dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Stracilam juz dwoje dzieci...
kasiazi77  
24-09-2010 22:11
[     ]
     
Od ponad 2 miesiecy zbieram sie do napisania i nie moge. Codziennie odwiedzam te strone, czytam, widze, ze nie jestem osamotniona, ale jednak... W 1998 roku w 38 tc. urodzilam martwego synka, dalismy mu na imoe Mateuszek. Przyczyna nieznana. Urodzil sie martwy. Rok pozniej urodzilam zdrowa coreczke. 8 czerwca rego roku urodzilam bliznieta - 2 dziewczynki. Radosc ogromna, pomimo, ze wiedzielismy, ze jedno malenstwo ma powazna wade serca, jednak wierzylismy... Do konca mielismy nadzieje... Nasza mala Olivia 2 godz. po porodzie trafila na oddzial kardiologiczny, w 1 dniu Jej zycia przeprowadzono zabieg Raskinda. Tydzien pozniej zaatakowala Ja sepsa. Wade serca TGA (przelozenie wielkich pni tetniczych) operuje sie do 3 tyg. zycia dziecka.Nasza mala zostala zoperowana, kiedy konczyla miesiac. Byl to pierwszy i ostatni dzien Jej zycia. Jest mi ciezko. Strata dziecka tak bardzo boli. Juz raz przezylam ten bol, myslalam, ze wiecej sie to nie powtorzy, ze to niemozliwe, zeby Bog odebral 2 dzieci jednej matce... Cale szczescie, ze mam starsza corke i druga blizniaczke, ktora tak bardzo przypomina swoja siostrzyczke...
http://oliviaandreevaivanova.pamietajmy.com.pl/index.php 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
Nadia7  
24-09-2010 22:29
[     ]
     
Bardzo mi przykro...Mocno Cie przytulam...i życzę dużo sił na dalszą drogę....

Mateuszku i Oliwko, dla Was cieplutkie światełka (*) (*) (*) 
------------------------
Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia
http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
Marlena  
24-09-2010 22:38
[     ]
     
Tak strasznie mi przykro...
Wiem co czujesz, bo tez myslalam, ze nigdy wiecej nie Strace Dziecka, a jednak...
Przytulam i duzo sil zycze. 
__________________________________

Tomulek(27tc)
Dzieciątko(12tc)
Maleństwo (6tc)

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
AlexD2712  
25-09-2010 17:58
[     ]
     
Bardzo mi przykro, wiem dokładnie co czujesz ja również straciłam dwójkę naszych najukochańszych Synków. Światełko dla Twoich Aniołków (*)(*)(*)(*)(*)


Mama Aniołków Mateuszka (*+21.06.2005-22tc) i Jeremiaszka (*+29.03.2010-38tc)Kocham Was moje Skarby (*)(*) oraz ziemska Mama najcudowniejszego Oliwierka (22.05.2011)

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
Martynka552  
24-09-2010 22:58
[     ]
     
Tak bardzo mi przykro, Twoje dzieci w niebie są razem szczęśliwe, Ty musisz dac sobie rade masz dla kogo żyć, po tak wielkiej stracie będziesz wspaniałą matką, mądrą, jak żadna inna mama na świecie. 
Nikodem ur. i zm. 06.05.2010 (*37tc) i Olaf ur. 27.05.2011 (37tc)
http://nikodemsiwko.pamietajmy.com.pl

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
Joannap  
25-09-2010 08:48
[     ]
     
Przykro mi...
Dla twoich anielskich dzieci (*)(*)(*)(*) 
-------------------------------------------------------------------
"Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."


Kocham i tęsknię...



Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
sylwia1975  
25-09-2010 11:02
[     ]
     
ja stacilam 3 dzieci w 1996 tim w 18 tyg odklejone lozysko w 2002 urodzilam sevennke w 41 tyg cc w 2006 w 22 tyg dawid po sekcji czynnik leidena v ale z dobrym ginegologiem obiecano mi ze bedzie dobrze w nastepnej ciazy i w 30 tyg po kontrola lara w 2009 roku przyczyna brak heparyny zator w lozysku mnielismy duzego pecha obecnie jestem niespodziewanie w 16 tyg i ci czekam uzywam fraxeparyne i musze mniec nadzieje chociaz natura mi robi ogromne figle. sylwia pamietaj my mamy jeszcze tu role do spelnienia jako mama i zona kobieta . 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
patrycja grzybowska  
27-09-2010 19:10
[     ]
     
przykromi kochana przytulam cie mocno , bardzo bardzo smutno 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
goska01  
25-09-2010 18:05
[     ]
     
tak mi przykro
przytulam Cie z całych sił
światełka dla Twoich aniołków (*)(*)(*).........

mama Prześlicznej Ksieżniczki Amelki 11.01.2010 41tc. 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
mag_p  
25-09-2010 19:37
[     ]
     
Tak strasznie mi przykro, również straciłam dwoje dzieci. Wiem, jak to jest. Po pierwszej stracie młówimy sobie - cos tak strasznego już nie może się powtorzyć. A jednak... Dlaczego? na to pytanie nigdy nie znajdziemy odpowiedzi. Ale musimy być silnymi dobrymi mamami dla naszych ziemskich dzieci! 
***************************
Moje Skarby - Weroniczka (*+30.08.2007r. 27tc) i Dawidek (*+08.05.2010r. 12tc) oraz Ewunia ur.2008 i Gabrynia ur.2011


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
beti23  
26-09-2010 10:00
[     ]
     
Droga Kasiu. Ja przeżyłam dwa poronienia i śmierć synka zaraz po porodzie. Mam 23 lata i ogromne pragnienie bycia ziemską mamą. Nie wiem dlaczego bóg nas tak doświadcza. Już dawno przestałam dociekać dlaczego. Wiem że moje życie bez dzieci nie ma sensu. Mimo tego że mam wspaniałego męża, rodziców, rodzeństwo moje życie jest puste. Zyję z dnia na dzień nie myśląc o jutrze. PrzytulamCię i życzę dużo siły 
-------------------------------------------------------------------
Fasolka 5tc 12.2007, Fasolka 5tc 04.2008, Adaś ur.zm.w 23tc. 27.01.2009r
"Tak bardzo chcę być z Tobą, czuć Twego serca bicie, za każdą z takich chwil oddałabym całe życie&

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
dora81  
26-09-2010 12:58
[     ]
     
To takie niesprawiedliwe, przecież strata bardzo boli , a co dopiero kolejne. Ja także straciłam dwoje dzieci i wiem co czujesz, ale masz jeszcze dwójkę to wielkie szczęście. Życze ci wiele radości ze swoich ziemskich pociech. A dla aniołków światełka (*)(*)(*)(*)

Mama aniołka (19.05.03r)3tc i aniołka Gabrysi (17.07.09r)38tc.
http://gabrielamariajanik.pamietajmy.com.pl 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
niesia  
26-09-2010 16:26
[     ]
     
Ja również straciłam dwoje dzieci. To nie prawda że nic dwa razy się nie zdarza. Ale masz dwoje ziemskich dzieci dla których warto przełamac ból i życ. sciskam cię mocno.
Niesia mama dwóch aniołów Kaceprak ur i zm 22.04.2005r.- 38 tc i Dzieciątka 08.06.2010r.- 8 tc, oraz zmiemskiej Zuzanny 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
kasiazi77  
29-09-2010 16:50
[     ]
     
Nie daje rady, wysiadam psychicznie, o niczym innym nie potrafie myslec... Tak bardzo boli... 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
ElaZ  
29-09-2010 16:53
[     ]
     
Witaj ja też myślałam że jestem sama bo tak się czuje,dopiero tu na tej stronie widzę że nie.Tak jak Ty straciłam 2 dzieci i mam dwoje ,syn Tomek żył 2 tygodnie zmarł w 2000roku a teraz nie cały tydzień temu pochowałam córkę Zosie(urodziła się martwa}
kasiazi77 napisał(a):
> Od ponad 2 miesiecy zbieram sie do napisania i nie moge. Codziennie odwiedzam te strone, czytam, widze, ze nie jestem osamotniona, ale jednak... W 1998 roku w 38 tc. urodzilam martwego synka, dalismy mu na imoe Mateuszek. Przyczyna nieznana. Urodzil sie martwy. Rok pozniej urodzilam zdrowa coreczke. 8 czerwca rego roku urodzilam bliznieta - 2 dziewczynki. Radosc ogromna, pomimo, ze wiedzielismy, ze jedno malenstwo ma powazna wade serca, jednak wierzylismy... Do konca mielismy nadzieje... Nasza mala Olivia 2 godz. po porodzie trafila na oddzial kardiologiczny, w 1 dniu Jej zycia przeprowadzono zabieg Raskinda. Tydzien pozniej zaatakowala Ja sepsa. Wade serca TGA (przelozenie wielkich pni tetniczych) operuje sie do 3 tyg. zycia dziecka.Nasza mala zostala zoperowana, kiedy konczyla miesiac. Byl to pierwszy i ostatni dzien Jej zycia. Jest mi ciezko. Strata dziecka tak bardzo boli. Juz raz przezylam ten bol, myslalam, ze wiecej sie to nie powtorzy, ze to niemozliwe, zeby Bog odebral 2 dzieci jednej matce... Cale szczescie, ze mam starsza corke i druga blizniaczke, ktora tak bardzo przypomina swoja siostrzyczke...

> http://oliviaandreevaivanova.pamietajmy.com.pl/index.php


kasiazi77 napisał(a):
> Od ponad 2 miesiecy zbieram sie do napisania i nie moge. Codziennie odwiedzam te strone, czytam, widze, ze nie jestem osamotniona, ale jednak... W 1998 roku w 38 tc. urodzilam martwego synka, dalismy mu na imoe Mateuszek. Przyczyna nieznana. Urodzil sie martwy. Rok pozniej urodzilam zdrowa coreczke. 8 czerwca rego roku urodzilam bliznieta - 2 dziewczynki. Radosc ogromna, pomimo, ze wiedzielismy, ze jedno malenstwo ma powazna wade serca, jednak wierzylismy... Do konca mielismy nadzieje... Nasza mala Olivia 2 godz. po porodzie trafila na oddzial kardiologiczny, w 1 dniu Jej zycia przeprowadzono zabieg Raskinda. Tydzien pozniej zaatakowala Ja sepsa. Wade serca TGA (przelozenie wielkich pni tetniczych) operuje sie do 3 tyg. zycia dziecka.Nasza mala zostala zoperowana, kiedy konczyla miesiac. Byl to pierwszy i ostatni dzien Jej zycia. Jest mi ciezko. Strata dziecka tak bardzo boli. Juz raz przezylam ten bol, myslalam, ze wiecej sie to nie powtorzy, ze to niemozliwe, zeby Bog odebral 2 dzieci jednej matce... Cale szczescie, ze mam starsza corke i druga blizniaczke, ktora tak bardzo przypomina swoja siostrzyczke...

> http://oliviaandreevaivanova.pamietajmy.com.pl/index.php 
Ela

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
DarMa  
29-09-2010 19:11
[     ]
     
Tak strasznie mi przykro...

Światełka dla Twoich Aniołków (*) (*).

DarMa - mama Aniołka Adasia (*+ 27.05.2010r.) 


Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc)
Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc)
Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc)
Pola (*27.11.2013 r. 39tc)

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
Marlena  
30-09-2010 15:05
[     ]
     
Wiesz, ja to sobie jeszcze powtarzalam, ze Moj Tomulek nie chcial byc tam sam... wtedy mi bylo troszke latwiej gdy tak na to patrzylam.
Pozdrawiam Cie 
__________________________________

Tomulek(27tc)
Dzieciątko(12tc)
Maleństwo (6tc)

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
ElaZ  
30-09-2010 16:51
[     ]
     
Nie wiem co mogę napisać cały czas muszę tłumaczyć dzieciom gdzie jest Zosia? czemu umarła? skoro Tomuś już umarł?co czuje ból,pustkę,samotność chciałabym zasnąć i spać tak długo by móc zapomnieć
Marlena napisał(a):
> Wiesz, ja to sobie jeszcze powtarzalam, ze Moj Tomulek nie chcial byc tam sam... wtedy mi bylo troszke latwiej gdy tak na to patrzylam.

> Pozdrawiam Cie 
Ela

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
kasiazi77  
09-10-2010 22:00
[     ]
     
Minelo 3 m-ce od smierci Olivii. Jest coraz gorzej. Nie moge sobie dac rady. Czy ktoras z Was stracila dziecko chore na przelozenie wielkich pni tetnicyzch (TGA)? 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
buleczka  
10-10-2010 16:53
[     ]
     
Niestety nie...
Bardzo mi przykro...

(*)(*)(*) 
buleczka

Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008)
http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
ElaZ  
12-10-2010 07:42
[     ]
     
Mojemu synkowi po urodzeniu najpierw dostał 10 punktów stwierdzili przełożenie wielkich pni podali antybiotyk zbyt silny i pękło mu serduszko zmarł po dwóch tygodniach ,wady serca nie miał!!!
kasiazi77 napisał(a):
> Minelo 3 m-ce od smierci Olivii. Jest coraz gorzej. Nie moge sobie dac rady. Czy ktoras z Was stracila dziecko chore na przelozenie wielkich pni tetnicyzch (TGA)? 
Ela

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
Majjar  
12-10-2010 12:25
[     ]
     
kasiazi77 napisał(a):
> Minelo 3 m-ce od smierci Olivii. Jest coraz gorzej. Nie moge sobie dac rady. Czy ktoras z Was stracila dziecko chore na przelozenie wielkich pni tetnicyzch (TGA)?

Mój Dominiś miał też wadę serduszka-zespół Fallota,był operowany w Łodzi,operacja niby się udała ale zarazili go gronkowcem i rozwinęła się sepsa,po 3 tygodniach od operacji Dominiś zmarł strasznie cierpiąc.Nie potrafię wybaczyć...nie potrafię zrozumieć...nie potrafię żyć...Masz rację z każdym dniem jest coraz gorzej i gorzej. 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
Majjar  
12-10-2010 12:18
[     ]
     
Wiem jak strasznie cierpisz...10 czerwca zmarł mój 8-miesięczny synek Dominiś na sepsę.Nie daję rady...Powinnam napisać jakieś ciepłe słowa,ale nie znalazłam żadnej cząstki na tym świecie,która dałaby chociaż chwilowe ukojenie tego bólu.Ale strasznie mocno Cię przytulam i chociaż nie powinnam ciągle pytam DLACZEGO?! 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
kasiazi77  
12-10-2010 14:13
[     ]
     
Dziekuje Wam za slowa otuchy. Pewnie niektorym jest jeszcze gorzej niz mi, bo ja mam jeszcze starsza corke i blizniacza siostre zmarlej Olivii. Tez ciagle o Nie sie boje... 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
Francesca  
12-10-2010 22:01
[     ]
     
Bardzo Ci współczuję. Przeżywasz podwójną tragedię. Życie jest okrutne i niesprawiedliwe ;((( 
http://ku-pamieci-mojej-coreczki-wiktorii.blog.onet.pl/2009/11/06/historia-wiktorii/

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
kasiazi77  
16-10-2010 12:16
[     ]
     
Codziennie o Niej mysle, codziennie placze i mam Ja przed oczami. Byla taka dzielna i tak bardzo chciala zyc... 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
kasiazi77  
25-10-2010 17:51
[     ]
     
To juz prawie 4 m-ce, a mi jest coraz gorzej. Codziennie placze i nie moge sie pozbierac... 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
Francesca  
25-10-2010 18:30
[     ]
     
Jestem z Tobą! 
http://ku-pamieci-mojej-coreczki-wiktorii.blog.onet.pl/2009/11/06/historia-wiktorii/

Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
nowisia  
25-10-2010 18:33
[     ]
     
kochana, trzymaj się ciepełko a Twoje aniołki na pewno czuwają nad wami... 


Re: Stracilam juz dwoje dzieci...
Alicja74  
25-10-2010 20:15
[     ]
     
Przytulam Cię mocno, choć wiadomo że żadne słowa nie przyniosą ukojenia i wiem jak bardzo Ci ciężko, pamietaj że Twoje aniołki są szczęśliwe tam na górze , tak samo jak szczęśliwe są Twoje ziemskie dzieci, a Ty jesteś tak wyjątkową kobietą , tak wspaniałą mamą aniołkową i ziemską.
Twoje wszystkie dzieci są naprawde z Ciebie bardzo dumne.
Musisz mieć siły by żyć dla swoich córeczek i dla swoich aniołków, by były szczęśliwe i radosne i widziały z Nieba Twój uśmiech.
Wiem, że to się tak łatwo mówi, że gorzej z realizacją , gdy serce pęka a dusza boli, ale my kobiety po stracie jesteśmy tak silne, jak żadne inne kobiety na świecie.

Najjaśniejsze światełka dla Twoich aniołków (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*).....
a Tobie wiele, wiele sił życze.

Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010)
i ziemskiej Roksanki (*10.12.1996)
Tak bardzo kocham i tęsknię i nigdy nie przestanę 


::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora