dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CIĄŻA PO STRACIE
Nie jesteś zalogowany!       

Prowadzenie drugiej ciąży
Labcia  
06-01-2013 19:36
[     ]
     
Drogie Dziewczyny proszę Was napiszcie, czy Wasze ciąże po stracie były/są prowadzone w jakiś szczególny sposób, macie zlecane jakieś dodatkowe badania, przyjmowanie leków? Czy jakieś szczególne zalecenia dawał/daje Wam lekarz prowadzący ciążę. Czy nadzór nad ciążą był/jest większy niż w pierwszej ciąży. Dwa razy spotkała mnie tragedia, o czym pisałam na forum strata dziecka , a moja druga ciąża prowadzona była tak samo jak pierwsza, bo lekarz stwierdził, że pierwsza strata to wypadek losowy... Brak słów... Szukam ciągle odpowiedzi czy moja druga ciąża była prowadzona prawidłowo... I czego wymagać od lekarza w kolejnej ciąży.

"Najdłuższe to rozstanie, po którym się żyje..." 


Re: Prowadzenie drugiej ciąży
natka1609  
07-01-2013 10:46
[     ]
     
Ja moją ciąże prowadzę u tej samej dr w tym samym szpitalu gdzie rodziłam, na początku strasznie sie bałam, że ciagle bedą wracać te wspomnienia, chcialam ta ciaze traktowac inaczej, tak normalnie, zdrowo i mialam z tym problem u kogo chce ją prowadzić. Ale teraz jestem bardzo zadowolona i nie żaluje mojej decyzji, pani dr zna moją sytuację, dała skierowanie na bardzo dokladne usg i echo serca, czuje się tam bezpieczna. To zalezy czu ufasz swojemu lekarzowi, a lepiej czasem chuchać na zimne. Pozdrawiam i trzymam kciuki! 
Mama Mariczki ur.zm.15.03.2012 (35tc) i Martynki ur.09.07.2013

Re: Prowadzenie drugiej ciąży
Alisza  
07-01-2013 10:46
[     ]
     
Moja druga ciąża jest prowadzona w szczególny sposób, przede wszystkim od początku ciąży przyjmuję progesteron (duphaston, luteina) Biorę też większą dawkę kwasu foliowego, magnez i witaminy dla kobiet w ciąży. Poza tym częściej niż zwykle mam wizyty, co dwa tygodnie spotykam się z moją lekarką. Praktycznie na każdej wizycie mam robione usg, w poprzedniej ciąży tak nie było. Ważne są też badania, które powinien zalecić Ci lekarz przed zajściem w kolejną ciążę, aby zminimalizować ryzyko utraty dziecka w kolejnej ciąży. Poza tym od 4 miesiąca ciąży pozostaję na L4 z zaleceniem by dużo odpoczywać. Nie wiem na jakim etapie utraciłaś ciążę, ale wiem, że wielu lekarzy w przypadku poronienia do 12 tygodnia traktuje ciążę pod specjalnym nadzorem dopiero po dwóch kolejnych stratach. Na pewno jeśli wybierzesz nowego lekarza to powinien przeprowadzić z Tobą dokładny wywiad i na tej podstawie przygotować się do odpowiedniej opieki nad Twoją kolejną ciążą. 
Mama Olivierka ur. 2.12.2011 (24tc) zm. 5.02.2012 i Soni ur. 30.04.2013
Ostatnio zmieniony 07-01-2013 10:47 przez Alisza

Re: Prowadzenie drugiej ciąży
Labcia  
07-01-2013 11:09
[     ]
     
Moje dzieci straciłam wtedy, gdy już właściwie mogłyby urodzić się i żyć, córeczkę w 35 tygodniu a synka pod koniec 29 tygodnia. Obie ciąże były prowadzone właściwie tak samo i przez tego samego lekarza. I niestety skończyły się tragicznie.. Dlatego tak bardzo zależy mi, żeby uzyskać od Was odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i w kolejnej ciąży wiedzieć, czego powinnam wymagać od lekarza prowadzącego (już na pewno nie tego samego), bo więcej nieszczęścia nie uniosę..

"Najdłuższe to rozstanie, po którym się żyje..." 


Re: Prowadzenie drugiej ciąży
Alisza  
07-01-2013 12:43
[     ]
     
To zupełnie dla mnie niezrozumiałe, że lekarz traktował obie ciąże tak samo. W sytuacji utraty dziecka w 35 tygodniu ciąży powinien od razu zareagować, gdyż w drugiej ciąży wywiad położniczy miałaś obciążony i taką ciążę należy traktować jak o zwiększonym ryzyku.
Życzę Ci z całego serca byś znalazła odpowiedniego lekarza,który otoczy Cię należytą opieką i zrobi wszystko byś urodziła zdrowe dzieciątko. 
Mama Olivierka ur. 2.12.2011 (24tc) zm. 5.02.2012 i Soni ur. 30.04.2013

Re: Prowadzenie drugiej ciąży
niaguska  
07-01-2013 13:48
[     ]
     
Ja zmienilam calkowicie lekarza, teraz jestem w trakcie staran, ale wiem juz co mnie czeka
Biore teraz acard, wiem ze od poczatku ciazy heparyna, od razu ustawianie lekow na nadcisnienie, Doktorowa powiedziala zebym nastawila sie na pobyty w szpitalu, bo nie mozna sobie pozwolic zeby cos przeoczyc, do tego podtrzymywanie ciazy na poczatku, i na koncu od 34/35 tc pobyt do porodu
Jestem przez to troche spokojniejsza, bo babka jest konkretna, powiedziala ze nie pozwoli mi duzy przytyc, a jak bede tyla to polozy mnie do szpitala zebym byla pod jej okiem i jadla tylko surowki :)
Teraz tylko zajsc w ciaze.... 

Szymon ur/zm 20.03.2012 - 38 tc
www.zawszepamietam.blog.pl

Re: Prowadzenie drugiej ciąży
Labcia  
07-01-2013 15:18
[     ]
     
Wydawało mi się, że skoro znał doskonale moją historię, to przy drugiej ciąży zrobi wszystko, co w jego mocy, żeby nastąpiło szczęśliwe zakończenie. Ale tak się nie stało. Nawet już nie mam siły go przeklinać.. Dlatego zastanawiam się pod jakim kątem rozmawiać z innym lekarzem nt. prowadzenia ciąży, bo nie chcę znowu słyszeć, że skoro poprzednie ciąże przebiegały prawidłowo, to trzecia już na pewno skończy się dobrze.. Ech..

"Najdłuższe to rozstanie, po którym się żyje..." 


Re: Prowadzenie drugiej ciąży
kasia 3.01.09  
07-01-2013 20:58
[     ]
     
Bardzo mi przykro z powodu strart Twoich dzieci.
Ja pierwszą ciążę straciłam w 24 tyg moja pani "lekarz" również stwierdziła, że tak czasami sie zdarza... Nie zleciła nawet dodatkowych badań (chodziłam do niej prywatnie i była zastępcą ordynatora), poprostu wyciągała pieniądze za nic.

Na szczęście zmieniłam lekarze na fantastycznego człowieka on zlecił mi bardzo dużo badań: zespół antyfosfolipidowy, trombofilia, immunologia, różne posiewy itd. Z badań nic konkretnego nie wynikło, ale od samego początku brałam akard i heparynę - clexane 40. Teraz jestem na początku trzeciej ciąży i mam taki sam zestaw leków. 
mama Zosi (ur i zm. 1.05.09) 24 tc., Stasia ur. 11.03.10 36 tc., i Olka ur. 9.08.13 40 tc.
Ostatnio zmieniony 07-01-2013 21:03 przez kasia 3.01.09

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora