dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CHORE DZIECKO
Nie jesteś zalogowany!       

Przepuklina rozworu przełykowego
nikulam  
12-04-2011 14:39
[     ]
     
Czy jest tu jakiś Maluszek z taką wada? Nie moge nic o tym znaleźć w internecie. Nasz lekarz okreslił,że to typowa wada 50-60-letniego zawodowego kierowcy a my ją mamy wrodzona, do tego potwierdzony refluks i wady serca:VSD ASDII 


Re: Przepuklina rozworu przełykowego
mikew  
12-04-2011 15:34
[     ]
     
Przez to pewnie też refluks. Podejrzewali to jedynie u małego. Przez to RTG z kontrastem miał robione chyba w 3 pozycjach po kilka razy. Jedynie co wiem to to, że żołądek się cofa przez ten rozwór do klatki piersiowej. Pani profesor nas informowała, że to wszystko można leczyć farmakologicznie, a potem chirurgicznie (mieli duże obawy). U nas okazała się inna wada (bardzo krótki, niemalże nie zauważalny przewód podprzeponowy i wybitnie rozwarty kąt hisa) - ponoc z wiekiem może być lepiej i nie potrzeba będzie operacji. Nam pomaga trochę Gasprid w górnych granicznych dawkach na reflux 4x1 ale przy wadzie serca nie można go stosować bo on powoduje zaburzenia rytmu i pomogło mleko AR (około 39 zł puszka!!!). 
EM
http://www.mikew.e-blogi.pl/

Re: Przepuklina rozworu przełykowego
asiunia01  
12-04-2011 16:34
[     ]
     
Przepuklina rozworu przelykowego to nie jest to samo co przepuklina przeponowa owszem to tez dotyczy przemieszczenia w okolice kl. piersiowej ale jest to wslizniecie zoladka przez otwor obok przelyku... Zasadnicza roznica jest taka ze wpp to dziura w przeponie przez ktora w okresie plodowym trzewia dostaja sie do kl.piersiowej i zabuzaja rozwoj pluca a tu to poprostu niewielkie przemieszcznie przez ktore jest refluks... U nas podejrzewali wlasnie przepukline rozworu przelykowego bo jak sie szyje przepone dr. musi zostawic miejsce na przelyk nie moze zaszyc tego scislo i przez to nam sie wslizgiwal zoladek ale nie martw sie to nie jest az tak rozlegle... Leczy sie operacyjnie ale wiem ze jak jest niewielkie stadium to mozna tez lekami... nie wiem jak bedzie w waszym przypadku 
Mama Mikusi;* ur.07.06.2010r. WPP lewostronna

Re: Przepuklina rozworu przełykowego
nikulam  
12-04-2011 16:47
[     ]
     
Dziękuje za Wasze odpowiedzi, nigdzie nic nie moge o tym poczytac, pytalam na forum o wczesniakach bo te biedne dzieciaczki maja chyba wszystkie choroby,ale nikt mi nie odpisał:(
Mikew---u nas ulewania-wymioty od urodzenia ,zaczeszczanie mleka, debridat i od razu usg brzuszka, wyszedł własnie abrdzo krótki ten odcinek przeponowy, powinien mieć ok.20mm a mielismy 12mm. Mówili,że pewnie się wydłuzy z wiekiem, USG brzuszka po 2 mc , dalej ma 12mm...ulewania trwały, dostaliśmy skierowanie do poradnii gastroendokrynologicznej i w 9mż córeczka miała pasaż pp robiony, wyszła ta przepuklina, dostaliśmy helicid10 do tego debridatu. Teraz byliśmy na oddziale w CZD, córeczka ma już rok skończony. Mieliśmy mieć ph metrie, gastroskopie i scyntygrafie pp....W końcu zrobili nam tylko ph metrie- potwierdziła refluks a reszte badan odroczyli o rok, ta przepuklina wcale się nie zajeli, aha i kazali narazie odstawic leki. w maju jedziemy tam znowu,ale tym razem na scyntygrafie serca.
Asiunia----Własnie nam lekarz mówił,ze albo mozna z tym życ i ratowac sie lekami,albo operacja, w końcu nie zrobili nam narazie dokładnej diagnostyki tej naszej przepukliny bo po lekach była olbrzymia poprawa, no ale teraz kazali leki odstawic, ciekawe jak będzie.... 


Re: Przepuklina rozworu przełykowego
mikew  
12-04-2011 18:19
[     ]
     
Hej, mały ma ten przewód 9mm. Pomaga Wam debridat? Nam wcale nie pomagał. Wprowadzono mleko lecznicze i Nutriton też nic. Kaszki gęste i bez poprawy. Obiady jadł bez poprawy. Wymiotywał z krwią, żółcią, miał problemy z jedzeniem nawet niezagęszczonego mleka. Z połykaniem. Dopiero ten Gasprid trochę pomógł. No i te niewidoczne refluksy. Śmierdzące ubrania. Nam też odroczyli wszystko. Mikołaj ma skończone 6 miesięcy a mimo tego mają nadzieję że to się naprawi. Zobaczymy. Na USG mamy iść do poradni za 3 mc. czyli z refluksem to samo co u Was. My byliśmy na diagnostyce w klinice w Zabrzu. Zostawili nam leki i te mleko AR, do kaszek Bebiko. 
EM
http://www.mikew.e-blogi.pl/

Re: Przepuklina rozworu przełykowego
nikulam  
13-04-2011 09:05
[     ]
     
Ojej to widze,że jeszcze mniejszy macie niż my ten odcinek przeponowy. Trzymam kciuki by Wam się wydłużył!
My poza tym mamy jeszcze wade serca jak pisałam, więc gasprid odpada:(Lek helicid 10 baaardzo nam pomógł, własnie na ten "niewidoczny" refluks, Czesto córeczka się krzywiła, widać było,że jej się cofa mimo,ze na zewnątrz nie wylatuje. Męczyły ją kwasy i lek zupełnie to zlikwidował, no ale teraz kazali to odstawić i za 3mc do kontroli.
My mamy jeszcze rózne alergie w tym na mleko krowie, wiec jestesmy na bebilonie pepti zageszczanym praktycznie od urodzenia nutritonem.Pytasz o odebridat, na refluks myśle,ze zupełnie nam nie pomógł, ulewań raczej nie zmniejszył,ale on poprawia prace jelit zapobiega zaparciom i tych rzeczywiscie nie mieliśmy, nie wiem czy to dzieki niemu,ale bralismy go prawie od urodzenia przez rok, teraz tez odstawiłam.
Malutki jeszcze Twój Mikołajek, może faktycznie ten odcinek urośnie, bede trzymać kciuki! 


Re: Przepuklina rozworu przełykowego
mikew  
13-04-2011 10:34
[     ]
     
Mam nadzieję, że się wydłuży, ale w jego wieku tego powinno nie być lub powinno zanikać. To mnie trochę niepokoi. U nas było tak samo z alergią. Najpierw moje mleko, ale nie przybierał, zaczął ulewać sporo. Kazano odciągać i Nutritom. Płakał po tym strasznie, kupki to była sama woda. Kazali zacząć podawać Nan Ha. I doszły kolki, sapki, że myślałam że dziecko mi się udusi. Potem Nutramigen. Obsypało go całego szorstkim liszajem z bladoróżową wysypką. Wił się po całym łóżku. Zaczął chlustać z krwią nawet przetrawionym Nutramigenem, krztusił się non stop. Z buzi jak u topielca cały czas wylatywała jakaś woda na zmianę z wymiotami chlustającymi. Płakał godzinami. Odmawiął jedzenia czegokolwiek. Wyprosiłam Bebilon Pepti. Lepiej było liszaje znikły, ale buzia to krwawy horror, a i ulewania - z pasmami zakrzepłej krwi ze śluzem, nawet żółci. Cały czas był debridat i Nutriton. Badano go na wszystko, wykluczono m.in wadę serca (też są silne ulewania ponoć), mukowiscydozę itp. W końcu zlitował się jeden z prof. i przepisał Gasprid. Podaję go z lękiem trochę, ale to lepsze niż miałby się udusić a to bardziej prawdopodobne, zapalenia przełyku i inne powikłania jak też ta przepuklina.
Obecnie podajemy mleko Bebilon AR, Bebiko do kaszek Nestle 7 zbóż, ze śliwką - rewelacja na trawienie, nie zawierają cukru a inne kaszki tak a dużo błonnika co pomaga na trawienie itp. i leki. U nas odstawienie leków to po ponad dobie masakra nie do opanowania. Te mleka zostały wprowadzone na oddziale gastroenterologicznym. Okazało się że te wszystkie objawy to z jelitek, żołądka ale nie spowodowane alergią! Ma zmiany na buźce cały czas, ale nic się nie dzieje więcej, ani też mniej.
Ja myślę że debridat to jest dobry na mocne ulewania dzieci bez żadnej patologi jakiegoś odcinka. Pani prof. powiedziła nam, że podaje się go, żeby unormować pracę układu pokarmowego. Wycofaliśmy go więc, bo Mik nie ma jakichś anomali trawiennych, to nie jest powód ulewania. Problemem jest pewna wada i tylko leki wzmacniające ten zawór skutkują. Ciekawa jestem leku który bierzecie bo może jest bardziej bezpieczny od gasprid. 
EM
http://www.mikew.e-blogi.pl/

Re: Przepuklina rozworu przełykowego
nikulam  
13-04-2011 10:53
[     ]
     
Hej!
Skad lekarze wiedza,że u Was to nie alergie? U nas tylko jeden lekarz poddał wątpliwośc nasze alergie i stwierdził,że to pewnie wynika z nieszczelności tego układu pokarmowego a nie samej alergii. Tak czy siak przy kazdej próbie gdy młoda zje np. chlebek gdzie jest choćby pochodna mleka np. serwatka , maślanka,masło mamy od razu czysypke, szklane-czewone policzki.Tak smao jest na jajko, jabłoko, brzoskwinie,morele- tyle udało mi się dotychczas wychwycić.Po przejściu z bebilon pepti na bebilon ar nie mieliście jakiś sesacji?My mamy zrobić taka próbe za jakies 2mc.Poki co papier od alergologa by kupować bebilon pepti mamy do 1 lipca.
wiesz, współczuje Ci az takich strasznych uleań-wymiotów:(U na snie było to aż tak nasilone, mysle,że abrdziej były to spore ulewania a nie wymioty poza paroma przypadkami, nigdy z krwią.
Helicid to poprostu omeprazol który mozna brac np. na zgage, ona neutralizuje kwasy, broniac wlasnie przed tymi zapaleniami przełyku,nie wzmacnia tego zaworu, debridat miał to niby robic (tak nam lekarze od urodzenia mówili)
My w czwartek wyszliśmy ze szpitala a od poniedziałku walcze z gorączką, wrrr wychodza jej przynajmniej 4 zeby równocześnie, dziś zaniosłam mocz bo ostatnio mielismy przy okazji zebów problemy z układem moczowym,moze teraz to samo- jutro mamy lekarza. 


Re: Przepuklina rozworu przełykowego
mikew  
13-04-2011 20:53
[     ]
     
To może u Was faktycznie alergia.
No cóż u nas wyglądało to jak książkowa alergia. Ale w moim subiektywnym odczuciu mleka lecznicze jakby pogarszały sprawę. Poza tym był drobny epizod z normalnym mlekiem, że pił tydzień zwykły Bebilon i nic mu nie było. Ale moja mama powiedziała że Humana lepsza i była masakra ogólnoustrojowa: wszytsko co w alergii może wystąpić po jednej 90 ml buteleczce tego mleka. Tak więc na podstawie nietolerancji Nan Ha, Humany i Bebiko1 (choć co do Bebiko 1 - miał tylko kolki) orzeknięto alergię. Dziwiło mnie to, że pił moje mleko a ja na początku piłam mleko litrami i były tylko ulewania. Dano Nutramigen było jeszcze gorze, potem wymusiłam ten B. pepti. Na oddziale alergologi zgłaszałam moje opinie że mały pił Bebilon i nic mu nie było. Przyznano że gdyby był alergikiem to byłoby kiepsko nawet z tym mlekiem, ale nie ruszono sprawy. Nawet Bebilonu pepti nie chcieli dać (wtedy jeszcze był na Nutra) bo był cały w liszaju.
Co do potraw to mnie się wydawało, że czego nie tknie to ma wysypkę. Nie wiedziałam co on w sumie ma jeść, bo obsypywało go nawet po ziemniaku. No i do tego te wymioty. Faszerowałam go Dicoflorem30, wapnem, Clemastyną... a z policzków robiły się rany i ciekła krew. Dermatolog umiał przepisywać tylko sterydy, których ja nie stosowałam.
Potem trafiliśmy do Pani prof z kliniki. Ona zleciła b. pilną diagnostykę synka. Prosiłam o tzw. prowokację pokarmową tzn. podanie niby tego alergenu tj. mleka i zobaczenia reakcji na niego (mały mial takie silne wysypki i ogólne reakcje że bałam się sama wprowadzić mleko - wstrząs anafilaktyczny). No i pod kontrolą wprowadzono mleko. Nasilenie objawów tylko bez leków antyrefluksowych. Powodem skórnych problemów malucha okazały się przenikające w nadmiarze substancje, zapalenie przełyku, w efekcie problemy trawienne. U dzieci wszystko widać na skórze, a nas boli tylko brzuch. Rozważano co mogło być przyczyną kiedy mały nie miał jeszcze takiego refluksu (on się "ujawnia" około 4-6 tyg tak normalnie wcześniej nie jest tak nasilony, ale go nie widać) - prawdopodobnie WZBOGACONY W ŻELAZO Nan Ha. Mleko dla dzieci nie powinno być wzbogacane dodatkowo niż to potrzebne. Jeśli dziecko ma niedobór to tak, ale jeśli jest zdrowe to najzwyklejsze mleko. No i mleko trzeba dopasować. Możliwe że np. Humana i teraz u nas wywołała by masę problemów. 
EM
http://www.mikew.e-blogi.pl/

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora