dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CHORE DZIECKO
Nie jesteś zalogowany!       

Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
01-09-2009 21:29
[     ]
     
Witajcie jestem w 16tyg moje maleństwo rośnie pod moim serduszkiem mimo że od 12 tyg słysze że to nie ma sensu że pani dziecko umrze ! Moje słoneczko ma wodniaka na karku 12mm w 14tyg i ogólny obrzęk ! Jutro mam amio.A potem czekanie na wyrok :(. Szukałam podobnej historii gdzie NT było by tak duże i dzieciątko dało by radę!!! Jestem załamana a gdzie bym nie poszła słyszę by skrócić cierpienie własne i dziecka!!!

Mama Kropeczki Aniołka( *+8tc) Eryczka (ur 27.07.2003)i okruszka pod serduszkiem 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet
Ostatnio zmieniony 01-09-2009 21:34 przez angel.mp

Re: Czy na pewno musi odejść?
Waga30  
02-09-2009 09:53
[     ]
     
Witaj. Wiem, że oczekiwanie jest najgorsze i wiesz, że nie jest za dobrze ale póki nie masz wyroku na pismie to daj dziecku szansę, módl się i wierz w to, że może byc dobrze. Ja jestem po terminacji 3 miesiące i cholernie żałuję tego, że odwróciłam się od mojego dziecka, że w tych ostatnich chwilach jej życia nie poświęciłam jej uwagi- nie głaskałam brzucha przestałam do niej mówic i sie nie pożegnałam. Nie powielaj mojego błedu!...Nawet jeśli się okaże, że twoja dzidzia nie ma szans (bede sie modliła żeby tak nie było) to spędź z nia każdą chwilę i ciesz się w tej chwili z tego, że nosisz maleństwo pod serduchem. Jeśli bedziesz chciała pogadać to daj znać ja w kazdej chwili porozmawiam z Tobą 


Re: Czy na pewno musi odejść?
martek  
02-09-2009 14:31
[     ]
     
Nie wiem czy czytałaś moje posty na temat obrzęku ale u mojego synka też w 11 tyg. wykryli obrzęk i lekarz (podobno specjalista) też mi nie dał żadnej nadzieji a teraz mój kochany synek ma skończone 9 miesięcy i już raczkuje i jest bardzo pogodnym i ślicznym a najważniejsze zdrowym chłopczykiem. Więc nadzieję trzeba mieć zawsze. 


Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
03-09-2009 10:42
[     ]
     
dziękuje wam bardzo !!! Wczoraj byłam na badaniu ale lekarka stwierdziła że amio może nie dać wyniku bo maleństwo chyba płyny zbiera w swoim ciałku i zrobiono mi biopsje kosmówki!! Najgorsze były jej słowa dzieciątko umiera niech pani będzie gotowa ale jak można na coś takiego się przygotować. Dlaczego oni tak łatwo przekreślają nasze nie narodzone dzieci .Mam skierowanie na badanie serduszka naszego szkraba bo stwierdzili niedorozwój lewej komory i że kości długie mają złe wymiary!!!! Boże co jeszcze spadnie na to maleństwo!Jak wychodziłam powiedziano mi jest pani młoda ma pani szansę > Może i mam ale nasze dzieci jeszcze dobrze nie zaczęły żyć a ta szansa jest im odbierana> Pytam czemu ?Czemu lekarze nie wspierają naszej walki wiem że obrzęk można zmniejszyć ale oni nic nie robią!!!! Każdy dzień , każda minuta , sekunda z moim szkrabem to dla mnie dar staram się nim cieszyć jak mogę!!Jedno dziecko już straciłam mam jeszcze 6 letniego Eryczka który nie może do czekać się swojego dzidziusia!!!! Dziękuję wam obu za wsparcie >Puki jego serduszko bije WALCZYMY!!!!!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
iloona  
03-09-2009 12:01
[     ]
     
Będę się modlić ,żeby Twoje maleństwo było zdrowe i mogło przyjść na ten świat . Walcz, trzymam moocno kciuki za Ciebie i Maleństwo


Ilona , mama Aniołka Danielka (18 t.c) 


Re: Czy na pewno musi odejść?
karolina_23  
03-09-2009 12:12
[     ]
     
Miej nadzieję, ona pomaga przetrwać wiele...
Byłam w podobnej sytuacji, też od 12 tc wiedziałam, że mój skarb umrze, nie było żadnych szans, kazali usunąć dziecko... ale ja tego nie zrobiłam, nie mogłam skrzywdzić mojego maleństwa. Mateuszek urodził się i po 10 minutach zmarł... i mimo, że umarł to ja nigdy nie podjęłabym innej decyzji... bo najgorzej jest żyć ze świadomością zbrodni.
Życzę ci aby w twoim przypadku diagnoza się nie potwierdziła i abyś urodziła zdrowego maluszka.
Trzymaj się ;) mocno cię tulę. 
Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).

Re: Czy na pewno musi odejść?
Waga30  
03-09-2009 13:03
[     ]
     
karolina_23- no to pojechałaś po bandzie, "świadomość zbrodni"!!!!!!!!!! 


Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
03-09-2009 13:14
[     ]
     
Nie uważam że terminacja to świadoma zbrodnia chociaż ja odrzucam tę myśl od siebie mam nadzieję że moje maleństwo sie obroni > Walczę razem z nim ciesząc się każdym dniem mimo że to trudne! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
Waga30  
03-09-2009 13:47
[     ]
     
Angel prócz modlitwy i okazaniu dzidzi miłosci nic więcej nie możesz zrobic, walcz do końca, lekarze na tym etapie tylko mogą podejrzewać, pewność przyjdzie wraz z wynikami biopsji. Trzymam za Was kciuki

Boże czemy nas tu coraz więcej? 


Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
03-09-2009 14:43
[     ]
     
Waga30 bardzo dziekuję takie posty dodają mi sił !!Na wyniki trochę poczekam:( podaję adres
angel.mp@interia.pl .

Ja też za daję sosie pytanie czemu nas to dotyka przecież my chcemy tylko kochać a w zamian widzieć szczęśliwą buzie dziecka i błyszczące oczka. Czemu ci co zadają dzieciom ból i je krzywdzą moją ich co raz więcej!!!!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść? do Waga30
karolina_23  
04-09-2009 16:41
[     ]
     
to jest moje osobiste zdanie i jeśli możesz to uszanuj je 
Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).

Re: Czy na pewno musi odejść? do Waga30
Waga30  
04-09-2009 19:53
[     ]
     
Karolina_23 podziwiam Cię za Twój wybór ale nie jesteś w porządku. Twój post był odpowiedzią na dramatyczną sytuacje, w której znalazła się Angel, jesli stanie się najgorsze i będzie musiała dokonać wyboru czy urodzic czy nie, to my dziewczyny z tego forum powinnysmy uszanowac jej każdą decyzję niezależnie od tego jaka by ona nie była. I przynajmniej ja będę ją wspierać najmocniej jak tylko potrafię utwierdzać Ją w przekonaniu, że postapiła właściwie niezależnie od decyzji. A słowo 'zbrodnia' dźwięczałoby Jej w głowie do końca życia. Więc bardzo Cię prosze Karolina o wyrażanie swoich poglądów w innym miejscu forum.
Mam nadzieje, Angel, że maleństwo się obroni i wyjdzie z tego, jeśli chciałabyś pogadać to smiało tuska54@op.pl 


Re: Czy na pewno musi odejść? do Waga30
karolina_23  
04-09-2009 20:06
[     ]
     
Pisałam o sobie, o swojej historii i o swoich odczuciach. Jeśli kogoś uraziłam to przepraszam. Nie nagaduje nikogo jak ma postąpić, jedynie napisałam jak ja bym się czuła gdybym dokonała terminacji ciąży. Nikogo nie chcę osądzać jedynie może prosić by dwa razy się zastanowić, przemyśleć, aby później kiedyś nie żałować. 
Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).

Re: Czy na pewno musi odejść? do Waga30
angel.mp  
04-09-2009 20:29
[     ]
     
mimo że odrzucam za wszelka cenę myśl o ty że moje maleństwo odejdzie ale jeśli padnie wyrok na moje słoneczko to zrobię wszystko by zaoszczędzić mu cierpienia!!! Pęka mi serce ale gdy czuję naszego szkraba wiara powraca>
Dzisiaj pan doktor w szpitalu bielańskim był zdziwiony że nie zakończyliśmy jeszcze ciąży a jego słowa do tej pory mi brzmią w uszach < chyba nie ma pani nadziei na donoszenie tego dziecka > A właśnie że mam !!!!!!!!!!!! Ze strachem czekam na wyniki biopsji i na echo serduszka ! Zdaję sobie sprawe że potrzebny jest nam cud ale przecież one czasem się zdarzają!!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść? do Waga30
karolina_23  
04-09-2009 20:32
[     ]
     
Buzia, mocniutko cię przytulam.
Wierzę, że będzie dobrze. 
Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).

Re: Czy na pewno musi odejść? do Waga30
angel.mp  
04-09-2009 20:45
[     ]
     
Jeśli to chłopczyk to też będzie Mateuszek mój starszy synek walczył o to imię jak lew!!!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść? do Waga30
karolina_23  
04-09-2009 21:59
[     ]
     
Bardzo mi miło ;)
Wiara potrafi czynić cuda ;)
P.S. Mam nadzieję, że nie czujesz do mnie żalu, bo mnie chodziło o moje osobiste odczucia... 
Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).

Re: Czy na pewno musi odejść? do Waga30
angel.mp  
05-09-2009 09:56
[     ]
     
Nie mam żalu i dziękuje za wsparcie które jest mi bardzo potrzebne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
mondziaczek  
05-09-2009 17:34
[     ]
     
Będę modlić się za Was. Ja sobie zawsze powtarzam, że nadzieja umiera ostatnia o nikt nie ma prawa mówić co się stanie, bo nikt tego nie wie. A nasze dzieci są silne i potrafią nas zaskoczyć. Ja słyszałam od lekarzy "na co pani liczy?" A na co do jasnej miałam liczyć? Nauczyłam się nie słyszeć tych słów. A mój synek zagrał na nosie wszystkim niedowiarkom. Tego i Tobie życzę. 
Monika - mama Macia - Żółwiczka 22.02.2007r.

Re: Czy na pewno musi odejść?
iwona23  
05-09-2009 19:30
[     ]
     
Wiem, że moja sytuacja jest całkiem inna, ale tez nie dawali mojej kruszynce żadnych szans. Poprzednia ciążą źle sie rozwijała, wkońcu obumarła. Teraz zapowiadało się na to samo, usłyszałam od mojej gin "Bardzo mi przykro, niech pani nie robi sobie żadnych nadzieji", miałam juz wstępnie umówiony zabieg. Ale wierzyłam, udało się, teraz jestem w 20 tyg i wszystko jest ok. Czasami zdażąja sie cuda, trzeba mocno wierzyć, ale sa i takie sytuacje gdzie nie ma wyjścia...Taka decyzja jest bardzo ale to bardzo trudna dla matki nikt nie może zdecydowac za nas, nie wiem kochana co ci doradzić, cokolwiek zrobisz musisz być tego pewna, żeby potem nie żałowac do końca zycia. Czasami terminacja to jest jedyne wyjście,Bóg nie powinien nas tak doświadczać ale niestety my nie mamy na to wpływu, musimy jakos temu wszystkiemu podołac....

mama Kacperka ur.23.08.2006, Aniołka 10tc 17.10.2008 i maleństwa pod serduszkiem 20tc. 


Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
09-09-2009 13:12
[     ]
     
Wczoraj przeżyłam dramat ! Zacznę od początku prócz tych wszystkich zmartwień przywlekło mi się zapalenie pęcherza ! miałam czekać do rana na swojego pana doktora ale w nocy ból był nie do opisania i pojechałam na ostry dyżur . Tam 30 min na poczekalni i w końcu ktoś sie mną za interesował . Pierwsze co to robimy USG usłyszałam od miłego pana doktora i nagle jego słowa <Nie ma akcji serca płód zmarł> maz usłyszał tylko mój krzyk!!! boże myślałam że pęknie mi serce .Wezwano pana ordynatora na którego czekaliśmy godz i kolejne zaskoczenie i zarazem zdziwienie pana ordynatora <SERDUSZKO BIJE CHORE ALE BIJE>Moje dzieciątko jednak żyje ! Poprzedni pan doktor okazał sie praktykantem a ja jego królikiem doświadczalnym. Upewniając się że moje maleństwo żyję uciekłam jak najdalej a dzisiaj poszłam do swojego lekarza !!!
Boże ile jeszcze? 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
Waga30  
09-09-2009 14:34
[     ]
     
Angel przykro mi, ze musiałas trafić na tak niekompetentnego lekarza, normalnie nóż sie w kieszeni otwiera jak słyszy się takie historie. To nie jest lekarz tylko jakiś cholerny dupek bez uczuć. Moge sobie tylko wyobrazić co przeszłaś. Masz jakiś inny wybór szpitala do którego mogłabys się udać w razie potrzeby? A co Twój gin na poradził na infekcję? Ile każą Ci jeszcze czekać na wyniki biopsji. Ściskam Cię mocno 


Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
09-09-2009 15:23
[     ]
     
Na razie dał mi Urosept i skierowanie na badanie moczu i jutro rano z wynikami idę z powrotem ,niestety nadal bardzo boli i zaczynam mieć problem z oddawaniem moczu!! A co do wyniku biopsji to czekam 10 dni< mijają 12 > i będę dzwonić może coś się dowiem!!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
cameroon  
15-09-2009 12:16
[     ]
     
miałam biopsję tydzień temu. wczoraj dzwonili z pierwszymi wynikami. triploidia. "prześlemy pani dokumenty potrzebne do aborcji". chciałabym przytulić maleństwo :( 


Re: Czy na pewno musi odejść?
Waga30  
15-09-2009 12:40
[     ]
     
Boże cameroon tak strasznie mi przykro. Przytulam najmocniej jak tylko potrafię, trzymaj się, jak bedziesz chciała pogadac to pisz 


Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
15-09-2009 17:56
[     ]
     
witajcie kochane !!! My jesteśmy chyba już na końcu naszej drogi wczoraj usłyszałam że wynik biopsji jest mało istotny bo obrzęk po czynił takie zmiany że nasze maleństwo nie ma szans.jego serduszko jest zbyt małe a lewe płucko zupełnie zniekształcone .Nie wiadomo ile jeszcze to maleńkie serduszko zdoła pracować, więc u nas każdy dzień może być tym ostatnim . Teraz gdy wiem że to już prawie koniec chciała bym by dane było mi choć raz przytulić moje maleństwo!!!
Moje serce rozpadło się na milion kawałków !! BOŻE JAK TO BOLI!!!!!!!!!!!!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
cameroon  
15-09-2009 21:15
[     ]
     
boże, dlaczego akurat MY WSZYSTKIE musimy to rozumieć.. Trzymaj się dzielnie, ja też próbuję..
niesprawiedliwość. jak już gdzieś widziałam "świat się pomylił"... 


Re: Czy na pewno musi odejść?
Waga30  
15-09-2009 22:08
[     ]
     
Angel brak mi słów by napisać ja strasznie mi przykro. Przytul i ucałuj swoje malenstwo. Płaczę razem z Tobą 


Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
16-09-2009 08:55
[     ]
     
Dzisiaj rano tel - Mamy dobrą wiadomość nie ma wady genetycznej!!!.
No i co z tego jak i tak moje dziecko nie ma szans jakie to pocieszenie? 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
Waga30  
16-09-2009 09:50
[     ]
     
kurcze Angel to dobrze, ze genetyka nie namieszała. Jaką wadę serca ma maleństwo, może ona jest operacyjna i da sie maleństwo uratować. Co wam lekarz na usg powiedział? 


Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
16-09-2009 11:51
[     ]
     
Krytyczna wada serca !! Im maleństwo będzie rosnąc serduszko nie podoła . Obrzęk spowodował bardzo liczne zmiany i okruszek nie rozwija się!!!! A co do genetyki to były wstępne wyniki wymuszone przez dr Dangel bo mi nic nie chcieli powiedzieć oficjalnie maja sie ze mną skontaktować w poniedziałek . 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
karolina_23  
16-09-2009 12:51
[     ]
     
Ja wierzę w cuda. Twoje maleństwo jeszcze może wszystkich zaskoczyć. Jest bardzo dzielne, żyj nadzieją dla niego i z nim. A po porodzie mocno je ucałuj ode mnie też. Przytulam cię mocniutko i wierzę, że będzie dobrze. 
Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).

Re: Czy na pewno musi odejść?
atusia13  
20-09-2009 17:17
[     ]
     
Trzymam kciuki! Sama mam maleństwo ciężko chore- wada letalna mózgu - trzeba zyc nadzieją choćby wszyscy próbowali nam ją odebrać. Mój synek miał nie przeżyć dnia, a jest już z nami 4-ty miesiąc i choc wciąż jesteśmy jeszcze w szpitalu i ma operacje co tydzień na główce, które się nie udają wierzę, że w końcu wróce z nim do domku. Sa chwile trudne szczególnie przed operacjami i w sytuacjach gdy mały cierpi a wśród lekarzy znieczulica na ból, ale wtedy mi zapala sie lampka i walcze po trupach nawet z lekarzami. Pozdrowionka i głowa do góry 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
20-09-2009 21:13
[     ]
     
Walczę naprawdę walczę ale chyba już tylko ze sobą by nie zwątpić. Jutro dzwonie na Sobieskiego nie wiem co to zmieni ale chce wiedzieć jakie wyniki!
Nie wiem co będzie dalej na razie jesteśmy razem czasem nie mam już siły ale wtedy moja wewnętrzna siła szturcha mnie od środka jak by mówiła :mamusiu ja jestem tu!!! I dalej liczę na CUD !! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
karolina_23  
21-09-2009 08:31
[     ]
     
Boże... miałam tak samo...
Gdy nie miałam już żadnych nadziei mój synek kopał w brzuszku jak szalony, tak jakby chciał powiedzieć "Mamusiu ja jestem, nie płacz". A według lekarzy były to tylko odruchy bezwarunkowe, a nie świadome ruchy dziecka. Dla mnie kopał mocno i tak wyjątkowo się kręcił, nikt nie umiał tego zrozumieć jak dziecko o takiej wadze letalnej może kopać, mówili mi "będziesz w ciąży ze zdrowym dzieckiem to zobaczysz jak to jest jak dziecko kopie". Po pół roku byłam w ciąży z córcią, ale synek i tak kopał bardziej i zawsze gdy potrzebowałam od niego wsparcia.
Będzie dobrze, mam nadzieję razem z tobą i obyśmy miały rację. Tego ci mocno życzę - zdrowego dzidziulka. 
Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).

Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
25-09-2009 13:55
[     ]
     
Witajcie!!
Dzisiaj już wszystko jasne nasza królewna Emilka ma zespół Turnera i krytyczną wadę płucek i serduszka!!
Diagnoza wady bliskie latalnym!!
To jakiś koszmar!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
Waga30  
25-09-2009 20:20
[     ]
     
Angel tak strasznie mi przykro. Duzo, duzo siły kochana, nie wiem co napisac, myslami i serduchem jestem z Toba. Moze sprobuj porozmawiac z psychologiem o tym co czujecie z meżem, powinno choc troszke pomoc. Jak bedziesz chciala pogadac to pisz smialo, trzymaj sie 


Re: Czy na pewno musi odejść?
mamaAdasia  
26-09-2009 08:38
[     ]
     
Trudno znaleźć słowa pocieszenia, ale życzę Ci siły. Z jakichś powodów jesteśmy wybrane, by znosić taki ból. Mocno przytulam. Myślę, że nasze dzieci kochają nas tak samo mocno, jak my je.

Teresa - mama Maleństwa (7tc.) 6.12.2006, Adasia (35tc.) 3.10.2007 i Stasia (34tc.) *2.09.2009 +3.09.2009 


Re: Czy na pewno musi odejść?
karolina_23  
26-09-2009 10:30
[     ]
     
Bardzo mi przykro... Ale może nie wszystko jest jeszcze przesądzone, może nie będzie aż tak źle.
Cały czas jestem z Tobą i ciągle mam nadzieję, ogromną nadzieję, że będzie ok.
Przytulam cię mocno. 
Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).

Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
06-10-2009 21:33
[     ]
     
Witajcie moja Emilka odeszła jej serduszko nie dało rady. Dziękuję wam za wsparcie naprawdę wiele mi dało!!!
Mam nadzieje że kiedyś los będzie dla nas łaskawszy!!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
karolina_23  
07-10-2009 07:26
[     ]
     
Bardzo mi przykro.
Emilka zawsze będzie obok Was w Waszych Sercach.
Światełka dla naszych Aniołków (*)(*)(*)(*)(*)(*) 
Mama Aniołka Mateuszka (+ 24 paź. 2007), Amelki (31.12.2008) i Agatki (16.07.2011).

Re: Czy na pewno musi odejść?
iloona  
07-10-2009 14:11
[     ]
     
(*)(*)(*)
Dla Naszych małych Aniołków , które zawsze będą w Naszych sercach. 


Re: Czy na pewno musi odejść?
mamaAdasia  
07-10-2009 18:41
[     ]
     
Światełka dla Emilki (*)(*)(*). 


Re: Czy na pewno musi odejść?
Waga30  
07-10-2009 21:27
[     ]
     
(*) (*) (*) strasznie mi przykro 


Re: Czy na pewno musi odejść?
Agik  
07-10-2009 22:39
[     ]
     
(*)(*)(*)(*)(*) 
Aga
Mama:Karinki(30.03.2001r.), Marysi(ur.i zm.2.11.2005r.),Julci(2.10.2006r.)

Zmartwienie jest jak piasek pod muszlą ostrygi: mała ilość wytwarza perłę, zbyt duża zabija zwierzę.


Re: Czy na pewno musi odejść?
angel.mp  
10-10-2009 14:33
[     ]
     
Dziękuje za światełka !! Boże tak jet ciężko wczorak minął tydzień jak odeszła w środę pogrzeb mojaj króewny!!!! 
angel.mp
Mama Emikli (+02,10,2009)aniolkowych kruszynek (+10 tydz) (+7 tydz )(+ 5 tydz) i ziemska mam Eryka
Ciocia aniołka Natanielka(+14.11.2012 )
http://emilkapiniaz.pamiet

Re: Czy na pewno musi odejść?
AgaM  
11-10-2009 00:16
[     ]
     
Bardzo współczuję
światełka dla Emilki (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
mama ziemskiego cudu (7lat) i aniołeczka Michalinki 28tc. (ur-zm 20.03.2009r.) 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora