omphalocoele | |
|
oliwia.13  
26-02-2010 23:12 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
to była moja pierwsza dzidzia.W sumie to juz moj maleńki aniołek,straciłam go w 11 tygodniu,a wszystko przez omphalocoele.Czym moze byc spowodowana ta wada rozwojowa? oliwia
|
|
Re: omphalocoele | |
|
mama fasolki  
26-02-2010 23:23 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
oliwia.13 są tu już wątki o tej wadzie... czy wraz z tą wadą Twoja Kruszynka miała jeszcze inne wady? Miałaś amniopunkcje? Dość szybko lekarz rozpoznał wadę u Twojego dziecka... Ja osobiście wadę tą łącze z wirusem jaki przechorowałam w 8 tyg. ciąży...a Ty podejrzewasz "coś"? mama fasolki
|
|
Re: omphalocoele | |
|
oliwia.13  
05-03-2010 22:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
czesc mamo fasolki,dawno juz tu nie zaglądałam,samopoczucie juz troche lepsze,jednak nadal mnie to strasznie boli i pewnie juz tak zostanie.Ja miałam problemy z zębem,brałam przez dwa miesiące antybiotyki i miałam wykonany zabieg resekcji,a nie wiedziałam,ze jestem w ciązy,ale tak mnie boli strata tego mojego małego dzióbeczka:( Dziekuje,ze wogole odpisałas.Odnośnie aminopunkcji to nie zdążylam jej miec,bo dzidzia umarła.Jak mi z tym zle:(((Miałam łyżeczkowanie,bo dzidzia juz była duza i lekarz powiedział ,ze wada była duza i ze najprawdopodobniej ono by zmarło zaraz po porodzie,a wtedy było by gorzej-mało mnie to pociesza,ale coż życie.... oliwia
|
|
Re: omphalocoele | |
|
mama fasolki  
05-03-2010 23:06 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Oliwia13... ja moją pierwszą ciążę też straciłam w 11 tyg. Przyczyna nieznana....jak to lekarz powiedział TAK SIĘ ZDARZA... Więc wiem co czujesz i wiem jak to boli. Stało się to w 2006 roku a ja mam wrażenie, że zupełnie nie dawno.. Mój synek też miał duże omphalocele...wręcz lekarz powiedział ogromne i szczęsliwie żyje! Wiesz...samo omphalocele nie jest raczej wadą śmiertelną... z omphalocele bardzo często występują "inne" wady, które właśnie "zabierają" Kruszynki... Przykro mi z powodu śmierci Twojego maluszka. Nie chcę Ci pisać, że będzie OK, że pewnie jesteś młoda i jeszcze będziesz miała dzieci - bo to głupie, niedorzeczne i nie na miejscu - sama to słyszałam wiele razy i przytłaczało mnie to starsznie... Ja sobie w trudnych dniach powtarzałam słowa, że NASZE DZIECI OD NAS NIE ODCHODZĄ, ONE ZMIENIAJĄ TYLKO DATĘ SWOJEGO PRZYJŚCIA... i może takie myślenie Ci pomoże? Pomyśl, że może maluszek miał jakąś wadę, która skazałaby go na cierpienie i On sam postanowił odfrunąć tylko po to , żeby już wkrótce do Ciebie wrócić... ;-) Trzymaj się i jeśli masz ochotę i potrzebę to pisz... ja zaglądam tu dość często! Światełko dla Twojego Aniołka (*) (*) (*) i mojej fasolki (*) (*) (*) mama fasolki
|
|
Re: omphalocoele | |
|
oliwia.13  
05-03-2010 23:37 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
oj mamo fasolki sama nie wiem co sie ze mna dzieje po stracie tej dzidzi,zupełnie inny styl zycia,ale tak strasznie mi ciężko z tym wszystkim........... oliwia
|
|
:: w górę ::
|