dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
24-03-2013 09:43
[     ]
     
Witam jestem mama Kacperka ur w 31tyg ktory wazyl 1320g i mierzył40cm.Kacperek miał jak mowią inni bardzo dobry start oddychał sam ładnie jadł zmagł sie tylko z anemia i zółtaczką...niestety każdy kolejny dzień był gorszy od poprzedniego...zazelismy sie zmagac z lewostronnym wylewem IIIstopnia i sepsą...wierzyliśmy że da rade był silny...niestety 21marca Kacperek odszedł tulony w ramionach tatusia do aniołków.Napisałam tu żeby móc porozmawiac z osobami ktore wiedza co terz czuje...nie umiem sobie z tym poradzić,nie dopuszczam do siebie mysli ze jego juz z Nami nie ma.. 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
Matyldaska  
24-03-2013 10:03
[     ]
     
Weronika,
tak bardzo mi przykro, że do nas dołączyłaś. Moje maleństwo dołączyło do grona aniołków 01.02.2013. Dlaczego? Pytanie bez odpowiedzi. Jedynie co bym chciała Ci napisać to to, że Twój Kacperek jest z Tobą. Już na zawsze będzie z Tobą, w Twoim sercu, w miłości. Dbaj o Tą miłość i o każde wspomnienie z Nim związane, każdy dotyk. Tulę Cię z całych sił.
Światełka dla Twojego Kacperka (*)(*)(*)
Matyldaska 


Re: Kacperek 11.03.2013
sylwia1975  
24-03-2013 10:19
[     ]
     
witaj ,bardzo mi przykro................nie mam slow,co czujesz cala gamma uczuc jak paleta kolorow,zal.cierpienie,milosc,litosc,poczucie winny moze,i wiele innych tesknota,zlosc,najwazniejsze ze wszystko to mija,na poczatku nie chcemy czesto aby mijalo.ale jak juz ma sie dosyc jest sie wyczerpanym ,podajemy sie i odchodzi i moze wraca,jestem mama tima 18 tydz,dawidka 22 tydz,lary 31 tydz,i ziemskich dzieci sevenny i mateusza.Dla Kacperka kolorowe swiatelka(baloniki) 


Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
24-03-2013 10:27
[     ]
     
Nie wiem sama dokładnie co czuje nie umiem pozbierac mśli,gdyby nie wspomaganie lekami nie dała bym rady dzieki temu jeszcze funkcjonuje...lecz najgorsze jest poczucie winy,że nie moglam byc przy Nim kiedy odchodzil a takze ze to moze byla moja wina ze Kacperek sie przedwczesnie sie urodzil...tysiace sprzecznych mysli w glowie.. 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
Matyldaska  
24-03-2013 10:37
[     ]
     
Nie dobijaj się poczuciem winy. Kacperek odszedł w ramionach kochającego Taty, nawet jeśli wtedy nie mogłaś Go utulić, On i tak wie że Go kochałaś całym sercem, od pierwszych dwóch kresek na teście. On wie że był, jest i będzie zawsze kochany. Czuje tą miłość, nawet jeśli fizycznie nie jesteście teraz razem, to właśnie w tej miłości razem będziecie już na zawsze.
Trzymaj się kochana, jestem z Tobą myślami.
Matyldaska 


Re: Kacperek 11.03.2013
ReniaR  
24-03-2013 10:52
[     ]
     
to nie twoja wina kochana wiem ze jest ciezko i bedzie ty zrobilas wszystko zeby bylo dobrze ale nad niekturymi sprawami niemamy wplywu teraz musicie byc silni wasz synek by tego chcial. ja dotej pory mam poczucie winy ze przezemnie odeszly moje dzieci ale ktora tak nie mysli wiec jak masz ochote plakac placz i sie z tym niekryj tak jak ja to robilam przytulam cie mocno a dla twojego aniolka swiatelka (*)(*)(*) 
Mama trzech Aniolkow 17tydz 2011r, /// Igorek zm 11.03.2012r(37t)./// Aniolek 10tydz 9.12.2012rok

Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
24-03-2013 10:53
[     ]
     
Jedynie tym się pocieszam,ze nie był wtedy sam tylko tulony przez tate 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
Asiczka  
24-03-2013 11:49
[     ]
     
Kolorowe i cieplutkie światełka dla Twojego synka Kacperka {*}{*}{*} a Ciebie mocno przytulam.
Nie obwiniaj się,to nie Twoja wina,masz teraz Anioła Stróża ,który czuwa nad Tobą i cała Twoją rodziną.
*************************************************************************************** 
Mama Aniołków +04.09.2004 (8tc),+09.09.2009 (18tc).....i Kacperek(29tc) ur.22.06.2010r.

Re: Kacperek 11.03.2013
neibos  
24-03-2013 12:27
[     ]
     
Weroniczka ja tak jak ty straciłam dziecko niedawno, ja 3 tygodnie temu tak bardzo chciałabym teraz przytulić się do ciebie , no tez tak cierpię a nikt nie zrozumie nas jak my aniolkowe mamy. Ja ciągle nie wierzę w to co się Stalo, płacze jak usypiam, boję się wychodzić , boję się ludzi , Bozeeeeee dlaczego nas to spotkało , nosić ten ciężar....mam serce w kawałku nawet nie potrafię rozmawiać z przyjaciółka bo wydaje mi się ze i tak nie wie co czuje bp ma wspaniałego syna. boże całe życie marzylam o córce i dostałam ja tylko na chwilę .Weronoczka moze kiedyś jeszcze się usmiechniemy . Mi jest często niedobrze z bólu j tęsknoty o chce mi się wymiotowac. Jak coś możesz tez pisać na pocztę do .mnie co czujesz . 
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .
Ostatnio zmieniony 24-03-2013 12:32 przez neibos

Re: Kacperek 11.03.2013
mery.k  
24-03-2013 13:29
[     ]
     
Witaj aniołkowa mamo Rozumiem co czujesz Strata dziecka jest cięzkim i bolesnym przeżyciem. U mnie mija 10 mies. a tęsknota ta sama. Z czasem jest lżej sercu ale wszystko potrafi wracać i ranić. Dużo sił dla Ciebie. Przytulam do serca i tym bardziej że bliskie mi imię Kacper.



.........................................................................
mama Kacperka 27 t.c (*25.08.2010 +23.05.2012) i ziemskiej Karoli 6 l. 


Re: Kacperek 11.03.2013
Ulla888  
24-03-2013 13:49
[     ]
     
światełka dla malusiego Kacperka(*)(*)(*),a Ciebie mocno przytulam.


Mama Łukasza i Aniołka Pawełka (*05.09.2012r +25.09.2012r)http://kruszynko.blog.pl/ 
ulla

Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
24-03-2013 13:54
[     ]
     
Kacperka nie ma z Nami trzeci dzien i jest bardzo ciezko gdyby nie pomoc leko nie umialabym sobie poradzic biorac leki latwiej mi cokolwiek zrobic utrzymac jakikolwiek kontakt z ludzmi...niekotrzy powtarzaja ze z kazdym dniem bedzie latwiej ze kiedys posataram sie o kolejne dziecko ale nie jest latwiej i nie bedzie,w czwartek pochowamy Kacperka bedzie trzeba nauczyc zyc sie na nowo ale chyba nie bede potrafila;( 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
neibos  
24-03-2013 14:32
[     ]
     
Dzis myślę o Tobie Weroniko ...ja tez leze dzis w łóżku Juz kolejny dzien i staram się cos robić żeby zająć umysł , biorę książkę czytam i odkladam, wlaczam tv i zaraz mnie denerwuje ....i ciągle czytam forum ...... Wczoraj poszłam do galerii na zakupy rodzice mnie wysłali żebym sobie coś kupiła bo zawsze uwielbialam zakupy a nie mogłam nawet wybrać jednej rzeczy . Kiedyś bedzie lepiej napewno zawsze czas leczy rany nasza jedynie lekko kiedyś podgoi ale nie wyleczy. czytaj forum to pomaga . Tutaj wszystkie jesteśmy w tej samej sytuacji .każda tak bardzo cie rozumie. Płakać będziemy Juz zawsze . Mi psycholog powiedziała ze lepiej przeżyć to bez leków prochów bo jak je odstawisz to wroci
Weronika0022 napisał(a):
> Kacperka nie ma z Nami trzeci dzien i jest bardzo ciezko gdyby nie pomoc leko nie umialabym sobie poradzic biorac leki latwiej mi cokolwiek zrobic utrzymac jakikolwiek kontakt z ludzmi...niekotrzy powtarzaja ze z kazdym dniem bedzie latwiej ze kiedys posataram sie o kolejne dziecko ale nie jest latwiej i nie bedzie,w czwartek pochowamy Kacperka bedzie trzeba nauczyc zyc sie na nowo ale chyba nie bede potrafila;(


Weronika0022 napisał(a):
> Kacperka nie ma z Nami trzeci dzien i jest bardzo ciezko gdyby nie pomoc leko nie umialabym sobie poradzic biorac leki latwiej mi cokolwiek zrobic utrzymac jakikolwiek kontakt z ludzmi...niekotrzy powtarzaja ze z kazdym dniem bedzie latwiej ze kiedys posataram sie o kolejne dziecko ale nie jest latwiej i nie bedzie,w czwartek pochowamy Kacperka bedzie trzeba nauczyc zyc sie na nowo ale chyba nie bede potrafila;(


Weronika0022 napisał(a):
> Kacperka nie ma z Nami trzeci dzien i jest bardzo ciezko gdyby nie pomoc leko nie umialabym sobie poradzic biorac leki latwiej mi cokolwiek zrobic utrzymac jakikolwiek kontakt z ludzmi...niekotrzy powtarzaja ze z kazdym dniem bedzie latwiej ze kiedys posataram sie o kolejne dziecko ale nie jest latwiej i nie bedzie,w czwartek pochowamy Kacperka bedzie trzeba nauczyc zyc sie na nowo ale chyba nie bede potrafila;( 
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .

Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
24-03-2013 14:40
[     ]
     
Nie myslalam jeszcze o pomocy psychologa ale chyba musze bo leki tez potrafia zgubic. Ciezko bedzie zyc bez Kacperka ale mam jeszcze dla kogo zyc dla meza i 7 letniego brata ktorego musze wychowac jesmu tez zostalam tylko ja...tylko nie moge sie przemoc,nie mam ochoty rozmawiac nawet z bliskim,wole wlasnie korzystac z forum gdzie sa osoby ktore mnie rozumieja i jedynie ma rozumie.Niestety w polowie rodziny nie ma zadnego wsparcia dla nich to jest proste ze szybko dojde do siebie zajde w kolejna ciaze i bedzie dobrze,ale to nie jest takie proste na kolejna ciaze tez nie wiem czy kiedykolwiek sie zdecyduje skad mam wiedziec czy znowu by nie stalo sie tak jak teraz;(? Nikt nie wie 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
neibos  
24-03-2013 15:01
[     ]
     
Mam dokładnie te same objawy, czy wogóle się zdecyduje, pragne dziecka ponad życie ale strach....żyj dla braciszka daj mu uśmiech ...ja żyje dla rodziny mam wspaniała . Ja np staram sobie tłumaczyć to tak ze miałam możliwość być w ciąży , nosić mała tyle miesięcy rozmawiać z nia , kochać ja i teraz nazywam się mam. To gluipe ale tak sobie mówię , ze mam córkę ale jest w niebie. Kiedy Ktos mnie pyta czy mam dzieci mówię tak ...ale ona jest w niebie. Serce mi pęka czasami boże nie ma gorszego bólu Juz nas nie moze spotkać nic gorszego . Jestes przed pogrzebem ? Ja bałam sie , nie spalam ale poszłam tam bo musisz pozeganac go z godnością. Ja np mam tak złamane serce ze żadne ziemskie problemy nie sa Juz dla mnie istotne . Kacpereka pewnie Juz przywitała moja księżniczka bo jeśli my się wspierany to i oni pewnie się Juz poznali . 
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .
Ostatnio zmieniony 24-03-2013 15:03 przez neibos

Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
24-03-2013 15:12
[     ]
     
Tak Kacperka pochowamy w czwartek boje sie tego dnia ale musze tam byc zebysmy z mezem go razem pozegnali;( w czwartek zacznie sie dla Nas nowy rodzial w zyciu a czy lepszy nie wiemy tego...zobaczymy...co do ciazy byla to moja pierwsza nie ma co ukrywac nie planowana byl strach co ja 21letnia dziewczyna wiem o wychowywaniu dzieci ale potem bylam szczesliwa kochalam go od pierwszych dni jego zycia kolejne etapy ciazy byly dla mnie czyms wspanialym,taka mala istotka a tyle szczescia potrafila dac... Co prawda mam jeszcze duzo duzo czasu zeby ponownie zostac mama ale czas pokaze czy sie zdecyduje chyba ze zycie znowu mnie samo obdaruje roznie to jest ale w tej chwili to nie jest wazne...teraz jest tylko pustka nic wiecej 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
neibos  
24-03-2013 15:29
[     ]
     
napewno się zdecydujesz, tylko z czasem. Ja też pewnie tak zrobię. Jesteś naprawdę mloda, więc co mają powiedzieć starsze kobiety w takiej sytuacji> obyś dala radę przetrwać pogrzeb, bo będzie cięzko. jakbyś potrzebowała pisz...sciskam Cię i swiatełka dla naszych dzieci ( ******************) 
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .

Re: Kacperek 11.03.2013
atusia13  
24-03-2013 15:31
[     ]
     
Przytulam do serduszka (*). 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
24-03-2013 15:44
[     ]
     
Postanowilam od dzis skonczyc z proszkami i innymi zobaczymy jak sobie bez tego poradze choc czuje ze nie dam rady bez 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
neibos  
24-03-2013 15:48
[     ]
     
mi też jest ciężko i ściska mnie w gardle, ale nie biore proszków bo boję się ,że jak je odstawię to wtedy mnie powali ten ciężar. A chce żyć dla kolejnego dziecka, jeśli nie będzie mi dane miec swojego to dla dziecka dla którego będę tą " wymarzoną- wyczekaną mamą" . Boże obyśmy to jakoś przetrwaly. Niech jeszcze Pan się na nami chociaż trochę zlituje. 
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .

Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
24-03-2013 16:06
[     ]
     
Ciezkie to wszystko;( 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
maigka  
24-03-2013 17:18
[     ]
     
Weroniko - bardzo mi przykro i przytulam Cię ciepło. Życzę Ci dużo sił na te ciężkie dni, jestem pewna że z czasem się pozbierasz i będziesz w stanie planować kolejne dzieciątko. Daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz. Światełka dla Twojego Aniołka (*)(*)(*) 
Mama Aniołka Igorka (ur.zm.25.07.2011 r.)

Re: Kacperek 11.03.2013
moj aniołeczek-Juleczka  
25-03-2013 10:49
[     ]
     
Dla Kacperka mnóstwo swiatełek (*)(*)(*)
a mamę mocno przytulam 
ana





Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
25-03-2013 12:44
[     ]
     
Dziekuje bardzo za mile slowa...choc z dnia na dzien jest coraz trudniej;( boje sie czwartku-dnia w ktorym bedziemy musieli pozegnac naszego synka ktory zamieszka w swoim nowym domku bez nas;( 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
Ulla888  
25-03-2013 17:58
[     ]
     
Przytulam mocno a dla KACPERKA (*)(*)(*)
będę w myślach z Tobą .

Mama Łukasza i Aniołka Pawełka (*05.09.2012r +25.09.2012r)http://kruszynko.blog.pl/ 
ulla

Re: Kacperek 11.03.2013
piotruś  
25-03-2013 18:23
[     ]
     
witam wiem co panstwo czujecie u nas jutro minie 8 miesiecy jak straciło sie cos najcenniejszego moja kruszynka przyszla na swiat w 20 tc był tak malutki ale sliczny bol jest do tej pory niemozna sie pogodzic dla kacperka najjasniejsze swiatelka(*)(*)(*) pewnie bawia sie chlopaki razem pozdrawiam 
aniołkowa mama piotrusia i fasolki(8tc)

Re: Kacperek 11.03.2013
mamusia aniolkowa  
25-03-2013 18:24
[     ]
     
Wiatam cie kochana bardzo mi przykro ze musialas dolaczyc do naszego grona aniolkowych rodzicow dobrze ze tu napisalas my cie rozumiemy bo kazda przechodzila to samo choc na swoj sposob inaczej ale my wiemy jak cierpisz caly swiat sie wali nieumiesz dopuscic do siebie mysli ze to sie naprawde stalo wiem jak to jest bardzo mi przykro moj aniolek rownierz zmarl w ramionach swojego tatusia badz dzielna trzymaj sie jakos napewno dasz rade twoj aniolek doda ci sil dla niego musisz dalej zyc bo on napewno bardzo tego chce.przytulam cie bardzo mocno i kolorowe swiatelka dla Kacperka(*)(*)

Ziemska mama Aleksandry,Aarona i aniolka Levina(*)
www.levin1506.webnode.com 


Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
27-03-2013 18:46
[     ]
     
Bardzo ciezko jest,jestem na skraju psychicznego wyczerpania nie moge wogole spac tesknie za synkiem strasznie...jutro najgorszy dzien w naszym zyciu...bedziemy musieli pozegnac Kacperka;( 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
mamusia aniolkowa  
27-03-2013 19:04
[     ]
     
Badz silna to kolejny ciezki dzien dla ciebie ale dasz rade musisz wszystkie tu to przechodzilysmy to straszny bol ja czulam sie tak jakbym to ja tam lezala.myslami bede z toba badz dzielna mi pomogly tabletki na uspokojenie.trzymaj sie przytulam cie swiatelka dla Kacperka(*)(*)


Ziemska mama Aleksandry,Aarona i aniolka Levina(*)
www.levin1506.webnode.com 


Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
27-03-2013 19:20
[     ]
     
Ja niestety musze obyc sie bez nich,nie mysle racjonalnie gdy je zazywam nawet ostatnio zaczelam ich naduzywac wiec odstawilam...musze dac rade tak....moze pomoze mi to ze bede synka ubierac przed pogrzebem...moze 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
mery.k  
27-03-2013 19:28
[     ]
     
Dużo sił na jutrzejszy dzień. Przytulam Cię kmocno. Kacperkowi najaśniejsze światełka ((**)) ((**)) 


Re: Kacperek 11.03.2013
mamusia aniolkowa  
27-03-2013 20:40
[     ]
     
Ja bralam chyba przez jakies dwa tygodnie ciagle po nich spalam i bylam strasznie obojetna tez je ciagle bralam jak tylko czulam ze przestaje dzialac to odrazu bralam balam sie tezgo bolu na poczatku.Napewno dasz rade jestem calym sercem z toba moze ci pomoze albo i nie mozesz to jeszcze bardziej przezyc i gorzej to przejsc albo moze ci to pomoze naszego aniolka ubieral moj maz.Kiedy bylismy sie ostatni raz pozegnac z naszym synkiem przed pogrzeben to dostalam takiego szalu ze chcialam go wyszarpac z tej trumienki niechcialam go oddac wszystkich tam zwyzywalam niemoge tego zapomniec to tak jakby mi serce wyrywali czulam sie taka pusta.Jestes bardzo silna i dzielna wiesz ze wszystko bedzie dobrze napisz jutro jak sie czujesz ja wieczorem bede.uwarzaj na siebie.Swiatelka dla Kacperka miej mamusie jutro w opiece(*)(*)


Ziemska mama Aleksandry,Aarona i aniolka Levina(*)
www.levin1506.webnode.com 


Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
27-03-2013 21:00
[     ]
     
Jesli tylko bede wstanie napewno napisze...az sie boje tego dnia 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
mamusia aniolkowa  
27-03-2013 21:22
[     ]
     
Bede czakac dasz rade bedzie ciezko jak holera ale jestes silna kobieta twoj aniolek czuwa nad toba bede go o to prosic. 


Re: Kacperek 11.03.2013
neibos  
27-03-2013 23:12
[     ]
     
Weronika odezwij Sie po pogrzebie , żebyś nie byla sama w tym.momencie. ja na pogrzebie jakos sie trzymalam , myślałam sobie ze mała bedzie Juz spokojniejsza , Juz bedzie u Pana, Juz nie bedzie sama tam w szpitalu tylko z innymi dziećmi . Musisz tak sobie tluamczyc ze pogrzeb jest momentem kiedy kacperek w spokoju przejdzie do swego nowego domu. Ja nawet dużo nie płakałam tam payrzylam na trumnę , gardło cislo mnie usmiechnelam się do niej i pozegnalam ja .teraz nawet jak tam chodzę to staram się nie lamentowac, chociaż czasem i tak bywa. W lato zamierzam zasadzic kwiatuszki i coś kolorowego . Trzymaj się i pisz jak będziesz potrzebowała , ja tak czynię 
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .

Re: Kacperek 11.03.2013
AniołkowaMama  
27-03-2013 21:29
[     ]
     
nie wyobrażam sobie Twojego bólu, przecież miałaś już tą kruszynkę przy sobie.. Ja straciłam w dziewiątym tygodniu i strasznie cierpię..
Płacz, krzycz, nie duś w sobie swojego bólu, masz prawo do żałoby. Jesteśmy z Tobą. Ściskam mocno! 
-
Noszę Twoje serce z sobą, noszę je w moim sercu.
Mama Aniołka 9tc, 11.02.2013

Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
28-03-2013 18:40
[     ]
     
Fatalnie sie czuje;( nie moge na wszystkich tu obecnych patrzec,wiec ucieklam tutaj gdzie chociaz ktos mnie rozumie 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
neibos  
28-03-2013 18:52
[     ]
     
Rozumiemy cie . Pomysł ze kacperek Juz jest w swoim nowym domu. Dużo dzieci po niego wyszło ....dużo dzieci . Weronika Juz jesteś po...dzis powinnas się położyć i przespać ten dzien . Dzis pomodle się w nocy za twojego syna , poproszę moja Lene by po niego wyszła 
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .

Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
28-03-2013 19:09
[     ]
     
Po i wcale nie dalo to ugli tylko jeszcze gorszy bol,na nikogo;( patrzec nie moge do kazdego czuje nienawisc;(kiedy spuszczali trumienke zerwal sie okropny wiatr i deszcze kropic boje sie ze jest mu tam zle,ile bym dala by miec go przy sobie 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
mery.k  
28-03-2013 20:00
[     ]
     
Wiedsz ja nie potrafię myśleć że ciałko mojego Kacperka spoczywa w zmarzniętej ziemi Cały czas staram się sobie wyobrażać że jest sobie w niebie, że się tam wygłupia i takie tam To mi czasami pomaga przetrwać. Przeżywasz teraz ogromny ból Ja nie mogłam nawet we władsnym domu być Wszystko mi przypominało Kacpra i ta potworna cisza ... Gdyby nie starsza córka to bym pewnie w ogóle do domu nie wchodziła. Jednak po pewnym czasie i z tym sie oswoiłam. Przytulam do serca A Twojemu Kacperkowi światełka prosto do nieba ((**)) ((**)) 


Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
28-03-2013 20:11
[     ]
     
Tak bardzo bym chciala do niego,nie widze tu dla siebie miejsca;( 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
mamusia aniolkowa  
28-03-2013 20:28
[     ]
     
Witam cie staralam sie jk najszybciej dzisiaj wejsc zeby odrazu do ciebie napisac.Tak masz racje to straszny bol i napewno nie ulzy ci dzisiaj mysl ze twoj synek jest juz z aniolkami to za wczesnie ty dopiero musisz wyrzucic z siebie ta wszystka zlosc i nienawiesc aby zrozumiec ze tak musialo byc ja probuje to juz dwa lata zrozumiec.niemow tak prosze ze dla ciebie niema tu miejsca my musimy zyc dla naszych aniolkow aby byly dumne z nas.kiedy byl pogrzeb naszego syna caly czas padal deszcz i wial wiatr a jak spuszczeli trumienke to nagle wyszlo slonce i przestalo padac niewim czy to byl jakis znak ale wiem ze kacperkowi tam sie juz krzywda niestanie o to sie nieboj.Badz dzielna prosze cie jestesmy tu wszystkie z toba na nas mozesz liczyc wiem ze teraz bedzie ci bardzo ciezko trzymaj sie przytulam cie mocno a dla Kacperka tysiace kolorowych swiatelek (*)(*)opiekuj sie mamusia. 


Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
28-03-2013 20:40
[     ]
     
Pustka wokol nic wiecej... 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
mamusia aniolkowa  
28-03-2013 20:47
[     ]
     
Nigdy niebedziesz juz sama dusza Kacperka jest ciagle przy tobie pamietaj o tym. 


Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
28-03-2013 21:17
[     ]
     
Wydaje mi sie ze to moja wina wszystko;( 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
mery.k  
28-03-2013 21:39
[     ]
     
Nie to nie Twoja wina Jak my matki mogłyśmy zawinić Czasami dzieje się coś na co my biedulki nie mamy wpływu Przecież kochać własne dziecko to nic złego
Ty i Kacperek dostaliście od losu bilety na ten sam pociąg Na chwilę spotkaliście się w tym samym wagonie On wysiadł a ty pojechałaś dalej 


Re: Kacperek 11.03.2013
neibos  
28-03-2013 21:41
[     ]
     
Weronika muszę ci powiedzieć ze większość z nas tak ma ze się obiwniamy , w co drugim poscie tak jest. Ja zawsze będę myślała ze to moja wina , chociaż nie nic nie zrobiłam ....ciągle mi się wydaje ze nie tak Spalam, ze się stresowalam ze czegoś nie dopayrzylam, podobno to normalne , tak twierdza psycholodzy . Ja Juz sama nie wiem najchętniej to bym Juz zakończyła z tym wszystkim ale nie mogę mam rodzinę a lenka nie byłaby zadowolona ,.dlatego muszę żyć .....ale wiem ze nie chce się Juz usmiechac. Niegdy.Juz nie będę szczęśliwa nigdy. Taki widocznie mamy ciężar do noszenia na codzień , raz go dzwigasz i kroczysz dalej a innym razem upadasz . Wiele razy jeszcze upadniemy wiele razy ale kiedyś się to zakończy . Wiele z nas pociesza się ze życie nie jest wieczne 
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .

Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
30-03-2013 08:33
[     ]
     
Mimo wszystko zycze Wam spokojnych Swiat:*
Kacperku aniolku[*] 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
mamusia aniolkowa  
30-03-2013 10:59
[     ]
     
Tez zycze ci spokojnych swiat choc wiem ze te czas teraz jest dla ciebie dardzo ciezki ale jestes bardzo silna kobieta i wiem ze przetrwasz ten ciezki czas.przytulam cie a dla Kacperka zajaczkowe swiatelka(*)(*) 


Re: Kacperek 11.03.2013
Ulla888  
30-03-2013 16:49
[     ]
     
Życzę Ci (wam)spokojnych Świąt i zdrowych bo zdrowie jest najważniejsze a Kacperkowi świąteczne światełka(*)(*)(*)(*).
Mama Łukasza i Aniołka Pawełka (*05.09.2012r +25.09.2012r)http://kruszynko.blog.pl/ 
ulla

Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
30-03-2013 19:41
[     ]
     
Okropnie sie czuje nie moge sobie znalezc miejsca nawet swieta mnie denerwuja:/ a juz nie mowiac o innych ludziach najchetniej bym sie gdzies zaszyla...mam dosc ciaglego powtarzania "bedzie dobrze wszystko sie ulozy,masz 22lata jestes mloda zycie przed toba"...ale ja wiem ze nic nie bedzie jak dawniej nie da sie nie mam juz sil;( 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
31-03-2013 12:06
[     ]
     
Na portalu FACEBOOK zalozylam grupe Aniolkowi Rodzice gdzie mozna by porozmawiac wesprzec sie jesli ktos bylby zainteresowany zapraszam... 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
moj aniołeczek-Juleczka  
31-03-2013 20:49
[     ]
     
........@..@..@........@...@...@
........@............@....@.................@
........@.......((....@...../)/)........@
..........@.....(=':')........(':'=).........@
............@...(..(")(")..(")(")..)...@
................@.....................@
....................@.............@
............... .........@.....@
.............................@ 
ana





Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
01-04-2013 11:18
[     ]
     
Czy u Was tez tak ciezko jest przetrwac swieta? U mnie okropnie jeszcze gorsze samo poczucie niz przed...prawie cale swieta mimo okropnej pogody spedzilam u Kacperka na grobie mialam potrzebe byc z nim w tym momencie
Moj Aniolku [*] 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
mamusia aniolkowa  
01-04-2013 12:07
[     ]
     
Wszystkim nam jest ciezko choc mi juz troche inaczej niz w zeszlym roku tobie jest teraz bardzo ciezko bo twoj synek dopiero co od ciebie odszedl ja przez pierwszy rok mialam potrzebe codziennie chodzic na jej grob nieumialam zasnac gdy nieposzlam teraz juz troche lepiej jezdze 2-3 razy w tygodniu mi bardzo duzo pomaga strona ktora zalozylam zawsze kiedy mi ciezko wchodze tam i odrazu mi lepiej.musisz byc dzielna i miec duzo cierpliwosci i niebadz dla siebie taka surowa to w zaden sposob niejest twoja wina co sie stalo.sciskam cie mocno a dla kacperka wielkanocne swiatelka(*)(*)

Ziemska mama Aleksandry,Aarona i aniolka Levina(*)
www.levin1506.webnode.com 


Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
01-04-2013 16:35
[     ]
     
http://www.facebook.com/groups/430952793661551/?fref=ts
O to link do grupy na fb Aniołkowi Rodzice jeśli jest ktos zainteresowany zapraszam
Kacperku(***)
Aniołki(***) 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
mamusia aniolkowa  
01-04-2013 20:18
[     ]
     
Dolaczylam sie do grupy zaprosilam cie tez jako znajoma na faceboku gdy zobaczysz zaproszenie od sabina re to ja.jesli bedziesz chciala to zaakcepujesz. 


Re: Kacperek 11.03.2013
neibos  
11-04-2013 23:04
[     ]
     
daj znać Weronika bo trochę się martwię , nie widać cie już długo.....

Napisz jak dajesz radę, jesteśmy tu dla Siebie wszystkie by sobie pomagać. Ja cierpię ciągle i mój ból jak twoj z pewnością. 
Ewelinka.mama Lenusi zm.luty 2013 .

Re: Kacperek 11.03.2013
magdaJ24  
14-04-2013 00:17
[     ]
     
Kacperkowi (*)(*)(*) 


Re: Kacperek 11.03.2013
Weronika0022  
12-08-2013 20:41
[     ]
     
Za kilka dni minie piec dni od Twojego odejscia Aniolku,a wydaje mi sie jakbym jeszcze wczoraj tulila Cie w ramionach...tak strasznie tesknimy za Toba kruszynko :( 
Weronika

Re: Kacperek 11.03.2013
atusia13  
13-08-2013 19:51
[     ]
     
Światełko do Nieba (*) 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora