dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CIĄŻA PO STRACIE
Nie jesteś zalogowany!       

Nowa nadzieja
andzias  
19-07-2009 11:16
[     ]
     
Nasza

nadzieja umarla wraz z nasza coreczka. W piatek narodzila sie na nowo.Od poczatku codziennie

rozmawiam z Olgunia, od kilku dni prosilam ja zeby zagadala z Bogiem i poprosila Go zebym

jeszcze kiedys mogla dac nowe,zdrowe zycie. W piatek zobaczylam dwie kreseczki na tescie(

dodam ze wcale sie nie staralismy, tylko dwa razy doszlo do zblizenia) zaczelam sie trzasc i

plakac, nie z radosci, dziwne to bylo i nadal jest uczucie.Staram sie wierzyc ze moja

Olgunia mnie slyszy i ze Ona chciala, zeby tak wlasnie bylo. Tak jak kazda mama po stracie

strasznie sie boje ,ze dzieciatko nie urodzi sie zdrowe, ze cos bedzie nie tak.Mam tez

wrazenie , ze za szybko tak wyszlo, ale staram sie wierzyc ,ze Ona tak chciala.
Mam

nadzieje,ze nadejdzie taki dzien kiedy bede umiala cieszyc sie ta ciaza i tym nowym zyciem ,

ktore wlasnie powstaje pod moim sercem.

Kocham Cie Olguniu nad zycie i zawsze bede

Cie kochac, na zawsze bedziesz juz moim sloneczkiem. 
ania mama aniolka Olguni (ur.04.02.2009 zm.07.04.2009) i Amelki (16.10.2006)

Re: Nowa nadzieja...jestem z Toba:)
aneczka22  
19-07-2009 12:40
[     ]
     
Witam serdecznie,wiem co czujesz.Ja mam juz synka ma 2.5 roku a rok

temu stracilam druga ciaze i nadzieje... A teraz w zeszly czwartek zobaczyłam dwie kreseczki

na tescie,była radosc.lzy i ten ogromny strach czy wszystko bedzie dobrze czy tym razem sie

uda i jeszcze wiele wiele watpliwosci i strachu.Własnie zaczoł sie 6 tydzien a obaw ciagle

przybywa... Kiedys na forum Ktos napisał piekne słowa ktore pozwalaja mi wierzyc ze nasze

dzieciatka sa dalej z nami " Dzieci nie umieraja tylko zmieniaja date swoich

narodzin".
Wierze ze tym razem nam sie uda i bedziemy mogly cieszyc sie dana nam

ciaza bez obaw a plakac bedziemy tylko ze szczescia:) Ania mama szymonka(2

latka),Kruszynki(*28.07.2008) i nowej nadzieji pod serduszkiem 6tc. 
anna

Re: Nowa nadzieja
calineczka  
19-07-2009 12:45
[     ]
     
Kochana, ja zaszłam w drugą ciążę 1,5 miesiąca po tym jak straciłam moją córeczkę. Było to

dla mnie zaskoczeniem, szokiem i szczerze mówiąc byłam strasznie zła na siebie i na mojego

męża, bo bałam się, że historia się powtórzy i że to drugie dziecko będzie zagrożone przez

to, ze jeszcze mój organizm się nie zregenerował po pierwszej ciąży. Obecnie jestem w 38

tygodniu. Przez całą ciązę miałam bardzo dużo komplikacji (krwiak i leżenie plackiem w

łóżku, podejrzenie cukrzycy ciążowej i choleostazy, ogólnie ciągle złe wyniki). Dopiero

teraz tak naprawdę zaczynam wierzyć w to, że już niedługo utulę moją córeczkę i że wszystko

będzie dobrze. Teraz myslę, że druga córeczka jest darem od pierwszej córeczki i od Boga, bo

gdyby nie obecna ciąża, to nie wróciłabym tak szybko do siebie... Zobaczysz, że wszystko

będzie dobrze i u Ciebie, bo Twoja córeczka czuwa nad Wami... Trzymam kciuki i życzę dużo

zdrówka i uśmiechu i przede wszystkim tego, żebyś potrafiła się cieszyć z

ciąży;-)

Celina mama śp. Juleczki (*+29.09.2008)
Href="http://www.juliaszwarc.pamietajmy.com.pl/"

target="_blank">http://www.juliaszwarc.pamietajmy.com.pl/
i córeczki pod serduszkiem 38

t.c. 
calineczka

Re: Nowa nadzieja
andzias  
19-07-2009 22:11
[     ]
     
Droga

aneczko, to my jestsmy w dosc podobnej sytuacji, moja Amelka tez ma ponad dwa latka i tez

jestem na samym poczatku ciazy, zaczal mi sie 5 tydz.

Droga calineczko z calego serca

zycze szczesliwego i szybkiego rozwiazania, ciaza juz donoszona wiec w kazdej chwili mozesz

tulic swoja kruszyne:o) Tak ciut lepiej mi , ze tez tak szybko zaszlas w kolejna ciaze i

wszystko jest u Ciebie dobrze.

Zyje nadzieja i wiara,ze skoro prosilam Olgunie zeby

zagadala z Bogiem o nowe,ZDROWE zycie to tak wlasnie bedzie,ale same wiecie jak ciezko w to

wierzyc. 
ania mama aniolka Olguni (ur.04.02.2009 zm.07.04.2009) i Amelki (16.10.2006)

Re: Nowa nadzieja
Marlena  
20-07-2009 00:15
[     ]
     
Wszystko

bedzie dobrze :-)
Zycze optymizmu i sily na kolejne 35 tygodni. 
__________________________________

Tomulek(27tc)
Dzieciątko(12tc)
Maleństwo (6tc)

Re: Nowa nadzieja
kalina_19  
20-07-2009 13:43
[     ]
     
wszytsko bedzie dobrze,musi byc ja w to wierze i ty tez musisz,teraz spokój i najlepiej

wszytsko na spokojnie a bedzie dobrze:)odpoczywaj.i za niedługo bedziesz szczesliwa

mamusia 
mama mikołaja,igora i aniołka maksia36tydz http://maksymilianmikolajzapasnik.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail

Re: Nowa nadzieja
andzias  
05-08-2009 22:16
[     ]
     
Jestem wlasnie po pirwszej wizycie, widzialam bijace serduszko, plakalam, tak ciezko

patrzec na nowe zycie ktore wlasnie we mnie powstaje kiedy niedawno jedno odeszlo. Tak jak

kazdej z Was ciezko uwiezyc ze moze sie to szczesliwie zakonczyc, tak bardzo sie boje, ze az

boje sie cieszyc.
Lekarz powiedzial mi ze to dosc wczesnie jak na ciaze po cesarce i ze

sa zagrozenia wynikajace z tego faktu:
- plod moze wrosnac sie w blizne
-macica w

koncowej fazie moze sie rozejsc

jasli ktoras z Was drogie mamy zaszla szybko w ciaze

po cc i urodzila zdrowe dzieciatko to dajcie prosze znac. 
ania mama aniolka Olguni (ur.04.02.2009 zm.07.04.2009) i Amelki (16.10.2006)

Re: Nowa nadzieja
Marlena  
06-08-2009 22:17
[     ]
     
Ciesze

sie, ze z dzidzia wszystko dobrze, a lekarze zawsze troche strasza. Jak wiesz ja po cc

odczekalam 5m-cy, ktore zalecil lekarz. Nie stresuj sie, to juz i tak nic nie da- jestes w

ciazy i skup sie tylko na tym. Zycze powodzenia i spokoju. 
__________________________________

Tomulek(27tc)
Dzieciątko(12tc)
Maleństwo (6tc)

Re: Nowa nadzieja
tacozapomniała  
07-08-2009 00:01
[     ]
     
Andzias, może trochę Cię pocieszę. Ja miałam 4 razy cesarkę, i to rok po roku, a czwartą po

1 roku i 8 miesiącach.Nic mi w nic nie wrosło ani nic się nie rozeszło.Wszystko przebiegało

bez problemów i żaden lekarz nie odradzał mi kolejnej ciąży.Owszem, po 4 cc zrobiono mi

sterylizację, ale to dlatego, ze miałam pełno zrostów, nacięć, przecięć wewnątrz brzucha i

kolejna operacja(nie ciąża) mogłaby byc problematyczna.A to wszystko bylo dawno, w latach

1978, 79, 80, 82. Bądź dobrej myśli, nie bój się, wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam.

Izabela S. 


Re: Nowa nadzieja
andzias  
07-08-2009 13:18
[     ]
     
to

faktycznie pocieszylas mnie Izo. dzieki bardzo. 
ania mama aniolka Olguni (ur.04.02.2009 zm.07.04.2009) i Amelki (16.10.2006)

Re: Nowa nadzieja-10 tydz po kolejnej wizycie
andzias2  
01-09-2009 22:32
[     ]
     
Wlasnie wrocilismy z kolejnej wizyty, widzialam nowe zycie, serduszko

bije, widac juz malego czlowieczka z raczkami i nozkami. Dziekuje Bogu i Olguni za ten Dar,

za ta nadzieje, jestem wdzieczna, ale nadal nie potrafie sie cieszyc, tak bardzo sie

boje.

Olguniu, sloneczko moje czuwaj nad swoim rodzenstwem,nad Amelka i nad tym nowym

zyciem pod sercem.Kocham Cie nad zycie, zawsze bede. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

Re: Nowa nadzieja-10 tydz po kolejnej wizycie
andzias2  
01-09-2009 22:32
[     ]
     
Wlasnie wrocilismy z kolejnej wizyty, widzialam nowe zycie, serduszko

bije, widac juz malego czlowieczka z raczkami i nozkami. Dziekuje Bogu i Olguni za ten Dar,

za ta nadzieje, jestem wdzieczna, ale nadal nie potrafie sie cieszyc, tak bardzo sie

boje.

Olguniu, sloneczko moje czuwaj nad swoim rodzenstwem,nad Amelka i nad tym nowym

zyciem pod sercem.Kocham Cie nad zycie, zawsze bede. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

Re: Nowa nadzieja-10 tydz po kolejnej wizycie
Marlena  
01-09-2009 23:47
[     ]
     
Strasznie sie ciesze. Wszystko bedzie dobrze- oby czas szybko mijal

:-) 
__________________________________

Tomulek(27tc)
Dzieciątko(12tc)
Maleństwo (6tc)

Re: Nowa nadzieja-po wizycie w szpitalu
andzias2  
16-09-2009 20:52
[     ]
     
Dzis bylam w szpitalu na tescie podwojnym i badaniu przeziernosci

karkowej.Na szczescie z malenstwem poki co wszystko w porzadku, slyszalam jak bilo serduszko

widzialam jak macha raczkami i widzialam zoladek (u Olguni nie bylo widac zoladka)Jednak

caly pobyt byl bardzo ciezkim przezyciem. Ostatni raz bylam tam jeszcze w tym roku w

styczniu z Olgunia,tak strasznie ciezko bylo widziec tych samych lekarzy,pielegniarki,nawet

sciany.Swiat kreci sie dalej, wszystko wyglada tak samo tylko mojej ukochanej coreczki juz

nie ma,serce krzyczalo z rozpaczy.Z Olga bylam wielokrotnie w tym szpitalu i lekarze

pamietali mnie, okazali duzo zrozumienia i serdecznosci, jestem im wdzieczna za to, jestem

wdzieczna ze Bog w tak ciezkim dla mnie momencie postawil takich wlasnie lekarzy na mojej

drodze. Za 4 tyg kolejna wizyta, ale ta najwazniejsza polowkowa dopiero za 7 tygodni, wtedy

bedzie wiecej widac.
Codziennie prosze Olgunie zeby czuwala nad swoim rodzentwem i

wierze,ze tak wlasnie jest.

Kocham Cie Olguniu nad zycie i zawsze juz bede, na zawsze

bedziesz moim sloneczkiem. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

Re: Nowa nadzieja-dodatkowy lęk i strach
andzias2  
24-09-2009 12:02
[     ]
     
W sobote dostalam wysokiej goraczki zbijalam ja na3-4 godz i rosla na nowo

do 38, pojechalam wiec do szpitala,zdrobili mi crp bylo ok 31, dostalam antybiotyk, luteine

bo lekarz powiedzial ze ciaza jest automatycznie zagrozona i powiedzial ze goraczke mam

zbijac dopiero jak bedzie 39. Na moje pytanie czy nic sie nie stanie dziecku powiedzial, ze

no moze sie stac ,ale mam starac sie nie brac wiecej niz 5 paracetamoli. Pozniej zrobil mi

jeszcze usg zebym sie uspokoila ze z malenstwem jest wszystko w porzadku i wowczas

powiedzial mi ze chyba zdaje sobie sprawe ze grypa w 13 tyg moze byc grozna, ze moze dojsc

do uszkodzenia plodu, wad serca itp. Zalamalam sie. Czy ktoras z Was przechodzila grype w

tak wczesnej ciazy? CZy wszystko zakonczylo sie dobrze?
Pozniej zadzwonilam do mojego

lekarza i powiedzial, ze bez przesady,ze serdusko jest juz uksztaltowane od ok 5 tyg ale ze

mimo wszystko istnieje pewne ryzyko ze cos zlego moze sie stac.
Strasznie sie boje o to

male zycie. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010
Ostatnio zmieniony 24-09-2009 12:03 przez andzias2

Re: Nowa nadzieja-dodatkowy lęk i strach
natalia  
24-09-2009 13:15
[     ]
     
Mam nadzieje że chociaż troche uda mi sie Cie uspokoić choć

sama wiem że ciężko sie nie przejmować ale mimo wszystko postaraj sie nie panikować, ja

przechodzilam silne przeziebienie w poprzedniej ciaży wlasnie w tak wczesnej i dzieciątku

nic sie nie stało, wszystkie narządy byly b.dobrze rozwinięte. Leczylam sie domowymi

sposobami żeby nie brać za dużo tabletek i ustąpiło...niestety jednak nie bylo dane mojej

córeczce z innego powodu ujrzeć światło dzienne..Będzie dobrze, lez,duzo odpoczywaj no i sie

postaraj nie zamartwiać. Cieple pozdrowienia 
Natalia mama Aniołka(8 tc) i Aniołka Nastusi(*+16.08.2008, 41tc)
Najukochańsze dzieciaczki Daniel i Maja ( 26.03.10)
http://www.republikadzieci.pl/rd/content/vie

Re: Nowa nadzieja-dodatkowy lęk i strach
krzewa  
24-09-2009 13:26
[     ]
     
Aniu, oczywiscie ze moze miec wplyw, ale z tego co rozmawialam z lekarzami,

to wiem, ze zdarza sie bardzo, bardzo rzadko. W I ciazy w I trymestrze chorowalam bardzo

duzo, a mimo to moj synus byl ZDROWY, DOBRZE ROZWINIETY I SILNY. Mialam 'tylko' wade

macicy, dlatego odszedl. Badz dobrej mysli, zdrowiej a przede wszystkim mysl pozytywnie, bo

masz bardzo male szanse, ze grypa zle wplynie na Twoje dziecko. 
Mama Aniolkow moich ukochanych... 'Aniol przybyl i odlecial. Raj jest jego domem'.

Re: Nowa nadzieja-dodatkowy lęk i strach
Styś  
24-09-2009 17:04
[     ]
     
Aniu, nie bój się. Przez pierwsze miesiące byłam prawie cały czas

przeziębiona i miałam trzy duże infekcje. Brałam silne antybiotyki. A Zosia jest zdrowa

dziewczynką. Podobnie było w poprzednich ciążach, bo naprawdę ciężko uchronić się przed

infekcjami w sezonie jesienno- zimowym.
Nie martw się, na pewno wszystko będzie

dobrze:) 


Re: Nowa nadzieja-dodatkowy lęk i strach
andzias2  
25-09-2009 09:33
[     ]
     
Dzieki dziewczyny za slowa otuchy, staram sie nie myslec, dzis dla

pocieszenia odebralam wynik testu podwojnego i jest dobry.Codziennie modle sie zeby to

dzieciatko moglo zyc zdrowe. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

Re: Nowa nadzieja-bedziemy miec trzecia coreczke
andzias2  
28-10-2009 22:09
[     ]
     
Wczoraj bylam na troszke przyspieszonych badaniach polowkowych( 18 tydz) w

szpitalu, niby wszystko w porzadku, pani doktor nie zauwazyla nic niepokojacego, ale

powiedziala ze za 4 tyg mam sie ponownie stawic na badania diagnostyczne w szpitalu,

poniewaz nie byla mozliwa diagnostyka serduszka. Niby wiedzialam ,jeszcze za nim poszlam do

szpitala ze tak moze byc, ale gdy maz wyczytal w internecie ze wlasnie od 18 tyg mozna

wykluczyc wady serce to nabralismy podejrzen i znow strach i lek.Dzis odebnralam wypis ze

szpitala i napisane na nim jest" anatomia mozliwa do oceny w 18 tyg prawidlowa" i

"obserwacja w kierunku wad plodu- negatywna". Wiec troszke sie uspokoilismy i

staramy sie wierzyc ze bedzie dobrze. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

Re: Nowa nadzieja-bedziemy miec trzecia coreczke
andzias2  
05-02-2010 21:06
[     ]
     
Dzis skonczony 33 tydzien, do porodu zosatlo 5 tygodni, w 38 tyg mam miec

cesarke. Dwa dni temu bylam w szpitalu na badaniach i malutka miala zbyt wysokie tetno ok

200 i zostawili mnie na jeden dzien na obserwacje, nie musze mowic jaki lek i strach mnie

przeszyl.Glowa pelna czarnych mysli.Na szczescie na kolejnych ktg tetno juz bylo w

porzadku.Mam nadzieje,ze to tylko moje emocje tak wplynely na nasza kruszynke.Oby teraz juz

czas lecial szybko i oby wszystko bylo dobrze.Za dwa tygodnie we wtorek kolejne przyjecie do

szpitala na kontrolne badania. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

Re: Nowa nadzieja-bedziemy miec trzecia coreczke
atusia13  
06-02-2010 14:22
[     ]
     
To już tak blisko....Emocje na pewno są duże. Z całego serca życzę Ci

by wszystko się udało, byś mogła swoje wymodlone szczęście tulić. Całuski dla Was 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
andzias2  
23-02-2010 21:17
[     ]
     
Dzis znow bylam na badanaich w szpitalu, wszystko w porzadku, malutka

ladnie rosnie, juz wazy 3 kg. Za dwa tygodnie i dwa dni mam miec cesarke, oby ten czas

zlecial jak najszybciej,a czuje ze bedzie sie bardzo dluzyl.Obiecalam sobie od dzisiaj

odpedzac wszystkie zle mysli i w koncu zaczac sie cieszyc ze niedlugo dam nowe zycie,

zobaczymy jak mi to wyjdzie.
Trzymajcie dziewczyny kciuki,zeby juz nic zlego sie nie

wydarzylo i zebym za dwa tygodnie mogla utulic moja coreczke. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
aniakomis  
23-02-2010 21:57
[     ]
     
Dobrze czytać takie wieści.
Super!!!



Ania
mama

Aniołka Julka 
Ania
mama Aniołka Julka 27.07.2008 -22.09.2008
Małej fasolki 6t.c.sierpien 2016
10letniej Zuzi i 7letniej Uli


Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
smutna mama  
23-02-2010 23:46
[     ]
     
Trzymam kciuki za Ciebie i za Córeczkę i czekamy na

wiadomość, że malutka jest już na świecie. 
mama Oskarka zm.21.05.2009 (*)

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
atusia13  
24-02-2010 09:21
[     ]
     
Super!!!!!!!!!! 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
andzias2  
02-03-2010 21:27
[     ]
     
10.03 ide do szpitala i 11.03 mam cc, tak bardzo sie boje, tak ciezko mimo

iz juz tak blisko uwierzyc ze wszystko bedzie dobrze.Dziewczyny dodajcie mi wiary.
Czas

teraz strasznie sie wlecze. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
Iwona.J  
02-03-2010 21:32
[     ]
     
Wszystko będzie dobrze! Za chwilę będziesz miała swojego Skarba przy sobie

to najważniejsze. Bądź dobrej myśli i nie bój się na pewno wszystko będzie dobrze czego z

całego serca Ci życzę:) 

Iwona mama Mikołaja (*12.09.2008+05.01.2009) i Michałka 25.04.2010r oraz od niedawna Lenki 19.10.2007r

http://mikolaj.pamietajmy.com.pl/

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
atusia13  
02-03-2010 21:43
[     ]
     
Jesteśmy z Tobą, to już za parę dni... Życzę dużo Błogosławieństwa

Bożego, dużo spokoju na te dni oczekiwania. I czekamy na wieści :). 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
goś  
02-03-2010 22:24
[     ]
     
miło słyszeć takie dobre wieści, czekam z innymi mamami na wiadomość po tj.

za 2 tyg. wszystko będzie dobrze
Mama Kacperka *29.12.09 +10.02.10
Kocham Cię moje

Słońce Jedyne 


Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
andzias2  
03-03-2010 21:17
[     ]
     
Dzieki dziewczyny, kolejny dzien do przodu, jeszcze 7

pozostalo. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010
Ostatnio zmieniony 03-03-2010 21:17 przez andzias2

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
andzias2  
09-03-2010 20:30
[     ]
     
Juz jutro ide do szpitala, w czwartek cc.Oby wszystko bylo dobrze z mala

Noemi, trzymajcie kciuki.Strasznie sie o nia boje.
Olguniu,sloneczko moje,czuwaj nad

swoimi siostrzyczkami.
Kocham Cie nad zycie i zawsze juz bede. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
Magdalena87  
09-03-2010 20:50
[     ]
     
ja trzymam kciuki mocno zaciśnięte :) i czekam na wspaniałe

wieści :) 
Mama Aniołka Marysi 7tc 8/9 kwietnia 2009 i Franka ur. 19.05.2010

Magda

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
atusia13  
09-03-2010 21:52
[     ]
     
Ja też czekam z utęsknieniem na wieści. Całuski dla Was 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
aniakomis  
10-03-2010 10:38
[     ]
     
Trzymam kciuki mocno mocno !!!!
Wszystko będzie dobrze.

MUSI!!!

A w piątek zjawie się u dwóch zdrowych Babeczek. Zobaczysz.
I mam

nadzieję że jedyną dolegliwością będzie zmęczenie.

Trzymam

kciuki.



Ania
mama Aniołka Julka 
Ania
mama Aniołka Julka 27.07.2008 -22.09.2008
Małej fasolki 6t.c.sierpien 2016
10letniej Zuzi i 7letniej Uli


Re: Nowa nadzieja-Noemi jest juz z nami
andzias2  
19-03-2010 09:42
[     ]
     
Nomi jest juz z nami w domku:o)!!! Tak bardzo sie ciesze,ze jest zdrowa!

Jestem wdzieczna Bogu i Olguni, bo wierze ze to ona szepnela slowko na gorze aby wszystko

bylo dobrze.
Najedlismy sie strachu na poczatku.Gdy sie urodzila dostala 7 pkt i miala

problemy z oddychaniem, byla strasznie zasliniona,sina.Mowili ze ma zachlystowe zapalenie

pluc, zrobili jej zdjecie z sonda do zoladko, wszystko wygladalo identycznie jak na poczatku

z Olgunia, dlatego my oczami wyobrazni widzielismy juz caly czarny scenariusz.Gdy maz zrobil

jej pierwsze zdjecie telefonem to wygladala identycznie jak Olga, urodzily sie o tej samej

godzinie i przez pierwsze godziny jej zycia slyszelismy dokladnie to samo od lekarzy.Bylismy

przekonani ze okaze sie ze ma ta sama wade.Ale na szczescie okazalo sie tym razem ze

faktycznie miala tylko zapalenie pluc.7 dni byla na antybiotyku i wczoraj wrocilismy do

domku:o)
Jest cudowna,nasza nowa nadzieja.

Olguniu dziekuje Ci moje

sloneczko,kocham Cie nad zycie i zawsze juz bede.Badz szczesliwa TAM. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010
Ostatnio zmieniony 19-03-2010 14:12 przez andzias2

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
atusia13  
19-03-2010 09:49
[     ]
     
To cudownie!!!!!!!!!!!Dzielna z Ciebie kobieta. Pewnie fizycznie

padasz z bólu? Całuski dla Was. Dużo radości, Twoja pierwsza córeczka czuwa nad Wami! 
Beata
Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
Wera  
19-03-2010 10:21
[     ]
     
Cudownie:) Szybkiego powrotu do sił i dużo zdrówka. 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
aniakomis  
19-03-2010 10:54
[     ]
     
Gratuluje jeszcze raz ;-)


Ania
mama Aniołka Julka 
Ania
mama Aniołka Julka 27.07.2008 -22.09.2008
Małej fasolki 6t.c.sierpien 2016
10letniej Zuzi i 7letniej Uli


Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
betka(Wolska)  
19-03-2010 11:00
[     ]
     
gratulacje!!!!!!!!!
teraz bedzie juz tylko lepiej.... 


Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
irys  
19-03-2010 13:15
[     ]
     
wspaniale!!! Gratulacje! :))))) 
mama Uli[*] i Łukasza

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
KASIA1  
19-03-2010 15:12
[     ]
     
Gratuluję!Dużo zdrówka dla Maleńkiej:) 
mama Julii(*)(28.11.2009r)i małej Księżniczki Natalki

Re: Nowa nadzieja-jeszcze 2 tygodnie zostaly
Magdalena87  
19-03-2010 18:52
[     ]
     
gratulacje i dobrze ze nie sprawdził się żaden straszny

scenariusz teraz dużo zdrówka życzę i niech córeczka rośnie duża i silna



pozdrowienia dla całej twojej rodzinki i (*)światełko dla Olguni 
Mama Aniołka Marysi 7tc 8/9 kwietnia 2009 i Franka ur. 19.05.2010

Magda

Re: Nowa nadzieja-Noemi jest juz z nami
miska  
19-03-2010 19:18
[     ]
     
Aniu gratuluje:) 
Ania mama Mateuszka(7tc),Julci(20tc)z ZD oraz Haneczki(13tc)

Po każdej burzy przychodzi słońce...

Re: Nowa nadzieja-Noemi jest juz z nami
patrycja grzybowska  
21-03-2010 23:34
[     ]
     
gratuluje kochana , zycze ci teraz samych raodsci 
mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006)
mama 6 letniej Amelki
i malutkiego Antosia

Re: Nowa nadzieja
anna wolska  
19-03-2010 19:09
[     ]
     
Dobrze

,że wszystko się dobrze skończyło.Teraz już będzie ok. 
Anna Wolska mama Panatki*+15.01.2009 i Igi Anny *12.04.2010

Re: Nowa nadzieja
mamaEmmy  
19-03-2010 19:18
[     ]
     
Gratulacje

Aniu!! Niech sie Mala zdrowo chowa! 
----------------------------
mamaEmmy ur.zm. 22.09.2009 31tc i Maxa ur. 27.11.2010
http://mojamalutkaemma.pamietajmy.com.pl/index.php

Re: Nowa nadzieja-Noemi jest juz z nami
andzias2  
21-03-2010 19:23
[     ]
     
Dziekuje dziewczyny za gratulacje:o) 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

Re: Nowa nadzieja-Noemi jest juz z nami
lemoni  
28-03-2010 22:06
[     ]
     
Witaj,

mam nadzieje ze sie dobrze u mnieskonczy tak jak u ciebie.

Ty juz masz swoje szczescie przy sobie:)
I jak przesypia nocki? Jakies dobre rady moze

dla przyszlych mam :)

Moje gratulacje coreczki :)

Pozdrawiam 
Magdalena, mama Karola (+07.08.2009, 40 TC) i nowej nadziei pod sercem

Re: Nowa nadzieja-Noemi jest juz z nami
andzias2  
29-03-2010 19:18
[     ]
     
Noemi-odpukac- poki co pieknie spi, karmie ja piersia a budzi sie tylko

raz w nocy, potrafi przespac nawet do 6 godzin w nocy ciagiem, jest kochana i

cudowna.
Dobrych rad niestety nie mam, moje wszystkie 3 dziewczynki takie byly,spokojne

noworodki ktore jedza,spia i poznaja swiat.Nawet Olgunia, ktora tak wiele przeszla budzila

sie bez placzu. 
Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010

::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora