dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CHORE DZIECKO
Nie jesteś zalogowany!       

operacja nerki małego dziecka - paniczny strach, niepewnośc, niepokój
Soffija  
31-12-2006 22:58
[     ]
     
Witam Was,
do tej pory bywałam na forum o stracie dziecka - po tym, jak odeszła do Nieba moja druga Córeczka, wcześniaczek... Teraz po raz pierwszy wchodzę na to forum i umieram ze strachu. Moje starsze dziecko - Zuzia - urodziło się z poszerzeniem prawej miedniczki nerkowej. Wada została wykryta w 30 tyg. ciąży i stale rosła wraz z dzieckiem (ów wzrost rozmiarów miedniczki był proporcjonalny do tego, jak rosło dziecko) . Niestety ostatnie USG wykazało, ze zmiana w nerce powiększyła się gwałtownie. W najbliższych dniach będziemy robic badanie izotopowe i potem nastąpi decyzja w kwestii czy operacja teraz, czy jeszcze z tym czekamy... Zuzia ma teraz rok i 8 miesięcy.
Strasznie się boję. Nasza pani doktor urolog Zuzi pracuje w Centrum Zdrowia Dziecka i tam właśnie byłaby przeprowadzana operacja. Jednak ta pani doktor twierdzi, że rodzicom nie wolno byc przy dziecku w nocy i że ten zakaz jest restrykcyjnie przestrzegany... Po operacji dziecko leży tydzień... Jak ja mam zostawic swoje Dziecko? Nie mogę znieśc myśli, że Zuzię będzie bolalo. Okropnym stresem jest dla mnie każde szczepienie Zuzi, pobranie Jej krwi... Po tym, jak spędziłam półtora miesiąca w szpitalu w związku z moim Drugim Dzieckiem, Zuzia przywiązała się do mnie bardziej, niż kiedykolwiek wcześniej. Nie umie zasnąc sama, zawsze jestem w pobliżu - jak moje Dziecko wytrzyma tyle długich chwil bez mamy? Zuzia panicznie boi się lekarzy, nie pozwala się nawet palcem dotknąc - jak Ona zniesie taką ich liczbę? Tyle badań? Wenflon w rączce?
Po stracie mojej Zosi, ta historia z Zuzią wydaje mi się nie do zniesienia. Tak się boję. Pewnie mój problem to bułka z masłem przy problemach wielu chorych dzieci i ich rodziców, jednak... proszę: pomóżcie, pocieszcie, poradźcie... O potrzebie operacji dowiedziałam się na dzień przed Wigilią. Całe Święta, cały czas tylko o tym myślę. Dziś Sylwester... 

Ostatnio zmieniony 01-01-2007 01:57 przez Soffija

Re: operacja nerki małego dziecka - paniczny strach, niepewnośc, niepokój
dorka71  
01-01-2007 10:10
[     ]
     
Jeżeli operacja jest konieczna to niestety nie masz wyjścia.Strach towarzyszy wszystkim mamom i żadna z nas nie lubi patrzeć jak jej maleństwo cierpi.Na pocieszenie mogę ci powiedzieć,że napewno po operacji dziecku podaje się środki p/ bólowe i uspakajające,a nie kiedy nawet usypiające,aby te najcięższe chwile po operacji dziecko przespało,by nie czuło bólu.Jednak dowiedz się konkretnie jak te sprawy wyglądają,a wtedy może troszeczkę odetchniesz.Musisz wziąść się w garść bo nawet małemu dziecku udzielają się emocje mamy i napewno Zuzia to zauważy.Ona parząc na ciebie musi czuć się bezpieczna i wiedzieć,że jak ty sie nie martwisz to i ona będzie spokojniejsza.Wiem jakie to trudne dla ciebie,ale postaraj się wykrzyczeć w samotności złość i ból ,a przy Zuzi bądź dzielna.Trzymam za ciebie kciuki i wierzę,że będzie dobrze.Czy nie ma możliwości,żebyś przy niej była w szpitalu?Dorota 


Re: operacja nerki małego dziecka - paniczny strach, niepewnośc, niepokój
ewamonika1  
01-01-2007 13:51
[     ]
     
Rozumiem Cię dobrze, Twój niepokój i obawy.

Szkoda, że trafiłyście na takie zasady szpitala (w sprawie noclegu z dzieckiem), przyznam, że jest to dla mnie mało zrozumiałe. Wiadomo przecież, że obecność mamy lub bliskiego opiekuna, pomaga dziecku przezwyciężyć stres szpitalny i na pewno przyspiesza rekonwalescencję.

Mogę Ci napisać, co ja bym zrobiła, ale to tylko moje zdanie: szukałabym szpitala, gdzie mogłabym zostać z dzieckiem.

Jeśli natomiast masz zaufanie do lekarki i wolałabyś jej nie zmieniać - choć to bardzo trudne, spróbuj jakoś poukładać sobie w głowie sprawę pobytu córci w szpitalu. Wmawiaj sobie, że to dla jej dobra, że w tym szpitalu będzie miała fachową opiekę, a nie jesteście w stanie obejść przepisów.

Być może znasz stronę nt. zakażeń układu moczowego oraz forum nt. wad układu moczowego i jego założycielkę (nick gazetowy: madziulec). Proponowałabym kontakt z nią lub z osobami na tamtym forum, może z własnego doświadczenia coś Ci będą w stanie poradzić.

link do strony ZUM:
http://www.zum.org.pl/

link do forum: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=22158

Trzymajcie się i daj znać, na czym stanęło - operacja teraz czy przełożona.
ewa 
---------------
http://www.wady-dloni.org.pl/

Ostatnio zmieniony 01-01-2007 13:52 przez ewa

Re: operacja nerki małego dziecka - paniczny strach, niepewnośc, niepokój - do ewamonika1
Soffija  
03-01-2007 22:06
[     ]
     
Wczorajsza scyntygrafia wypadła dobrze i dziś pani urolog powiedziała, że na razie o operacji nie ma co mówic (:))))), a następne USG dopiero za pół roku! :))) Ponoc czas działa na naszą korzyśc i jest nadzieja, że wraz ze wzrostem dziecka zwiększy się światlo przepływu w nerce i ... może wszystko będzie dobrze funkcjonowac bez operacji? Na razie, nerka - choc obciążona - działa bardzo dobrze :). Dzięki za zainteresowanie i za linki do stron internetowych - nie znałam ich wczesniej. Pozdrawiam radośnie :)
Soffija 

Ostatnio zmieniony 07-02-2007 16:05 przez Soffija

Re: operacja nerki małego dziecka - paniczny strach, niepewnośc, niepokój - do ewamonika1
dorka71  
04-01-2007 15:25
[     ]
     
Bardzo się cieszę i oby było wszystko dobrze i tego wam serdecznie życzę w nowym roku i dalszym życiu.Dorota 


Re: operacja nerki małego dziecka - paniczny strach, niepewnośc, niepokój - do ewamonika1
ewamonika1  
04-01-2007 17:31
[     ]
     
Jak cieszą takie dobre wiadomości :) Super.

e. 
---------------
http://www.wady-dloni.org.pl/


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora