Czas radosnego oczekiwania...moj synek Szymon. | |
|
Wera  
14-01-2010 13:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Usłyszałam podczas mszy modlitwę za kobiety spodziewające się dziecka,
aby ten czas był czasem radosnego oczekiwania...Zastanawiam się czy możliwe jest radosne
oczekiwanie po stracie dziecka, na które się czekało w wielkiej radości i nadziei. Potem
kolejna myśl dlaczego nie...To trudne i istnieje jakiś opór wewnątrz, jakiś głosik który
mówi uważaj, nie ciesz się za wcześnie...Staram się go zagłuszyć, metodami mówię sobie że to
inna ciąża, inne dziecko... Biorę do ręki gazetę dla przyszłych mam...poprzednio mnie
fascynowała teraz to sterta bzdur, w dodatku trafiam na artykuł " Z wizytą u
Helenki" ...ma już rok, śledziłyśmy jej losy co miesiąc z moją mała w brzuszku, ale ona
nigdy nie będzie miała takich urodzin...Znowu się zrażam...nie oczekuję radośnie... Teraz
przychodzą myśli że może się coś stać, poprzednio nawet przez sekundę nie było
ich...Odganiam je, bo nie chcę już aniołków... Jestem na półmetku...mam marzenie żeby
było radośnie... mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
Ostatnio zmieniony 02-03-2015 20:00 przez Wera |
Re: Czas radosnego oczekiwania... | |
|
Iwona.J  
14-01-2010 15:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja też nie potrafię radośnie oczekiwać chociaż staram się jak mogę. Nie mam w sobie tej
beztroski co w pierwszej ciąży i to jest chyba normalne. Każdy niepokojący "objaw"
przyprawia mnie o palpitacje serca, w pierwszej ciąży na wiele rzeczy nie zwracałam
uwagi....Zacznę się tak na prawdę radować kiedy urodzę zdrowe dziecko a i wtedy będzie
milion powodów do nie przespania nocy i zamartwiania się na zapas. Tak to już jest z nami
mamami po stracie..... Iwona mama Mikołaja (*12.09.2008+05.01.2009) i Michałka 25.04.2010r oraz od niedawna Lenki 19.10.2007r
http://mikolaj.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania... | |
|
patrycja grzybowska  
14-01-2010 18:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
kochana wiem ze trudno tak nie mysleć alemusisz nauczyc sie nie mysleć
o tym tak , staraj sie wyciszyc mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006) mama 6 letniej Amelki i malutkiego Antosia
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania... | |
|
mamaEmmy  
15-01-2010 21:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja tak samo mysle jak Ty Wera. Kiedy kolezanka powiedziala mi, ze jest
w ciazy, w duchu pomyslalam "nie ciesz sie jeszcze" - nie moge nic na to poradzic,
chociaz zycze jej szczerze, z calego serca zeby WSZYSTKO bylo dobrze!! Nie da sie tych
uczuc opanowac, za duzy cios zeby moc beztrosko cieszyc sie kazdka kolejna ciaza. ---------------------------- mamaEmmy ur.zm. 22.09.2009 31tc i Maxa ur. 27.11.2010 http://mojamalutkaemma.pamietajmy.com.pl/index.php
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania... | |
|
Dodis  
29-05-2010 15:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
My z mężem po wakacjach również chcemy mieć kolejne dziecko mimo że
nasza pierworodna kruszynka jest w niebie.Mimo to ja również panicznie się boje.Szczerze
powiedziawszy już bym chciała starać się ale mój mąż myśli o weselu na które idziemy 28
sierpnia,żebyśmy mogli się pobawić bez stresu bo jak potem będe w ciąży to wiem że będzie
kazał mi jak najwięcej odpoczywać jednakże ja byłabym bardziej szczęśliwa gdybym wiedziała
że mam małą iskierkę mimo moich obaw.Tu też musze wziąść uwage pod lato bo w tamtym roku
kiedy dowiedziałam się że spodziewamy się maleństwa to były upalne dni i musiałam unikać
słońca jak ognia.Odliczam tylko tygodnie do starań i też pewnie jak nie poczuje ruchu to
odrazu wpadne w panike.Tak samo znam matki,których dzieci zmarły przez zachłyśnięcie się
śliną w nocy i już wiem że wogóle nie będe spała.Jest podobno też urządzenie,które jak się
dzieje coś w nocy to nagle alarmuje jest drogie bo koszt to od300zł do500 ale cóż zrobić. D.Czekaj
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania... | |
|
Wera  
29-05-2010 22:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Był to ciężki okres oczekiwania, pełen obaw, lęku, walki z własnymi emocjami i stanami.
Teraz jestem szczęśliwą mamą małej Lusi. Co do urządzeń kupiłam i monitor i nianie,
używamy dopiero kilka dni i jestem trochę spokojniejsza. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania... | |
|
anna wolska  
18-01-2010 21:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Też mam z tym problem.Łatwo powiedzieć,trudniej zrobić.Mam to samo
co wy,jeżeli chodzi o inne kobiety w ciąży,one mają takie przekonanie,że im się to nie
zdarzy,a przecież znają mój przypadek.Ale z kontekstu wnioskuję,że myślą,że czegoś nie
dopilnowałam,że to moje złe decyzje,a przecież to nieprawda.Też czasem w duchu myślę sobie
"nie wymądrzaj się,bo życie jest nieprzewidywalne",nie mówię głośno.Na początku
miałam manię uświadamiania,żeby ochronić przed losem jaki mnie spotkał,ale dopóki ktoś nie
przeżyje tego,uważa,że problem go nie dotyczy. Anna Wolska mama Panatki*+15.01.2009 i Igi Anny *12.04.2010
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania... | |
|
Wera  
25-01-2010 20:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Myślę jak wygląda to dziecko, które noszę pod sercem, wiem że już mnie słyszy, ale nie mam
odwagi rozmawiać z nim jak z Helenką. Czasem tylko pogładzę brzuch a ono natychmiast
przytula się do dłoni, Helenka lubiła się wypinać do dłoni...dlaczego to takie trudne...do
tego dochodzi strach.Jutro kończymy 22tc. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania... | |
|
andzias2  
25-01-2010 20:52 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Mnie sie wydaje ze jest to niemozliwe, aby kolejna ciaza po starcie byla
czasem radosnego oczekiwania.U mnie blokada zaczela mijac ok 30tyg ciazy,wczesniej moj mozg
w ogole nie dopuszczal pozytywnych mysli i wyobrazen o kolejnej coreczce, dopiero teraz
powolutku statam sie cieszyc, ale mimo to nie potrafie powiedziec ze jest to czas radosnego
oczekiwania. Ja juz umiem mowic i glaskac moja coreczke pod sercem i zycze Tobie abys
niebawem tez umiala. Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania... | |
|
Styś  
26-01-2010 11:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Daj sobie trochę czasu, kochasz to maleństwo bardzo, nauczycie się siebie nawzajem i będzie
radość :)))
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...ruchy dziecka | |
|
Wera  
01-02-2010 22:20 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dzisiaj miałam pierwszy napad paniki, nie czułam ruchów przez 3
godziny, mimo zmian pozycji, zjedzenia i innych metod, zadzwoniłam do lekarza powiedział
żeby się nie martwić, jechać do izby przyjęć i sprawdzić tętno, pojechałam to były
najdłuższe 1,5 min osłuchiwania i wszystko wróciło jak wtedy z Helenką, nieźle się
wystraszyłam, w końcu po 1,5 min tętno położna znalazła. Ja chyba zwariuję jak tak będzie
częściej. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
Ostatnio zmieniony 01-02-2010 22:22 przez Wera |
Re: Czas radosnego oczekiwania...ruchy
dziecka | |
|
kasia 3.01.09  
01-02-2010 22:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Też miałam raz, podobną panikę. W 18 tc. nie czułam
ruchów, a generalnie w tej ciąży szybko się pojawiły w 16 tc. Na izbie przyjęć podobny
scenariusz na początku położna nie może znaleść tętna więc idę na usg a tu ta sama lekarz,
zbladła jak mnie zobaczyła, na szczęście serduszko biło. U mnie więcej sytuacja się nie
powtórzyła czego i Tobie życzę. mama Zosi (ur i zm. 1.05.09) 24 tc., Stasia ur. 11.03.10 36 tc., i Olka ur. 9.08.13 40 tc.
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...ruchy
dziecka | |
|
aniakomis  
02-02-2010 00:47 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Straszne są zawsze te pierwsze minuty szukania
tętna.
Życzę żeby to było tylko ten jeden raz. I że więcej mały leniuszek nie
będzie się obijał z kopniakami ;-)
Ania
mama Aniołka Julka Ania mama Aniołka Julka 27.07.2008 -22.09.2008 Małej fasolki 6t.c.sierpien 2016 10letniej Zuzi i 7letniej Uli
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania... | |
|
Wera  
15-02-2010 11:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Pisanie w tym wątku okazuje się trudne, mam jeszcze jakieś obawy aby dzielić swoje radości,
jakby wypowiedzenie czegoś na głos miało coś zmienić. Ogólnie nawet w życiu codziennym
jestem bardziej powściągliwa i nie wtajemniczam wszystkich w szczegóły mojej ciąży, mówię
tylko "wszystko w porządku". Poprzednio opisywałam szczegółowo wymiary, wagę,
teraz nie znam nawet płci dziecka. Jestem szczęśliwa że noszę pod sercem maleństwo, a jednak
to dziwnie inne szczęście niż w ciąży z Helenką. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
Ostatnio zmieniony 15-02-2010 11:32 przez Wera |
Re: Czas radosnego oczekiwania... | |
|
patrycja grzybowska  
17-02-2010 23:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
bedzie najlepiej jak tylko moze masz w sobie duzo optymizmu i nadziei
i wierze ze dasz rade mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006) mama 6 letniej Amelki i malutkiego Antosia
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...po wizycie 25tc | |
|
Wera  
23-02-2010 19:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Po wizycie, wszystko jest dobrze, maluszek rośnie ładnie. Za 2 tyg.
kolejna wizyta, umówiłam się z lekarzem na co 2 tygodnie bo trzech bym nie wytrzymała;). mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...po wizycie
25tc | |
|
minimonia  
23-02-2010 19:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
mam dokladnie tak samo :) ostatnio nawet ambitnie chcialam
przeczekac 3 tyg mdzy wizytami ( chodze tylko w poniedzialki) ale dotrwalam 2,5- w srode
pedzilam na IP :-) a w poniedzialek na umowiona wizyte. zarówno w szpitalu jak i przychodni
przyjmowala mnie moja ginka :-) Monika, mama Okruszka 31.03.07 6tc [*] , Kamilka 01.01.08 23tc [*] i Drobinki 06.09.08 5 tc [*] i maleńkiego, pięknego Krzysia 30.05.10...Would you know my name if I saw you in Heaven...?
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...po wizycie 27tc | |
|
Wera  
05-03-2010 21:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Po kolejnej wizycie dobre wieści ładnie nam maluszek rośnie, wierci
się i nie chciał dziś się pokazywać, ale udało się przepływy dobre. Czas szybko mija mi w
tej ciąży na szczęście. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...po
wizycie 27tc | |
|
Magdalena87  
06-03-2010 09:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
super,że wszystko w porządku jest :)i życzę jeszcze
więcej tak wspaniałych wiadomości :) Mama Aniołka Marysi 7tc 8/9 kwietnia 2009 i Franka ur. 19.05.2010
Magda
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...skurcze czy wypinanie
dziecka 29tc | |
|
Wera  
17-03-2010 20:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Chciałam spytać czy któraś z was odczuwała skurcze w
29tc. W poprzedniej ciąży takich nie odczuwałam w tym czasie. Byłam wczoraj na IP bo
wydawało mi się że mam skurcze (bardzo napinał mi się brzuch, robił się twardy na
kilkanaście - do 30sekund), lekarz dyżurny zalecił no-spe trzy razy dziennie po dwie
tabletki (co myślicie o takiej dawce), i kazał nie panikować jeśli się zdarzają takie
skurcze kilka na godzinę. Ja panikuję bo dzisiaj trwały 2 godziny...a jak na złość mój
prowadzący wyjechał na sympozjum i wróci po weekendzie i niestety nie mam z nim kontaktu
teraz. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
Ostatnio zmieniony 17-03-2010 21:25 przez Wera |
Re: Czas radosnego oczekiwania...skurcze czy wypinanie
dziecka 29tc | |
|
bebla  
17-03-2010 23:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Owszem, nawet wcześniej, ale myślałam, że to braxtony, aż do
pewnej nocy... Całą noc regularne 40sekundowe skurcze, ustępujące na jakiś czas po nospie. W
szpitalu dali mi fenoterol + isoptin i nospę forte do tego, tak miałam do końca
ciąży. Jeśli dobrze rozumiem, i miałaś regularne skurcze przez 2 godziny, to udałabym się
do szpitala, bez paniki, ale jednak bym się udała. Widocznie nospa to za mało. ------------------------ Krzyś 36tc ur.29.10.2008 zm.30.10.2008 Agnieszka ur.17.12.2009 Karolek zm...(16tc?) - ur.11.08.2013 21tc Jacuś ur.14.08.2014
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...skurcze czy wypinanie
dziecka 29tc | |
|
Wera  
18-03-2010 10:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Skurcze po zażyciu no-spy przechodzą, tylko zastanawiam
się czy taka dawka w ciągu doby to nie za dużo... mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...skurcze czy
wypinanie dziecka 29tc | |
|
lemoni  
30-03-2010 10:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witaj,
coraz blizej konca z tego co
rozumiem u ciebie? A jak tam temat porodu? sn czy cc? Ja tez mam dylemat. Glowa mowi cc.
Zeby wszytsko poszlo syzbko i zebym nei musisala dlugo czekac na moja dzidzie. Bo tego
psychicznego stresu nie wytrzymam. ALe jak bedzie sie okaze.
A wy jak sie
czujecie?
Pozdrawiam, Magdalena, mama Karola (+07.08.2009, 40 TC) i nowej nadziei pod sercem
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...poród cc czy sn | |
|
Wera  
30-03-2010 11:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Czas mija dość szybko, mamy wizytę w czwartek, mam nadzieję że
wszystko w porządku. A ogólnie to zastanawiam się czy dziecko się za dużo lub z mało nie
rusza, liczę ruchy i mierze ciśnienie 2 razy dziennie. Zawsze jest coś co zastanawia. Co
do porodu to cc wydaje się bezpieczną dla dziecka opcją, ale się strasznie boję, że coś
pójdzie nie tak i np. nie będę mogła mieć więcej dzieci, nigdy wcześniej nie miałam żadnych
operacji. Sn rodziłam martwą córeczkę, teraz mam różne scenariusze w głowie. Okaże się czy
mogę czekać po kolejnych wizytach ( z Helenką miałam nadciśnienie i niewydolność łożyska).
Za dużo wiadomości dotarło do mojej głowy i ciężko teraz myśleć że wszystko będzie dobrze.
Modle się i mam taką nadzieję. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...poród cc czy sn | |
|
lemoni  
30-03-2010 12:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witaj,
ja tez mojego Karola rodzilam sn w 40 tc, tez niestety
martwego. Lozysko odmowilo posluszenstwa. Porod ogolnie przebiegl szybko i sprawnie ale
dostalam wiecej lekow na przyspierzenie porodu.
Ja tez mam zamieszanie z poplataniem
w glowie i sama nie wiem co robic. Wydaje mi sie ze nie wytrzymam tego czasu podczas porodu.
Kazdy naturalnie jest indywidualny. Ale moja siostra i szwagierka mialy kazda po dwie cc
i rzadnych komplikacji. Takze ja chyba zdecyduje sie na cc.
ALe na 100% sama nie
wiem. NA pewno nei bede czekac do 40 tc. 38 to max :)
Pozdrawiam Magdalena, mama Karola (+07.08.2009, 40 TC) i nowej nadziei pod sercem
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...poród
cc czy sn | |
|
Magdalena87  
31-03-2010 07:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
bede się za Ciebie modliła :) i trzymała kciuki, żeby
wszystko było w porządku :) i maluszek szczęśliwie pojawił się na świecie :) Mama Aniołka Marysi 7tc 8/9 kwietnia 2009 i Franka ur. 19.05.2010
Magda
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...po wizycie 31tc | |
|
Wera  
01-04-2010 20:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Po kolejnej wizycie, wszystkie wyniku dobre, maluszek rośnie i zajął
już cały brzuch:), stąd pobolewa tu i tam jak zaczyna przepychanki. Jakoś dotrwamy jeszcze
kilka tygodni, stres generalnie większy, ale po wizycie się troszkę uspokoiłam:) mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...po wizycie
31tc | |
|
aniakomis  
02-04-2010 10:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Miło słyszeć dobre wieści.
Pozdrawiam
Ania mama Aniołka Julka Ania mama Aniołka Julka 27.07.2008 -22.09.2008 Małej fasolki 6t.c.sierpien 2016 10letniej Zuzi i 7letniej Uli
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...po wizycie 31tc | |
|
Iwona.J  
07-04-2010 21:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Super wiadomości, niech maluszek rośnie zdrowy i silny:) Widzę, że nasze
dzieciaczki urodzą się o podobnej porze, modlę się żeby tak było, żeby grzecznie poczekały
jeszcze kilka tygodni....Pozdrawiam! Iwona mama Mikołaja (*12.09.2008+05.01.2009) i Michałka 25.04.2010r oraz od niedawna Lenki 19.10.2007r
http://mikolaj.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...32tc | |
|
Wera  
09-04-2010 17:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dzisiaj miałam kompleksowe badanie USG z przepływami, wyszło bardzo
ładnie. Wymiary zgadzają się z 32tc nawet kilka dni więcej:) maluszek urósł troszkę i nabrał
tłuszczyku, przepływy ma dobre. Dodatkowo miałam KTG i też super zapis wyszedł, wiec na
razie jestem bardzo zadowolona i odliczam dni do następnej wizyty... mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...32tc | |
|
Joannap  
09-04-2010 19:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
I oby tak już do końca - niech maleństwo rośnie duże i zdrowe... ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...32tc | |
|
Magdalena87  
09-04-2010 21:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
super wieści i czekamy wspólnie do następnej wizyty :) Mama Aniołka Marysi 7tc 8/9 kwietnia 2009 i Franka ur. 19.05.2010
Magda
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...32tc | |
|
Agik  
10-04-2010 01:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
:-)))))))) Aga Mama:Karinki(30.03.2001r.), Marysi(ur.i zm.2.11.2005r.),Julci(2.10.2006r.)
Zmartwienie jest jak piasek pod muszlą ostrygi: mała ilość wytwarza perłę, zbyt duża zabija zwierzę.
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...32tc | |
|
Wera  
16-04-2010 15:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziewczyny co u Was...ja już zastanawiam się nad porodem. Choć trochę
czasu jeszcze to za bardzo nie potrafię myśleć o niczym innym. Nadal nie wiem jaką formę
wybrać, bo w sumie jest ok tylko ten strach pozostał. Co myślicie? Pozdrawiam. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...przed wizytą 34tc | |
|
Wera  
22-04-2010 14:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Weekend spędziłam w szpitalu bo zaczęły się skurcze, ale już od
poniedziałku w domku:) Teraz życie toczy się w trybie bardzo oszczędzającym, w zasadzie
ogranicza się do leżenia i czynności higienicznych. Dziś rozstrzygnie się kwestia porodu,
tzn. ustalimy termin cc. Mam nadzieję że do tego czasu jakoś w domu wytrzymamy. Jeszcze
tylko torbę muszę spakować bo poprzednio było z zaskoczenia;). mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...przed
wizytą 34tc | |
|
kasia 3.01.09  
22-04-2010 14:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Cieszę się, że u Was wszystko już dobrze. Ze skurczami
nie ma żartów, sama to przerobiłam, oszczędzaj się i leż, leż... Życzę abyście dotrwali w
dwupaku do planowanego cc, chociaż porody z zaskoczenia też bywają przyjemne i szczęśliwie
się kończą ;) mama Zosi (ur i zm. 1.05.09) 24 tc., Stasia ur. 11.03.10 36 tc., i Olka ur. 9.08.13 40 tc.
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...przed wizytą 34tc | |
|
jolek  
22-04-2010 15:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzymam kciuki ...mocno mama Kasieńki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...przed wizytą 34tc | |
|
irys  
22-04-2010 19:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja też trzymam kciuki, już niedługo utulisz maleństwo :) mama Uli[*] i Łukasza
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...po wizycie 34tc | |
|
Wera  
23-04-2010 15:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
No i już prawie wszystko ustalone. Za dwa tygodnie idę do szpitala (o
ile nic się nie wydarzy wcześniej) i tam spokojnie;) czekam do porodu czyli do terminu cc w
38tc. Teraz mam dużo leżeć i odpoczywać żeby dzidzia posiedziała w brzuszku możliwie
najdłużej. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...po wizycie
34tc | |
|
aniakomis  
23-04-2010 19:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
To się leń jak najwięcej. Twoje ostatnie 4leniwe tygodnie
Mamuśka :-)
Trzymam kciuki za brak wcześniejszych
skurczy.
Pozdrawiam
Ania mama Aniołka Julka 3letniej szalonej
Zuzki i Ulki w brzuchu. Ania mama Aniołka Julka 27.07.2008 -22.09.2008 Małej fasolki 6t.c.sierpien 2016 10letniej Zuzi i 7letniej Uli
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...po wizycie 34tc | |
|
Joannap  
24-04-2010 09:32 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kciuki zaciśnięte...jeszcze tylko "kilka chwil" i utulisz
maleństwo do serca. Powodzenia... ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...po wizycie 34tc | |
|
goska01  
24-04-2010 20:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
trzymam kciuki na pewno sie uda i będziesz tuliła swoje
maleństwo
Mama Aniołka Amelki 11.01.2010 41tc.
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...idę do szpitala
35/36tc | |
|
Wera  
02-05-2010 08:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
W środę idę do szpitala, będę tam do porodu. Lekarz
zadecydował o cięciu w 38tc, pod koniec maja o ile dotrwamy jeszcze te 3 tygodnie. Torba już
spakowana, rzeczy dla dziecka też, pozostaje mi tylko czekać i mieć nadzieję, że będzie
szczęśliwie. Pozdrawiam i proszę o modlitwę za nas. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...idę do szpitala
35/36tc | |
|
Joannap  
02-05-2010 09:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzymam kciuki...będzie wszystko dobrze...jeszcze tylko
kilkanaście dni... ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...idę do szpitala
35/36tc | |
|
jolek  
02-05-2010 09:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wero trzymam kciuki i pamiętam o Was w modlitwie
. Teraz tylko pozytywne myśli -będzie dobrze Twoja mama ,Helenka i maleństwo opiekują
sie Wami .
Mój Krzyś urodził sie maju -ostatni miesiąc ciąży spędziliśmy w szpitalu
Pozdrawiam Wero mama Kasieńki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...idę do
szpitala 35/36tc | |
|
kasia 3.01.09  
02-05-2010 10:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Na pewno wszystko będzie dobrze, gorąco
kibicujemy :) mama Zosi (ur i zm. 1.05.09) 24 tc., Stasia ur. 11.03.10 36 tc., i Olka ur. 9.08.13 40 tc.
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...idę do
szpitala 35/36tc | |
|
mamaEmmy  
02-05-2010 20:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wera, jestem z Toba!!
Jeszcze tylko pare
chwil... Uda sie, zobaczysz!
I powiedz nam w koncu czy chlopczyk, czy
dziewczynka?? :)) ---------------------------- mamaEmmy ur.zm. 22.09.2009 31tc i Maxa ur. 27.11.2010 http://mojamalutkaemma.pamietajmy.com.pl/index.php
|
Ostatnio zmieniony 02-05-2010 20:15 przez mamaEmmy |
Re: Czas radosnego oczekiwania...idę do szpitala
35/36tc | |
|
Wera  
02-05-2010 20:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Maleństwo:) Niespodzianka. Na pewno powiem jak już się
urodzi :) mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
Ostatnio zmieniony 02-05-2010 20:56 przez Wera |
Re: Czas radosnego oczekiwania...idę do
szpitala 35/36tc | |
|
aniakomis  
02-05-2010 22:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzymam kciuki i czekamy na wieści z
Niespodzianką.
Pozdrawiam
Ania mama Aniołka Julka 3letniej szalonej
Zuzki i Ulki w brzuszku. Ania mama Aniołka Julka 27.07.2008 -22.09.2008 Małej fasolki 6t.c.sierpien 2016 10letniej Zuzi i 7letniej Uli
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...idę do szpitala
35/36tc | |
|
Gosspel  
03-05-2010 01:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Otaczamy Was modlitwą -czekamy na wieści :) mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...idę do
szpitala 35/36tc | |
|
Asiczka  
18-05-2010 10:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wera trzymam mocno kciuki za szczęśliwe rozwiązanie
;)pozdrawiam Mama Aniołków +04.09.2004 (8tc),+09.09.2009 (18tc).....i Kacperek(29tc) ur.22.06.2010r.
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest
już z mamusią | |
|
koraliki1981  
21-05-2010 11:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Po wilekim oczekiwaniu ....jest ...dziś przyszła na
świat Łucja ...od teraz będzie wypełniać życie swojej dzielnej mamusi i dawać Jej wiele
radości i szczęścia ....
Wera gratulacje raz jeszcze czekamy na Ciebie tu na
forum..zdasz nam relacje ....
buziaki
strasznie się cieszę Mama Aniołka Liwii i ziemskiej Marysi
http://liwiaannaszymanska.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest już z
mamusią | |
|
irys  
21-05-2010 11:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Hurra! Bardzo się cieszę! Gratulacje! :)))) mama Uli[*] i Łukasza
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest już z
mamusią | |
|
anna wolska  
21-05-2010 11:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratulacje.Jeszcze jedno szczęśliwe zakończenie. Anna Wolska mama Panatki*+15.01.2009 i Igi Anny *12.04.2010
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest
już z mamusią | |
|
miska  
21-05-2010 20:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratulacje:) Ania mama Mateuszka(7tc),Julci(20tc)z ZD oraz Haneczki(13tc)
Po każdej burzy przychodzi słońce...
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest już z
mamusią | |
|
jolek  
22-05-2010 07:01 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo sie cieszę . Wero gratuluje -wspaniała wiadomość
. mama Kasieńki
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest już z
mamusią | |
|
Joannap  
22-05-2010 09:33 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wero bardzo mocno gratuluję...Niech Łucja rośnie zdrowa...tak
bardzo się cieszę... ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest już
z mamusią | |
|
Asiczka  
22-05-2010 09:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wera....moje gratulacje ;))pozdrawiam Mama Aniołków +04.09.2004 (8tc),+09.09.2009 (18tc).....i Kacperek(29tc) ur.22.06.2010r.
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest
już z mamusią | |
|
aniakomis  
22-05-2010 10:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Super!!!!!!!! Ogromne gratulację!!!!!!! Ania mama Aniołka Julka 27.07.2008 -22.09.2008 Małej fasolki 6t.c.sierpien 2016 10letniej Zuzi i 7letniej Uli
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja
jest już z mamusią | |
|
kasia 3.01.09  
22-05-2010 12:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo się ciesze :) mama Zosi (ur i zm. 1.05.09) 24 tc., Stasia ur. 11.03.10 36 tc., i Olka ur. 9.08.13 40 tc.
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest już z
mamusią | |
|
iwona23  
22-05-2010 12:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Aż się popłakałam, oby więcej takich cudownych
informacji.Wielkie gratulacje!!!!Dużo zdrówka dla maleństwa i mamusi.
mama Kacperka
ur.23.08.2006, Aniołka 10tc 17.10.2008 i Juleczki ur.22.01.2010
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest już z
mamusią | |
|
miliiii  
22-05-2010 17:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
i KOLEJNE SUPER WIEŚCI OBY TAK DALEJ GRATULACJE I ZDRÓWKA DLA
WAS...:):* Milena mama Filipka(20.05.09)i anielskiej Martynki (*+08.10.07)BYŁAŚ JESTEŚ BĘDZIESZ ...(*)(*)(*)
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest już z
mamusią | |
|
Agik  
22-05-2010 23:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Hurraaa!!!Gratulacje!!! Aga Mama:Karinki(30.03.2001r.), Marysi(ur.i zm.2.11.2005r.),Julci(2.10.2006r.)
Zmartwienie jest jak piasek pod muszlą ostrygi: mała ilość wytwarza perłę, zbyt duża zabija zwierzę.
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest już z
mamusią | |
|
Marlena  
22-05-2010 23:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratuluje!!! __________________________________
Tomulek(27tc) Dzieciątko(12tc) Maleństwo (6tc)
|
|
Re: Czas radosnego oczekiwania...Łucja jest
już z mamusią | |
|
sympatyczna  
23-05-2010 10:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ogromne gratulacje !! Zdrowia dla Was obu !! Sympatyczna, mama Aniołka -Natalki 35tc(31.07.09) i Córeczki Aleksandry (30.12.2010)
|
|
Re: Łucja | |
|
Wera  
23-05-2010 20:46 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witajcie! Dziękuję
za wszystkie trzymane kciuki i gratulacje:) 21 maja o 9.31 przyszła na świat nasza
niespodzianka, córeczka Łucja. Lusia adaptuje się świetnie jest zdrowa ważyła
3kg. mam nadzieję że wkrótce wrócimy już do domu. A teraz pora na karmienie ;) Pozdrawiam
i dziękuję, że byłyście z nami ten czas. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Łucja | |
|
Magdalena87  
23-05-2010 21:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
gratuluje ogromnie :) niech mala rosnie :) Mama Aniołka Marysi 7tc 8/9 kwietnia 2009 i Franka ur. 19.05.2010
Magda
|
|
Re: Łucja | |
|
Iwona.J  
23-05-2010 23:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Przyłączam się do
szczerych gratulacji:) Dla maleńkiej dużo zdrówka a dla mamusi samych radosnych chwil :) Iwona mama Mikołaja (*12.09.2008+05.01.2009) i Michałka 25.04.2010r oraz od niedawna Lenki 19.10.2007r
http://mikolaj.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Łucja | |
|
Gosspel  
24-05-2010 02:25 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Piękne imię !!!
Gratulacje dla drogich Pań :) a i dla dumnego tatusia także :):) mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni
|
|
Re: Łucja | |
|
anna wolska  
24-05-2010 14:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratulacje Anna Wolska mama Panatki*+15.01.2009 i Igi Anny *12.04.2010
|
|
Re: Łucja | |
|
Agik  
24-05-2010 23:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratuluję! Aga Mama:Karinki(30.03.2001r.), Marysi(ur.i zm.2.11.2005r.),Julci(2.10.2006r.)
Zmartwienie jest jak piasek pod muszlą ostrygi: mała ilość wytwarza perłę, zbyt duża zabija zwierzę.
|
|
Re: Łucja | |
|
patrycja grzybowska  
24-05-2010 23:36 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
gratuluje kochana , mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006) mama 6 letniej Amelki i malutkiego Antosia
|
|
Re: Łucja | |
|
KASIA1  
25-05-2010 09:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo się
cieszę! Gratuluję i pozdrawiam! Niech kruszynka rośnie zdrowo!:) mama Julii(*)(28.11.2009r)i małej Księżniczki Natalki
|
|
Re: Łucja | |
|
Wera  
25-05-2010 10:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jeszcze raz serdecznie
dziękuję za gratulacje. Ze swojej strony chciałam pogratulować mamom, które doczekały się
maluchów, dawno mnie już nie było:), a tym oczekującym życzyć szczęśliwych rozwiązań i nadal
trzymam za Was kciuki.
Bułeczko Łucja jest bardzo podobna do taty, od razu gdy ją
zobaczyłam wiedziałam że będzie miała na imię Łucja (nie miałam imienia dla dziewczynki
wybranego), zrobiła nam niespodziankę. Ma czarną łepetynkę, bystre spojrzenie, dobrze się
aadoptowała dostała 10pkt.:), radzi sobie ze ssaniem, jest na razie spokojna dużo śpi.
Codziennie poznajemy się lepiej. Pozdrawiam serdecznie. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Łucja | |
|
anna 76  
27-05-2010 00:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratuluję córci
i życzę samych radosnych chwil...
Mama Aniołka(8tc),Aniołka Ewuni(*+28.09.2007) i
Juli ur.4.12.2008.
|
|
Re: Łucja | |
|
lemoni80  
02-06-2010 18:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
MOje gratulacje :) Niech
Lusia rosnie zdrowo i obdarza was usmiechami :)
Pozdrawiam Lemoni, mama Karola (+07.08.2009, 40 TC) i Sofie (*14.07.2010, 37 TC) oraz Alexa (*01.01.2013, 38 TC)
|
|
Re: Łucja | |
|
goska01  
05-06-2010 16:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
świetnie, że jest wszystko dorze oby więcej takich nowinek na forum trzymajcie sie
dziewczynki:)
mama aniołka Amelki 11.01.2010 41tc.
|
|
Re: Lusia ma już 3 tygodnie | |
|
Wera  
10-06-2010 23:30 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Moja Lusia ma już 3 tygodnie, jestem szczęśliwa że mam ją już obok, że obecny upływ czasu
jest sensowny, że życie ziemskiej mamy jest piękne, że mogę tego doświadczać. Moja
Helenka miałaby czternaście miesięcy brakuje mi jej, przypominam sobie jak chodziłam na
cmentarz zeszłego roku i jak cierpiałam. Teraz cierpienie przybrało inną formę,
łagodniejszą. Moje córeczki, obie tak różne.... obie kocham nad życie. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
Ostatnio zmieniony 10-06-2010 23:31 przez Wera |
Re: Lusia ma już 3 tygodnie | |
|
jolek  
11-06-2010 14:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wero tak bardzo się cieszę Twoim szczęściem . Maleńkiej życzę dużo zdrówka . mama Kasieńki
|
|
Re: Lusia ma już 3 tygodnie | |
|
jolek  
11-06-2010 14:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
. mama Kasieńki
|
Ostatnio zmieniony 11-06-2010 14:17 przez jolka312 |
Re: Lusia ma już 3 tygodnie | |
|
jolek  
11-06-2010 14:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
mama Kasieńki
|
Ostatnio zmieniony 11-06-2010 14:16 przez jolka312 |
Re: Lusia ma już miesiąc | |
|
Wera  
22-06-2010 03:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ładnie
rośnie moja królewna, przybrała 900gr przez miesiąc i urosła 2 cm:) Jest bardzo żywotna,
kontaktowa i uważnie wszystko obserwuje, a zwłaszcza mamusi się przygląda. Odbyłyśmy
pierwszą wizytę na cmentarz do Helenki, na razie samochodem, ale jak tylko będzie ładnie
pojedziemy wózkiem. Czekam z niecierpliwością na pierwszy odwzajemniony uśmiech, bo
spontaniczne się już pojawiają i jest jeszcze piękniejsza wtedy. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Lusia ma już miesiąc | |
|
Joannap  
22-06-2010 08:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
:))) Niech Łucja przynosi mamie same radości... ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Lusia ma już miesiąc | |
|
irys  
23-06-2010 17:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
życzę
wiele szczęśliwych dni i uśmiechów :))) mama Uli[*] i Łukasza
|
|
Re: Lusia ma już miesiąc | |
|
goska01  
29-06-2010 08:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Bardzo się cieszę, zdrówka dka malutkiej ma swojego
osobistego aniołka który nie pozwoli by cos sie Wam stało
mama aniołka Amelki
11.01.2010 41tc.
|
|
Re: Lusia ma siedem miesięcy | |
|
Wera  
20-12-2010 15:51 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Witajcie. Pół roku później... Lusia ma siedem miesięcy. Jest cudowna, to
najgrzeczniejsze dziecko na świecie, prawie nie płacze, jest pogodna, wszystkich w około
obdarza słodkimi uśmiechami. Ja tymczasem zastanawiam się nad kolejnym dzieckiem i
czasem, kiedy będę na nie gotowa. Na razie czuję strach na myśl o ciąży, choć kolejnego
dziecka pragniemy. Pozdrawiam. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Lusia ma siedem miesięcy | |
|
jolek  
20-12-2010 16:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Lusia to już duża dziewczynka :) moc buziaków dla Niej . Ciebie Wero pozdrawiam
cieplutko mama Kasieńki
|
|
Re: Lusia ma siedem miesięcy | |
|
anna 76  
21-12-2010 01:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak bardzo się cieszę Wero! Oby Wasze dni były tylko
radosne...
Mama Aniołka(8tc),Aniołka Ewuni(*+28.09.2007) i Juleńki ur.4.12.2008.
|
|
Re: Lusia ma siedem miesięcy | |
|
lemoni80  
21-12-2010 12:05 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dokladnie , ten czas leci . Teraz widac jeszcze dokladniej, jak dziecko rosnie, co chwila
wyrasta z ciuszkow:) Ehh... Karmisz piersia?A co towja lusia juz je
dodatkowo?
Ja Ja zosi daje juz pojedyncze warzawa i owoce. Za chwilke bede
wprowadzala mieso.
POzdrawiamy Lemoni, mama Karola (+07.08.2009, 40 TC) i Sofie (*14.07.2010, 37 TC) oraz Alexa (*01.01.2013, 38 TC)
|
|
Re: Lusia ma siedem miesięcy | |
|
Iwona.J  
21-12-2010 13:39 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Cześć
dziewczyny:)Oj leci czas jak szalony, dzieciaczki nam rosną i jest pięknie:) Mój Michałek 25
skończy osiem miesięcy, nie wiem kiedy to zleciało.... Pozdrawiam serdecznie a dla
dzieciaczków gorące buziaki:))) Iwona mama Mikołaja (*12.09.2008+05.01.2009) i Michałka 25.04.2010r oraz od niedawna Lenki 19.10.2007r
http://mikolaj.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: Lusia ma siedem miesięcy | |
|
Wera  
21-12-2010 20:43 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jadłospis mojej małej nadal pierś i zaczęłam od 6 m-ca podawać na wieczór mleko sztuczne z
butelki lub kaszkę ryżową na takim mleku. Od miesiąca daje jej też raz dziennie papkę z
warzyw niedawno też z mięsem a na podwieczorek owoce a co drugi dzień z kaszą manną. Karmię
nadal na żądanie. Lusia chętnie je te papki i lubi gryźć piętki od chleba tymi swoimi dwoma
ząbkami;). Jestem szczęśliwa że ona tak pogodna i zdrowa. Mam jeszcze pytanko czy
któraś z was szczepiła dziecko na pneumokoki, bo rozważam za i przeciw... Buziaki dla
wszystkich maluszków, a dla naszych aniołeczków światełka (*) mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Lusia ma siedem miesięcy | |
|
lemoni80  
22-12-2010 11:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
hejka,
w niemczech pneumokokken naleza do podstawowych szczepionek. Dlatego tez Moja
zosia miala taka szczepionke juz dwa razy. A teraz idziemy 3 raz.
Moim zdaniem warto.
Ta bakteria wywoluje duzo chorob ktore niestety w pojedynczych przypadkach prowadza do
smierci. W niemczech az 20 dzieci umiera rocznie z powodu powiklan.
Pozdrawiam Lemoni, mama Karola (+07.08.2009, 40 TC) i Sofie (*14.07.2010, 37 TC) oraz Alexa (*01.01.2013, 38 TC)
|
|
Re: Lusia ma siedem miesięcy | |
|
koraliki1981  
22-12-2010 11:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
tak u nas jest to szczepienie obowiązkowe i tez juz chyba ze 3 te
szczepionki miałyśmy ...wiec skoro jest obowiązkowe to chyba warto Mama Aniołka Liwii i ziemskiej Marysi
http://liwiaannaszymanska.pamietajmy.com.pl
|
Ostatnio zmieniony 22-12-2010 11:59 przez koraliki1981 |
Re: Lusia ma siedem miesięcy | |
|
Wera  
22-12-2010 15:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
hej
u nas ta szczepionka nie jest ani obowiązkowa, ani bezpłatna:( Zastanawiam się czy ją
dawać małej bo mamy akurat zakończony bilans szczepień do około jej 15 miesiąca i akurat by
nam się wstrzeliły w międzyczasie te pneumokoki 3 dawki około 1000zł u nas. Chyba się
zdecyduję. Pozdrawiam. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Lusia ma siedem miesięcy | |
|
sylwia1975  
22-12-2010 18:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
moja sevenna tez mniala wszystkie szczepionki sa obowiazkowe tez
menig kok itd bez platne pozdrawiam sylwia (Holandia)
|
|
Re: Lusia ma siedem miesięcy | |
|
Marlena  
22-12-2010 21:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
My szczepilismy na pneumokoki(platnie) od samego poczatku. Michas
teraz wzial ostatnia, czwarta dawke. Wiem, ze czasami rodzice czekaja az dziecko podrosnie,
wtedy mniej dawek i mniejsze koszty. Po 2rz wystarczy chyba tylko jedna dawka. Inne
platne szczepienia(rotawirusy, meningokoki sobie podarowalismy- tak mi doradzila
kolezanka-pediatra. Zakazenia meningokokowe zdarzaja sie bardzo, bardzo rzadko a szczepionka
p/rotawirusom jest tylko na jednen szczep a rotawirusow jest kilka, wiec nie chroni w 100%
przed zachorowaniem). __________________________________
Tomulek(27tc) Dzieciątko(12tc) Maleństwo (6tc)
|
|
Re: Lusia powiedziała "TATA" | |
|
Wera  
22-02-2011 19:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziewczyny moja 9 miesięczna córeczka powiedziała pierwsze słowo
"TATA". Cieszę się jak głupia, a już nie chcę mówić jaki tatuś radosny. Podobno
jak dziecko woła TATA to szuka brata;), czyli następny będzie synek. Tylko, że nadal ten
strach... Pozdrawiam. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Lusia powiedziała "TATA" | |
|
Joannap  
22-02-2011 20:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
:))) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Lusia powiedziała "TATA" | |
|
mag_p  
23-02-2011 11:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
A to córunia tatunia ;) Moja Ewcia też najpierw powiedziała
TATA, a teraz spodziewam się córeczki, także to nie do końca tak jest z rodzeństwem ;) *************************** Moje Skarby - Weroniczka (*+30.08.2007r. 27tc) i Dawidek (*+08.05.2010r. 12tc) oraz Ewunia ur.2008 i Gabrynia ur.2011
|
|
Re: Nasza Łucja | |
|
Wera  
24-06-2011 23:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Co słychać
dziewczyny? U mnie ciągle coś się dzieje. Nasza Łucja skończyła 13 miesięcy zaczęła chodzić,
niedawno przechodziła zapalenie krtani, strasznie się bałam o nią, ale już zdrowa, oby nigdy
więcej. Od kilku dni pracuję (ciężki powrót po prawie dwuletniej przerwie), a małą zajmuje
się opiekunka. W sumie dobrze znosimy rozłąkę. Myślę nad kolejnym dzidziusiem, ale zostawiam
to losowi i Bogu. Chciałabym ale nadal gdzieś tkwi ten strach choć jest mniej paraliżujący.
Pozdrawiam Was serdecznie:) mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Nasza Łucja | |
|
Joannap  
25-06-2011 08:11 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
13
miesięcy!!!!!!! jak ten czas szybko leci...:) To taki fajny wiek u maluchów - teraz pewnie
wszędzie jej pełno...:)
Najważniejsze, że u Was wszystko ok. Co do rozłąki to u mnie
powrót do pracy zapowiadał by się na początek listopada i już tego sobie nie wyobrażam -
myślę żeby choć na 3 miesiące wziąć jeszcze wychowawczy...No ale cóż prędzej czy później
trzeba będzie wrócić do pracy...nie ma wyjścia... Pozdrawiam... ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: Nasza Łucja | |
|
mamaEmmy  
29-06-2011 00:14 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
OMG! jak ten
czas zlecial?? Jeszcze mnie paluchy bola od zaciskania kciukow, a Lucja juz prawie do
pierwszej komunii bedzie szla! :D
Chcialabym ja zobaczyc, jest pewnie
przeurocza!:)
Buziaki Werko! ---------------------------- mamaEmmy ur.zm. 22.09.2009 31tc i Maxa ur. 27.11.2010 http://mojamalutkaemma.pamietajmy.com.pl/index.php
|
|
Re: Radosny upływ czasu...Lusia 2latka | |
|
Wera  
20-06-2012 12:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Hej dziewczynki. Dawno tu nie pisałam u nas wszystko jest dobrze, Łucja jest cudowna, mądra taka i bystra miło patrzeć jak rośnie. Wciąż jestem pod wrażeniem osiągnięć mojej dwulatki, że już taka samodzielna. Ciesze się że tego doświadczam. Normalnie rozkłada mnie na łopatki jak podchodzi przytula mnie i mówi "kocham Cię mamusiu" i te jej słodkie buziaczki:) Chciałabym ją schrupać normalnie:)
Ciekawa jestem co u Was kochane, skrobnijcie coś proszę:) Pozdrawiam serdecznie, buziaki dla maluszków i światełka dla naszych Aniołków (*) mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: Radosny upływ czasu...Lusia 2latka | |
|
niaguska  
20-06-2012 13:10 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wera mam pytanie, jaki jest Twoj stosunek do Lusi wzgledem Helenki i odwrotnie? Tak bardzo sie boje porownan lub ich braku jesli bede miala kiedys ziemskie dziecko. Jak patrzy sie na zdrowe dziecko wiedzac ze ma brata/siostre Aniolka?
Szymon ur/zm 20.03.2012 - 38 tc www.zawszepamietam.blog.pl
|
|
Re: Radosny upływ czasu...Lusia 2latka | |
|
Wera  
20-06-2012 14:52 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
niaguska napisał(a): > Wera mam pytanie, jaki jest Twoj stosunek do Lusi wzgledem Helenki i odwrotnie? Tak bardzo sie boje porownan lub ich braku jesli bede miala kiedys ziemskie dziecko. Jak patrzy sie na zdrowe dziecko wiedzac ze ma brata/siostre Aniolka?
W odpowiedzi powiem Ci że samo mi to przyszło choć właśnie też się obawiałam że będę porównywać... Lusia jest odrębną istotką, nie jest Helenką i nigdy nie będę od niej wymagać tego żeby nią była... W zasadzie nigdy też nie przekonam się jaka Helenka by była ponieważ jej z nami nie ma, nigdy też nie nabroi, nie zezłości mnie, nie będzie płakać, nie powie kocham Cię mamo...dlatego zawsze będzie ideałem. Kiedy w jakiejś sytuacji wpada do mojej głowy myśl że Helenka byłaby np grzeczniejsza to po chwili jest druga że nie wiem tego przecież bo ona nie żyje. Myślę że takie porównywanie byłoby krzywdzące dla żyjących dzieci i ze wszystkich sił staram się tego nie robić. Mam ogromną radość z patrzenia na moją zdrową córkę i codziennie będę Bogu za nią dziękować. Często też martwię się o nią, kontroluję gdy jest pod czyjąś opieką, myślę że bardziej niż "normalni" bez obciążeń rodzice. Natomiast Helenka jest w moim sercu, zawsze będzie mi jej brakować, mimo to staram się niczego sobie nie wyobrażać. Jest to trudne bo chciałabym mieć je dwie koło siebie i już zawsze będzie mi jednego dziecka brakować. Myślę że w przypadku posiadania dzieci tej samej płci jest troszkę trudniej bo zawsze będą się pojawiać powody do rozmyślań... Na podforum rodzicielstwo jest post na ten temat
Dodam że Lusia chodzi z nami na cmentarz do Helenki, gdy podjeżdżamy pod bramę woła że przyjechała do Helenki, zna już drogę nad jej grób, mówi że ma "siostrzycke Helenke", na pożegnanie mówi papa Helenka i posyła jej buziaka... mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
Ostatnio zmieniony 20-06-2012 14:57 przez Wera |
Re: Radosny upływ czasu...Lusia 2latka | |
|
Joannap  
23-06-2012 10:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ależ ten czas poleciał...już 2 latka :) Super wiek...:)
Moja Patuśka ma już 15 miesięcy. Oj potrafi nieźle dokazywać...teraz jesteśmy na etapie wspinania się na łóżka, krzesła i inne przedmioty nadające się do tego celu. Oczy trzeba mieć dookoła głowy bo pomysły ma to moje dziecko nie z tej ziemi :)
Nauczyła się dawać buzi i przesyłać całuski...uczucie niesamowite...
Gdyby nie Ona moje życie nie miałoby dzisiaj już zupełnie żadnego sensu... ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... | |
|
Wera  
04-09-2012 11:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ciesze się że przybywa kolejnych szczęśliwych mam:) Trzymam kciuki za wszystkie oczekujące mamusie, aby szczęśliwie doczekały maluszków. Nasze starania na razie bezowocne:( Pozdrawiam. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... | |
|
Wera  
10-04-2013 20:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Po raz piąty... Nie wiem co pisać żeby nie zapeszyć, jeszcze połowa do sukcesu. Pozdrawiam. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... | |
|
Joannap  
10-04-2013 21:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
...:)))) Super...naprawdę się cieszę...Trzymam kciuki z całych sił...!!!!! ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... | |
|
niaguska  
10-04-2013 21:35 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzymamy kciuki wszystkie, dawaj znać na bieżąco, ten sam lekarz zostaje/? Który tydz?
Szymon ur/zm 20.03.2012 - 38 tc www.zawszepamietam.blog.pl
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... | |
|
zgrywus  
10-04-2013 22:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Super, gratulacje! Wiem, że strach jest taki, że człowiek boi się ujawniać, jakby to miało jakieś znaczenie, ale ja też tak mam. Czy ja dobrze pamiętam, czy Ty też jesteś z Poznania?
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... | |
|
Wera  
10-04-2013 23:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Takie przeświadczenie jakby wypowiedzenie tego na głos miało coś zmienić gdzieś jest ale też takie że co musi być to będzie. Z perspektywy poprzednich oczekiwań to wydaje się spokojniejsze chyba dzięki Lusi, która tak jest uradowana moim powrotem do domu ze nawet juz z drzemki zrezygnowała:) Lekarz wciąż ten sam zlecił powtórne badania i w oparciu o wyniki dodał jeszcze Clexane. Jeszcze nadal trudno mi uwierzyć w ten cud. Chyba tylko Wy mamy po stracie rozumiecie bez słów jak to jest. Pamiętam Werke z Poznania ale dawno sie tu nie odzywała, ja jestem z okolic Szczecina. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... | |
|
Ewelina85  
11-04-2013 20:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzymam kciuki, aby wszystko skończyło się pomyślnie i żebyś już niedługo mogła cieszyć się kolejnym Skarbeczkiem :) Pozdrowienia dla okolic Szczecina z samego Koszalina :D Ściskam serdecznie!! Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... | |
|
zgrywus  
11-04-2013 22:45 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Jestem całym serduchem z Tobą. Będę Ci kibicować i czekam na same dobre wieści. Pozdrawiam serdecznie
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... | |
|
miska  
03-05-2013 21:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzymam kciuki. Ania mama Aniołków: Mateuszka(17.02.2007,7tc) Julci(27.08.2007,20tc) oraz Hanusi(05.09.2008,13tc)
Po każdej burzy przychodzi słońce............
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... | |
|
Wera  
09-05-2013 13:04 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzymajcie kciuki:) Dzięki. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... | |
|
eja  
08-05-2013 17:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
O! Az wykrzycze: Jak fajnieeee :) gratuluje i trzymam kciuki! A ja juz w Twoim watku napisze ze od marca jestem nareszcie ziemska mamusia Cud-ownego Rysia :) wlasnie zasnal po 1,5 h usypianiu ;) U Ciebie tez bedzie dobrze :) przez cala ciaze modlilam sie o cud i sie zdarzyl. Mi lekarz tez wlaczyl clexane - na wszelki wypadek. I kto wie czy i on takze nie pomogl? Do tego i inne wciaz zmieniane leki. Trzymaj sie, nastrajaj co dzien pozytywnie, wyobrazaj sobie siebie z Dzidzia na spacerkach i tak bedzie :) pozdrawiam i sciskam! Mama Aniolkow moich ukochanych... 'Aniol przybyl i odlecial. Raj jest jego domem'.
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...eja | |
|
Wera  
09-05-2013 13:03 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratuluje Eja:) Super wiadomość, a Rysio ma fajne imię, też miałam taki typ w razie gdyby synek:) okazało się jednak że mój mąż "damski krawiec" ;) Najważniejsze żeby zdrowo się chowały te nasze pociechy. Trzymaj się i pisz czasem co u Was. Buziaki dla Rysia. Dla naszych aniołków światełka(*)(*)(*) Pozdrawiam serdecznie. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...31tc | |
|
Wera  
07-06-2013 09:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Melduję po wizycie, wszystko z dzidzią ok, urosła duża 1,6kg, przepływy ok, także dalej sobie chodzimy. Moja psychika już na wyczerpaniu, przez tydzień męczyły mnie skurcze i już myślałam że urodzę. Teraz jest ok biorę magnez, zwolniłam bardzo tempo i już prawie nic nie robię fizycznie. Oby dotrwać do 37tc, najtrudniejsza ostatnia prosta. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...37tc | |
|
Wera  
16-07-2013 19:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dobijam do 37tc, mała na szczęście regularnie i dużo się rusza co mnie trochę uspokaja. Ogólnie chodzę na KTG i wizyty dość często i wszystko jest na szczęście ok,a we mnie jest mimo to dużo stresu, który tylko dla nas jest zrozumiały. Za tydzień prawdopodobnie już będę w szpitalu czekać na narodziny, zdecydowałam się rodzić naturalnie (poprzednio cc) i nie ma na razie przeciwwskazań. Nastawiam się optymistycznie. W zasadzie już też wszystko gotowe czeka na małą. Jakoś szybko udało się to ogarnąć chyba dlatego że miałam już większość rzeczy po Lusi i jakoś więcej sił na szykowane. Potrzebuję wsparcia na ten najtrudniejszy odcinek czasu. Pozdrawiam Was serdecznie. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
Ostatnio zmieniony 17-07-2013 08:58 przez Wera |
Re: czas radosnego oczekiwania...37tc | |
|
Joannap  
16-07-2013 21:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wero masz moje kciuki i ciepłe myśli w tym trudnym okresie oczekiwania...:) Trzymaj się ... ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...37tc | |
|
maigka  
16-07-2013 22:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzymam kciuki z całych sił i przesyłam pozytywne myśli :) czas szybko zleci i za chwilę Maleństwo będzie w Twoich ramionach :) Pozdrawiam Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...37tc | |
|
zgrywus  
16-07-2013 22:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Życzę wszystkiego dobrego, będę pamiętać o Was na modlitwie. Nerwom się absolutnie nie dziwię, choćbyśmy i bardzo chciały to inaczej się nie da. Wszystko będzie dobrze, czekam na euforyczne wieści po porodzie. Pozdrawiam
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...37tc | |
|
jolek  
19-07-2013 11:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wero zaciskam mocno kciuki w modlitwie też będę pamiętać mama Kasieńki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...szpital | |
|
Wera  
22-07-2013 20:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dostałam skierowanie do szpitala, jadę w środę i wrócę już z małą. Mam nadzieje że nie każe na siebie długo czekać ;), bo chcę spróbować sama urodzić. Jest to moja najdłuższa ciąża i jest mi coraz trudniej. Na szczęście z malutką wszystko ok, za parę dni skończymy 38tc. Dziękuję za trzymanie kciuków i modlitwy. Pozdrawiam. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
Ostatnio zmieniony 22-07-2013 22:25 przez Wera |
Re: czas radosnego oczekiwania...szpital | |
|
maigka  
22-07-2013 21:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Kciuki mocno zaciśnięte :) Obyście szybciutko i spokojnie wróciły niebawem do domku :) Trzymaj się dzielnie. Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...szpital | |
|
niaguska  
22-07-2013 22:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Werko pozwolę sobie pomodlić się za Was, jesteś dzielną kobietą. To już finisz, gratuluję
Szymon ur/zm 20.03.2012 - 38 tc www.zawszepamietam.blog.pl
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...szpital | |
|
T.A.M.  
23-07-2013 16:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wero, niech końcówka radosnego czasu oczekiwania się wypełni spokojnie, wśród dobrych, wspierających i mądrych ludzi. Trzymam kciuki za piękny poród, który da Ci zaufanie do swojego ciała i procesu porodu, pokaże Ci tą niezwykłą integrację ciała, umysłu, duszy jaka się może zdarzyć, gdy na świat przychodzi dziecko. I niech nadejdzie czas radosnego świętowania spotkania i codziennego bycia razem. Otulam Was dobrymi myślami i modlitwą. I czekam na dobre wieści :) Ania Ania, mama Teo (*15.07.2008 +20.07.2008) i Anastazji (7tc, +17.07.2013)
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...szpital | |
|
lemoni80  
23-07-2013 23:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
to od razu prosze pisac co i jak. trzymam kciuki za was :) pozdrowienia od nas Lemoni, mama Karola (+07.08.2009, 40 TC) i Sofie (*14.07.2010, 37 TC) oraz Alexa (*01.01.2013, 38 TC)
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
Wera  
29-07-2013 23:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Udało się 26.07.2013 w 38tc przyszła na świat nasza kolejna córeczka Dorotka. Poród naturalny po wcześniejszym cc jest możliwy, pokonałam swój strach i spełniłam marzenie o cudownych narodzinach zakończonych głośnym krzykiem dziecka. Jestem szczęśliwa, mała jest cudowna. Pozdrawiam. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
DarMa  
30-07-2013 09:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Serdeczne gratulacje! Dużo zdrowia dla nowego członka rodziny :) Jestes bardzo dzielna za zdecydowalas sie na poród naturalny po cc :) tez chcialabym tego doświadczyć ale nie wiem czy starczy mi odwagi. Pozdrawiam
Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc) Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc) Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc) Pola (*27.11.2013 r. 39tc)
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
natka1609  
01-08-2013 09:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
wspaniale! gratulacje :))) Potwierdzam, że poród naturalny jest możliwy, nawet gdy kolejna ciąza jest 7 miesiecy od cc i nawet gdy dzidzia waży 4210 ;) Mama Mariczki ur.zm.15.03.2012 (35tc) i Martynki ur.09.07.2013
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
T.A.M.  
30-07-2013 09:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wero, tak bardzo się cieszę. Ucałuj ode mnie Lusię, pewnie teraz się wydaje taka duża, dorosła starsza siostra przy takim maleństwie :) I ucałuj na powitanie Dorotkę, niech dobrze "nosi" swoje imię "dar Boga", niech będzie takim darem dla Was i dla świata. Popatrzyłam na datę i się uśmiechnęłam, dla mnie też jest podarunkiem - mam podwójny prezent imieninowy, tego samego dni urodził się też wyczekany synek bardzo bliskich dla nas ludzi, z naszej grupy wsparcia.
Cudownie radosnego czasu bycia tak po prostu razem
Ania, mama Teo *15.07 +20.07.2008 Maleństwa +07.2013 (7tc) Ania, mama Teo (*15.07.2008 +20.07.2008) i Anastazji (7tc, +17.07.2013)
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
Hanulka2009  
30-07-2013 10:31 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Sto lat, sto lat, mała Dorotko!
Wera, poród naturalny, oczywiście kiedy wszystko jest dobrze, to przeżycie niemal mistyczne! Cieszę się, że dane Ci było tego doświadczyć:)Wracaj szybko do sił i ciesz się swoimi córeczkami!
kasia, mama Hanulki (12.09.2009 - 18.01.2010), a także Jerzyka, Stefka i Tomka
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
Alisza  
30-07-2013 14:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratuluję i dużo zdrowia życzę Dorotce ! Mama Olivierka ur. 2.12.2011 (24tc) zm. 5.02.2012 i Soni ur. 30.04.2013
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
MamaAdasia  
30-07-2013 19:40 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Super ! Gratuluje serdecznie !
Ania- mama: Adasia- Aniołka 36tc. 2.10.2008r. ['] Aniołka 10tc., 18.09.2007r.[']
Zuzanny Marty 18.11.2010 32/33tc i Zofii Agnieszki 27.07.2012 39tc
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
zgrywus  
30-07-2013 21:00 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Serdecznie gratuluję! Wspaniałe wieści! życzę samych radości. Pozdrowienia dla całej Waszej Rodzinki.
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
sandruska  
31-07-2013 22:54 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
gratuluje!!:) szczescia i zdrowia kochane! Sandra Mamusia kochanego Kubusia! 14.05.2010r [*]:( Oliwki 14.04.2011r [*]:( I Wiktorka ur 11.01.2013r:)
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
Wera  
02-08-2013 09:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dziękuję za wsparcie z Waszej strony, trzymanie kciuków i gratulacje. Trzymam kciuki za wszystkie oczekujące i starające się. Pozdrawiam serdecznie. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
jolek  
04-08-2013 21:41 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ja również gratuluję A maleńkiej Dorotce życzę dużo zdrówka :) mama Kasieńki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
Joannap  
08-08-2013 21:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wero no jak ja mogłam przeoczyć takie wieści... Gratuluję...super...dzielna z Ciebie babka... Buziaki dla Dorotki...:) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) | |
|
miska  
16-08-2013 11:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
gratulacje :) Ania mama Aniołków: Mateuszka(17.02.2007,7tc) Julci(27.08.2007,20tc) oraz Hanusi(05.09.2008,13tc)
Po każdej burzy przychodzi słońce............
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) cztery miesiące:) | |
|
Wera  
26-11-2013 09:53 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Hej dziewczyny. Dorotka to już niemowlę, właśnie dziś kończy cztery miesiące i sporo potrafi. Jest przecudowna, posyła rozbrajające szczerbate uśmieszki, gaworzy, pełza, ładnie je i przesypia noc:) Jak to dobrze że ją już mamy, wnosi dużo radości do naszego domu. Lusia starsza siostra okazuje się być zazdrosna i walczy o swoje pierwsze miejsce na każdym kroku. Czasem to jest śmieszne ale czasem nie wiem co robić z tą jej zazdrością. Pozdrawiam. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) cztery miesiące:) | |
|
iwona123  
26-11-2013 12:22 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Tak już jest ze starszymi siostrami, ale to minie:) bardzo się ciesze, że cieszysz się macierzyństwem i wasze życie jest radośniejsze:) Twoja córcia jest w wieku mojego Szymcia, 2 skończyłby 4 miesiące... pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę dla całej rodziny:) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) cztery miesiące:) | |
|
kasia 3.01.09  
26-11-2013 13:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Widzę, że mamy dzieci w tym samym wieku i podobne "problemy". Staś tak samo jak jest zakochany w Olku tak samo jest zazdrosny, teraz bardziej nawet niż jak się urodził. Tłumaczę mu iż Olek pewnie jest zazdrosny, że on już umie chodzić, sam jeść itd. nie jest już bobasem. Staś jest bardzo dumny, że jest starszym bratem jak powiem do niego np. mały przystojniak to się denerwuje i podkreśla, że on jest duży przystojniak a Olek jest mały. Trochę pomaga. mama Zosi (ur i zm. 1.05.09) 24 tc., Stasia ur. 11.03.10 36 tc., i Olka ur. 9.08.13 40 tc.
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) cztery miesiące:) | |
|
zgrywus  
28-11-2013 15:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Cieszę się, że taka radość z tej Waszej córci. Te zazdrości po czasie miną, u nas zaczęły się jak młodszy skończył roczek i dorwał się do tych samych zabawek, a skończyły się... po trzech latach :-) w między czasie przybierały jedynie różną formę. Niech się dziewczynki szczęśliwie chowają. Wszystkiego dobrego życzę.
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania...Cudowne narodziny:) cztery miesiące:) | |
|
Joannap  
01-12-2013 12:57 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Ależ zleciało...buziaki dla Dorotki...:) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... mój bratanek. | |
|
Joannap  
13-09-2014 15:48 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Super... ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania... mój bratanek. | |
|
Mama Huga  
13-09-2014 18:34 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Powodzenia !!Mój Hugo oprócz przełożenia naczyń miał tą samą wadę .Oby Wojtusiowi się poszczęściło.tRZYMAM KCIUKI
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania..mój synek Szymon. | |
|
Wera  
02-03-2015 19:56 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Po 38trudnych tygodniach ciąży , w ostatnim dniu lutego przyszedł na świat mój synek Szymon. Jest takim cudownym dopełnieniem naszej rodziny, malutki 2720gr. pierwszy synek:)Dziewczynki oszalały na jego punkcie. Ja to juz dawno;) pozdrawiam wszystkie mamy. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania..mój synek Szymon. | |
|
Joannap  
02-03-2015 20:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wspaniałe wiadomości...ależ niespodzianka :) Gratuluję !!! ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Kocham i tęsknię...
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania..mój synek Szymon. | |
|
JustynkaK  
02-03-2015 21:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratuluję i życzę duuuużo zdrówka, wspaniała wiadomość :-))))) Mama Natalki ur. 06.05.2011, zm. 10.05.2011, Patrycji ur. 09.05.2012, Marcinka ur. 08.02.2014 i Ali ur. 18.02.2017
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania..mój synek Szymon. | |
|
Alicja74  
03-03-2015 22:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Serdeczne gratulacje !!! Dużo zdrówka !!!
Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010) i ziemskich dzieci - Roksanki i Maciusia Tak bardzo kocham i tęsknię , i nigdy nie przestanę
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania..mój synek Szymon. | |
|
zgrywus  
08-03-2015 16:09 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wspaniałe wieści! Gratuluje serdecznie! Wszystkiego najlepszego dla Waszej Rodzinki.
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania..mój synek Szymon. | |
|
Wera  
10-03-2015 10:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dzięki dziewczyny, rzadziej już tu się odzywam, ale musiałam się z Wami podzielić moim szczęściem. synek jest podobny do mojej starszej córki Łucji, jest grzeczniutki. Czekałam na niego bardzo długo. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło i już jesteśmy wszyscy razem w domku bardzo szczęśliwi. Pozdrawiam Was serdecznie. mama Aniołka(25.04.2005r. 8tc) Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania..mój synek Szymon. | |
|
Mama Huga  
10-03-2015 12:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
GRATULACJE...RÓWNO MIESIĄC PO BLANUSI:-)
|
|
Re: czas radosnego oczekiwania..mój synek Szymon. | |
|
iwona123  
02-05-2015 21:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Gratuluję!!! :) Piękne imię! :) buziaczki dla Szymonka Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|
|
:: w górę ::
|