpitalach traktuja ludzi z gory i uwazaja, ze im mniej pacjent wie tym lepiej :/
Ewelinko, trzymam za was kciuki. Az uwierzyc nie mige w to co przechodzicie. Oby wszystko szybko wrocilo na wlasciwy tor.
Sciskam. 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
27-08-2014 14:04
[     ]
     
Ewelinko jak się czuje Milusia? Całuję Was gorąco... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
27-08-2014 19:17
[     ]
     
Dziewczyny, Asia - przeszłyśmy na chirurgię. Mała jeszcze nic nie je i jest bardzo markotna. Okropnie mi żal jak ona płacze, wkłada sobie paluszki, piąstki do buzi, widać że szuka buźką jedzonka a ja nie mogę jej dać. Dziś dostała płyny (glukozę) ze strzykawki to chociaż tyle. Operacja była dość poważna więc lekarze wolą jeszcze z 1 lub 2 dni odczekać zanim dostanie mleczko. Mam 2 marzenia:
1. aby wycięty guz okazał się zupełnie niegroźny
2. aby Mała zaczęła normalnie jeść
Nic więcej... 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Wera  
27-08-2014 19:25
[     ]
     
Trzymam kciuki za Was, maleńkiej życzę zdrówka. Pozdrawiam i ściskam Was mocno. 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Nasze drugie Szczęście...
woldemort  
27-08-2014 20:04
[     ]
     
Super wiadomość.Malutka pomalutku dojdzie do siebie!!!Trzymam za Was kciuki. 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
27-08-2014 20:16
[     ]
     
coraz lepiej aby do przodu :)
buziaki 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
27-08-2014 20:21
[     ]
     
Ewelinko wierzę głęboko, że te marzenia się spełnią, że szybko zapomnicie o tym koszmarze jaki teraz przechodzicie...
Bardzo się cieszę, że Milusia już czuje się na tyle dobrze, że jesteście na chirurgii. Cały czas o Was myślę i przesyłam ciepłe myśli...Buziaki dla Mili 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...


Ostatnio zmieniony 27-08-2014 20:21 przez Joannap

Re: Nasze drugie Szczęście...
deli  
27-08-2014 21:30
[     ]
     
Ewelina, wierzę, że teraz będzie już tylko lepiej i niedługo w końcu wrócicie do domu. Trzymamy nadal kciuki oby jak najprędzej. Już dość się nacierpiałyście!
Ściskam Cię bardzo mocno, Malutką również. 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Nasze drugie Szczęście...
Nadia7  
27-08-2014 22:11
[     ]
     
Zdrówka dla Malutkiej. 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
27-08-2014 22:16
[     ]
     
Kochana jest coraz lepiej i dalej tak będzie. Dużo już przeszła Malutka w swoim krótkim jeszcze życiu ale to silna kobietka :) Trzymajcie się 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
28-08-2014 00:04
[     ]
     
Dzielna dziewczynka:)
Ewelinko,jeszcze troszkę i malutka zacznie jeść,wracać do zdrówka:))...
kciuki mooocnooo zaciśnięte:))z całych sił:)

Musicie to wszystko przetrzymać teraz,by póżniej już tylko było dobrze:))

Buziaki dla Was-dzielne KOBIETKI:)
------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Mili  
28-08-2014 10:20
[     ]
     
Dziewczyny, obie jesteście bardzo dzielne i silne! Jeszcze trochę i marzenia okażą się rzeczywistością, zobaczysz Ewelinko. Myślę o Was dużo i mocno zaciskam kciuki za Ciebie i Milunię!

P.S.Gilgotki dla Niuni:) 


Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
28-08-2014 11:20
[     ]
     
Na pewno wszystko będzie dobrze. Całujemy małą Milunię i ściskamy dzielną Mamę! 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
01-09-2014 09:06
[     ]
     
Dzięki za wsparcie!
Wasze kciuki i modlitwy chyba przynoszą efekt bo od wczoraj Mała wciąga po 40-50ml co jakies 2-2,5-3h!! :))
To jej wielkie rekordy, bo zdarzało się że nie chciała wypić nawet 20! Wczoraj z rana jak pierwszy raz wciągnęła mi 50ml to myślałam, że się poryczę dosłownie! Zobaczymy jak sytuacja dalej się rozwinie, ale przyznam szczerze że wstąpiła we mnie wieeeelka nadzieja, że w końcu będzie dobrze! ;))
Napiszę za jakiś czas jak dalej będzie.
Pozdrawiamy ciepło z deszczowego Szczecina! ;) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mili  
01-09-2014 09:29
[     ]
     
Ewelinko, tak bardzo się cieszę! Wierzę, że teraz będzie coraz lepiej. Życzę Wam szybkiego powrotu do domku, żebyście odetchnęli i nacieszyli się Waszą Księżniczką!Jestem z Wami sercem i myślami. Pozdrawiam serdecznie. 


Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
01-09-2014 09:32
[     ]
     
Ewelinko, teraz już na pewno będzie tylko lepiej. Po tym co piszesz widać, że Mila wraca do zdrowia - braciszek jej przypilnował tam z góry :-) dalej mocno trzymamy kciuki, ale widzę że już nie trzeba się martwić :-)

całujemy jeszcze w Dwupaku :-) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
01-09-2014 11:58
[     ]
     
aż mi ciarki przeszły
super że wszystko sie pomalutku normuje
pozdrawiam :) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
mery.k  
01-09-2014 12:35
[     ]
     
I oby do przodu :) jesteśmy z Wami. Trzymamy kciuki. Wiem co przechodzicie. Całuje 


Re: Nasze drugie Szczęście...
jolek  
01-09-2014 17:19
[     ]
     
Bardzo się cieszę ,a kciuki dalej zaciskam 
mama Kasieńki

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
01-09-2014 19:20
[     ]
     
Aż mi się ziapa cieszy na takie wieści...suuuperrr...
Buziaki dziewczyny dla Was 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
01-09-2014 19:38
[     ]
     
Ewelinko - codziennie wypatruję wieści od Was - bardzo się cieszę, że Milunia tak pięknie je. Cudowna wiadomość - trzymam kciuki za to by kłopoty właśnie dobiegały końca i byście wreszcie zaznali spokoju i radości u siebie w domku. Ściskam !!! 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
01-09-2014 21:22
[     ]
     
Meldujemy się z domkuuuuu - dacie wiarę???????? ;)))))))))))
Radziuś chyba Nam załatwił :D
Tak bardzo niespodziewanie nas puścili ze szpitala, że nie mogę w to uwierzyć aż do teraz, mimo że dojechaliśmy tu już o 17!! :D
To co przeszliśmy i Mała przeszła to jakaś masakra, ale mam wieeeelką nadzieję że to już koniec naszych problemów!
Baaardzo dzięki za wsparcie i każde dobre słowo - na kogo jak na kogo, ale na Was wszystkie zawsze można liczyć! To ważne! Moje ukłony w Waszą stronę!
Pozdrawiamy cieplutko!
Ewela i malutka Mila ;) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
maigka  
01-09-2014 21:34
[     ]
     
Hurrraaaa :) Dziewczyny - spokojnej nocy :) Radziu - buziaczek dla Ciebie Kochany Aniołku - stróżuj nadal... 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Vendetta83  
01-09-2014 21:48
[     ]
     
Teraz już z górki będzie :) Życzę wszystkiego dobrego. Wasz Aniołek czuwał. Pozdrawiam. 


Re: Nasze drugie Szczęście...
deli  
01-09-2014 21:50
[     ]
     
:) ależ się cieszę! Naczekałaś się Ewelinko na ten moment, dzielna Kobieto!

Z całego serca życzę Wam już tylko szczęścia i żadnych zmartwień więcej! Wszystkiego dobrego dziewczynki! 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl
Ostatnio zmieniony 01-09-2014 21:51 przez deli

Re: Nasze drugie Szczęście...
mamaMateusza  
01-09-2014 22:02
[     ]
     
Super, że wszystko już dobrze.
Teraz najlepsze przed Wami ! ;) 

*+ Mateusz 38tc i maleńki Aniołek, ziemski Miłosz
-----------------------------------------------------------------------------------------
Gdyby nasza miłość mogła Cię ocalić, nigdy byś od nas nie odszedł...

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
01-09-2014 22:20
[     ]
     
:))nie ma to jak w domciu:))
teraz życzę WAM dużo spokoju,cieszcie się maleńką:))
dużo ,dużo zdrówka dla Milusi:))niech WAM się zdrowo chowa i dostarcza tylko samych radości:)))


Uściski dla Mamusi i buziaczki w stópeczki dla dzielnej dziewczynki:))
--------------------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Mili  
01-09-2014 22:32
[     ]
     
Suupperr!!! Ewelinko, nawet sobie nie wyobrażasz, jak się cieszę! Twój Synuś jednak czuwa- kochany Aniołek. Teraz Dziewczynki odpoczywajcie... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
hyziek  
01-09-2014 23:04
[     ]
     
Ale bomba!!! tak się cieszę !!!
Radziu, pilnuj dalej swojej Rodzinki :-)

ściskamy mocno i życzymy dużo zdrówka i samych radosnych już dni :-)))) 
Ewa, Mama Hyzia ur.zm.(+30.09.13), Julii, Bartusia ur. 09.09.2014 i małego Człowieczka pod sercem

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mama Tygryska  
02-09-2014 09:07
[     ]
     
Strasznie się ciesze!!! Jestem pewna że synek Wam to załatwił! Czuwaj malutki nadal nad swoją siostrzyczką. Odpoczywajcie dziewczyny i cieszcie się sobą! 

Kacperek ur.zm.25.02.2014r (38tydzień)
Ci, których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość, to nieśmiertelność...
Ostatnio zmieniony 02-09-2014 12:23 przez Mama tygryska

Re: Nasze drugie Szczęście...
Mama Huga  
02-09-2014 10:02
[     ]
     
Super-Czyli Milka zdrowiutka. 


Re: Nasze drugie Szczęście...
woldemort  
02-09-2014 10:47
[     ]
     
Super,że jesteście juz w domku.
Zdrówka i jeszcze raz zdrówka:))) 
Mama Dominika ur.30.07.96-(*)02.10.2013 i Natalki ur.30.09.2014

Re: Nasze drugie Szczęście...
mery.k  
02-09-2014 11:27
[     ]
     
Cieszymy się razem z Wami. Dobrze, że już jesteście w domku :) Teraz nacieszcie się sobą Buziaki 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Nadia7  
02-09-2014 13:32
[     ]
     
Nareszcie!!Cieszcie się sobą,Dziewczyny.....dzielne jesteście.


Buziaki dla Malutkiej! 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
02-09-2014 16:12
[     ]
     
:)
HURA!!! 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
02-09-2014 23:15
[     ]
     
Ewelina cudowna wiadomość. Nie spodziewałam się że przeczytam o waszym wyjściu do domu. Oby to był już koniec waszych problemów :) 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Diana  
04-09-2014 00:49
[     ]
     
dużo zdrówka dla Majusi a dla mamy i taty sił :) 

Nasza Karolinka ur.zm. 28.V.2007 śpij mój Skarbie
śnij, dla Ciebie (*)(*)(*)(*)

Mamusia Szymusia(*09.11.2004) Karolci (*+28.05.2007 - 36tc) Jasia(*09.07.2009) Gabrysia (*29.05.2012) i Alusi (*25.07.2014)

Re: Nasze drugie Szczęście...
Wera  
04-09-2014 09:30
[     ]
     
Dużo przeszłyście, cieszę się że już w domu jesteście. Nasze Aniołki czuwają nad nami:) Buziaki dla córeczki. 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
05-09-2014 13:18
[     ]
     
Ewelinko tak się ciesze,że już wszystko dobrze i że Milusia już jest w domku! :)
cały czas w szpitalu myślałam o Was, Edytka mnie poinformowała,że jesteście w domku, także byłam o Was spokojna :)
Teraz może być już tylko lepiej, a Radziuś spisał się niesamowicie! :) (**)(**)
Kochana uściski dla Was wieeeelkie i oczywiście buziaki!!! :*:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
06-09-2014 21:50
[     ]
     
Jak radzicie sobie w domu? 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
07-09-2014 00:23
[     ]
     
Iwonko, dziękuję Ci bardzo!
Ciężko uwierzyć, że sama leżałaś w szpitalu i myślałaś o Nas! To bardzo wzruszające :)
Jak sobie radzicie? Jak Adaśko? Pamiętam te nasze pierwsze dni a teraz Mała ma już skończony miesiąc i nie jest już noworodkiem - dasz wiarę? U Was też tak szybko zleci! Cieszcie się sobą! Wiem, że jesteś teraz najszczęśliwsza na świecie! :))
Łaskotki dla Adasia!! :*

Aniu, napiszę co u Nas jutro - jak tylko będę miała wolną chwilę bo teraz tak na szybko! Ściskamy :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
07-09-2014 20:28
[     ]
     
Aniu, a u Nas jak u Nas - bardzo się cieszymy, że jesteśmy już w domku! Mila, żeby nie przechwalić ;), ładnie sję sprawuje - już taka fajna, coraz bardziej kontaktowa się robi. Jak ją karmię to mam wrażenie, że nie spuszcza ze mnie wzroku ;)
Coraz lepiej je, na 3kg wagi i to że dopiero od tygodnia dostaje pokarm po operacji to wcina już 500ml. Myślę, że z czasem będzie się rozkręcała coraz bardziej z jedzonkiem, oby! Tylko nie mogę jej odzwyczaić tego co nauczyła się w szpitalu, że jadła często ale małe porcje, ale myślę że za jakiś czas i to ogarniemy ;)
Mamy za sobą już pierwsze spacerki i wycieczki samochodowe! Czasami tak usiądę, popatrzę na Nią i sama nie wierzę, że Ją mam a wczoraj stuknął nam już miesiąc! W czwartek idziemy na kontrolę wagi to będziemy wiedzieli ike przybrała. Z kolei jutro czeka nas kontrola bioderek. Mam nadzieję, że nic niepokojącego nie wyjdzie, bo ja to boję się już chyba wszystkiego... :/
Teraz właśnie spi, ale zaraz będę budziła ją na jedzonko bo musi nadrabiać masę ta moja Kruszyna ;)
Dziękujemy za pamięć i pozdrawiamy Was Aniu bardzo serdecznie! :) :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
07-09-2014 20:45
[     ]
     
:)...będzie dobrze...buźka 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
08-09-2014 09:37
[     ]
     
już teraz tylko do przodu
pozdrawiam cieplutko :)


Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
08-09-2014 10:59
[     ]
     
Maminki, czy któreś z Waszych dzieciaczków miała problem z "chlustaniem" po jedzonku? Nam się to zdarza niestety :/ Próbujemy przeciwdziałać za pomocą zagęszczacza do mleczka i faktycznie jest lepiej ale nie udało nam się w pełni wyeliminować :/ 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
zo  
08-09-2014 11:39
[     ]
     
Ewelina, moja starsza corka chlustala jak to piszesz przez pierwsze 4 miesiace, czyli do czasu az zaczela dostawac stale pokarmy. Po wprowadzeniu papek chlustanie minelo. Niemieccy lekarze kaza czekac az samo przejdzie. No i rzeczywiscie przeszlo. Z tego co slyszalam, polscy lekarze daja na to jakies leki i przechodzi wczesniej. Ale bez wzgledu na to czy z lekami czy nie przejdzie na pewno :)
Ciesze sie ze u was w koncu wszystko w porzadku.
Pozdrawiam i usciski dla Mili
zo 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
08-09-2014 13:08
[     ]
     
Tak właśnie czytałam, że samo przechodzi po jakims czasie. Moja kuzynka również miała ten sam problem ze swoim synem. U nich minęło samoistnie po 3 miesiącach. Przerażające to. Szczególnie boję się takiej sytuacji kiedy będziemy jechały same autem, bo co wtedy zrobić? Tata Małej zaraz wyjeżdza na miesiąc a my jakoś będziemy musiały sobie radzić same ;)
Właśnie przed chwilką zostałam zmuszona do pierwszej samodzielnej kąpieli tej mojej kruszyny - obrobiła się po pachy i nie było wyboru, musiała być kąpiel :D
A teraz siedzę i sama się śmieję z tej sytuacji ;P
Skąd w takiej kruszynie tyle kupy? Hehehe
Dzięki za odzew ZO! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
mery.k  
08-09-2014 18:44
[     ]
     
Nasz Kacper też chlustał. Jednak najczęściej mu się ulewało ale nie było tego wiele. Gdy nie płakał i był grzeczny było ok. Gdy brała go infekcja już nie było kolorowo. Były zagęszczacze trochę pomagało. Leki mieliśmy tylko przez chwilę. Acha u Kacpra była przyczyna w niewielkim refluksie. Zalecano dłużej trzymać do odbicia i układać wyżej. Trzymajcie się dziewczynki :) 


Re: Nasze drugie Szczęście...
zo  
08-09-2014 23:57
[     ]
     
Ewelina, poradzisz sobie bez problemu. W samochodzie nic nie moze sie stac. Jak dziecko lezy tak ze glowa jest troche wyzej to najwyzej bedzie mokra jak jej sie uleje. Ja dosc czesto kladlam Gaje na noc na bok. Niby sie to odradza, bo dziecko moze sie przekrecic na brzuch, ale mozna je tak polozyc (np ulozyc cos wiekszego przed dzieckiem) ze sie nie moze przekrecic. Mi to pomagalo na psyche, ze mialam swiadomosc ze sie nie udlawi. No i Gaja bez przerwy nosila pieluche tetrowa jako apaszke :) zeby jej ciagle nie przebierac.
zo 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
08-09-2014 20:25
[     ]
     
Ewelinko jeśli Mała będzie prawidłowo przybierać na wadze to nie ma się co przejmować tym chlustaniem. Patrycji też się często zdarzało. 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
08-09-2014 21:45
[     ]
     
Moje dzieciaki chlustały jak za szybko zjadły za dużo na raz. Im starsze dziecko tym mniej tego było.

Macie kontrole w związku z tą operacją? 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
08-09-2014 22:32
[     ]
     
Tak, ale dopiero za 2 miesiące Ania. Teraz czekamy na histo-patologię. Myślę, że za tydzień-2 tygodnie powinna już być :/

W czwartek będę wiedziała jak Mila wagowo wygląda w związku z tymi chlustaniami. Dziś np nie chlusnęła ani razu a zajmuję się nią tak jak zawsze. Sama nie wiem jaka może być przyczyna, ale mam nadzieję że niedlugo samo ustąpi.

Dzięki za odzew! :) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
09-09-2014 13:16
[     ]
     
Nasz młody też tak miał,chlustało po każdym mleczku z niego-na wadze przybierał,więc trzeba było TO przetrzymać,nasza lekarka mówiła,że może tak być do roczku.Po każdym posiłku nosiliśmy go w pionie,albo leżał na brzuszku-aż do odbicia...spał zawsze na boczku,z podłożoną pieluszką,bo bałam się ,że na pleckach może się zachłysnąć...i w końcu wszystko samo minęło:))U WAS też minie:))

Buziaki w stópki dla Milusi;))dla mamusi samych radosnych ,bezstresowych dni:))

Pozdrawiam.
-------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
13-09-2014 10:23
[     ]
     
Ewelinko Adaś też chlusta, praktycznie po każdym jedzeniu, czasami aż się boje, bo mam wrażenie,że co zje to zaraz uleje, nie zawsze mu się odbija po jedzeniu...ale wczoraj byliśmy u lekarza i przybiera prawidłowo...z Szymonkiem miałam ten sam problem, niewiem od czego to jest, może po prostu te nasze łakomczuszki za szybko i za dużo zjadają :) u mnie też pieluszki tetrowe to priorytet, czasami zużywamy 2-3 dziennie, no i przebieramy się też kilka razy...ale jak czytam,że Wasze maluszki też tak miały to jestem spokojniejsza :)
pozdrawiam i buziaczki dla Mili:*:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
13-09-2014 15:46
[     ]
     
Ewelinko jak tam u Was? Jak Milusia? 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
18-09-2014 15:01
[     ]
     
Iwonka, no zgadza się - to chyba jest tak, że układ pokarmowy jest nie do końca dojrzały i stąd te chlustania, wymioty i ulewania. U nas aż tak często się nie zdarza, bo średnio tak 1x w ciągu dnia a i bywają dni w których Mila nie chlusta i takie dni lubię najbardziej :)
W domu to w domu, pal licho ale boję się najbardziej, że gdybym wybrała się gdzieś z nią sama autem i nagle zacznie mi chlustać w aucie, zapięta w foteliku a ja w tym czasie będę prowadziła auto to nie wiem jak wybrnąć z tej sytuacji... Dlatego nie jeżdżę z nią sama w ogóle. Tylko za tydzień sytuacja się zmienia bo Piotrek już wyjeżdża na 3 tyg i nie wiem jak to będzie :/ No trudno, jakoś trzeba będzie dawać sobie radę - wstępnie myślę, że będę prosić tatę aby jeździł ze mną na zakupy takie większe :)
Jak u Was teraz wygląda sytuacja? Dajecie sobie radę? Jak Adaśko sypia? Daje popalić? :)
Asiuńka - u nas wszystko OK, byliśmy dziś ważyć Miluchę i nie mogłam uwierzyć jak spojrzałam na wagę - przybrała w tydzień 350g sluchajcie!! Aż mi łezka pociekła normalnie! Opłacało się budzić ją na 2 nocne karmienia :D
Achhh oby tak dalej :D
Dziś też byliśmy u Radziulka, bo przecież kolejna miesięcznica, także Mila drugi raz u Braciszka była. Dziękuję Mu codziennie za to, że Ona jest z nami!
Ślemy pozdrowionka dla Was Kobitki i dla Szkrabów :*
Aniołkom Naszym [*] 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Eternity  
19-09-2014 09:45
[     ]
     
Chciałam coś odnośnie chlustania i ulewania. Mój synek urodził się półtora roku temu całkiem zdrowy. Chlustał i ulewał równo do roku. Jak miał 6 miesięcy poszłam nawet do gastroenterologa bo się bałam, że może jest coś nie tak. Ale lekarz mnie uspokoił, że to niedojrzałość jakiegoś mięśnia przewodu pokarmowego, który się nie domykał. Zapisała lek o nazwie debridat. Z czasem przy leku ulewanie przeszło ale zanim nie ukończył roku przebierałam jego i siebie kilka razy dziennie. Dodam, że ulewał zarówno picie jak i jedzenie niezależnie od konsystencji. Tak, że myślę spokojnie. 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
19-09-2014 10:32
[     ]
     
O, dziękuję Ci bardzo - każda rada cenna! ;)
W związku z tym, że najczęściej karmię ją w salonie to już całą kanapę mam zarzyganą hehehe ;)) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
19-09-2014 18:01
[     ]
     
Ewelinko wiem coś o zarzyganej kanapie w salonie;) hehe i łóżku w sypialni:p
byliśmy dzisiaj na kontroli, no i oczywiście Adaś zdrowy jak ryba:):):) nasz Adaśko przybiera średnio 200g tygodniowo i tym sposobem waży już 4440g:) Ewelinko super sobie radzimy, strach jest ogromny, bardzo się boje o małego, mam takie dni,że patrzę na niego i płacze... nie wyobrażam sobie życia bez niego...jest taki kochany i słodki...nie ma słów by opisać moje szczęście...przez wszystko co stało się z Szymonkiem, mam w sobie o wiele więcej cierpliwości, nie złoszczę się na Adasia jak czasami płacze, a ja nie mam pojęcia dlaczego( bywało tak z Szymonkiem,że z bezsilności byłam zła) teraz tule Adasia ile się tylko da, nie obchodzi mnie to, czy przyzwyczai się do bujania i noszenia na rękach, on potrzebuje dużo miłości i czułości:) też tak masz Ewelinko?;)
w nocy budzi mi się 2 razy na jedzenie tak średnio o 1 i o 6 rano...a jak Milunia?
a płakać czasami też popłacze,ale rzadko...za to jest tak ciekawy świata,że w dzień, potrafi nie spać nawet ze 2 godziny,leży i po prostu się rozgląda:)
Co do ulewania to mówiłam dzisiaj Pani doktor, ona powiedziała,że być może za często przystawiam Go do piersi i za dużo zjada, a nadmiar po prostu ulewa i mam Go nauczyć ciągnąć smoczek, a jeśli nie przejdzie to musi z tego wyrosnąć, nic niepokojącego:)

Milunia, no bardzo ładnie przybrała...więc ile już waży?:) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
21-09-2014 12:02
[     ]
     
Ewelinko bardzo się cieszę, że u Was wszystko w porządku. Ucałuj Milusię...
...a i z tym jeżdżeniem też tak miałam, bardzo bałam się siadać za kółku sama z Patysią...w końcu jak raz się przełamałam tak do dzisiaj jeździmy już dużo same :) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
22-09-2014 19:53
[     ]
     
Dziś jestem sama, odpowiem jutro Kobiety
Pozdrówki :) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
22-09-2014 20:16
[     ]
     
Głowa do góry... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
23-09-2014 18:51
[     ]
     
Cały czas trzymam i modlę się za dobre wyniki Milusi :) 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
24-09-2014 10:49
[     ]
     
Iwonko, mam identycznie jak Ty - mam w sobie dużo cierpliwości i jakos tak nie potrafię się na Nią w ogóle złościć ;) Powiem wam, że ja w dalszym ciągu mam w sobie taki lęk, jakbym tylko siedziała i czekała co teraz się wydarzy... Nie wiem czy to kiedyś minie? Iwonko, Adaśko to duuuuży kawaler już! My co czwartek mamy ważenie i ostatnim razem Miluśka ważyła 3520g i jutro kolejne ważonko. Sama jestem ciekawa ile teraz przybrała ;)) Od kilku dni ma krostki na ciałku, zaczęło się od buźki ale teraz widzę że też ma na udach - jutro pokaże lekarzowi. Odnośnie ulewania to widzę znaczną poprawę po podawaniu jej mleka ze zmniejszona ilością laktozy. Ulewania i chlustania już prawie nie występują, a jak zdarzy się jakieś to dosłownie raz na kilka dni! Kuzynki synek miał podobnie, zagadam lekarza o to żeby poradzić się dokładniej.
A tak poza tym Dziewuszki to jutro nasz Tatuśko nam wyjezdza na 3 tyg, takze zostajemy samiusienkie ;)) Ja trochę przerazona, no ale trzeba będzie dać sobie radę - nie ma wyjścia ;) Najwyżej jak już padne na ryj to mamę zawołam :D Hehehe
Wyników z histo-pat dalej nie mamy. Coś długo nie dają znać. Stary pojedzie, zrobi się trochę luźniej w załatwianiu spraw to zadzwonię. Pewnie jeszcze w tym tygodniu. Od razu dam Wam znać!
Ściskamy bardzo ciepło w te już chłodniejsze dni! 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
DarMa  
24-09-2014 12:33
[     ]
     
Hej Ewelinko! Podgladam sobie na forum co tam u Was i caly czas trzymam kciuki zeby najgorsze juz za Wami bylo.
Super, ze Milcia tak ladnie rosnie, ze juz lepiwj z chlustaniem. U nas nie bylo chlustania, ale Pola duzo ulewala, nawet jak sie jej odbilo. Nawet jeszcze ostatnio zdazylo sie jej rzygnac. Lekarz mowil ze do roku nie ma co sie przejmowac ale i tak juz jest lepiej.
Zostajesz na gleboka wode rzucona skoro zostajesz z cora sama :) Na pewno poradzicie sobie super. Czas przy dziecku strasznie pedzi wiec ani sie obejrzysz a bedziecie znow we trojke.
Trzymajcie sie dziewczyny. Buziaki dla Milusi. 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Nasze drugie Szczęście...
deli  
02-10-2014 22:48
[     ]
     
Jak tam się mają zuch dziewczynki:)? 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
10-10-2014 21:45
[     ]
     
Ewelinko jak Mila? Macie wyniki? 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
11-10-2014 21:46
[     ]
     
Deli, przepraszam - nie zauważyłam Twojego postu :/ U nas wszystko ok! Dziekujemy ;) Już ponad 2tyg jestesmy same, pezed nami jeszcze niecale 1.5tyg i tatulko wraca na tacierzynski wiec cieszymy sie bardzo ;) Mala jest slodziutka, od 5-6tyg podnosi wysoko glowe i trzyma jak stara normalnie ;) Pieknie sie juz do mnie usmiecha a dzis pierwszy raz gibnela sie z brzucha na plecki :D
W sprawie wynikow dzwonilam do Szczecina i nasza lekarka prowadzaca powiedziala ze wszystko ok, mamy sie cieszyc i nie martwic ze cos nie tak! :) Ja troszke niedospana ale Mala, jej usmiechy, to jak na mnie patrzy zakasowuja wszystko! <3 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
agnes75  
11-10-2014 22:41
[     ]
     
:)))))))))))samych radosnych chwil dla WAS dziewczynki:)))))))))))


Dużo zdrówka dla Milusi:))))))))))))
...i niech czas WAM szybciutko leci do powrotu tatusia

Buziaki w stópeczki dla Królewny;))
----------------------------
Kocham i tęsknię... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
12-10-2014 21:42
[     ]
     
super :) 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
deli  
12-10-2014 23:56
[     ]
     
extra wieści:) Tylko takie tutaj chcemy!

Bardzo się cieszymy:) 
mama Franusia (7.03.2010 -14.04.2010) oraz Stasia, Julka i Wojtusia
Moje Skarby!
http://franciszekjakubkoziol.pamietajmy.com.pl

Re: Nasze drugie Szczęście...
beata1978  
13-10-2014 10:56
[     ]
     
:) 
Beata mama Aniołka Emilki
becia1978
http://emilkaluszcz.pamietajmy.com.pl/

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
16-11-2014 22:42
[     ]
     
Hejka!
Zaglądam, choć nie tak często jak kiedyś, wiadomo to już inna sytuacja :)
U nas wszystko w porządku, Milunia zdrowia jak narazie :)

Kobitki, te które rodziły w tym roku, czy brakuje Wam ciąży?
Ja łapię się na myślach o tym, że brakuje :)
Na pewno bardzo będę się bała ale głęboko wierzę, że w jakimś rozsądnie nie aż tak długim czasie uda mi się urodzić zdrowe dziecko!
Heheh Mila dopiero 3 miesiące skończyła a Matka myśli już o kolejnym ;)
Ojjjj nie śmiejcie się :D
Szkoda, że nie ma tutaj możliwości wrzucenia zdjęć :/
Wiecie o czym pomyślałam, że może utworzyć by grupę na fejsbuku (zamkniętą) aby te które mają ochotę mogłyby mieć kontakt taki bardziej namacalny, pochwalić się fotkami Dzieciaczków to w tym miejscu mogłyby to uczynić :)
Oczywiście nikt spoza grupy nie ma podglądu do treści ani wstępu na grupę.
Co Wy na to? 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Atram86  
17-11-2014 14:07
[     ]
     
Ewelina w odpowiedzi na Twoje pytanie nie brakuje mi ciąży ;) brakuje mi odpoczynku i snu bo szczęścia mam w nadmiarze :D Ja pisze się na fb grupe! Fajny pomysl 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
17-11-2014 19:16
[     ]
     
Ewelinko cieszę się, że Milusia zdrowa...:) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
mery.k  
18-11-2014 13:56
[     ]
     
Fajny pomysł ... Taka grupa mam z rodzicielstwa po stracie. Istnieje na fb taka grupa Jestem rodzicem aniołka i tam można dodawać zdjęcia dzieci obecnych. To coś podobnego do naszego DLACZEGO, gdzie też można się i po żalić smutkiem po aniołeczku i pochwalić obecnym maleństwem ..... 


Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
18-11-2014 22:58
[     ]
     
Ewelinko to ja Ci napiszę coś lepszego- My na wiosnę planujemy już kolejne starania... :) więc chyba nie zwariowałaś, mi też brakuje brzuszka, chcę kolejne dziecko i uważam,że nie ma co czekać za długo...
Super,że Milusia rośnie zdrowo ;) Adaś też, zdrowiutki, a grzeczny jest że po prostu aż ciężko wszystkim uwierzyć...przesypia całe noce, już od dawna ;)
Ja też jestem za grupą na fb :)
Ewelinko a masz fb? 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
18-11-2014 23:33
[     ]
     
Joasia, ja też się cieszę ze Milucha OK. Prześlę Ci jakąś aktualną fotkę - oczywiście liczę na rewanż :)
Oczywiście, mam FB ale na głównym zdjęć Milki nie dodaję :) A zamknięta grupa, gdzie dostęp mają tylko nieliczni to inna sytuacja :)
No to kto da jakąś taką nazwę dla grupy? Taką pasującą do Nas? Może na dniach udałoby się już założyć - fajnie byłoby Was zobaczyć, tak wiele Nas łączy...
Atram i Joasię mam już właśnie właśnie na FB :) 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
18-11-2014 23:35
[     ]
     
A podasz swojego fb, to napiszę do Ciebie na priv? :) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
19-11-2014 05:03
[     ]
     
Iwonko, masz maila takiego jakiegoś neutralnego?
Jeżeli nie to napisz do mnie na evelinka2oy@wp.pl 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
Joannap  
19-11-2014 20:26
[     ]
     
Oczywiście czekam na zdjęcia Milusi...a i kilka Patrysi też wyślę :)
Buziaki dla Malutkiej... 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
19-11-2014 21:51
[     ]
     
Napisałam :) 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
Atram86  
20-11-2014 10:30
[     ]
     
Na fb jest strona Dlaczego Rodzice Po Stracie.
https://www.facebook.com/dlaczego.rodzicepostracie?fref=ts 


Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
20-11-2014 12:29
[     ]
     
Tak, kojarzę Martuś, ale ja bardziej myślałam o takim tylko i wyłącznie naszym miejscu.
P.S. W tej sprawie co kiedyś Ci pisałam to faktycznie chodzi o to, że Milka nie zarejestrowana w NO, liczyłam się z tym ale jakoś i tak mnie wkurzyli :D 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
anikia  
21-11-2014 22:05
[     ]
     
Bardzo fajny pomysł z grupą na fb : ) a nazwa to chyba pasuje "dlaczego" jak coś to proszę o kontakt anikia@wp.pl 
-----------------------------
http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html

Re: Nasze drugie Szczęście...
Ewelina85  
11-05-2015 16:10
[     ]
     
Witajcie Dziewczyny. Kilka słów o tym co u nas :)
6 maja Mila skończyła 9 miesięcy! Nasz bilans to:
3 ząbki, siedzi, raczkuje, wstaje sama przy czym tylko może - jest wesoła i przekochana :D
Jesteśmy już w Norwegii, mnie zaraz kończy się macierzyński ale przez najbliższy rok do pracy nie wrócę, zostaje z Małą w domu - nie wyobrażam sobie wrócić do pracy gdy ona taka maluśka :)
W sierpniu jedziemy jeszcze na kontrol w związku z operacją. Po operacji zachodziła obawa, że w zwiazku z dojściem od strony tyłeczka, Młoda moze miec problem z utrzymaniem zwieraczy. Ale wydaje mi sie ze w tym wzgledzie jest ok. Oczywiscie dam znac! :)
Mniej piszę, ale czytam Was od czasu do czasu!
Baaardzo kibicuję tym, które czekają na swoje cudy przy końcu 2015 i 2016! :*
Ale czas leci... u nas zaraz roczek :D
Ślemy buziole :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 &#9829;

Re: Nasze drugie Szczęście...
iwona123  
12-05-2015 20:46
[     ]
     
Ewelinko, super, u nas bilans identyczny, tylko ząbki 4 i przebija się piąty ;)
Oczywiście czekamy na wieści,jak po kontroli, trzymam kciuki aby było ok ;)
Oj masz, racje czas pędzi jak szalony...tak nie dawno czekałyśmy pełne obaw, na te nasze maluszki, a zaraz kończą roczek ;) pozdrawiamy i ślemy buziaczki 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

Re: Nasze drugie Szczęście...
jolek  
25-05-2015 11:03
[     ]
     
:-) super wieści i tak trzymajcie
Dużo zdrówka 
mama Kasieńki

Re: Nasze drugie Szczęście...Drugie szczęście kończy dzisiaj ROCZEK!!! ;)
iwona123  
06-08-2015 20:10
[     ]
     
Wszystkiego co najlepsze, dla naszej kochanej solenizantki :) :) :)
Przede wszystkim dużo dużo zdrówka!!! :*:*:*
Buziaczki :*:*:* 
Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*]
Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku &lt;3

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora